• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Must be the język. Polish język

Michał Stąporek
21 lutego 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Media elektroniczne posiłkują się angielszczyzną, gdyż prawdopodobnie ktoś uznał, że dodaje im to blichtru i światowego sznytu. Media elektroniczne posiłkują się angielszczyzną, gdyż prawdopodobnie ktoś uznał, że dodaje im to blichtru i światowego sznytu.

21 lutego obchodzimy Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego. Przepraszam, czego?



Jak oceniasz polszczyznę współczesnych Polaków?

Już w nazwie tego święta tkwi o ile nie paradoks, to przynajmniej spory ładunek humoru, być może wisielczego. Bo święto naszego języka ojczystego trudno jest obchodzić nawet w wymiarze narodowym.

Wystarczy krótka przejażdżka po Trójmieście, by nabrać poważnych wątpliwości, czy aby polski jest w tym kraju wciąż językiem ojczystym. Lądujemy w Rębiechowie, gdzie wita nas wielki napis Gdansk Lech Walesa Airport i nawet akcja władz lotniska, które postanowiły poprawić kreskę w literze "ń" nie zmieni tu wrażenia, że w jakiejś maszynie drukarskiej zabrakło polskich znaków.

W drodze z lotniska do miasta i w samym Trójmieście natkniemy się na BCB Business Park, Allcon Park, Łużycka Office Park, Arkońska Business Park. Dziwnym trafem brak w tych parkach drzew. Zresztą wszyscy deweloperzy mają spore zasługi w zwalczaniu języka polskiego: Office Island, Aura Island, Company House, Fashion Outlet Center, Fort Forest, Waterlane.

Ciekawe, kiedy Hala Olivia nie wytrzyma presji ze strony pobliskiej Olivia Gate i zmieni nazwę na Olivia Hall...

Czytaj także: Piasek w basenie, czyli językowy kompleks niższości

Podobne wątpliwości można mieć korzystając z polskich mediów. Włączam telewizor i trafiam - o co akurat niezwykle łatwo - na pasmo reklamowe. A w nim: warzylion, soser, bulionetka, funpack hd, rewolucja od Pantene, Denta Stix od Pedigree. Po nich Top Model, Must be the Music, Voice of Poland. No i to wylansowane przez nie "jestem na tak", zamiast "jestem za".

Jak i czy w ogóle z tym walczyć? Na pewno nie nowelizowaniem uchwalonej w 1999 r. Ustawy o języku polskim, bo znając kompetencje legislacyjne polskich posłów i przekorę Polaków byłoby to jak wiadro wody na tonący okręt.

Ale jakiś odpór pochodowi głupiej angielszczyzny już dajemy, nawet nieświadomie. Na jednym z trójmiejskich przystanków autobusowych widziałem plakat z rysunkiem kilkuletniego dziecka. Rysunek promował chyba turniej Euro 2012. Bandy wokół boiska pokrywały reklamy, w tym operatora komórkowego Ti-Mobajl (tak w oryginale).

Żeby nie było wątpliwości: uważam, że nauka języków obcych to coś fantastycznego, ale słowne gargamele w polszczyźnie powinniśmy traktować właśnie tak, jak zrobił to ten kilkuletni rysownik.

Dodaj ojczysty do ulubionych

Film promujący używanie polskich słów, które są wypierane z mowy przez ich angielskie odpowiedniki.

Opinie (220) 3 zablokowane

  • Polacy mają niskie poczucie własnej wartości. (12)

    Jedziemy za granicę, dajmy na to do Niemiec. W Niemczech rozmawiamy po niemiecku, ewentualnie po angielsku.
    Przyjeżdżają do nas Niemcy. I w jakim języku z nimi rozmawiamy? Oczywiście, że po niemiecku lub angielsku.
    Dlaczego siebie nie szanujemy? Jeżeli za granicą rozmawiamy w językach obcych, to w Polsce wymagajmy od ludzi zza granicy znajomości chociaż podstawowych zwrotów w naszym języku. To musi działać w obie strony.

    • 20 4

    • (5)

      Dał nam przykład Bonaparte jak zwyciężać mamy! Prezes, kiedy tylko wygra w końcu jakieś wybory, ustanowi polski oficjalnym i jedynym językiem świata! Tak, wymagajmy znajomości! Bo każdy jeden co tu trafi przypadkiem raz czy dwa, niech się obkuje czasów, przypadków, liczb, setki końcówek, większej liczby wyjątków niż reguł..... NA KOLANA, CHAMY!

      PS: Nie śmiem wątpić, że gdyby cię Prezes przypadkiem wypuścił np. na wakacje do Finlandii, też byś się uprzednio ich łamańców obrył. Prawda?

      • 4 8

      • Przeczytaj dokładnie poprzedni wpis (4)

        I wtedy odpowiadaj. Nie wiem po co mieszasz w to wszystko politykę. Tym bardziej, że prezez i jego partia są ostatnimi, na których oddałbym swój głos :)

        • 4 1

        • (3)

          Przeczytałem. Odpowiedziałem. W przeciwieństwie do pokolenia gimbusów które muszą dziesięć razy po dziesięć minut nad każdym zdaniem ślęczeć nim posiądą choć mętne pojęcie o jego znaczeniu, za moich czasów czytanie ze zrozumieniem było dość rozpowszechnione. Trafiło się i mnie.

          I tak, nadal uważam, że wymaganie od obcokrajowców rozmów "po naszemu, skoro są u nas" - jest absurdem.

          • 3 3

          • trollencio

            Co to jest "pokolenie gimbusów " . Czy to te szkolne wiejskie prawie autobusy ?

            • 1 2

          • Grzeczność wymaga, (1)

            żebym w obcym kraju, gdzie jestem gościem, potrafiła w języku gospodarzy zamienić kilka podstawowych słów, jak "dzień dobry", "dziękuję", czy "nie mówię po..., czy mogę po ....?"

            Tyle samo wystarczy mi ze strony obcokrajowca w Polsce.

            • 6 0

            • Tu się od biedy jestem skłonny zgodzić. Jednak oczekiwanie czegoś więcej wydaje mi się być - nieuzasadnione?

              • 1 3

    • francuz (4)

      masz podejscie jak wiekszosc francuzow. a ta ich arogancja i ignorancja nigdzie nie jest mile widziana. jezeli z niemcami rozmawiamy w polsce po niemiecku albo angielsku, to tylko pokazuje nasz wysoki stopien edukacji, a ich ograniczenie. wszystko zalezy od perspektywy spojzenia.

      wiec z mojej perspektywy to wlasnie ty masz niskie poczucie wlasnej i polakow wartosci...

      • 5 5

      • Może i masz rację. (3)

        Nie powinienem zwracać uwagi na to, czy ktoś mnie szanuje i przynajmniej próbuje mówić moim języku.

        • 1 5

        • Taa, próbuje jak Papa Ratzinger: "pozdhawiam Was ciule". To ja już dziękuję za taki polski.

          • 1 0

        • Próbować można: Bigosz, kieubasza, wodka i już jest ok. Albo Hande hoch, money, f..k. Pełny szacunek.

          • 2 1

        • Przeżyłem już paru prezesów (nie, nie mam tu na myśli akurat jedynego słusznego Prezesa) którzy dukali jak, nie przymierzając, Jego Świątobliwość Benedykt już XVI, w błędnym przekonaniu, że sobie w ten sposób zaskarbią naszą - wdzięczność? Zrozumienie? Podziw?

          Nie wygłupiajmy się. Nasz język jest trudny, a kaleczony - brzmi żenująco. Niech gadają po angielsku. My też i tak to potrafimy.

          • 3 2

    • Wszyscy Polacy idą na kurs arabskiego

      zanim pojadą do Egiptu?

      • 1 0

  • Pół biedy (1)

    gdy mamy do czynienia z wszechobecnym angielskim. Ale szczytem nowomowy jest zdecydowanie "Marina Primore" :D

    • 8 0

    • snobizm

      no mieszkac na Przymorzu to trochę mieszkaćw slumsach....a tak to chociaż jak ktos nie wie jakie to getto to mysli, ze Marina Primore brzmi jak jakaś ekskluzywna dzielnica, haha, z widokiem na falowiec :)

      • 0 2

  • "Trefl zaprasza na świętowanie kibiców" (1)

    To jest nagłówek jednego z artykułów na waszym portalu. Zacznijcie więc dbać o język polski na własnym podwórku.

    • 79 5

    • nie wazne czyje, ale DLA KOGO?

      trzeba się nad tym zastanowic i wyrażać swoj protest, jak w tv ktoś wali byki :)

      • 0 1

  • mimo wszystko lepiej że są anglicyzmy niz mielbysmy być zalani germanizmami z jakimiś umlauami

    • 1 4

  • uważam że to jest fatalne (1)

    Jak to było ? "Polacy nie gęsi, swój język mamy". Niedługo wszystko będzie po angielsku.To jakaś głupia polska tradycja. W dawnych czasach wtrącano wszędzie francuszczyznę a teraz moda , szpan jakiś na angielski. Oczywiście jak zawsze przoduje w tym Warszawka. Do szpanu to oni pierwsi.

    • 6 0

    • Było inaczej: "A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają".

      • 2 0

  • Język - to dobro narodowe -

    Prawo powinno chronić język polski !
    Szacunek dla drugiego Polaka - to używanie poprawnego języka polskiego !
    I bez tej dziecinady . Zdrobnienia - nie mogą mieć miejsca w języku publicznym - zostawcie to błaznom - i na użytek domowy .
    Mówi się pieniądze , kawa , itp.

    • 6 1

  • teraz to młodzi polacy ani dobrze po polsku, ani po angielsku nie potrafią (3)

    by perfekcyjnie rozmawiać w obcym języku to trzeba bardzo dobrze znać swój język ojczysty

    • 26 5

    • Co ty nie powiesz 'polaku' :) (2)

      Zdanie zaczynamy wielką literą, a kończymy np. kropką.
      Popracuj też nad przecinkami.

      • 8 4

      • ty ciasny, skontaktuj się z biedroniem to cię rozkalibruje tak, że będziesz musiał chodzić w kaloszach

        • 3 2

      • "polaku" - tak lepiej

        • 6 3

  • Polska pilnie potrzebuje Prawa Toubona. Uszy więdną. Tyle, że jak ktoś zaproponuje, zaraz kabareciarze przerobią

    wnioskodawcę na potwora. Rasistę, ksenofoba i w ogóle.

    • 3 1

  • Z dwojga złego

    to już wolę napisy poprawną angielszczyzną niż jakąś polsko-amerykańską nowomowę lub kalki językowe

    • 1 0

  • hahah dobry temat :D a najlepsze wsrod "polakow" " idziemy na shopping" ::D:D:D

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane