- 1 Obława w Letnicy. Nowe fakty (59 opinii)
- 2 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (124 opinie)
- 3 Promenada po remoncie hitem sezonu (96 opinii)
- 4 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (128 opinii)
- 5 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (204 opinie)
- 6 Bałagan po wyborach musi sprzątać miasto (49 opinii)
Marynarze zatruli się, wietrząc zbiorniki po ropie
Trzech marynarzy zatruło się, wietrząc zbiorniki po ropie, znajdujące się pod pokładem brytyjskiego tankowca "Ekturus", gdy cumował on przy redzie gdańskiego portu. Mimo reanimacji jeden z nich zmarł.
Do zdarzenia doszło w nocy z 29 na 30 kwietnia. Wcześniej informacje na temat tragedii nie trafiły do opinii publicznej. Sprawą zainteresowała się jednak Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Oliwa, która wszczęła śledztwo, mające wyjaśnić okoliczności zdarzenia.
Wiadomo, iż marynarze - wszyscy narodowości filipińskiej - zeszli pod pokład, aby wyczyścić zbiorniki po ropie dostarczonej do Gdańska. - Wstępnie ustalono, iż do zatrucia marynarzy tankowca doszło już po czynnościach związanych z samym czyszczeniem zbiorników, w momencie, gdy je wietrzyli. Prawdopodobnie zeszli oni do jednego z pomieszczeń sąsiadujących ze zbiornikami bez odpowiednich środków ochrony dróg oddechowych - mówi Cezary Szostak, szef Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa.
Prokuratorzy, korzystając z pomocy specjalistów z Urzędu Morskiego w Gdyni i Kapitanatu Portu w Gdańsku, przeprowadzili oględziny statku. Zabezpieczono materiały dowodowe i wszczęto śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci jednego z marynarzy. Sam statek, po uzupełnieniu załogi, wypłynął z Gdańska. Dwaj marynarze, którzy zatruli się, ale przeżyli, przebywają w szpitalu.
Opinie (108) 4 zablokowane
-
2010-05-06 07:20
U mnie zbiornik na ropę jest wiecznie wywietrzony (1)
Nie muszę go dodatkowo wietrzyć przy tych cenach paliw
- 61 0
-
2010-05-06 13:54
Hehe...
...u mnie też. Jak odkręcam po jeździe trzy dni na rezerwie to syczy bo tylko opary są w środku ;-)
- 8 0
-
2010-05-06 13:38
[*]
obsługuje statki na ekturusie tez bylem .Załogi to przewaznie filipincy - fajni ludzie
- 4 3
-
2010-05-06 12:52
marynarze to tylko o jendym....
tylko o jednym - z portu do portu bzykac....
pozdro.- 2 12
-
2010-05-06 11:59
Weltrowski (1)
mieszkasz nad morzem a masz mgliste pojecie o statku , porcie , redzie , cumowaniu , zajmij się chłopino moze moda damska.
- 7 2
-
2010-05-06 12:38
Yo Mate
wltrowski to wielki chwat, najwieksze fale bral. Ma z*******y obraz gospodarki morskiej i nie tylko.'
Pzdr- 2 0
-
2010-05-06 07:06
idz na offshory (3)
bylem, zarobilem, przezylem przygode zycia, bezpieczenstwo z racji ze sie wykonuje bardzoe niebezpieczne prace obwarowane przepisami i procedurami oraz sprzetem z najwyzszej polki. ciezko sie dostac, ale dla upartym zawsze sie uda. firm jest wiele, sa fora w necie.
- 14 15
-
2010-05-06 08:36
masz racje (2)
dostales widze wiecej negatywow od ludzi niz plusow.
Nie dziwie sie,3/4 polskich marynarzy nawet nie umiala by sie znalezc na seismikach czy suplayerach nie mowiac o pipelayerach itd- 5 4
-
2010-05-06 11:49
taka prawda
ja jestem po pg, robilem w pipelayingu wlasnie. zwykly marynarz nie ma szans, sam pracowalem z kilkoma starszymi goscmi i to juz byla elita elit z marynarki i "jakos" sobie radzila. bo tak naprawde sa to potezne fabryki plywajace tylko na morzu. a tam trzeba fachowcow, a nie zejmanow.
- 3 2
-
2010-05-06 09:51
bo ta smaliwozów i starych mechaników nie biorą
- 1 2
-
2010-05-06 07:59
Wyrazy współczucia dla załogi. (2)
Czyszczenie zbiorników na tankowcach zawsze było niebezpieczną rzeczą. I dla ludzi, i dla samego statku.
- 12 0
-
2010-05-06 08:40
heeee (1)
ty chyba widziales to na obrazku...albo na greckim szrocie
na porzadnym statku czyszcza je sprinklery obrotowo- podcisnieniowe!
A najbardziej cierpi przyroda morska a nie filipin opierd.lacz.- 0 4
-
2010-05-06 11:41
Podciśnieniowe?
Jak podciśnieniowe, to rozumiem, że tam jakieś odkurzacze mają?
Opowiedz więcej na ten temat, bo mnie zaciekawiłeś.- 4 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2010-05-06 08:59
"gdy cumował on przy redzie gdańskiego portu" (2)
Dżizass, cóż to za dziwoląg?!
Cumować, to można przy nabrzeżu - cumy to liny, które są "wiązane" na polerach, czyli tych "słupkach" na nabrzeżu - na redzie nie da się ich użyć
Przy redzie to już nie jest reda, a kotwicowisko jest właśnie na redzie
Powinno być:
gdy był zakotwiczony na redzie gdańskiego portu
albo:
Gdy kotwiczył na redzie Portu Gdańsk
...trzeba było spytać Kubę, jak to napisać- 20 1
-
2010-05-06 09:16
A slyszal ty (1)
o "beczkach"?
Sa na redach i do nich cumuja vessele...A czy Gdansk je ma,niewiem-raczej nie,bo gdansk niczego nie ma ....a pralata,prałata ma.- 3 1
-
2010-05-06 09:46
słyszał
ale te "beczki", to też raczej na redzie
...ale Gdańsk ich nie ma.
...ale będzie miał ECS :)
A ten statek tak wypłynął, że ciągle "przy tej redzie cumuje" :)- 3 0
-
2010-05-06 09:44
i jednego Filipsa mniej,,,,
- 3 10
-
2010-05-06 08:55
!!!!!!! (1)
w tych jakże ciężkich dniach wszyscy jesteśmy marynarzami.
a wiz i tak nie dam!!! więc mnie nie proście- 8 0
-
2010-05-06 09:17
Jo racja, wiza was wiza !!! ale wiz nie dam
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.