• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Matka Stefana W. ostrzegała policję o dziwnym zachowaniu syna

piw
16 stycznia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
aktualizacja: godz. 15:59 (16 stycznia 2019)
Stefan W. zakład karny opuścił 8 grudnia. 13 stycznia zamordował podczas koncertu WOŚP prezydenta Pawła Adamowicza. Stefan W. zakład karny opuścił 8 grudnia. 13 stycznia zamordował podczas koncertu WOŚP prezydenta Pawła Adamowicza.

Kilka dni przed tym, jak Stefan W. opuścił więzienie, do policjantów zwróciła się jego matka, która była zaniepokojona stanem syna i ostrzegała, że może zachowywać się nieprzewidywalnie. Policjanci od razu poinformowali o sprawie zakład karny, ten jednak nie zareagował. W środę zastępca prezydenta spotkał się z matką sprawcy i zaoferował rodzinie pomoc.



Stefan W. wyszedł z więzienia 8 grudnia. Nieco ponad miesiąc później - 13 stycznia - zaatakował prezydenta Pawła Adamowicza.

Zanim jednak mężczyzna, skazany wcześniej na 5,5 roku więzienia za napady na cztery placówki bankowe, opuścił więzienie, do policjantów zgłosiła się jego matka.

Stefan W. - sylwetka sprawcy



- 30 listopada 2018 roku do Komisariatu III Policji w Gdańsku zgłosiła się osoba zaniepokojona stanem psychicznym Stefana W., który aktualnie odbywał karę pozbawienia wolności. Policjanci jeszcze tego samego dnia wysłali pismo do dyrektora zakładu karnego, w którym przebywał osadzony, informując go o pozyskanej wiedzy. W piśmie tym zwrócili się z prośbą o podjęcie przez zakład karny możliwych dostępnych działań - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

"Ustawa o bestiach" nie została użyta



O jakie działania mogło chodzić? Policja nie chce sprawy komentować, ale można się domyślać, że o zastosowanie Ustawy o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób.

Wedle jej zapisów sąd może zdecydować o umieszczeniu w zamkniętym ośrodku bądź też objęciu nadzorem osoby, która kończy odbywać karę, ale nadal może stwarzać zagrożenie. Wniosek w takiej sprawie złożyć musi dyrektor zakładu karnego.

Z zapisów tej ustawy skorzystano w ostatnich latach kilkukrotnie, na ich podstawie odizolowano m.in. Mariusza Trynkiewicza - zabójcę czterech chłopców z Piotrkowa Trybunalskiego, a także Leszka Pękalskiego - nazywanego "wampirem z Bytowa".

Zarzut zabójstwa dla Stefana W.



Jakie wątpliwości dotyczące zachowania Stefana W. miała jego matka? Jak dowiedzieliśmy się, ostrzegała policjantów o tym, że jej syn słyszy głosy, jest w bardzo złym stanie psychicznym oraz obwinia o swoją sytuację polityków.

Aktualizacja, godz. 15:58

Zastępca prezydenta Gdańska Piotr Kowalczuk spotkał się z matką Stefana W.



- Jestem po spotkaniu z mamą sprawcy. Miasto zaoferowało pomoc rodzinie. Oni też przeżywają swój dramat, są zszokowani i zdruzgotani, łączą się w bólu z najbliższymi Prezydenta oraz gdańszczankami i gdańszczanami. Prosimy, by tak jak zawsze życzył sobie tego nasz Prezydent objąć wszystkie ofiary tej tragedii modlitwą, opieką i wsparciem. Nie może być naszej zgody na hejt, przemoc oraz słowa, które ranią i zabijają...
piw

Opinie (705) ponad 20 zablokowanych

  • GLOSY (3)

    A jesteście pewni? Czy to juz taka przykrywka... Bo przeciez w żadnej sprawie matka nie doniosła... I teraz chce syna od kary uratować.... Glosy.... Hehehe tez codziennie słyszę:badz mila dobra szczera rozsądną... Prosze dziekuje przepraszam

    • 28 8

    • Matka na Policji była przed wyjściem syna z więzienia.
      Więc nie chciała ratować go od kary. Bała się, że może popełnić przestępstwo.

      • 6 0

    • zamilcz w obliczu tragedii

      ...

      • 5 3

    • no tak, już miesiąc temu ustaliła z synem, że ten się rzuci z nożem na Prezydenta

      a jako że są bardziej błyskotliwi niż MI6, fałszywie poinformowała policję o omamach

      • 5 0

  • No i pozamiatane (3)

    Po raz kolejny okazało się, że żyjemy w teoretycznym Państwie. Wszyscy urzędnicy działaja tak samo, byle tylko odbić piłeczkę od siebie i więcej się sprawą nie zajmować. Policja wysłała pismo i dziękuję, odbębnione. Dyrektor więzienia nie zrobił z tym nic i co? A nic, dalej cieszy sie komfortem życia i stanowiska i dalej nic nie robi. A człowiek zabija człowieka mimo, że można było temu zapobiec na kilku etapach.

    • 27 4

    • I tak jest w każdej dziedzinie... aż zdarzy się coś niedobrego (2)

      Wszyscy wtedy współczują, biadolą jakie nieszczęście że łzami w oczach...

      • 4 0

      • a wystarczyło zachować procedury (1)

        imprezy masowej też zresztą nie zaszkodziłoby.

        • 2 1

        • A co to ma wspólnego?

          • 1 1

  • Nie dobrze (1)

    Wielka szkoda ze nic z tym nie zrobiono

    • 12 1

    • tym bardziej, że jest podstawa prawna... ech.

      czego więcej trzeba, by odizolować szaleńców od społeczeństwa?

      • 0 1

  • Rodzina

    Rodziny się nie wybiera. Matka czy rodzeństwo nie może odpowiadać za to co złego uczynił syn czy brat. Bardzo mi żal krewnych pana Pawła Adamowicz i łączę się z nimi w bólu. Drat jedna przeżywa i druga rodzina, rodzina mordercy
    Nie wylewajmy na nich swojej złości. Mamy prawo tą złość wylewać jedynie na mordercę lub czynniki, które doprowadził do tej zbrodni.

    • 28 1

  • A policja się spytała których polityków obwinia

    i sprawę zamknęła...

    • 9 3

  • (2)

    Wysłali pismo.
    I załatwione.
    A w międzyczasie koleś wyszedł.
    I też załatwił swoje.

    I tak działaja instytucje. Nie chodzi o skuteczność, a podkładkę na wszystko. Pismo wysłali czyli są w porządku.

    Kojarzy mi się to z niedawna tragedią tych 5 dziewcząt. Tam też ludzie pisali, że kiepskie warunki, zimno i czuć gazem. Z tym że pisali ... na fejsie i uważali ze to wystarczy, a teraz"ktoś powinien coś z tym zrobić".
    Ale nikt z nich nie zgłosił problemu strażakom!

    • 41 2

    • (1)

      Niech ktoś coś. Standard.

      • 4 0

      • A potem jak "ktoś coś", to nagle wszyscy w defensywie, że po co robić aferę o brak wyjścia ewakuacyjnego, niewystarczające zabezpieczenia, niezgłaszanie imprezy masowej... Postawa obywatelska w formule skargi to nagle konfidenctwo i kablowanie.

        • 1 1

  • W Polsce bandyta ma większe prawa niz ofiara o bandytów sie dba chucha i dmucha by sie nie poskarżyli na swój los do Brukseli

    To nie pierwszy przypadek gdzie wszystkie przesłanki mówią ze bandyta jak wyjdzie na wolność to szybko dokona kolejnej zbrodni !!Ale sady i cała reszta ma to gdzieś !! Prezydent nie był już z PO ale i tak został zamordowany! Morderca widać ze miał to gdzieś on chciał zamordować prezydenta i medialnie sie tym chwalić.
    Kiedy przestaną sie cackac z bandytami jest prosta możliwość by obejsc przepisy Brukseli. Dogadać sie z Białorusią ,Ukrainą a najlepiej z Putinem i tam pobudować zaklady karne koszty utrzymania 5 razy nizsze !Przymusowe obozy pracy lub zatrudnich ich w kopalniach i niech tyraja po 15 lat na odszkodowania i utrzymanie.Tam prawo UE nie obowiazuje.A Syberyjskie łagry uznawane za najbardziej ciezkie dla bandytów.

    Ale przypomnijmy jak patologia sie pluła ze kazdy moze trafic za kratki i byc na takim miejscu teraz nagle ucichli.

    • 17 1

  • PS. do tego co pisza niektórzy poniżej

    Piszcie tak dalej , a następne tego rodzaju czyny nastąpią. Nakrecacie tylko falę nienawisci. Czy chociaz na pare dni nie mozecie powstrzymac się od "jatki"

    • 14 0

  • Kalasanty

    Poczekamy i dowiemy się, kiedy do ZK wpłynęlo wspomniane pismo gdańskiej policji. I kiedy oraz co z tym kwitem tam zrobiono.

    • 8 3

  • Czyli standard (2)

    Ktos zgłosił
    Ktoś olał
    Ktoś zginął

    • 53 0

    • (1)

      I w Polsce bardzo często wini się zgalszajacego, że zgłosił za późno, nie do tej osoby co trzeba, nie na tym papierze, nie tymi słowami... Jakie to jest przykre... Sama byłam ofiarą takiego zgłoszenia i olania, co prawda w pracy zawodowej ale też skończyło się na tym, że ja jako zgłaszająca mam winę..

      • 6 0

      • Jestem w tej samej sytuacji. Jestem winna bo przyłapałam i zgłosiłam. Nie jest problemem że złodziej ukradł tylko że złodzieja złapano. Klasyka.

        • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane