• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Matka z dzieckiem potrącona na przejściu dla pieszych

piw
1 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

W środę po południu na ul. Władysława IV w Gdyni 33-latka kierująca nissanem potrąciła na przejściu dla pieszych kobietę prowadzącą wózek z dzieckiem. W wyniku wypadku do szpitala trafił roczny chłopczyk z urazem głowy.



Do wypadku doszło na pasach w okolicy skrzyżowania z ul. Obrońców Wybrzeża zobacz na mapie Gdyni. W tym miejscu nie ma świateł. Policja cały czas bada okoliczności zdarzenia, ale nie jest wykluczone, że 33-latkę oślepiło słońce i dlatego nie zauważyła przechodzących przez przejście.

Potrącona 28-latka nie odniosła poważniejszych obrażeń, bardziej poszkodowane zostało dziecko - z urazem głowy trafiło do szpitala, na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

- Okres jesienno-zimowy to czas kiedy warunki atmosferyczne zmieniają się z minuty na minutę. Apelujemy więc o ostrożność i rozwagę na drodze. Apel ten kierujemy nie tylko do kierowców, ale też do pieszych. W konfrontacji z pojazdem są oni praktycznie bez szans. I to oni właśnie najbardziej są narażeni na utratę życia lub zdrowia - mówi kom. Dorota Podhorecka-Kłos z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
piw

Opinie (304) ponad 10 zablokowanych

  • (19)

    po południu słońce? hmm

    • 42 188

    • A kiedy się spodziewałeś?

      W nocy?

      • 80 9

    • przemyślałem sprawę (8)

      i przedyskutowałem z Anią (jest bardzo mądra). jeśli pani prowadząca auto jechała w stronę Gdańska (dokładnie na południe), to po południu (nawet wczesnym) słońce jest niewidoczne o tej porze roku (znajduje się zbyt nisko i jest wówczas zasłonięte przez budynek z delikatesami admir). jeśli natomiast jechała w przeciwną stronę, słońce nie mogło być przyczyną oślepienia... trzeciej opcji nie widzę...

      • 23 16

      • (6)

        trzecią opcję mozesz miec taką- słońce w górne lusterko nad kierowcą mogło oślepiać-pod warunkiem że jechała w stronę dworca głównego. ale to nie tłumaczy winy kierowcy

        • 7 11

        • ups.. niedoczyłałem że to wczoraj popołudniu było:) ale rano jak najbardziej taki scenariusz może być prawdopodobny.

          • 0 8

        • (3)

          ale wtedy ów nissan musiałby mieć kierownicę z prawej strony (pamiętam jeszcze z lektur Tytusa - kąt padania równa się kątowi odbicia)

          • 6 1

          • jeżeli południe jest o 12:00 to (2)

            wg mojej wiedzy (która ma pewne braki) słońce jest ze strony płd (pewnie dlatego do określenia godziny 12 używa się nazwy kierunku geograficznego). Minutę później jest po południu i jak mi się zdaje słońce nie znika tak od razu. Ponieważ ulica Władysława IV ma kierunek niemal idealnie płn/płd to biorąc pod uwagę iż sprawczyni wypadku jechała w kierunku płd i wykonując manewr skrętu na zachód mogła zostać oślepiona promieniami słonecznymi. Oczywiście nie byłem tam, nie wiem kiedy, kto, skąd, dokąd i z jaką prędkością jechał. Dodatkowo nie wiem, czy w związku zmianą czasu w płd słońce jest na płd od obserwatora.

            • 3 1

            • Wystarczy samochód z szybą pod jakimś kątem zaparkowany pod jakimś kątem i słońce odbija się od niego w dowolnie wybranym kierunku więc wasze dywagacje o kierunkach ulic, godzinie i miejscu słońca zostaja obalone jako dowód.

              • 3 1

            • Słońce o 12 jest napołudniu, ale

              w okresie zrównania dnia z nocą, a nie 25 dni przed najkrótszym dniem i najdłuższą nocą. po za tym która 12-ta jest prawdziwsza: ta wg czasu letniego, czy zimowego?;)

              • 1 1

        • Akurat żeby ponosić odpowiedzialność nie musi być winny

          (kierowca)

          • 1 0

      • jeżeli nie widzisz trzeciej opcji,

        to znaczy że cię oślepiło słońce...

        • 2 1

    • Noo, a według Ciebie od której godziny zaczyna się popołudnie...

      ...żeś taki zdziwiony?
      Po 16tej?
      :DDD

      • 1 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • akurat przejezdzalem tam kilka minut po wypadku i faktycznie słońce wtedy mocno dawało po oczach.

      • 2 1

    • to dzisiaj słońce świeciło??

      • 0 0

    • no i juz mala teoryjka spiskowa..

      boszsz

      • 1 0

    • Nie było wtedy słońca

      Jechałam chwile przed ta pania i nic nie świeciło

      • 0 1

    • Piesi vs kierowcy

      Mam 22 lata , od 3 lat prawko . Wczesniej czulem sie jak swięta krowa na pasach dziś na miejscu wielu kierowców wysiadłbym z pałą i otłukł sobie ryja !
      To co się stało to nieszczesliwy wypadek a nie wina słońca . Wina leży po obu stronach . Zajmijcie się oświetleniem świetojańskiej bo ja kuźwa tam co najwyzej na długich moge w nocy jezdzic bo tak zaje.bista widocznosc jest przez te modernistyczne latarnie , tfu ... świeczki !

      • 1 1

    • Nie uważał pinda i zwala na słońce.

      Zamknąć kretynkę

      • 1 1

    • nie ma co się dziwić

      Godzina 13 czy 14 to też popołudni a słońce jeszcze świeci

      • 0 0

  • Biedne maleństwo (5)

    oby tylko wszystko było dobrze i niebawem chłopczyk wyszedł ze szpitala.

    • 283 13

    • OGÓLNIE (4)

      Sytuacja nie jest wesoła dla nikogo z poszkodowanych. Dziecko, matka, ale także sprawczyni. Widać, że prędkość nie była duża, skoro tak się skończyło. Uraz psychiczny u obu pań pozostanie, to także jest smutne i ciężkie.

      • 21 4

      • e tam (3)

        nic się przecie nie stało. Uraz to zostaje jak cię np zgwałcą na klatce schodowej...

        • 5 20

        • tobie został? (1)

          • 11 4

          • Tak

            do dzisiaj się boję twojej mamy

            • 11 4

        • aha

          klon debila

          • 1 5

  • BŁAGAM WAS (15)

    kierowcy i piesi !!! UWAŻAJCIE ! kilka minut mniej, nigdy Was "nie zbawi"

    • 266 13

    • (9)

      Tak przy każdym skrzyżowaniu kilka minut mniej i w ciągu dnia wychodzi godzinę mniej życia.

      • 7 17

      • więc ta godzina (2)

        wg. Ciebie warta jest życie innej osoby ? idiota...

        • 14 3

        • innej, nieznajomej - tak (1)

          • 7 16

          • najgorszą niesprawiedliwością na świecie jest to, że chodza po nim takie m3ndy

            żyją sobie spokojnie kosztem innych, w przekonaniu że ich życie posiada nadrzędną wartość i mogą gardzić życiem innych. Tymczasem ludzie dobrzy i nikomu niewadzący umierają przedwcześnie, ulegają wypadkom albo napotykają na poważne przeciwności losu.
            Chyba nawet Hitler nie podpisałby się pod stwierdzeniem że życie nieznajomej osoby jest mniej warte niż godzina jego wolnego czasu, on przynajmniej miał jakąś ideę - nie do końca słuszną, ale bardziej altruistyczną.

            • 0 0

      • chyba lepsze kilka godzin niz kilkadziesiat lat co?

        • 4 3

      • powiedz to mojemu szefowi (2)

        • 5 6

        • to daj (1)

          numer

          • 6 1

          • numer buta?

            • 1 4

      • Każdy dobrze przepracowany dzień skraca twoje życie o co najmniej 8 godzin. (1)

        • 0 3

        • dlatego ja ruch... system . Siedze na bezrobociu.

          • 4 2

    • podpis Duch Święty

      kolejki się robią u góry

      • 1 0

    • to wszystko przez motory!!!

      • 2 3

    • koko (1)

      debil niezrozumie

      • 1 2

      • w sumie

        to masz rację

        • 1 1

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Żadne słońce tylko zapewne krygowanie się do lusterka wstecznego. Pewnie pani sprawczyni korygowała sobie tapetę (18)

    W grudniu, po południu nie ma żadnego słońca, tym bardziej w terenie zabudowanym

    • 104 171

    • tak szczególnie zimą nie ma NIGDY słońca, w szczególności pod niskim kątem

      zaiste matołek

      • 28 6

    • (10)

      raczej kolejna bezmyślna mamuśka wpakowała sie na pasy z wózkiem. Myslą pindy ze jak sa na drodze wewnętrznej czy na pasach to nie muszą na nic i nikogo zwracac uwagi.

      • 11 25

      • kolejna bezmyślna mamuśka (9)

        Jestem mama osiemnasto miesięcznego dziecka i nie jestem zadna pindą porpostu większości kierujący samochodami zamiast prowadzić samochód to gadają przez telefon i rozglądając się przy tym naokoło zamiast na drogę. Ale oczywiście winny jest pieszy, który niby wtargnął na pasy.

        • 10 7

        • (6)

          jesli zamiast iść chodnikiem wolisz srodek ulicy ( na wewnętrzych to standard) albo cięzko ci spojrzeć czy jedzie samochód zanim wejdziesz na jezdnie to tak- jestes bezmyślna.

          • 5 7

          • Winne są i matka z wózkiem i kierowca auta. (4)

            Matka bo idzie jak tempy baran u ufa wszystkim dookoła. Jedzie samochód. Widze że zaraz wjedzie na pasy którymi chcę przejść. Co robi gamoń bez szkoły? Wchodzi na pasy.

            Kierowca widzą pieszego szczególnie przed przejściem dla pieszych powinien zachować SZCZEGÓLNĄ UWAGĘ

            • 10 2

            • cd.

              Tak szczególna uwaga to ten zwrot wbijany wam do łba na kursie na prawko 70tys razy. Widać nie dość często. W tym przypadku klasyczny przykład kobiecego zachowania. Każda miała pierwszeństwo i każda postanowiła wyegzekwować sobie należna karę. I dobrze!

              • 3 9

            • (1)

              jakby kierująca nie zachowała 'szczególnej uwagi' to by dzieciak w ogóle nie przezył

              • 5 4

              • przeczytaj sobie wcześniejszą wypowiedź to zrozmiesz

                • 1 4

            • no tak matka jak tempy baran .. ale kierowca już tylko ma zachować szczególną uwagę.
              Nie widzieliście sytuacji to nie oceniajcie. Brak kultury lub bezmyślność nie zależy od tego czy jesteś akurat pieszym czy też zmotoryzowanym .... więc nie ma sensu nad tym przypadkiem się doktoryzować. Założe się, że każdy chociaż raz w życiu zachował się jak "baran" na przejściu lub za kółkiem ...tyle tylko, że miał więcej szczęścia niż to bogu ducha winne dzieciątko!

              • 8 1

          • Po pierwsze, na jakiej podstawie zakładasz, że ta pani chodzi środkiem ulicy. Jakieś frustracje tu wylewasz. Po drugie, na wewnętrznych drogach standardem jest parkowanie w taki sposób, że chodnikiem nie da się przejść, a co dopiero przejechać wózkiem. A po trzecie skrzyżowanie na którym doszło do wypadku nie jest chyba drogą wewnętrzną?

            • 4 1

        • Masz trochę racji co do tych telefonów, jednak

          błędnie zakładasz, ze tak jeździ wiekszość.
          Ja tak nie jeżdze. Gdy zadzwoni telefon a wiem ze musze odebrac to staram sie jak najszybciej zjechac na bok. Albo nie odpieram i już. Nie mogę ścierpieć tych którzy pedzą na łeb na szyje z komórka przy uchu i wydaje im sie ze sa tacy super.

          • 6 0

        • Tylko jest mały problem.

          Nigdy nie widziałem, by osoba która pcha wózek najpierw sama weszła na pasy a potem wózek, rzeczywistość jest taka, że najpierw wózek wysuwacie na ulice a potem po spojrzeniu czy coś nie jedzie wy wchodzicie, a może tak rolę odwrócić? Najpierw matka ojciec a potem wózek? Bo biorąc pod uwagę że matce nic się nie stało, a dziecko z urazem głowy trafiło do szpitala to wyglądało tak jak mówię najpierw wózek na ulicę a potem mamuśka.

          • 3 3

    • Nie wiesz, to nie pisz.

      Domysły to najmniej interesująca kwestia takich wypowiedzi. Plotkowanie uprawiać należy w swoim towarzystwie, jeśli ktoś to lubi.

      • 5 2

    • a co ona wogole robila za kierownica? (1)

      a w domu pewnie brudne gary i maz glodny, bo obiadu nie ma

      • 2 8

      • niech resztki se wyliże

        • 2 1

    • (2)

      mnie prawie potracila na przejsciu dla pieszych kobieta rozmawiajaca prez telefon gratuluje mialam zielone.Jestem w zaawansowanej ciąży nic mnie nie zdziwi teraz wiem jaka jest znieczulica,juz raz otarl sie o mnie samochod nikt nie ustapi miejsca w autobusie ludzie co sie z wami dzieje egoizm az uszami wychodzi" ja pani nie ustapie niech ktos inny pupe ruszy"a ja niestety mimo zagrozonej ciazy kilka razy musialam postac.dodatkowo rusz sie szybciej na zielonym... co mnie dziwi przecieżwy tez mozecie miec takie sytuacjie jakie tworzycie moze kiedys ktos z was przywanony samochodem polezy troszke za nim ktos sie schyli by pomoc i oczka sie otworzą

      • 6 2

      • Zagrożona ciąża?

        To powinnaś leżeć a nie bzdury wypisywać na internecie. Czy wrzucasz słodziusie foty na facebitchys?

        • 3 3

      • to może następnym razem nie pchaj sie na jezdnie jak widzisz że samochody nie zwalniają. Zielone czy nie, to ze ktoś inny nie przestrzega przepisów ciebie nie zwalnia od odpowiedzialności za swoje bezpieczenstwo. Moze Tobie sie 'oczka' otworza jak cos w koncu w ciebie rąbnie.

        • 1 1

  • Niech sprawdzą ile czasu pani kierowca ma prawo jazdy i ile tys km zrobiła od jego otrzymania (4)

    I jeszcze może jak często jeździ w nocy (zapewne wcale bo wtedy już nic nie widzi) - wtedy będzie odpowiedź. A nissan zapewne micra.

    • 39 105

    • a co liczba przejechanych kilometrów ma do rzeczy? rozumiem, że im więcej tym wyższa kara, bo teoretycznie i większe doświadczenie = teoretycznie mniej powinno się zdarzać błędów. nie można wyżywać się na początkujących kierowcach, gdzie się mają uczyć jak nie praktykując na ulicach?

      • 11 6

    • (2)

      a co masz do micry?

      • 5 9

      • Ma rację (1)

        Standardowo młody kierowca jak dostanie prawko to mu palma odbija.A jak jeżdżą baby to chyba każdy doświadczony kierowca wie.

        • 6 14

        • O doświadczony kierowca bombowca

          Tylko, że najpierw zrób te prawo jazdy, żeby się wypowiadać. Albo jak jesteś tym cudownym kierowcą to Twój znak firmowy trzymać się lewego pasa, zmienianie pasa i skręcanie w ulicę bez kierunku to standard. No i popylanie po mieście 100 km/h, no bo przecież mam milion km wyjeżdżone 10 furę ujeżdżam. Tylko, że to ma się nijak do Twojej inteligencji znaczy się nijak do jej braku.

          • 2 0

  • na 99% prowadzącą oslepiło słońce. (12)

    przechodziłem obok tuz po zdarzeniu i było widać że słonce swieci w szybe czołową samochodu, predkości tam nie są duże a micrą też nikt nie szaleje

    • 130 25

    • Oslepilo? (9)

      Jak slonce oslepia to sie zwalnia! Kto normalny jedzie w takich warunkach jak zwykle?

      • 15 29

      • a jeździłeś kiedyś czymś innym niż wyścigówką na konsoli?

        • 41 7

      • Bez przesady. (4)

        Gdy jedziesz od 20 minut między budynkami w cieniu i nagle ci przed 3 sekundy słońce walnie w oczy to nie masz zbyt wiele czasu na zwolnienie. Nie uogólniaj.

        • 40 6

        • bullshit (3)

          Zbliżając się do przejścia - masz zachować ostrożność. To oznacza że gdy masz ograniczoną widoczną masz ZWOLNIĆ a nie powiedzieć "nie mam czasu zwolnić" i jechać na ślepo

          • 18 15

          • zwolnila

            • 7 1

          • jakby nie zwolniła (1)

            to chłopczyka nie zabrało by pogotowie tylko karawan

            • 22 3

            • co znaczy zwolniła przed pasami sie miała ztrzymaC blondynka jedna

              • 0 0

      • człowieku ... (1)

        różne sytuacje są, kobieta z wózkiem wyszła z cienia, kierowcę micry oślepiało słońce, prowadząca micre została zaskoczona ! widziałem to miejsce swieżo po wypadku i naprawdę mam obraz sytuacji

        • 28 3

        • z jakiego cienia, nacpaliscie sie czegos?

          • 0 1

      • no i zwolnila

        dlatego skonczylo sie tylko na urazach. dzieciak wypadl z wozka i glowe rozbil

        • 11 2

    • co ty pier......dolisz

      postuj sobie i popatrz jak idioci pruja od swiatel, od armi lub od zwirki, strach wchodzic na te pasy, a jezli oslepia slonce to noga z gazu

      • 1 2

    • predkosci nie duze, ale zatrzymała sie na matce z wozkiem

      • 0 0

  • (49)

    Ile to razy widzialem sytuacje jak matka/ojciec - swiete krowy widzac nadjezdzajacy samochod wpycha wozek na pasy bo samochod MUSI sie zatrzymac przed pasami. Oczywiscie ze MUSI ale kierowca moze sie zagapic albo jest zbyt blisko pasow i jadac nawet 50 km/h i zachowujac ostroznosc nie jest w stanie zatrzymac sie na odcinku 5 metrow. Zal mi dziecka. Proponuje zmienic przepisy i nakazac, ze wchodzac na pasy wozek nalezy ciagnac za soba. A jak nie to mandacik za nieprawidlowe przechodzenie.

    • 225 73

    • (3)

      A ja prooponuje wprowadzić przepis że pieszy ma bezwzględnę pierwszeństwoa na przejsciu dla pieszych i zacząć karac kierowców dla których przejście dla pieszych jest nic nie znaczącymi liniami na jezdni które większość wogól nie zauważa i nagminie wymuszają pierwszeństwo. Tak ja

      • 26 30

      • nie na wiele ci sie zda twoje bezwzględne pierwszenstwo i kara dla kierowcy jak będziesz martwy

        • 24 6

      • Komentarz jeden jesteś .............................. sam sobie wybierz odpowiedni epitet (1)

        Naucz się dzieciaku pisać,propozycja porąb... To mam stawać przed każdym przejściem bo może ktoś będzie chciał przejść

        • 3 1

        • byłeś kiedyś w skandynawii? po wypowiedzi sądzę że nie...

          • 0 2

    • Jak się "zagapia" (1)

      to znaczy, że nie zachowuje ostrożności

      • 8 3

      • a ty wolisz żyć czy umrzeć z powodu czyjegoś błędu niemoto umysłowa pozbawiona instynktu samozachowawczego

        • 10 1

    • Bzdura do kwadratu! (5)

      Sam dużo jeżdżę, ale też chodzę na spacery z dziećmi i wiem, że kierowcy zwyczajnie mają pieszych tam gdzie słońce nie dochodzi! Nic to, że za 50 metrów próg zwalniający lub światła - trzeba przejechać, oby tylko nie puścić pieszych. A ile razy głąby zatrzymują się na przejściu, chociaż nie ma szans, że przejadą dalej! Muszę przyznać, że często w takiej sytuacji widzę panie za kółkiem. Ludzie! Więcej wzajemnego szacunku!

      • 34 9

      • Pomyśl ile mnie w aucie kosztuje ruszenie a ile ciebie? (3)

        Daj mi 2zł za każde zatrzymanie to spoko. Naprawde nie możesz poczekać te 20s aż przejedzie te 12 samochodów? W mieście co kilkaset metrów zatrzymują je światła nie wierzę że na jakimś przejściu czekasz 10 minut żeby aż tak nie móc tego przeżyć.

        • 5 18

        • (1)

          biedactwo .. ja też jeżdże po Gdańsku samochodem .. jak nie stać Cię na paliwo to po co tira sobie kupujesz? Idąć twoim tokiem myślenia ... może w ogóle niech piesi w nocy przechodzą po przejściach, żeby biedni kierowcy nie marnowali paliwka

          • 6 3

          • buhahaha- nie słyszałas/es o czyms takim jak zawodowy kierowca? ' nie kupuj sobie tira';-))) auto to ty chyba na oczy nie widziałaś/eś sadząc po wypowiedzi

            • 0 0

        • Faktycznie argument z pupy, najlepiej nie hamuj bo scierasz klocki i tarcze, ktore tez kosztują, swiatel również nie zapalaj, bo za zarówki tez trzeba zaplacic.... ja nie wiem gdzie się tacy ludzie rodzą. P.s też jestem kierowcą i stać mnie ,zeby zatrzymac sie na przed przejsciem dla pieszych....

          • 7 2

      • Niemyl nieuku pojęć.

        Pieszy ma pierwszeństwo jak na te pasy wejdzie. Jak mówisz o nagminnym wjeżdżaniu na pasy przez samochody to tak, ale ile razy ty tak robisz? Albo zastawiasz skrzyżowanie, bo się spieszy? Ile razy wypychasz wózek z dzieckiem na przejście by na nie móc wejść?

        • 0 0

    • Owszem, pieszy też musi uważać (2)

      Ale wiadomo, że przed przejściem dla pieszych obowiązuje pewna (a nie większa prędkość) i należy sprawdzić, czy oby jakiś pieszy nie chce przejść na przejściu dla pieszych. Niestety, jazda po mieście jest uciążliwa, bo trzeba zwracać uwagę na wile czynników. Takie są zasady. Wiem, jak trudno przejść na drugą stronę ulicy w miejscach, gdzie nie ma świateł. Po prostu większość kierowców nie zatrzymuje się przed przejściem, nawet gdy pieszy wyraźnie pokazuje, że chce przejść. Nie tłumacz mi, że kierowca może się zagapić. Niestety, nie może. Jadąc samochodem, musisz być świadomy, że obowiązuje cię ciągłe maksymalne skupienie. Dlatego uważam, że np. zawód "kierowca" jest jednym z cięższych zawodów.

      • 16 1

      • (1)

        A pieszy nie ma obowiązku zachowania ostrożności?

        • 6 3

        • Kiedyś

          Jechało ok 10 samochodów dwoma pasami. Ja od strony pieszego na przedzie. Zatrzymałem się żeby ustąpić pierwszeństwa.
          Zatrzymał się na masce auta obok. Nigdy więcej nie ustąpię pierwszeństwa pieszemu bo zwyczajnie nie chce oglądać wymierzania kary dwóm głupcom na raz.

          • 5 2

    • Każde potrącenie na pasach pieszego to wina kierowcy (10)

      Na zachodzie jest tak, że jak kierowca widzi osobą stojącą przy przejściu dla pieszych to ma obowiązek się zatrzymać i ją przepuścić. Jeśli nie to może dostać mandat. Nie ma tłumaczenia, że ktoś wtargnął. Prosta zasada: pieszy nie ma szans przy zderzeniu z samochodem.

      • 29 13

      • ble ble ble (8)

        guano prawda. Wtargnięcie na przejście dla pieszych mówi ci to coś?

        • 16 12

        • znasz przepisy? (7)

          Myślisz że kobieta z wózkiem ryzykowała swoje życie i biegła z dzieckiem z wózkiem żeby przejść przez pasy? Polska mentalność - brawo. Ja się nie dziwie że mamy tyle wypadków śmiertelnych skoro tak są ludzie uświadomieni.
          Skąd wiesz, że wtargnęła?

          • 18 6

          • (6)

            Tak, to się niestety notorycznie zdarza. Kierowcy są nieostrożni i to po ich stronie najczesciej leży wina jesli dochodzi do wypadku z pieszym -to prawda. Ale to absolutnie nie zmienia faktu że piesi zachowują sie czesto jak dzieci we mgle- nie patrzą jak i gdzie tylko włażą na jezdnie. A kobiety z wózkami na srodku drogi to jakas plaga, wydaje im sie ze wszyscy ja doskonale widza i mogą swobodnie ominąć. Niestety nie zawsze.

            • 11 1

            • (5)

              Jasne zgadzam się w innych przypadkach ale mówimy o konkretnym przypadku, nie tłumaczy żadnego kierowcy oślepienie przez słońce. Jak się nie ma pewności czy ktoś jest na przejściu to się nie wjeżdża. Często chodzą poza przejściem wbiegają ale ja osobiście na kobiety z wózkami jestem bardzo wyczulony. poprostu wystarczy że przewrócisz taki wózek i dziecko nie ma szans a ty nawet rysy nie będziesz miał.

              • 6 1

              • (2)

                i będziesz stał baranie i czekał aż słońce zajdzie?Czy pieszy nie ma aby pewnych obowiązków?Kiedyś się mówiło obejrzyj się w lewo prawo i w lewo potem wejdź teraz idiotom się mówi masz pierwszeństwo możesz łazić jak ci się podoba może na obwodnicy też uważać na pieszych?Bo bardzo lubią po niej spacerować

                • 5 8

              • Jeżdzisz samochodem baranie? (1)

                Wiesz, że u góry można ściągnąć zabezpieczenie przeciwsłoneczne?
                nie no spoko może rozjeżdżajmy ludzi na przejściach tak będzie łatwiej. Po co generalizujesz?

                • 5 1

              • Tak zawsze uzywam osłon przeciwsłonecznych nawet w zimie nawet caą trase jadąc w przeciwną stronę do sońca. Nagle zawracam i nic żadne słońce nie jest w stanie mnie zaskoczyć.
                Samochód dodatkowo obklejam poduszkami na wszelki wypadek. I nie wrzucam wyższego biegu niż 2 na wszelki wypadek Ale jak spotkam na drodze takiego Gamonia jak ty to i tak pewnie wymyślisz coś tak głupiego żebym był winny wypadku.

                • 8 1

              • a w tym konkretnym przypadku kierowce MOŻE tłumaczyć oślepienie przez słonce- pewnie zwolniła albo i tak jechała wolno biorąc pod uwage że nic powaznego się nie stalo- a i tak jak widac to nie wystarczyło. Nie wierze że kazdy z tutejszych 'zawodowych kierowców-samozwańców' przy zlych warunkach atmosferycznych zatrzymuje sie przed przejsciem dla pieszych zeby sie rozejrzeć czy zaden nie ma przypadkiem zamiaru wleźć pod koła- to nierealne. Przy gęstej mgle czy oślepiejącym słoncu często widzisz taka łajzę w ostatniej chwili- nie mozna ot tak zwalac winy na kierowców bo piesi tez są uczestnikami ruchu drogowego i mają te same obowiązki co kierowcy- czyli zachowanie szczególnej ostrożności.

                • 4 2

              • Czytaj ze zrozumieniem.

                To dziecko zostało najbardziej poszkodowane, czemu? Bo osoby prowadzące wózek najpierw je wypychają na jezdnie. Nie tłumacze tu osoby kierującej, może i oślepiło, ale problem polega że jak żądacie bym ja przestrzegał przepisów to najpierw wy zacznijcie je też przestrzegać, a przede wszystkim myśleć. Ja będąc ojcem kiedyś nie będę dziecka w wózku wypychał najpierw na jezdnie. Czemu? Bo może stać się tak jak w omawianym przypadku.

                • 4 0

      • a pieszy ma obowiązek przechodzić przez pasy na zielonym, a zakaz na czerwonym

        mi babka wylazła na jezdnię na pasach... tylko że ja miałam zielone a ona czerwone. Udało mi się zmienić pas i uniknąć potrącenia. Ale gdyby obok ktoś jechał to którą opcję miałabym wybrać:
        a) potrącenie babki?
        b) zepchnięcie samochodu obok na pieszych po drugiej stronie?
        c) zjechanie w prawo na pieszych czekających na światło?
        d) zahamowanie przy predkości 50km/h na 2 metrach
        e) teleportować się
        f) sprawić, żeby pieszych porwało ufo?
        g) zmienić kierunek jazdy na "pionowo w górę"?

        Pomyśl trochę

        • 11 2

    • (2)

      Szanowny panie a przepis mówi by dostosować się do warunków na drodze i do tego co na znaku. Z reszta trzeba myśleć a nie bezsensownie pitolić przez telefonik z koleżaneczką. Z reszta jak obserwuje poczynania wielu zmotoryzowanych to mam wrażenie że myślenie boli. Mogę się założyć ze szanowna pani rozmawiała przez telefon i w duszy miała to się dzieje wokół niej.. Nie ważne jak byle do przodu.. Sam doświadczyłem sytuacji z telefonikiem i głupią baba (w czerwonym yarisie na Chełmie, róg ulicy Cebertowicza i Cieszyńskiego) która tak była zajęta rozmowa przez telefon że wymusiła pierwszeństwo i pewnie nawet nie zdała sobie sprawy, że o mało mnie nie skasowała. A co jakby jechał ze swoją córą i o sekundę wcześniej skręcał? Gdybym nie jechał po moją córę to pojechałbym za panią i wytłumaczył jej w towarzystwie stróżów prawa, że przez telefon nie rozmawia sie w samochodzie bez zestawu głośnomówiącego.. Szczerze mówiąc takich przykładów jest pełno. Tak wiec życzę szerokości oraz wszystkich przeszkód z gumy, bo przeciez trzeba pokazać sie w furce kto jest kozak.

      • 8 4

      • sądząc po tonie wypowiedzi nie tyle innym brakuje umiejętności ale przede wszystkim Tobie kultury.

        • 3 6

      • No i ty się taki właśnie pokazujesz.

        Jeździsz sobie swoja bryczką z córeczką po mieście bezpieczną prędkością 50 km/h. Masz wyłączone radio by skoncentrować się na tym co dzieje się wokół Ciebie. Chłopie pitolisz jak potłuczony. Masz 13 lat i jesteś głupim trolem

        • 0 1

    • Brawo za tę opinię! Zgadzam się w 100%!

      • 2 2

    • (5)

      Dokładnie. Niektórzy zachowują się tak jakby myśleli, że samochód potrafi się w ułamku sekundy zatrzymać w miejscu. Ja rozumiem, że pieszy na przejściu ma pierwszeństwo. Ale są też prawa fizyki. Poruszający się, nawet niezbyt szybko, pojaz musi gdzieś tą prędkość wytracić. Dęba w miejscu nie stanie. Jak pieszy wchodzi na przejście 2-3 metry przed przejeżdżającym autem to kto tu jest winny? Kierowca? Czy pieszy który "ma pierwszeństwo"?

      • 5 2

      • na poczatku listopada (4)

        jechałem jednym autem z grupą Niemców w Hannowerze. Zagadalismy sie i kierowca nie zatrzymał sie przed przejściem dla pieszych, gdy na poboczu stała matka z dwójka dzieci. Za nami było policyjne auto. Zaraz zrobiło sie niebiesko i STOP POLIZEI. Kierowca zapłacił 80 euro i 4 punkty. Moze przesadzają z naszego punktu widzenia, ale przecież ta zasada chroni ewidentnie słabszego uczestnika ruchu.

        • 6 2

        • I ta kobieta widząc że jedziecie nie weszłą na jezdnię? Dziwne bardzo dziwne. W polsce by weszła bo by bya "mądrzejsza". (1)

          • 6 3

          • nieważne, czy by weszła czy nie, jak zrozumiałem z połajanki policjanta, już sam fakt, ze stała przy przejściu dla pieszych zobowiązał kierowce do zatrzymania się.

            • 2 2

        • to won do hanoweru

          nikt cie tu nie trzyma sila poj..ebie

          • 2 5

        • i tak powinno byc

          • 0 0

    • (1)

      Kopnij się w głowę kołku. Jak będziesz miał dziecko to porozmawiamy. Wielu kierowców widząc pieszego wciska gaz aby ten nie dał rady wejść przypadkiem na przejście. Może lepszym pomysłem było by wrzucenie sobie wózka z dzieckiem na plecy?

      • 6 2

      • Hehe za dużo

        w Carmageddon się nagrałeś. I co nad ich samochodami pokazuje się +100? Tak najlepszym sposobem jest wrzucenie dziecka z wózkiem za plecy. ZKM w Gdyni musiało Was cudownych rodziców nauczyć jak się wysiada z wózkami z autobusu bo miernoty nawet tego nie potraficie. Biedne Wasze dzieci

        • 1 1

    • no tak .. kierowca może się zagapić - BRAWO!!!

      • 1 1

    • Gamoniu

      Jedz na zachod i zobacz jak sie zachowuja kierowcy w kolo przejsc dla pieszych, szczegolnie w skandynawi

      • 2 2

    • Masz rację !

      Wózek ciągnąć za sobą i nie mandacik a mandat 500 stówek.

      • 2 2

    • osioł... (2)

      widać ze nie byłeś w cywilizowanym kraju. Tam kierowca widząc pieszego co zbliża się do przejścia, hamuje i go puszcza.
      U nas po nogach jeszcze przejadą.
      Kulturą to my nie grzeszymy ! buraki !

      • 4 1

      • Tylko tam zachodzie (1)

        Najpierw matka czy ojciec wychodzą na jezdnię a potem wciągają wózek. No cóż mądrością też nie grzeszymy

        • 1 2

        • gadasz bzdury w calej cywilzowanej europie kierowcy sa przyjaznie nastawieni do pieszych no chyba ze kierowcą jest polak

          • 0 0

    • (1)

      widać, że się nie ma dzieci a wózka się nigdy nie pchało !!!! A moze tak kierowcy przed przejściem dla pieszych zachowają kulturę i się zatrzymają ?!!!! bo taki przepis chyba od dawien dawna jest !

      • 0 1

      • przepis nakazujący kierowcy zatrzymanie i SPRAWDZENIE czy nie ma nikogo koło przejścia? coś ci sie pochrzaniło

        • 0 0

    • qweq

      Proponuję żebyś wybrał się do jakiegokolwiek cywilizowanego państwa pod względem motoryzacyjnym.
      Tam zobaczysz że po wyeliminowaniu z ruchu drogowego dzikusów takich jak Ty, spokojnie można wejść na pasy zawsze i samochód zawsze się zatrzyma.
      Myśl o tym tak, że to Ty jesteś w swoim samochodzie gościem na pasach, a nie że pieszy jest gościem na "Twojej" drodze.

      • 1 0

    • a ja proponuje tam sygnalizacje swietlna bo tam zawsze jest strach przejsc tymbardziej ze po obydwu stronach jest dwu pasmowka.. co z tego ze 1 pas wolny i mozna isc gdy na drugim szaleja i nie uwazaja.. o tym nikt nie pomysli, na ktorym pasie stal sie wypadek.Moze piesza weszla gdy nie jechalo nic na1 pasie a na 2 byl w dobrej odleglosci by przychamowac, ale po co chamowac skoro ona ma auto ona ma wladze haha.. ja tam wole busem pojezdzic jest lepiej i bezpieczniej;) dluzej ale bezpieczniej.

      • 1 0

    • świete krowy to kierowcy mordują ludzi na przejsciach dla pieszych i szukają głupich usprawiedliwien

      • 0 0

  • nie jest wykluczone, że 33-latkę oślepiło słońce i dlatego nie zauważyła przechodzących przez przejście (11)

    Zdarza się. Dlatego będąc pieszym też trzeba myśleć na drodze. No, chyba że chce się kłócić z kierowcą że miało się pierwszeństwo, będąc wkręconym gdzieś w nadkole samochodu.

    • 155 20

    • Totalna bzdura (9)

      Żadne oślepienie nie tłumaczy kierowcy, skoro nie miał pewności czy ktoś jest na przejściu to nie powinien na nie wjeżdżać. Ludzie co wy za głupoty piszecie. Dobrze, że tam nie szła wycieczka przedszkolaków. Na przejściu zawsze pierwszeństwo ma pieszy!

      • 9 15

      • Słaby z ciebie kierowca, skoro przepisów nie znasz. (3)

        Na samym przejściu pierwszeństwo ma pieszy,ale nie przed przejściem. Jak dokładnie było - nie wiemy

        • 7 5

        • brak słów... (2)

          przeczytaj to wytłuszczone na początku: W środę po południu na ul. Władysława IV w Gdyni 33-latka kierująca nissanem potrąciła na przejściu dla pieszych kobietę prowadzącą wózek z dzieckiem.
          Kolego szacunek dla rozmówcy z Ciebie a ni ciebie!

          • 3 0

          • nikt nie pisze, że to wina osoby na przejściu (1)

            i nie usprawiedliwia, kierowcy a jedynie stara się zwrócić uwagę pieszym, żeby w trosce o swoje bezpieczeństwo też uważali, stosując zasadę ograniczonego zaufania.

            • 1 1

            • Ja cały czas piszę o tym konkretnym

              To co napisałeś to 100% racji ale jeśli ktoś nie czyta artykułu a pisze, że nie wiadomo czy kobieta była na przejściu to mnie krew zalewa.

              • 1 0

      • (4)

        no i co z tego? będziesz mieć w zaswiatach satysfakcje że to ty na przejściu miałes rację?

        • 3 3

        • (3)

          Ale to nie znaczy że kierowca może potrącić pieszego na przejściu dla pieszych. O jakiej satysfakcji piszesz? Nie rozumiem Cie. Ludzie ogarnijcie się... potrącona została na przejściu kobieta z wózkiem a wy piszecie, że to jej wina. Co za kraj.

          • 4 1

          • mówi się o tym że każdy powinien dbać o siebie sam nie myśleć że kierowca mnie widzi na pewno się zatrzyma na pewno przestrzega przepisów dwie strony zawsze są odpowiedzialne.Ginie tylu pieszych w tym kraju bo zwyczajnie nie uważają poza miastem chodzą jak chcą bez odblasków często nawaleni w 3 d.. nie tą stroną drogi co trzeba i skutki są mamusie z wózkami i staruszki to dwie grupy narażające siebie zupełnie beztrosko mamusie gadające przez komórkę wpychają wózek pod koła nawet się nie upewniając i dziadki i babcie latające przed tramwajami na czerwonych światłach czy przelatujący na 3 pasmowych jezdniach w najbardziej szalonych miejscach przez barierki przez łańcuchy przez przejścia dla pieszych na ukosy itp trzeba trochę pojeździć to włos się jeży

            • 2 1

          • Po prostu nie rozumiem skąd to swięte oburzenie- 'miała pierwszeństwo!' no i co z tego że miała? jak kierowca jej w pore nie zauwazył to mogła sobie być królową brytyjską i nic by z tego nie wynikało. A pisza że jej wina żeby zwróć uwage żeby piesi się łaskawie rozglądali zanim wejdą na jezdnie. Jak sie wjeżdża autem na tory to tez chyba zwraca się uwage czy na pewno nic nie jedzie bo w zderzeniu z tramwajem czy pociągiem auto raczej nie ma szans.

            • 3 2

          • ja ciebie popieram i wznosze o sygnalizacje swietlna w tamtym miejscu, bo ja idac do spoldzielni mieszkaniowej czesto stoje nawet i po 5 minut na srodku (tzn. na 2 etapie) przejscia bo w strone dworca mkna jak porabani..:/ no chyba ze jest czerwone swiatlo przy kilinskiego i wtedy mozna przejsc widzac ze nic nie jedzie.. ale ogolnie hamstwo na drodze..

            • 1 0

    • Nie kręc waść

      Będąc kierowcą trzeba miec okulary przeciwsłoneczne i lepiej dla tej kobiety było przywalićw drzewo niż w małe dziecko.

      • 1 5

  • (4)

    Kierowcy zamiast przed przejściem dla pieszych zwolnić to przyspieszają. Nie zwracają uwagi przy skręcaniu na pieszych na przejściach, którzy mają zielone światło.

    • 74 30

    • Inna sprawa, że przejścia dla pieszych dosyć często projektowane są zbyt blisko samych skrzyżowań. Np. chcesz skręcić w prawo z drogi podporządkowanej, więc patrzysz w lewo, czy nic nie jedzie, jeśli nie to odruchowo przyspieszasz wjeżdżając na "główną" drogę. Jeśli wcześniej nie spojrzałeś w prawo to znalazłeś się na samym środku przejścia dla pieszych... A wystarczyło przesunąć "zebrę" kilka metrów dalej, tak żeby nawet "gapcio" mógł się zorientować zawczasu. Oczywiście nie usprawiedliwia to nieostrożnych kierowców, ale czy nie lepiej zmniejszać ryzyko błędu?

      • 4 2

    • napisał filipek

      bez prawa jazdy

      • 2 2

    • I włączają wycieraczki. W ogóle, to chodzenie z małymi dziećmi po ulicach to jest wyższa szkoła jazdy! Ile razy widziałam mamuśkę z 2-3 letnim berbeciem za rączkę i dzieciak przy samej jezdni. Niech puści i dzieciak spada z krawężnika i po frytkach. Można robić nowe. Głupota ludzka nie ma granic.

      • 3 3

    • Zgadzam się. Ale piesi też nei są święci. To, że zapaliło im się zielone światło nie oznacza, że mogą bez żadnego rozglądania się wchodzić na przejście. Np. samochód jest w połowie pasów, a tu koleś wskakuje na przejście bo to on jest pieszym i ma pierwszeństwo na pasach. A nawet głowy nie odwrócił żeby sprawdzić czy samochód nie nadjeżdża.

      • 4 3

  • Skoro oslepia slonce, to sie zwalnia (4)

    A idiota dalej jedzie tak samo szybko nic nie widzac.

    • 97 48

    • (2)

      zwalniac tak długo aż staniesz w miejscu? jadąc 30km/h tez mozna kogoś potrącić

      • 12 12

      • Jeżeli warunki pogodowe uniemożliwiają obserwację drogi to (1)

        trzeba być debilem żeby jechać

        • 11 1

        • ergo- latem przy bezchmurnym niebie zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych? rotfl

          • 0 8

    • do tego trzeba miec mozg. albo byc facetem

      kobieta za kolkiem to zlo

      • 5 10

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane