• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mógł otrzymać znaleźne, a odpowie za przywłaszczenie

Ewa Palińska
20 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (166)
"Znalezione, nie kradzione" to powiedzenie, które nie ma pokrycia w polskim prawie. Zwrócenie znalezionej rzeczy to nie tylko gest dobrej woli, ale obywatelski obowiązek. "Znalezione, nie kradzione" to powiedzenie, które nie ma pokrycia w polskim prawie. Zwrócenie znalezionej rzeczy to nie tylko gest dobrej woli, ale obywatelski obowiązek.

Mógł otrzymać około 100 zł tytułem znaleźnego, ale zdecydował, że nie zwróci znalezionego plecaka i zachowa sobie jego zawartość. Policjanci ustalili jednak jego tożsamość i 19-latek odpowie za przywłaszczenie, za co grozi do roku pozbawienia wolności. Warto było?



Lombardy w Trójmieście



Czy zdarzyło ci się zatrzymać czyjąś zgubę, chociaż był(a)byś w stanie ustalić tożsamość właściciela?

"Znalezione, nie kradzione" - to powiedzenie z pewnością zna każdy. Ciekawe jednak, ile osób wie, że nie ma ono żadnego pokrycia w przepisach. Wiedzy tej z pewnością nie posiadał 19-letni mieszkaniec Gdańska, który postanowił zatrzymać zawartość znalezionego na ulicy plecaka. Pokusa była niemała, ale też nie jakaś ogromna - znajdowały się w nim słuchawki i laptop, które właściciel zguby wycenił na 850 zł.

Czy 850 zł warte jest groźby odsiadki?



Policjanci z komisariatu na Śródmieściu 13 stycznia 2023 r. otrzymali zgłoszenie, że w jednej z restauracji w Gdańsku zgłaszający zostawił plecak, w którym był laptop oraz słuchawki. Kiedy po 40 minutach mężczyzna wrócił po niego, stwierdził, że plecaka już nie ma i ktoś go przywłaszczył.

I w tym właśnie szczególe - posiłkując się innym powiedzeniem - tkwił diabeł. Zwrócenie rzeczy znalezionej to bowiem nie tylko dowód na to, że ktoś jest dobrym człowiekiem, ale zachowanie, którego wymaga od nas prawo. Jeśli go nie dopełnimy, popełniamy wykroczenie, a nawet przestępstwo.



Nikt cię nie widział? Żebyś się nie zdziwił



Wiele się mówi o tym, że skuteczność policji w przypadku drobnych przestępstw jest znikoma. Trójmiejska policja systematycznie raportuje jednak o przypadkach zatrzymania osób, które dopuściły się haniebnych, choć drobnych przewinień.

W tym przypadku policja natychmiast zabrała się do pracy. Funkcjonariusze dokładnie sprawdzili miejsce zdarzenia, przeprowadzili rozmowy z osobami, które mogą mieć informacje na temat zdarzenia oraz sprawcy, a także przeanalizowali zapis z kamer monitoringu, który zarejestrował wizerunek osoby, która zabrała plecak.

- We wtorek kryminalni na terenie jednej z galerii handlowych zatrzymali 19-latka z Gdańska podejrzanego o to przestępstwo - poinformowała Komenda Miejska Policji w Gdańsku. - Podczas przeszukania mężczyzny znaleźli przy nim kradziony laptop. Na podstawie zebranych materiałów podejrzany usłyszał zarzut przywłaszczenia plecaka wraz z zawartością. Za przywłaszczenie rzeczy znalezionej grozi kara do roku pozbawienia wolności.
Oddałeś znalezioną rzecz właścicielowi? Należy ci się znaleźne Oddałeś znalezioną rzecz właścicielowi? Należy ci się znaleźne

Grozi mu odsiadka, a mógł zarobić



Polskie prawo nakłada na znalazcę obowiązek zwrócenia znalezionej rzeczy. Nie musi tego jednak robić bezinteresownie, bo za wypełnienie obywatelskiego obowiązku przysługuje mu nagroda w wysokości 10 proc. wartości znalezionej rzeczy.

Bohater naszego artykułu mógłby zatem zarobić 85 zł (właściciel nie ma prawa odmówić wypłacenia znaleźnego). Połasił się jednak na fanty i to jemu przyjdzie zapłacić - za postawiony zarzut grozi do roku pozbawienia wolności.

To, w jaki sposób zachować się w przypadku znalezienia cudzej własności oraz jakich formalności należy dopełnić, aby otrzymać znaleźne, reguluje Ustawa o rzeczach znalezionych z dnia 20 lutego 2015 r. - PDF


W artykułach początkowe ustawy opisują, jak powinien zachować się znalazca, gdy znajdzie jakiś konkretny przedmiot. Kwestie znaleźnego reguluje art. 10 ust. 1.

- Zgodnie z nim znalazca, który uczynił zadość swoim obowiązkom, może żądać znaleźnego w wysokości 1/10 wartości rzeczy, jeżeli zgłosił swoje roszczenie najpóźniej w chwili wydania rzeczy osobie uprawnionej do jej odbioru - tłumaczy radca prawny Wojciech KawczyńskiKancelarii Prawnej Kawczyński i Kieszkowski Adwokaci i Radcowie Prawni w Gdańsku.
Z tego przepisu wynika więc, że aby domagać się znaleźnego, znalazca musi spełnić łącznie dwa warunki:

  • uczynić zadość swoim obowiązkom wskazanym w art. wcześniejszych (poszukiwać właściciela, oddać na przechowanie itp.),
  • zgłosić swoje roszczenie najpóźniej w chwili wydania rzeczy osobie uprawnionej - jeśli tego nie zrobi najpóźniej do tego momentu, roszczenie przepada.

Opinie (166) ponad 10 zablokowanych

  • Dlatego ja nic nie zabieram (2)

    Ktoś zgubił czy kluczyki czy plecak na przystanku.to jak mu zależy wróci po niego najlepiej zostawić tam gdzie leży i nie dotykac

    • 30 3

    • Możesz przekazać do biura rzeczy znalezionych (1)

      • 2 1

      • Czyli de facto musisz wykonać jakąś pracę z powodu cudzego gapiostwa. A jeśli nie daj Boże będą tam dokumenty i ktoś weźmie na te dane chwilówkę, to możesz jeszcze mieć problemy.

        • 5 0

  • Czy 850 zł warte jest groźby odsiadki?

    Groźby? Ale że karalnej?

    • 9 4

  • (17)

    Dlaczego osoba, która napisała ten artykuł nie wskazała przepisów na które powołuje się pan radca? Jak egzekwować wyplate znaleźnego? Jak rozwiazac sprawy podatkowe? Tak wiele pytań a tak mało odpowiedzi.

    • 168 8

    • A rozsądek ci już nie wystarczy? (3)

      Rzecz zagubiona nie jest rzeczą porzuconą, którą możesz się zaopiekować. Kradzież, to przywłaszczenie cudzej własności.

      • 9 32

      • (2)

        Podczas mnie, ze czegoś nie zrozumiałem, po czym piszesz o kradzieży. Widzę, ze masz duże problemy ze zrozumieniem czytanego tekstu. Chciałbym się dowiedzieć jakie przepisy reguluja wypowiedzi udzielone przez radcę. Artykuł powinien to zawierać. Co mam zrobić w momencie gdy nie zostanie wypłacone mi znaleźne? Kto określa wartość przedmiotów itd. Ale widzę, ze dla ciebie to zbyt wiele, ze y to ogarnąć.

        • 33 5

        • a jak tu czytać to: "Podczas mnie, ze czegoś nie zrozumiałem, po czym piszesz o kradzieży." ze zrozumieniem?

          • 2 7

        • dali link:
          Ustawa o rzeczach znalezionych z dnia 20 lutego 2015 r. - PDF

          a ty "nie ma wypisanych paragrafów etc!!"

          • 4 0

    • - "Mam pana portfel, poproszę znaleźne" (5)

      - "Dziękuję za znalezienie, ale nic nie dam"
      I co wtedy?

      • 35 0

      • Teoretycznie pozostaje ci sądowa droga cywilna. Ale sądzenie się to zajęcie dla bogatych i tych co mają dużo wolnego czasu. (1)

        • 21 0

        • znaleźne

          a skąd mam wiedzieć jakiej wysokości znaleźnego mogę żądać?
          przecież wysokość straty zgłasza się na policję a odnaleźć muszę sam - co innego gdybym mógł zanieść na policję i powiedzieć że znalazłem wtedy oni muszą potwierdzić że zostało oddane i kto oddał - to byłoby bardziej pomocne przy dochodzeniu znaleźnego

          • 10 0

      • I wtedy nie wydajesz zguby do rąk właściciela. No niestety, nie bardzo działa, gdy on ma 190 cm wzrostu i 100 kg wagi (1)

        • 5 1

        • ja ma 200cm i 110kg

          niestety, jedyne co mógłbtm zrobić, to najwyżej przygnieść kogoś swoim ciężarem...

          • 1 0

      • Wtedy ja nie dam portfela. A jak oddam, , no pusty znalazlem, tylko z dokumentami..w sumie, wrzuce do skrzynki, gotowke zatrzymam jako znalezne.

        • 2 0

    • (1)

      gdybyś czytał uważnie wiedziałbyś gdzie można dowiedzieć się klikając w link-odnośnik

      • 1 9

      • Jakbyś przeczytał ustawę, to byś wiedział, ze nie ma tam wskazanego przepisy, który określa kto odpowiada za stwierdzenie wartości rzeczy i co robić jak właściciel nie chce ci wypłacić znaleźnego. Mądralo.

        • 8 1

    • Przecież to sytuacja zmyślona,taka ukryta forma reklamy kancelarii.

      • 21 0

    • (2)

      Masz kołku w artykule wszystko napisane !!! Wraz ze wszystkimi artykułami przepisów ! Grafomanię przeczytaj ,jeszcze raz artykuł ze zrozumieniem !!!

      • 1 17

      • Ocho chyba pracownik wymienionej kancelarii tak "kulturalnie " oburzył się heh

        • 16 0

      • Zatem wskaz mi, w którym akapicie jest podany przepis, który mówi o tym kto określa wartość zgubionej/odnalezionej rzeczy? I wskaz mi przepis, na podstawie którego mam egzekwować oddanie mi znaleźnego w przypadku gdy właściciel tego nie zrobi.

        • 13 0

    • Bo ewa nie ma o tym pojecia i przekleja z pomponika

      • 5 0

  • Ja natomiast znalazłem walizkę z trzydziestoma sztabkami złota. (3)

    Nie zgłosiłem i nie oddam. I co mi zrobicie?

    • 16 3

    • Sumienie z czasem zacznie Ciebie męczyć (2)

      • 1 6

      • ale ja jestem politykiem i nie wiem co to takiego sumienie (1)

        • 3 0

        • Przyznaj sie ze z PO

          • 2 1

  • Za przywłaszczenie plecaka (1)

    Dostajesz więcej niż za wysadzenie komendy granatnikiem z przemytu. Fajna ta Polonia.

    • 34 2

    • nawet więcej niz za rozbój

      • 6 0

  • Znajdziesz i zabrałeś to odkładasz do szuflady i czekasz. Nic nie ruszasz .Leży. (7)

    I niech tak leży i pół roku czy rok . Jak ktoś się do ciebie przyczepi zawsze możesz powiedzieć że chciałes oddać ale nie miałeś czasu a później zapomniałeś. Ale wszystko jest. Tam gdzie istnieje prawdopodobieństwo występowania kamer nic nie podnosimy.

    • 13 37

    • Ty tak na poważnie? (5)

      Nie Twoje, oddaj albo nie ruszaj

      • 18 3

      • Znalezione nie kradzione. (4)

        Jak ktoś będzie szukał to oddam . Nic na siłę .

        • 4 14

        • Brzydzi mnie branie cudzych rzeczy dla siebie, ze względów higienicznych (1)

          A pieniądze znalazłam dwa razy ( raz dużo), dwa razy oddałam i nie otrzymałam tzw.znaleźnego.

          • 5 0

          • Ofiara losu

            • 0 0

        • To się nazywa przywłaszczenie. Nie ukradłeś ale przywłaszczyłeś. Na to jest paragraf. (1)

          Od tego jest biuro rzeczy znalezionych a nie prywatna szuflada.

          • 4 0

          • Ale zapomniałem oddać "pomroczność jasna"

            i mam na to papiery od psychiatry że moze mi sie takie cos przytrafić i możesz się zgiąć w ten paragraf.

            • 4 1

    • niestety to zupełnie nie tak

      • 4 3

  • Policja szukała zostawionego w restauracji plecaka , aha..... tak było nie kłamię !

    Policja szukała zostawionego w restauracji plecaka , aha..... tak było nie kłamię !

    • 15 2

  • Czy ten Pan co znalazł plecak miał dane osoby, która go zgubiła? Jeżeli nie, to o jakiej wypłacie znaleźnego mówimy? Policja wypłaca znaleźne?

    • 22 0

  • Jak można do czegokolwiek przyznawać się kulsonom?
    Zgubiony laptop?
    Kupiłem.
    Od bezdomnego p. Tomasza.
    Niestety, zmarł...

    • 19 1

  • Takimi bzdetami sie zajmuja?

    A skorumpowani urzednicy caly czas na stolkach.

    • 18 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane