• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Monitoring i strzeżone wejście nie ustrzegły ucznia przed pobiciem

Michał Sielski
14 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Teoretycznie na teren szkoły nie mogą się dostać żadne niepowołane osoby. Teoretycznie na teren szkoły nie mogą się dostać żadne niepowołane osoby.

Zespół gdyńskich szkół sportowych zobacz na mapie Gdyni ma monitoring, dyżurujących na korytarzach nauczycieli, a przy wejściu trzeba pokazać dokument, wpisać nazwisko i godzinę wejścia oraz wyjścia. Mimo tego jeden z uczniów gimnazjum został w czasie przerwy pobity przez osobę z zewnątrz. - Nasze dzieci nie są bezpieczne - mówią rodzice i planują przeniesienie ich do innych szkół.



Budynek objęty jest też nadzorem kamer. Budynek objęty jest też nadzorem kamer.

Czy trójmiejskie szkoły są bezpieczne?

- Mój syn chodzi do tej szkoły od wielu lat. Znam więc tamtejszych nauczycieli, znam osoby z obsługi szkoły. Ale nawet ja muszę za każdym razem wpisywać się do zeszytu, podając nazwisko oraz godziny wejścia i wyjścia - podkreśla jeden z rodziców, który poinformował nas o sprawie.

Oprócz zamkniętych drzwi i osoby ich pilnującej, szkoła wyposażona jest też w monitoring. Kamery są na zewnątrz i wewnątrz budynku. Dodatkowo porządku na korytarzach szkoły pilnują też dyżurujący nauczyciele.

Mimo tych środków ostrożności, w minionym tygodniu na teren placówki dostał się chłopak z zewnątrz, który pobił jednego z uczniów. Na szczęście nie doszło do tragedii, bo w porę do akcji wkroczył będący w pobliżu nauczyciel. W jaki sposób napastnik dostał się do szkoły? Okazuje się, że wprowadził go jeden z jej uczniów - przez szatnię.

- Szatnie są otwierane, gdy uczniowie kończą lekcje. Jeden z naszych uczniów wprowadził tamtędy swojego kolegę, który miał pobić innego ucznia naszej szkoły. Na szczęście w porę zareagował dyżurujący nauczyciel i pobity nie ma ciężkich obrażeń. Od razu wezwaliśmy jednak policję - mówi nam dyrektor szkoły, Marek Prusak.

Funkcjonariusze prowadzą już w tej sprawie postępowanie przygotowawcze.

- Zajmuje się nim wydział do spraw nieletnich, bo sprawca nie ma jeszcze ukończonych 18 lat. Na szczegóły jeszcze jednak za wcześnie, trwa gromadzenie całości materiału dowodowego - mówi kom. Michał Rusak, rzecznik gdyńskiej policji.

Uczeń, który wprowadził na teren szkoły napastnika, zostanie na pewno ukarany przez szkołę. Dyrekcja czeka na raport policji, ale na razie skłania się ku naganie. Nauczyciele mają też baczniej zwracać uwagę na okolice szatni w czasie, gdy kończą się zajęcia. Rodziców to jednak nie przekonuje.

- Ja już zdecydowałem, a kilku innych rodziców wciąż zastanawia się, czy nie przenieść dzieci do innych szkół. Nie może być tak, że wchodzi sobie do szkoły jakiś hultaj i robi co chce - denerwuje się nasz informator.

Miejsca

Opinie (222) ponad 10 zablokowanych

  • gdynianka (5)

    Jestem absolwentką tej szkoły, ukończyłam ją w 1978r. Wspominam szkołę dobrze. Jeżeli chodzi o pobicie ucznia przez chłopaka z zewnątrz to w innych szkołach jest inaczej? Zawsze były bójki wśród młodzieży, są i będą.
    Ja chodząc tam trenowałam siatkówkę (kiedyś była tam specjalizacja - siatkówka i koszykówka), teraz co wiem to przede wszystkim gimnastyka artystyczna i nie jest łatwo tam się dostać, więc gdzie Ci rodzice chcą przenieś dzieci?

    • 10 3

    • (2)

      Zależy dla kogo jest trudno się dostać. Wiem że jak był nabór do liceum na 2013/2014 to na 60 miejsc tylko 20 osób chciało tam iść. Ostatecznie dociągnęli jakoś do 40 osób przed samym rozpoczęciem roku szkolnego, a to świadczy tylko o tym że jak sie nie dostali nigdzie indziej to przyszli do jakże "cudownej szkoły sportowej".

      • 1 1

      • (1)

        A ty skąd wiesz?

        • 0 0

        • Bo do niej chodziłam od 4 klasy podstawówki.

          • 0 0

    • kiedyś to tak, ale teraz to jest łapanka wszystkich biorą jak leci żeby zrobić dwie klasy 4 lub 1 gim...... a liceum to już w ogóle masakra to już nie ma nic wspólnego z dawną szkołą sportową........... szkoda

      • 1 0

    • Bójki były i będą ?

      Strzelaniny niedługo będą

      • 1 4

  • Prusak (1)

    Wywalic dyrektora Prusaka bo on nie radzi sobie z uczniami i nauczycielami Pani od chemii czyli Ewcia robi co chce

    • 4 2

    • prusak

      to fakt beznadziejny jest nie radzi sobie kompletnie z niczym!!!!! Ta szkoła spada coraz niżej za jego kadencji!!!!!! A przecież kiedyś to była elitarna szkoła

      • 1 0

  • (11)

    jeden chłopaczek dostał w ząbki, a ci chcą od razu dzieciaki do innej szkoły przenosić, ile te dzieci mają lat, 5? reakcja tych nadopiekuńczych rodziców jest chora, a później widać wszędzie części rowerowe w rurkach

    • 232 38

    • dokladnie, to samo sobie pomyslalam...bo w innych szkolach to sie nie dzieje...u mnie bylo tak: chlopaki lali sie na przerwie, nastepowal dzwonek, dawali sobie reke i szli na lekcje i normalnie gadali, zachowywali sie. Byly jakies zasady. Ja swoje pociechu ucze, ze bic nie wolno, ale bronic sie z calych sil. Dostanie taki jeden z drugim kontre to sie nauczy, a nie, ze dzieci chodza zastraszone. Uczyc swoje pociechy samoobrony, a nie lamentowac. Nie raz w d*psko dostanie od zycia. To co? jak go kolega z pracy zgnoi to prace kazecie zmienic, czy zrobicie porzadek z kolega?

      • 2 0

    • czytając tytuł artykułu pomyślałam, że na teren szkoły wtargnął jakiś dorosły psychol

      który zaczął młócić dziatwę , kto tylko nawinął mu się pod rękę
      A tu jeden niedorozwinięty szczyl przyszedł dać klapsa drugiemu smarkaczowi, który nie oddał mu ulubionego komiksu albo zepsuł na podwórku rowerek.
      Rodzice podnieśli alarm i w panice przenoszą dzieci do szkoły muzycznej
      Ten napadnięty i pobity przez rówieśnika z zewnątrz to do jakiej klasy chodził? grupa szachistów sportowych? nie potrafił odwinąć z liścia i upokorzyć intruza?
      Nie dziwota, że potem mamy takich mało walecznych sportowców

      • 11 0

    • Do śmiechu doprowadziły mnie ostatnie zdania :))) (5)

      Trojmiasto.pl świetnych macie informatorów, byle tylko z igły widły zrobic :) Trzeba byc chorym żeby z powodu jednego takiego incydentu przenosić dziecko do innej szkoły.
      Żeby rodzice o których mowa poczuli sie lepiej proponuje stworzyć przed wejście barykady, zasieki a na koniec postawić fosę :)))

      • 51 4

      • nie rozumiesz o co chodzi (4)

        gdyby choidzło o twoje dziecko, np. w podstawówce, które by oberwało, inaczej byś gadał
        zawsze może wejść ktoś z nożem i ciachnąć dzieciaka

        ludzie bywają niepoczytalni

        • 2 25

        • oczywiście, bywają niepoczytalni, ale tu była zwykła bójka (1)

          choć to też nic przyjemnego i bezpiecznego i nie ma co bójkowiczom pobłażać. Nie ma ciężkich obrażeń, więc szkoda czasu policji. Z drugiej strony obecnie szkoła i rodzice nie mają już wystarczających sposobów na karanie zbyt krewkich młodzian. Może policja jest jedynym rozwiązaniem?

          Jeśli w szkole takie incydenty się często powtarzają, to jest argument za przenoszeniem do innych szkół. Jeśli zdarzyło się jednorazowo, to rodzice są nadwrażliwi. Swoją drogą szkoła sportowa, stado nabuzowanych świeżym testosteronem chłopaków - musi czasem zaiskrzyć.

          Co do monitoringu, to bardzo dobrze, że jest. Służyć ma wyłapywaniu dilerów, czyli ochronie przed rzeczywistym zagrożeniem i degeneracją młodzieży.

          • 14 0

          • Co to znaczy "zwykła bójka"

            • 1 5

        • Jesteś idealnym przykładem niepoczytalnej osoby.

          • 6 2

        • Zawsze i wszędzie

          Skoro zawsze może to zrobić w szkole , to również zawsze wszędzie indziej. Przecież nie będziemy wozić naszych dzieci całe życie od drzwi domu do jakichkolwiek innych drzwi.

          • 19 1

    • Dokładnie (2)

      Do tego pewnie za darmo nie dostał.

      • 7 1

      • Właśnie, może szykanowany gimnazjalista przyprowadził silniejszego kolegę, (1)

        by spacyfikować swojego natrętnego oprawcę. Pewnie powinien był to zrobić przez rodziców lub nauczycieli, ale nie odkrył tego rozwiązania, ocenił, że jest niewystarczające albo się wstydził poskarżyć starszym. Może się okazać, że najbardziej winny (choć lekko potłuczony) wyjdzie z tej sytuacji z najmniejszymi stratami.

        • 9 2

        • ale mogło też być odwrotnie

          oprawca nie potrafił spacyfikować hardej ofiary, więc przyprowadził jeszcze silniejszego kolegę...

          • 5 4

  • Ja byłem jednostką do bicia i bluzgania. (44)

    Przez to, że nie grałem w piłkę lub moje zainteresowania były inne.Były wyzwiska, czasem bójki, terror. Zahartowałem swój charaktery wtedy, ale i wielu było takich co rady nie dali ... Nikomu nic nie mówiłem, bo głupio nastolatkowi skarżyć. Teraz mam 30 lat, w dorosłym życiu jestem silniejszy i mam mocny charakter. Ale nie zgodzę się nigdy na tego typu traktowanie człowieka. Bo wiem co sam przeszedłem.

    • 442 38

    • (2)

      Jeżeli to jest gimnazjum a matka w wywiadzie mówi że jej syn chodzi do tej szkoły od WIELU LAT to gratulacje. Ma zdolnego syna ha ha ha

      • 41 51

      • chcialo sie wysmiac, a samemu zrobilo z mordy cholewe ha ha ha...

        • 4 0

      • To jest zespół szkół, więc prawdopodobnie chodził tam też do podstawówki. A to już sporo lat.

        • 73 3

    • Kto się p**** urodził (14)

      Ten p**** zostanie. Wielkie halo, młody dostał w zęby i od razu afera na pół Trójmiasta. "Za moich czasów" (jestem po 30) też się takie sytuacje zdarzały, nie było monitoringów, kamer. Policja była wzywana jedynie w tych bardziej drastycznych przypadkach, których przez całą podstawówkę były może ze dwie. Dzieciaki czasem się tłukły od zawsze i będą się tłuc dalej, często o błahe sprawy i nic raczej tego nie zmieni. Trzeba sobie radzić. Jak ktoś jest słabszy, to niech nadrabia innymi cechami. Ja do olbrzymów nie należałem (może nadrabiałem trochę charakterem, ale bywało różnie), za to zawsze dobrze się uczyłem. Na tyle dobrze, że w ciągu godziny lekcyjnej dawałem radę napisać kartkówkę co najmniej 2 razy. Mimo, że oceny miałem jak rasowy kujon, to byłem w klasie lubiany i mogłem liczyć na wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Trza kombinować, w dorosłym życiu łatwiej nie będzie...

      • 88 65

      • (3)

        Ocho, czyzby pelen zyciowego sukcesu mieszkaniec blokowiska?

        • 19 30

        • Nie (2)

          Właściciel pokaźnego domu, oraz dobrze prosperującej firmy zatrudniającej kilkadziesiąt osób :)

          • 11 15

          • Ooo! Tak, tak, na 100%. Kolejny geniusz i internetowy miliarder aka d*pa-wolowa. Ostatnio takich na peczki. Nic to, jak to mawiaja francuzi "shit happens", co nie?

            • 2 0

          • wypłacasz im pensje czy wszystko w dom pakujesz

            • 14 8

      • Jestem dobrze po 40 - stce (2)

        Za moich lat w podstawówce, czy liceum, to była normalna sprawa, że ktoś z kimś dał sobie po "ryju" i nikt rodziców, ani psiarni nie wzywał.
        Jak ktoś w szkole pytał: mówiło się, że nic się nie stało i podobnie było w domu.

        Miałem sąsiada z którym od siódmego roku życia do lat młodzieńczych regularnie się tłukłem, tak dla zasady. Sami wiedzieliśmy kiedy przestać, a policja i całe te obecne afery nie były potrzebne.

        • 72 24

        • bo kiedyś byli rodzice, a teraz rodzice szaleją jak na synka ktoś krzywo spojrzy.....i już psycholog, pedagog i kto tam jeszcze ma zajęcie.....szkoda, bo dzieciaki niczego się nie nauczą, o przepraszam nauczą ......chowania za cudzymi plecami za swoje czyny/ słowa teraz jest bezstresowe wychowanie.....tylko ono niczego nie uczy

          • 11 3

        • Nie lazy

          • 1 2

      • co innego z kimś się pokłócić i oberwać

        a co innego dostać na zlecenie od kilku typów na raz, a i takie przypadki to nie rzadkość i właśnei to trzeba tepić. a to ze od czasu do czasu chlopaki se dadzą po mordach to nic wielkiego

        • 11 1

      • dzieciaki zawsze się tłukły i tłuc będą (2)

        W szkole mojego dziecka też się tłuką, filmiki nawet w necie są, jest też monitoring, ale gdy doszło do zdarzenia z udziałem dziecka i rodzic został wezwany, monitoring szkolny nagle tego dnia nic nie nagrał - czemu? Szkoła broni nauczyciela(kę), który miał dyżur ale nie było go(jej) na korytarzu. Żałosne, że w dzisiejszych czasach dziecko/gimnazjalista/licealista straszone jest jedynie pedagogiem i policją, wciska się rodzicom, że mają psychiczne dzieci... po co? Bo przecież szkoła dostanie kasę za dziecko z orzeczeniem.
        Czasy absurdów i paranoi. 30 lat temu było znacznie lepiej. Dzieciaki się biły, strzelały z procy, ale nikt krzywdy nie robił, a jeśli zdarzyło się, że komuś krew poleciała, czy palec zostal złamany, głowa obita - szło się do higienistki, która opatrywała, siedziało się godzinkę u niej, a potem dalej na lekcje. Nie było komórek, więc nikt nie wydzwaniał po rodzicach. A w domach, jak już ktoś napisał, mówiło się, że było zajście, ale już spoko. Nie wiem o co to całe zamieszanie z artykułem, teraz po kilkadziesiąt dziennie takich będzie? to nie jest jeden jedyny przypadek na całe trójmiasto.

        • 43 7

        • nie zrozumiałeś przesłania artykułu (1)

          chodzi o stan bezpieczeństwa szkoły,

          jakby wszedł z nożem niepoczytalny i ranił ostro twoje dziecko

          też byś był taki tolerancyjny i na luzie ?

          • 26 10

          • ...

            nie ważne tak na prawdę kto wszedł i jaką szkodę zrobił. Wiele dzieci czuje się w szkołach jak w więzieniach (tak się wypowiadają o szkole) kraty w oknach, wszędzie kamery, za wszystko straszą pedagogiem, policją i kuratorem. Chodzić - nie biegać, do kibla za zgodą, a najlepiej stać na baczność pod salą. Cokolwiek stanie się na terenie jakiejkolwiek szkoły, to monitoring tego dnia nic nie zapisał, bądź z tej godziny nie zapisał i to oczywiste, że dyrekcje bronią swoich nauczycieli. Zawsze będą się chwalić monitoringiem, jaka to nowoczesna szkoła itd. a do zdecydowanej większości gdańskich szkół da się wejść niezauważonym - chyba, że byłyby dostępne tylko 2 wejścia (obstawione przez ochronę, a każdy wchodzący - nawet uczeń - musiałby się legitymować) - okna na parterze i I p jeśli nie zakratowane, to zabite gwoździami... Ludzie ogarnijcie się.

            • 17 2

      • łatwiej nie bedzie...zgadza się ale przez takich ja ty

        • 5 2

      • to nieprawda

        znajomy był uważany za ciamajdę lata w szkole,

        ale teraz jest napakowany, wysportowany, chodzi na treningi, radzi sobie z tymi,

        którzy kiedyś uważali się za lepszych

        Ty po porostu przekupiałeś innych pisaniem z anich

        • 11 5

      • To że dobrze się uczyłeś to fajnie ,ale to że tej nauki nie wykorzystałeś to wielki problem bo z tego co piszesz to widać że

        największą p..... w klasie.Tacy jak Ty przyklejali się do silniejszych próbując zostać ich kumplem.Znam to bo pomimo że mam 42 lata zawsze dobrze się trzaskałem a takie fujary losu które obrażają innych chowali się za mną .Za samą wypowiedź powinieneś w kły dostać.....I to właśnie jest Twoje życiowe kombinowanie lizusie???????

        • 39 20

    • Mialem to samo, ale nie uwazam ze mnie to zahartowalo (5)

      raczej skrzywilo i tak juz zostalo...

      • 95 16

      • dlatego (3)

        dlatego wyjechales do dzikusow?

        • 6 33

        • on nie wyjechał (1)

          w Gdyni jest Meksyk, Pekin, Abisynia

          • 22 5

          • Gdzie jest w Gdyni, Abisynia???

            Pierwszę słyszę Meksyk, Pekin to tak ale Abisynia gdzie to

            • 1 0

        • na misję?

          • 5 3

      • mnie też to skrzywdziło i zostawiło w psychice bardzo duży ślad, który jest tak silny,że po 10 latach od skończenia gimnazjum nadal nie umiem być taką, jaką byłam wcześniej... 3 lata nękania psychicznego zmieniły moje życie chyba na zawsze :(

        • 10 3

    • I w swoim dorosłym życiu jestem kanarem i gnębię innych ;-)

      • 3 0

    • mam wrazenie ze połowa działaczy pisu też na przerwie lądowaa z głową (7)

      w kiblu, dlatego teraz tak nienawidzą ludzi

      • 21 20

      • Taa (4)

        Szczegolnie ci rudzi, z wylupiastymi oczami, z wada wymowy i debilnym imieniem bohatera amerykanskiej kreskowki.

        • 18 13

        • A co to ma do rzeczy? (3)

          Wybacz, masz oczywiście prawo do swoich sympatii i antypatii politycznych. Ale akurat ani kolor włosów, ani uroda, ani wady wymowy, leworęczność garb albo utykanie na jedna nogę czy też imię - nie świadczą o czyichś kompetencjach. Nie bronię tu pana DT, bo nie o to chodzi. Niech sobie wygląda, jak chce (byle schludnie i estetycznie), niech będzie łysy albo z dredami, niech ma na imię Mickey albo Huckleberry. Jeśli po takich powierzchownych cechach oceniasz tych, którzy rządzą naszym krajem, to głosuj na Natalię Siwiec, bo ona nie ma ani jednej cechy z tych przez Ciebie wymienionych.

          • 17 7

          • (1)

            Szkoda, ze nie wiedza o tym ci, ktorzy glowny ciezar kampanii wyborczych opieraja na wzroscie, wygladzie i stanie cywilnym lidera konkurencyjnej partii.

            Wymieniony przez Ciebie DT, opowiadal w kilku wywiadach, jak byl dreczony przez kolegow z podworka za kolor wlosow, wade wymowy i nietypowe imie. Tym samym "kolega jarka" - jak na typowego leminga przystalo - sam sobie strzelil w kolano.
            Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie.

            • 5 3

            • Kto mieczem wojuje, ten od ...

              Hmmm ... w kolegi p:-) przypadku pokusiłbym się o stwierdzenie, że raczej od pochwy ...

              • 0 1

          • Madrze i do rzeczy :D

            • 2 0

      • ten kto komuś wsadza głowę do kibla to nie jest człowiek tylko bydlę (1)

        • 16 3

        • już bydle minusuje

          • 8 2

    • gdynia

      Oj gdyńska patola bo niedał mu zeta na mecz wioski jo

      • 1 9

    • (4)

      to co robiłeś w szkole sportowej? i czy te zainteresowania to nie byli przypadkiem inni chłopcy? jeżeli jedno z tych pytań ma odpowiedź twierdzącą to się nie dziw koleżko. taki jest świat.

      • 18 144

      • To jaki jest ten świat zależy od nas.

        Wiec jak Ty się do tego ustosunkujesz i jak wychowasz swoje dzieci ?

        • 11 0

      • tacy są źli ludzie - to żadne tłumaczenie

        sport- jest wiele dziedzin, nie każdy musi grać w piłkę, np.szachy to też sport
        dzisiaj ie ma tolerancji, czy szacunku

        • 22 2

      • (1)

        z czego wywnioskowałeś, że chodził do szkoły sportowej? z kryształowej kuli?

        • 155 6

        • Czarny kot mu powiedział;)

          • 78 3

    • bredzisz

      kozak w necie pipa w swiecie lub na odwrot

      • 8 1

    • Masz się czym chwalić.

      Zainteresowania dzieci w tym wieku są bardzo rozbieżne, na pewno nie Ty jeden miałeś "INNE", gra w piłkę była zawsze zabawą, jednym gra szła lepiej innym nie. Z tych Twoich gorzkich żali to można łatwo wywnioskować, że byłeś szkolną ciotką i tyle :]

      • 0 7

    • Tez mialem taki problem ale go rozwiazalem - wybralem najslabszego z grupy zaczepiajacych i zadaniowo mu wklepalem - przy wszystkich. Wiecej mnie nie zaczepiali.

      • 9 3

    • xxx

      dobrze gada... polać mu !!!

      • 3 9

    • przykre....

      ja odrazu waliłem w zęby.... i szacun był...

      • 7 9

  • ONI KŁAMIĄ

    znam chłopaka który pobił tego ucznia. Po pierwsze 'pobity' sam sie tego domagał, obrażając kolege rzekomego 'bandyty'. po drugie i trzecie nie ma, ale mimo to trzeba odrazu przenosić uczniów do innych szkół? takie dziwne że dwójka nastolatków się pobiła? śmiechu warte.

    • 6 2

  • Monitoring stop !!!!

    Monitoring to zło, to narzędzie systemu do kontrolowania i uzyskiwania przewagi nad jednostką !!!!! Nagrac, zapisac, w razie potrzeby wykorzystać - to jego rola gdy przestaniemy zgadzac się na rozkazy systemu !!! Teraz zbierane haki na wszystkich zostaną użyte przeciwko wam !!! A wkręcaja nam że to o względy bezpieczeństwa chodzi, kłamstwo i manipulacja...Nie dla kamer, inwigilacji pod szyldem monitoringów !!!

    • 0 0

  • (2)

    Kiedyś w szkołach bójki były na porządku dziennym i nie było żadnych afer. Był problem, ktoś dostawał w kącie w nos i tyle. Dziś oburzeni rodzice, Policja, szkoły zamknięte jak twierdze itp.

    • 7 5

    • dzisiaj jest więcej ludzi niepoczytalnych, złych (1)

      może wejść do podstawówki i zaatakować nożem

      niedługo będzie jak na zachodzie, strzelanie do klasy

      trzeba robić halo

      • 1 4

      • 3...4...hhhhaaaaaaaaaaaaaalllloooooooooooooooooo !!!!!!!!!!! i jak fajnie zrobiłem ???

        • 0 1

  • Nie popieram przemocy, ale (3)

    robienie wielkiego halo z faktu, że jakiś dzieciak dostał w dziób w szkole i pisanie o tym artykułów jest co najmniej idiotyczne. Dostał? No i co z tego? Za moich czasów co chwila ktoś dostawał i nikt z tego tragedii nie robił. Teraz od razu policja, sąd rodzinny... Obecna młodzież to w większości wychowywane pod kloszem sieroty, które nie potrafią o siebie zadbać. Kiedyś mówiło się, że dziecko jest żywe, teraz ma ADHD i wymaga leczenia, kiedyś miało problemy z matematyką, teraz ma dyskalkulię i fory na maturze. Rośnie nam pokolenie nieudaczników w rurkach, z męskimi torebkami, tlenionymi grzywkami na pół twarzy i w wełnianych czapkach noszonych latem, bo to jest "trendy" z iphonem w ręku i słuchawkami na uszach, spędzających wolne wieczory albo na lansowaniu się w klubach, chlaniu, albo na fejsbuniu, wrzucając sweet focie, a przy tym głupich jak buty, bo im się materiał w szkole ogranicza, bo niby za trudny (lektury chociażby), a oni i tak się uczyć nie chcą. Czyja to wina? Rodziców, którzy nie poświęcają dzieciom czasu w pogoni za kasą ( rozumiem ciężkie czasy, trzeba harować, żeby zapewnić dziecku dobra materialne, ale co z ich sferą psychiczną?) Łatwiej przenieść dzieci do innej szkoły, niż się nimi zająć i starać się nauczyć jak sobie radzić w życiu? W innej szkole będzie tak samo. Żaden monitoring, żadne kontrole wejść i wyjść, zamykanie szatni nie pomogą, nie będzie w ten sposób bezpieczniej. Jak ktoś ma dostać, to dostanie po szkole i albo odda, albo pobiegnie z płaczem do mamusi, a z tego co widzę, raczej druga opcja jest bardziej prawdopodobna.

    • 21 2

    • ha !

      swięta prawda człowieniu, to dokładnie jest esencja tej pseudo młodzieży, banda ciot i hipsterów co to nawet nie potrafią o siebie zadbac, to jak to cos ma zostac głowa rodziny i o nia dbac...chyba że na spółkę z chłopakiem..grunt to dreptac w rurkach i airmaxach po Riwierze, oczywiście w czapce na czubku głowy co by grzywencja wystawała, najlepiej obok Istore, bo on taki modny...fuuuuj !!!

      • 3 0

    • dys-funkcje (1)

      Coś takiego jak dysfunkcje rzeczywiście istnieje, jednak obecnie jest to często wygodne narzędzie nadużywane przez słabych nauczycieli lub rodziców którzy nie mają czasu aby zająć się swoimi dziećmi. Inna sprawa to podejście do tematu - nie czepiajcie się mnie bo mam dys-funkcje" - to nie zwalnia z myślenia, a widzę że pełno osób się tym tłumaczy. Mam 30 na karku, mam dysortografie - ciągle pamiętam zasady pisowni, jak nie jestem pewien to sprawdzam w słowniku, dużo czytam, więc "mózg widzi jak się pisze", jednak co jakiś czas robię błędy w nawet popularnych słowach.

      • 9 0

      • Dysfunkcje istnieją, to prawda, ale można nad nimi pracować, a nie tylko używać ich jako wymówki dla lenistwa i powodu do uzyskania forów w szkole. Za moich czasów były nawet zajęcia wyrównawcze dla takich dzieci. Więcej chęci, więcej pracy nad sobą, więcej zainteresowania i pomocy ze strony rodziców i nauczycieli, a nie załatwianie papierków tylko i olewanie bo przecież ja mam jakieś tam dys i już nic robić nie muszę. Takie ułatwianie życia i chowanie pod kloszem potem przełoży się na pracę i inne dziedziny życia, w których obecna młodzież nie będzie potrafiła sobie poradzić.

        • 6 0

  • WMG

    Monitoring to tylko narzędzie pomocnicze.Zawinili ludzie bo nie podjęli żadnych działań.Koniec kropka

    • 3 1

  • Szkoła marzeń (1)

    "Na szczęście w porę zareagował dyżurujący nauczyciel i pobity nie ma ciężkich obrażeń" skandal.
    Gdyby dyżurujący nauczyciel zareagował w porę to poszkodowany uczeń nie miał by żadnych obrażeń.
    Chyba że szkoła dopuszcza drobne obrażenia a nauczyciele reagują dopiero kiedy występuje zagrożenie życia.
    Skończyły się dobre czasy Szkoły Sportowej.

    • 4 12

    • Jakiś uraz? :)

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane