- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (153 opinie)
- 2 Zakaz "energetyków" dla dzieci tylko w teorii (60 opinii)
- 3 Co ważniejsze: przepisy czy korki? (35 opinii)
- 4 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (62 opinie)
- 5 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (228 opinii)
- 6 Po alkoholu jechał motocyklem 190 km/h (68 opinii)
Mieszkańcy wstrzymali wycinkę drzew, ale nie na długo
W środę do południa mieszkańcy ul. Kolberga w Gdańsku blokowali wycinkę czterech drzew, które mają zniknąć wraz z budową kanalizacji deszczowej w ulicy. Na miejscu musiała interweniować policja.
Dlaczego postanowiono ściąć drzewa? Ponieważ w ciągu ul. Kolberga, która dziś de facto jest ziemnym duktem, powstanie kanalizacja deszczowa.
Do wycinki jednak nie doszło, bowiem na drodze pilarzom stanęli mieszkańcy z okolicznych domów.
- Nikt z nami nie konsultował budowy kanalizacji deszczowej, a tym bardziej nie wspominał o planowanej wycince drzew na ulicy, przy której znajdują się nasze domy. Zaplanowano prace pomijając nasze zdanie w tej kwestii. Nie dano nam szansy w tej sprawie się wypowiedzieć - tłumaczy Krzysztof Koralewski, mieszkaniec jednego z domów przy ul. Kolberga.
Mieszkańcy nie chcieli dać wiary kopii decyzji zezwalającej na wycinkę, jaką przedstawiła firma przygotowująca się do pracy.
- Złożyliśmy pismo do miasta sprzeciwiające się wycince. Podpisało je ok. 40 osób. Liczymy na to, że miasto je rozpatrzy na nasza korzyść - mówi mieszkaniec.
Na miejscu sporu pojawili się policjanci. Po ich interwencji obie strony zgodziły się poczekać na potwierdzenie legalności wycinki.
Sprawę postanowiliśmy wyjaśnić w wydziale ochrony środowiska Urzędu Miejskiego w Gdańsku, którego dyrektorem jest Maciej Lorek. Potwierdził nam, że decyzja zezwalająca na wycinkę jest prawomocna
- Została wydana na wniosek Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, która buduje tam kanalizację deszczową - potwierdza Maciej Lorek.
Dodatkowo, zanim decyzja została wydana, sprawę rozpatrywała także Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gdańsku, która zezwoliła na usunięcie drzewostanu.
Nawet jeśli mieszkańcy złożyliby odwołanie od wspomnianej decyzji, nie zostaliby oni uznani za stronę postępowania, bowiem przedsięwzięcie dotyczy tylko drogi, której właścicielem jest miasto.
Warto tu jednak zaznaczyć, że w zamian za wycięcie czterech drzew, DRMG została zobowiązana do zasadzenia 14 nowych drzew. W innym razie będzie musiała wnieść do kasy miasta opłatę ok. 146 tys. zł.
Prace prowadzone na terenie dzielnicy Strzyża to budowa kanalizacji deszczowej w ulicach Hubala, Kolberga, Kmiecej i Arciszewskiego. Wykonawcą inwestycji jest firma Skanska. Zakończenie przedsięwzięcia powinno nastąpić przed 30 czerwca 2017 r. W ramach przedsięwzięcia powstanie 600 metrów sieci kanalizacji deszczowej, w tym 60 studzienek. Przy okazji wykonawca wymieni sieć wodociągową na odcinku 800 metrów.
Opinie (116) 5 zablokowanych
-
2015-05-28 01:14
nagle dostrzegli problem!??
OD 25 lat jakoś padają deszcze i są burze i ich nie zalewa i jest normalnie....chyba ,że ta co przysłana będzie z urzędu ;)
- 6 0
-
2015-05-28 05:21
Arogancja decydentów
Praktycznie w kaźdej dziedzinie możemy zobaczyć absurdalne i niepodważalne decyzje administracji . Wycinanie dzew i całych połaci lasu, kładka i przebudowa Chwarznienskiej, zwężanie obwodnicy , ograniczenia prędkości na obwodnicy, modernizacja przystanków komunikacji i wiele innych które moźna by było zrobić znacznie lepiej i bez szkody .
- 10 2
-
2015-05-28 06:52
:-( (1)
witajcie
to jest chore !!!
czekamy zrobienie kanalizacji ponad 10 lat
2000r miałam generalny remont domu ,po nawałnicach letnich
zalaniu piwnic mam grzyb ,zniszczony dom -brak pieniędzy na następny
generalny remont domu .
Dziękuję p.K.K że wstrzymuje prace .
myślę ,że mnie przyjmę pod swój dach .
pozdrawiam- 6 8
-
2015-05-28 09:09
Takie pytanko...
rozumiesz o co chodzi w artykule?
- 3 0
-
2015-05-28 09:44
(1)
Cywilizacja, jej postęp i rozwój wymaga ofiar - jeśli komuś się to nie podoba, niech zamieszka w lesie - będzie blisko natury. W miastach jest wiele miejsc, z których należałoby usunąć drzewostan, bo są posadzone za blisko budynków itp. itd., ale niestety władze tego nie widzą.
- 2 9
-
2015-05-28 12:14
Życzę Ci żebyś Ty lub ktoś bliski zachorował na raka spowodowanego zanieczyszczeniem powietrza!
A w naszym mieście trucizn masz od koloru do wyboru. Jedynie drzewa oczyszczają powietrze. Ale proszę wytnij i zdychaj ignorancie!
- 0 2
-
2015-05-28 10:21
Wedłuig panienki z wydziału środowiska um Gdańsk
jeśli drzewo przeszkadza, to się je wycina, tu jest miasto a nie las. Potem nikt nie kontroluje nasadzonych drzew, to znaczy tak, do końca inwestycji, nasadzono i jest ok, tylko że małe drzewka nie dożywają dorosłości, a to już nie ma znaczenia, że duże drzewa przetrwają a większość nasadzonych przestanie istnieć w ciągu 5-10 lat.
- 10 0
-
2015-05-28 10:53
Wszedzie tylko niszcza i wycinaja TAK tez bylo na ul SW DUCHA - POWYCINANO piekne drzewa z GNIAZDAMI PISKLAT . Nikt nie poniosl kary za to deweloper zrobil co chcial A OCHRONA SRODOWISKA MIALA TO W d*pIE - ze zginelo mnostwo ptasich gniazd i pisklat OTO POLSKA
- 10 1
-
2015-05-28 12:08
Mamy najbardziej zanieczyszczone miasta w Europie!
Drzewa to życie! Produkują tlen i filtrują powietrze. Powinno się tak budować, aby za wszelką cenę ratować drzewa.
Wycinkę jednego dużego drzewa powinno się zastąpić nasadzeniem kilkunastu, a i tak nie będzie takiego samego efektu.
Ludzie, wycinając drzewa robicie sobie krzywdę! Kiedy to zrozumiecie, że nie chodzi o ozdobę itp. To walka o nasze zdrowie!- 10 1
-
2015-05-28 12:12
oszustwo!!!
dlaczego co chwile kasujecie
TO co dla was jest niewygodne
no to po co sa te wypowiedzi
pisze o kinach Neptun
bo byly tam wszy!!- 3 0
-
2015-05-28 12:13
ta poprzednia dotyczy kina neptun
- 3 0
-
2015-05-28 12:37
Najdroższe mieszkania są w miejscach pełnych zieleni, starych drzew. Ciekawe dlaczego?
- 10 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.