- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (99 opinii)
- 2 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (313 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (16 opinii)
- 4 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (45 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (49 opinii)
- 6 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (66 opinii)
Mobbing w urzędzie
Czy 5 minut przed zakończeniem pracy ma już posprzątane biurko, według tego "kogoś" to nie dopuszczalne! Zjedzenie śniadania czy wypicie kawy to tez problem, bo jak to o nas pracownikach świadczy? Ciekawe jak to inaczej zrobić skoro nie ma innego pomieszczenia do tego przystosowanego. To wszystko może doprowadzić człowieka do nerwicy uwierzcie mi! Czy to jest normalne zachowanie pracodawcy wobec pracownika??? Możecie mi na to pytanie odpowiedzieć? Mobbing czy nie???!!!
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (115) 1 zablokowana
-
2005-02-02 21:15
hmmm, na "macane".....
wsadziłabym w paru miejscach takie wyskakujące wężyki/żmijki/inne_pierduły. "Macaczowi" mogłoby się odechcieć, jak mu coś nagle przed nosem wyskoczy...hahahaha.
Są takie sklepy (znam ze słyszenia), gdzie i g**** do złudzenia przypominające rzeczywiste kupić można.- 0 0
-
2005-02-02 21:31
tak, ale przed wejsciem musialabys je okleic nalepka.
- 0 0
-
2005-02-02 21:37
Anonim,
nie bój się aż tak, by nie podpisywać się nickiem. Naprawdę nic ci tu nie grozi, szef tego NIE CZYTA.
A niby po co się obklejać? Przecież chodzi o to, by "to" wyskoczyło w momencie dotknięcia (macania).- 0 0
-
2005-02-02 21:45
bo inaczej jestes posadzona o kradziez -po to. nic nie mozna wniesc na hale. chyba, ze oklejone, ale tez nie wszystko- jedzenia i picia tez nie wolno. jakies tam chusteczki hig, dlugopis itp.. ech.. oboz pracy.. do tego klikaja skanerem na kod kreskowy na twoim identyfikatorze przykazdym wejsciu/wyjsciu, lub -jesli pracownik na "wyzszym stanowisku" czyli np. juz kasjerka -to sama sie odbija "do gniazdka"
- 0 0
-
2005-02-16 17:52
rozumiem
Ja też jestem Rozgoryczona, chociaż może zdecydowanie bardziej pewna właściwego nazwania tego zjawiska mobbingiem. Ja też pracuje w urzędzie, i mnie to też spotyka już od 5 lat. Najgorsze jest to że kiedy zaczynasz postępować zgodnie z życzeniami twoich wrogów, bo chyba tylko tak można nazwać takie osoby - czujesz się jeszcze gorzej. Spełniasz ich zachcianki, pytasz przełożonego czy wyraża zgodę na urlop na żądanie i czujesz się jak ostatnia ścierka. A kiedy tego nie robisz, zachowujesz twarz, wszyscy inni są obrażeni, głęboko dotknięci. Ja sama nie wiem jakie jest rozwiązanie, bo siły są bardzo nierówne. Pozdrawiam. M.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.