• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mostostal przekrętów

(TG)
7 grudnia 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Sąd gdański na wniosek prokuratury aresztował wczoraj zatrzymanych w sobotę przez Centralne Biuro Śledcze byłych szefów byłej gdańskiej spółki Mostostal. Według Prokuratury Okręgowej działali na szkodę Mostostalu, dopuścili się też licznych oszustw na szkodę swoich podwykonawców.

Funkcjonariusze z gdańskiego Centralnego Biura Śledczego zatrzymali w sumie sześć osób.

- Zatrzymano Mariusza K., Andrzeja D., Lecha W., Sławomira P., Krystynę N. oraz Jacka F. - powiedział prok. Konrad Kornatowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Przedstawiliśmy im zarzuty oszustw na szkodę podwykonawców Mostostalu na kwotę około 70 milionów złotych, przywłaszczenia mienia oraz działania na szkodę spółki.Według śledczych, zatrzymani wyprowadzali pieniądze z firmy. W ten sposób działali na szkodę Mostostalu.

Zatrzymanym byłym szefom Mostostalu grozi do 10 lat więzienia. Proceder byłych członków zarządu trwał od 1999 do 2001 roku. Rok później było już za późno. Załoga Mostostalu wraz z zakładową "Solidarnością" zaczęła walczyć o przetrwanie firmy. Zaniepokojona odrzuceniem przez Sąd Rejonowy w Gdańsku wniosku o postępowanie układowe z wierzycielami firmy wystosowała pismo do prezesa Sądu Rejonowego w Gdańsku. Zarząd firmy odpowiadał, że zrealizuje wszelkie sugestie sądu, aby tylko jak najszybciej wdrożyć postępowanie układowe.

Ale gdy od 1999 do 2001 roku szefowie i członkowie zarządu Mostostal okradali w latach późniejszych, nie było już czego zbierać. Upadłość oznaczała pozbawienie pracy 1000 osób.

- Popieramy nowy zarząd w jego dążeniu do postępowania układowego - mówił dwa lata temu Zbigniew Miszczak z zakładowej "S". - Nawet nie bierzemy pod uwagę takiej ewentualności jak upadek firmy. Zakład trzeba ratować za wszelką cenę. Sąd - jak zaznaczyła wtedy Hanna Langa-Bieszki, rzecznik prasowy - uczynił wszystko, co można było zrobić i wniosek o postępowanie układowe odrzucił. W kwietniu 2003 roku ogłosił upadłość Mostostalu.

/zdj. www.mostostal.gda.pl/
Głos Wybrzeża(TG)

Zobacz także

Opinie (157) 2 zablokowane

  • zyg

    pozdrawiam rowniez serdecznie:))))))))))

    • 0 0

  • Tu sa tak dłuuuuuuuuuuuuugie posty,ze nie jestem w stanie ich przeczytać!
    Litości......

    • 0 0

  • G.,

    Dziękuję Ci za ten post i jednocześnie przepraszam, że odpowiadam z opóźnieniem. Ale to brak czasu i nadmiar innych zajęć nie pozwala być na bieżąco.
    Przyznam, że generalnie w wielu sprawach zgadzam się z Twoją opinią, jednak nie do końca.
    Z pewnością od ścigania afer, nadużyć i przekrętów powinny być sądy, prokuratury i inne organy ścigania powołane właśnie do tego. Ale czy są? Dlaczego do tej pory procesy takie jak zabójstwo Pyjasa, strzelanina w "Wujku", odpowiedzialność Kiszczaka, Jaruzelskiego nie mogą się skończyć? Nie sądzisz, że to najwyraźniej świadczy o typowej obstrukcji do takich spraw? A dlaczego środowisko prawnicze jest tak hermetyczne i tak trudno dostać się na aplikację, choć rokrocznie liczna rzesza młodych prawników po studiach ubiega się o możliwość kontynuacji swojej kariery zawodowej? Czy to przypadek? Czy może lepiej utrzymywać stan, w którym większość to "sami swoi"?
    Masz rację, że "czerwonych" sympatią nie darzę. Mam swoje powody, zdążyłam w swoim życiu zetknąć się z wyjątkową perfidią systemu, w którym rządzili przez okres pół wieku. Jednak staram się oceniać obiektywnie wszelkie obecna nieprawidłowości i bądź łaskaw zauważyć, że równie krytycznie oceniałam działania KK prowadzące wyłącznie do tworzenia majątków w oparciu o przywileje dla tej grupy (Jankowski, Rydzyk). Afera Stella Maris jest świetnym przykładem na to, że forsa nie ma koloru politycznego, a podejrzani (łącznie z księdzem) są tak samo traktowani przez sąd i pewnie tak samo zarobią po wyroku proporcjonalnie do "zasług". W siedzibie arcybiskupa właśnie grasuje komornik.....
    Dziwię się, że od Kaczyńskiego oczekujesz wyczyszczenia wszystkich brudów, nawet tych zaskorupiałych od lat. Jak długo był min. sprawiedliwości? Dwa lata...może się mylę, dokładnie nie pamiętam, ale jakoś tak to było. Z tego, co pamiętam, miał bardzo dobre notowania jako minister.
    Twój zarzut, że wymieniam jedynie afery "czerwonych" jest zupełnie bezpodstawny. Ostatnio innych nie ma, PO PROSTU! A jak się pojawią....z pewnością będą tak samo mnie mierzić, jak obecne. Jest wielce prawdopodobne, że sądy "trybunów ludowych", jak to określiłeś, wcale nie pójdą na marne. Te komisje śledcze, choć wcale mi się niektórzy w nich nie podobają, spełniają jednak KAPITALNĄ rolę, bo sporo brudów wylazło na powierzchnię, a ile jeszcze wyjdzie? Ponadto, powinniśmy się nauczyć odróżniać sprawy ważne od trochę mniej ważnych, choć niewątpliwie cuchnących. Dla mnie przekręty Allota w porównaniu z przekrętami Jakubowskiej mają jednak zupełnie inny wymiar. To po prostu INNY KALIBER. Sporą część ostatnich przesłuchań Kulczyka, Giereja, Millera obejrzałam i obraz rysuje się dość wyrazisty. To nie moja histeria, to sk*******two na skalę zdrady narodowej. Wcale to oczywiście nie oznacza, że Allot czy Wieczerzak są cacy, bo NIE SĄ. Podobnie jak bardzo kontrowersyjną postacią jest ten, który stał się powodem rozpętania afery związanej z Rywinem, lubiący sobie popić z Urbanem....Przyjaźń z Urbanem oceniam wybitnie negatywnie, jednak wsadzenie kija w mrowisko "grupy trzymającej władzę" zasługuje chyba na pochwałę ze wszech miar.
    Wypada też wspomnieć o roli mediów, które odgrywają bardzo istotną rolę i w sytuacji, gdy sądy nie sądzą jak powinny, policja ucieka od przestępstw i przestępców, jest to tuba społeczeństwa, która może wymusić jakieś działania na organach powołanych do tego.
    Jak widzę, w wielu punktach mamy zdanie identyczne, tylko że...gdy ja mówię o tym, że X nakradł, a Ty natychmiast ripostujesz, że Y też nakradł, to....nie są to dla mnie argumenty. Skoro obaj nakradli, to do pierdla z obydwoma! Na równych zasadach i niezależnie od koloru.
    Jestem mimo wszystko dobrej myśli. Szambo się wylewa, sukcesywnie, ale się wylewa i TO JEST NAJBARDZIEJ POCIESZAJĄCE, że się oczyści......i niezależnie od tego, kto w przyszłości będzie zasiadał na najwyższych stołkach władzy, nie będzie się czuł tak bezkarny jak ci dotąd.
    Pozdrawiam równie serdecznie.

    • 0 0

  • koko

    przykro mi, że dotknęło Ciebie takie fatum. Nikt Tobie już tych pieniędzy niestety nie odda.

    Prezes pewnie z żóltymi papierami będzie wylegując się w swojej posiadłości z drinkiem w złodziejskiej łapie będzie chichotał z demokratycznej sprawiedliwości rzeczpospolitej.

    Wieszać się jednak nie masz co, po co dawać satysfakcję s*******om.

    Jedyne co możesz zrobić to wziąć w swoją pustą łąpę drinka (jak prezes złodziej) i również chichotać ze sprawiedliwości rzeczpospolitej.

    Pozdrowienia

    • 0 0

  • koko

    wiesz cio mozesz sie powiesic, ale czyjejs slicznej szyi:)
    ani waz miec takie nieladne mysli.
    zawsze jakos to BEDZIE!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • Powinni wsadzić wszystkich którzy rządzili od 2002r

    Oszukali mnie ,poczarowali ze wybudują mieszkanie i pocałowali mnie serdecznie w du@# zostawiając z kredytem na 20 lat
    Jak ktoś ma radę jak tu się nie powiesić piszcie śmiało :-I

    • 0 0

  • Szanowny "g"

    ...potwierdzam. Jeszcze kilka chwil, a za wymierzanie sprawiedliwości w naszym biednym kraju wezmą się tzw. "trybunały ludowe" i jego "światli" przestawiciele spod znaku partii przeróżnych (celowo - nazw różnych partii nie wymieniam). Ale ... to już z kiedyś w PRL było... Słynna "duraczówka" i jej światli funkcjonariusze mieniący się, pardon: sędziami.
    A zatem - czyżby wszechogarniająca tęskonota za PRL-em ??? A może jeszcze mieszkanka z "ciemnymi" kuchniami, kartki (początkowo) na cukier, a potem już na ... wszystko ???
    Myślenie jest czynnością trudną (w naszym kraju dodatkowo-mało opłacalną) - jednak MYŚLMY !!!
    Z pozdrowieniami

    • 0 0

  • baju

    nieco histeryzujesz i przewrotnie odczytujesz moją reakcję na Twoją jednostroność odczytywania treści. Niestety od długiego czasu (ale nie spierajmy się o szczegóły) podajesz ewidentne przestępstwa i przekręty czerwonych. A jakby mgłą zapomnienia ogarniasz ewidentne przestępstwa innych . Ja rozumiem, że nie trzeba być sympatykiem czerwonych. I ja również nie ich nie kocham. Ale równie oschłe uczucia mam do przestępców z innych partii i organizacji. A takich niewątpliwie nie brakuje. Nasza demokracja jednak polega na tym ,że za każdym razem opozycja (raz niebiesko zielono czarna innym razem czerwono zielona) znajduje afery u przeciwnika któremu władzę trzeba odebrać. I tak było za Buzka i wcześniejszych rządów. Tyle tylko, że wybiórczo traktujemy przestępców wedele swoich subiektywnych ocen.Kulczyk dla przykładu niebotycznego majątku "dorobił aię" nie przez te trzy lata. Zaczął się go "dorabiać" od czasów rządów Mazowieckiego, Bieleckiego, Olszewskiego, Oleksego, Cimoszwewicza, Pawlaka itd. a nie tylko za millera. Kumpli miał we wszystkich premierach i ministrach. I wszyscy (pewnie z prezydentem Lechem W.) Chętnie się do niego przytulali. Tacy ludzie mają w sobie "coś" co przyciąga bardzo wielu a zwłaszca polityków. Dlatego gdybyś wysiliła się na obiektywizm nie traktowała mnie jak czerwonego pomiota tylko dyskutowała rzeczowo i powiedziała, że mam rację ale (być może mój styl skłania się do przegięć np w stronę i - tu dla ciebie np. lewą) A ja poprostu uważam, że jeżeli np. w aferze stella maris jest ponad dwudziestu przestępców to ostra krytyka należy się wszystkim. Ja poprostu nie oceniam afer politycznie. Ja oceniam aferzystów merytorycznie! BYć może też zupełnie niewłaściwie. (i to powinien potwierdzić JPP). Powinienem i ja i inni (zgodnie z prawem) oceniać ich wszystkich jako podejrzanych. Niestety żyjemy w czasach coraz bliższych "trybunałów ludowych". BO afery powinny być ścigane przez policję , Prokuratury, UOP-y i BOŚ-e a nie jakieś komisje .... Wyroki powinny wydawać sądy a nie media i grupy nacisku.
    Wyjaśnij mi proszę dlaczego Wasserman który był Generalnym prokuratorem z racji pełnionych obowiązków nie ścigał i aresztował przestępców, aferzystów. Dlaczego tego nie czynił Kaczyński Lech - Generalny Prokurator RP. Czyżby dla nich polityka była ważniejsza i szykowali przedpole do następnych wyborów. A przecież brali pieniądze podatników nie za przygotowania do kampanii wyborczej tylko za pełnione obnowiązki na stanowiskach Prokuratorów G.
    Tak więc przestępcami sorry podejrzanymi są w jednakowej mierze wszyscy którzy na tęczę polityczną w naszym sie skłądają. Żal tylko że topimy nasze pieniądze z podatków w takim szambie.
    Pozdrawiam serdecznie

    • 0 0

  • Brawo Baju, dziękuję...

    To była niedziela 13 grudnia 1981r. Mieszkałem wówczas w mieście P. Jako "świeżo upieczony " asesor sądowy - po orzeczeniu pierwszego w życiu wyroku sądowego - na skutek wniosku o sporządzenie uzasadnienia (tzw. zapowiedź ówczesnej rewizji) - obudziłem się bardzo wcześnie rano z zamiarem napisania pierwszego w karierze - uzasadnienia do wyroku. Włączyłem radio ... cisza...stan wojenny... prezenterzy tv w armijnych mundurach.
    A potem nastał wieczór. Pukanie do drzwi ... przyszedł Kolega, z którym przez dwa lata zdobywaliśmy szlify w toku aplikacji sędziowskiej. Tyle,że to był wówczas porucznik Wojska Polskiego. Opowiedział mi... jak z woli jego dowódcy udać się musiał o świcie do siedziby Biskupa w tym mieście z informacją o stanie wojennym. Tenże Biskup - zaprosił Go na ... sute śniadanie !!!
    Taki jest nasz Kościół Rzymsko-Katolicki - przede wszystkim jego hierarchowie. Za wszelką cenę dążący do zachowania swojego Staus Quo. Do zachowania swojego dobrobytu, zdobytych dóbr materialnych. Wykorzystywania parafialnych "owieczek" - celem ich dalszego "strzyżenia".
    Kto głupi - niech się poddaje !!!

    • 0 0

  • G.,

    jakoś nie potrafię sobie przypomnieć, bym kiedykolwiek różnicowała złodziei na czarnych, czerwonych, zielonych...
    Każdy złodziej jest ZŁODZIEJEM i powinien beknąć za swoje, proporcjonalnie do wielkości swojego złodziejskiego "wyczynu".
    Tylko...zachowajmy proporcje. Tak się jakoś "dziwnie" (dla Ciebie) składa, że ostatnimi czasy wysypał się wór z aferami, w których umoczeni są czołowi politycy o jednej barwie. Skala ich działalności poraża. Zgadzam się, że Allot, Wieczerzak i inni powinni odpowiedzieć przed sądem za swoje przekręty, ale jak się one mają w porównaniu z rolą Millera, Kulczyka (i pewnie innych) umoczonych w SPRZEDAŻ RUSKIM NASZYCH RAFINERII, i to W CAŁOŚCI, co jest ewidentną zdradą interesów własnego kraju. Nie widzisz różnicy? Nie dziwi mnie fakt, że Miller wylądował w szpitalu, bo oskarżenie o składanie fałszywych zeznań może skończyć się przed Trybunałem Stanu (gdzie ma "swojego" członka, hehehe, ale to tYż już wylazło na światło dzienne).
    Czy przypadkiem to Ty nie przeżywasz rozterek, gdy prawie codziennie wyłazi jakieś "kolejne szydło z worka" świadczące o wyjątkowej zgniliźnie w szeregach towarzyszy i ich spadkobierców? Mogę Ci jedynie współczuć, że to Cię tak boli.
    I jeszcze dodam, że niepotrzebnie się martwisz o bagno złodziejskie i korupcyjne w szeregach "po drugiej stronie". W sądownictwie na różnych szczeblach jest jeszcze tylu zaufanych towarzyszy, że z pewnością z rozkoszą rozliczą wszystkich nie_towarzyszy, no chyba że...skuszą się na "wziątkę", co wcale nie jest wykluczone....

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane