- 1 Marsz równości przeszedł przez Gdańsk (489 opinii)
- 2 Morze odsłoniło wrak okrętu podwodnego (68 opinii)
- 3 Od półnagich hrabianek po wóz kąpielowy (15 opinii)
- 4 Kot Rysiek będzie miał swoją rzeźbę (110 opinii)
- 5 Trójmiejskie góry i górki. Znasz wszystkie? (22 opinie)
- 6 Tak powinien wyglądać remont każdej ulicy (107 opinii)
Podejrzewani o wysadzanie bankomatów zatrzymani w Gdyni
24 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat)
W akcji udział brali m.in. antyterroryści z Gdańska
Rurką wprowadzali do bankomatu gaz, a następnie detonowali przygotowany ładunek wybuchowy. W ten sposób - zdaniem policji - okradli kilkanaście bankomatów w całej Polsce. W Gdyni w tej sprawie zatrzymano dwóch mężczyzn. W akcji brał udział policyjny śmigłowiec.
- W trakcie przeprowadzonych przez funkcjonariuszy ustaleń okazało się, że 46- i 55-latek mogą odpowiadać za włamanie w kwietniu tego roku do dwóch bankomatów w okolicach Warszawy, w Parzniewie i Mościskach. Wtedy nieznani jeszcze policji sprawcy przy pomocy wprowadzonej do urządzenia rurki wpuszczali gaz, a następnie detonowali ładunek, wysadzając bankomat - opowiada Edyta Adamus z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Jeden ukrywał się w mieszkaniu, drugi w lesie
Pracujący nad sprawą kryminalni ustalili, iż mężczyźni poruszać się mieli mazdą CX-5. To między innymi dzięki tej wiedzy - jak po nitce do kłębka - trop doprowadził służby do Gdyni, gdzie obaj mężczyźni mieszkali. Przy wsparciu lokalnych antyterrorystów weszli do mieszkania, gdzie zastali 46-latka. Drugi z mężczyzn - wynika z relacji śledczych - ukrywał się na terenie jednego z kompleksów leśnych pod Gdynią i tam też został zatrzymany.
- W trakcie przeprowadzonych przez policjantów przeszukań zostały zabezpieczone zagraniczne tablice rejestracyjne, urządzenia służące do detonacji ładunków wybuchowych, reduktor gazu do butli gazowej oraz wiertła służące do nawiercania bankomatów - wylicza Edyta Adamus.
To jednak nie wszystko. Zdaniem policjantów zebrane informacje potwierdziły, że mężczyźni mają być również odpowiedzialni za podobne przestępstwa, do których doszło w okolicach Rzeszowa i Lublina.
Mogą mieć związek z włamaniami w Gdańsku
- Niewykluczone, że mężczyźni mają również związek z włamaniami do bankomatów w Krakowie, Katowicach, Gdańsku, Lublinie i Olsztynie. To będzie przedmiotem prowadzonego dochodzenia. Ustaliliśmy ponadto, że mogli też działać w Czechach, Austrii, Słowacji i Słowenii - informują stołeczni policjanci.
Ostatecznie, jak wskazali mundurowi, 55-latkowi zostały przedstawione trzy zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem do bankomatów. Z relacji służb wynika, że mężczyzna będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Z kolei 46-latek odpowiedzieć ma za jedno usiłowanie kradzieży z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Miejsca
Opinie (202) ponad 10 zablokowanych
-
2019-07-25 14:41
Widok
Ale chata w pięknym miejscu trzeba przyznać ;D
- 0 0
-
2019-07-29 19:54
Sypnął kolegę....
Drugi wiedział, gdzie jest pierwszy. I go sypnął, gdzie w lesie szukać starego grzyba.
- 0 0
-
2020-02-06 09:08
MNICH
Zostali zatrzymani podejrzani .......
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.