• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

NIK skontrolował II Urząd Skarbowy w Gdańsku

Piotr Weltrowski
15 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
II Urząd Skarbowy w Gdańsku mieści się przy ul. Kołobrzeskiej. II Urząd Skarbowy w Gdańsku mieści się przy ul. Kołobrzeskiej.

Skarb państwa traci co roku około 100 mln zł z powodu przedawnień mandatów i innych kar administracyjnych - takie są wnioski z kontroli NIK dotyczącej egzekwowania przez skarbówkę wierzytelności. Inspektorzy NIK przyjrzeli się m.in. pracy II Urzędu Skarbowego w Gdańsku.



Zdarzyło ci się nie zapłacić w terminie mandatu?

Kontrola NIK miała charakter ogólnopolski, w jej ramach inspektorzy zawitali też do czterech placówek z Pomorza, w tym do gdańskiego urzędu.

- II Urząd Skarbowy w Gdańsku został oceniony przez NIK pozytywnie. Podczas kontroli stwierdzono jednak również nieprawidłowości związane z niecelowym podejmowaniem czynności egzekucyjnych w stosunku do należności przedawnionych oraz niesystematycznym podejmowaniem czynności w przypadku niektórych należności - mówi Michał Thomas z gdańskiej delegatury NIK.

W pierwszym przypadku skontrolowano 15 postępowań, z których cztery okazały się faktycznie podjęte już po terminie przedawnienia (od daty przedawnienia do podjęcia czynności upływało od 15 do 58 dni). W wypadku jednego z tych postępowań skarbówka aż dwa razy próbowała odebrać wierzytelność po jej przedawnieniu.

Zdaniem naczelnika urzędu, który z tych błędów tłumaczył się inspektorom NIK, podejmowanie postępowań w sprawie przedawnionych wierzytelności "było spowodowane usterkami w pracy oraz brakiem odpowiednich narzędzi informatycznych".

Jeżeli chodzi o brak systematyczności pracowników fiskusa, to skontrolowano 20 postępowań, które ostatecznie zostały umorzone. Stwierdzono, że w wypadku pięciu z nich, w okresie ostatnich sześciu miesięcy poprzedzających przedawnienie, nie podjęto żadnych czynności egzekucyjnych.

Tu z kolei naczelnik urzędu tłumaczył sytuację tym, że poszczególne postępowania były przyznawane poborcom podatkowym według kryterium topograficznego (czyli np. w ramach jednej ulicy), a nie kryterium daty. Przy dużej liczbie postępowań dotyczących danego okręgu, część spraw mogła się w ten sposób przedawnić.

Pełne wystąpienie NIK po kontroli w II Urzędzie Skarbowym w Gdańsku (PDF)

Mimo tych zastrzeżeń NIK ocenił gdański urząd pozytywnie, gdyż na tle innych skontrolowanych w kraju placówek, prezentował się on całkiem dobrze.

Okazuje się, że Polsce nie udaje się wyegzekwować aż trzydziestu procent należności za mandaty i kary administracyjne. Co roku państwo traci z powodu ich przedawnień ponad 100 mln zł. Wnioski po kontroli są takie, że kluczowym problemem jest dotarcie do dochodów i majątku osób zalegających z zapłatą. Brakuje też przepisów, które sprawiłyby, że nieuregulowanie grzywny będzie po prostu nieopłacalne.

Zobacz pełny raport NIK po kontroli w skarbówce (PDF)

Kontrola ujawniła, iż jedynie ok. 47 proc. należności za mandaty i kary administracyjne pochodzi od osób, które zdecydowały się na dobrowolną zapłatę. Kolejne 23 proc. zostaje ściągnięte w wyniku postępowań egzekucyjnych. Pozostałych 30 proc. w ogóle nie udaje się wyegzekwować. To oznacza, że co trzecia nałożona kara pieniężna w Polsce nie zostaje ściągnięta.

Miejsca

Opinie (95) ponad 10 zablokowanych

  • fajnie, ale kto skontroluje ochronę Prezydenta RP ??

    • 4 2

  • Mam kolezanke, ktora tam pracuje.

    Mowila, ze maja 'prikaz' z gory, zeby jakiekolwiek pisma w odpowiedzi na zapytania obywateli, byly tak napisane, aby czlek nie mogl sie polapac o co chodzi. Czyli prawny belkot z maksymalna iloscia paragrafow, tak zeby Kowalski nic nie zrozumial, a w nastepstwie zaplacil kare.

    • 10 5

  • Słuszną linię ma nasza Władza

    Podczas kontroli stwierdzono jednak również nieprawidłowości związane z niecelowym podejmowaniem czynności egzekucyjnych w stosunku do należności przedawnionych...

    • 3 0

  • mandaty

    kontrolują czy mandaty są egzekwowane a gdzie byli jak amber gold robił przekręty?

    • 8 0

  • Urząd po polsku :)

    A ja od II Urzędu dostaję wezwanie gdyż niby to zalegam z płatnością około 80 zł. Ok - żeby się dowiedzieć o co chodzi biorę wolne z pracy, jadę do urzędu - rozmawiam z jedną Panią (nie wie jak powstała nieuregulowana kwota 80 zł), to rozmawiam z drugą Panią, trzecią. Wszystkim kolejny raz przedstawiam wszystkie z ostatniego roku potwierdzenia wpłaty należności i co? Otrzymuję odpowiedź po 3 godzinach spędzonych w urzędzie, że wezwanie było wynikiem błędu czegoś bliżej nieokreślonego...
    Nie no ok, pewnie - nic się nie stało! Przecież co to dla mnie żeby wziąć jeden dzień urlopu i spędzić go w II urzędzie skarbowym...

    • 11 3

  • sen (1)

    a gdyby tak NIK skontrolował kościoły wiem wiem to jest niemożliwe bo kościoły są przeżroczyste aż oczy bolą

    • 4 4

    • przestan mydlic oczy..po co nakręcasz aferę...skoro tak ,,huczysz" może najpierw do ciebie trzeba zrobic ,,stuk-puk" do domu :).... czy aby napewno jesteś na tyle ,,przezroczysty" panie kolego by innych palcem wytykac :p???.

      • 3 0

  • co kilka lat wzywają mnie w tej samej sprawie (1)

    że niby wyłudziłem za internet za jeden miesiąc. To jest kwota 19zł. Gdzie po prostu zgubiłem fakturę. Pokazałem im przelewy na konto TPSA, nie miałem tylko faktury oryg. bo zaginęła przy przeprowadzce. Miałem takiego farta, że znalazłem faktury z 10 lat wstecz a tej jednej, ostatniej z opł. za internet nie było. Mało tego odpisałem sobie tylko część ulgi, bo korzystałem z Internetu przez pół roku. Wybranie z tpsa d*plikatu kosztowało więcej niż to warte, więc odpuściłem. Do tego TPSA do dziś winna mi jest 200zł nadpłaty, ale to już szczegół. Mimo wielu ponagleń milczą i nie odpisują.

    Jak stałem pod skarbówką to dopadła mnie straż miejska i wlepiła 20zł mandatu, bo mi się czas skończył na parkomacie jak tłumaczyłem superagentce w skarbówce o co chodzi. w końcu zapytałem jaka to jest kwota gdy przyjechałem z kompletem dokumentów. Gdy mi powiedziała zapłaciłem żeby mieć święty spokój. Za dwa lata znowu mnie wezwali i kazali płacić, bo druga pani chciała rozwikłać ponownie te spektakularną aferę gospodarczą. Jak podałem nr sprawy ucichli. Myślę, że jeżeli nie minęło jeszcze pięć lat to dostane w tej sprawie wezwanie ponownie gdy następna szerlok holms ze skarbówki będzie chciała zabłysnąć.

    Ciekaw jestem czy z taką samą gorliwością rozwikłują prawdziwe afery, gdzie umoczeni są znajomki znajomków tych pań.
    Jest też opcja, że sąsiadka pisze na mnie donosy, ale tego nie sprawdzę.

    • 6 1

    • parkomat

      pod IIUs jak i na całym Przymorzu nie ma parkomatów (strefy płatnego park.)

      • 0 1

  • Viva US namber tu.

    Dawno temu:

    Wezwanie do stawienia się w urzędzie w celu wyjaśnienia nieopłacenia podatku ( z przed 5 lat ),w wysokości 2,20 PLN ( słownie: dwa złote, dwadzieścia groszy ) co, wraz z odsetkami, wynosi 5,70 PLN ( słownie: pięć złotych siedemdziesiąt groszy ). Pod karą grzywny lub pozbawienia swobód wszelakich.
    Po pojawieniu się przed okienkiem i przedstawieniu dowodu wpłaty kwoty ( przed denominacją ), pani urzędnik odnotowała iż podatnik okazał dowód wpłaty na kwotę itd. itd. po czym oddała ów kwitek prawowitemu właścicielowi odsądzonemu od czci i wiary. Na pytanie podatnika czy to już wszystko, pani urzędnik odburknęła, że tak. Po zwróceniu uwagi, że jednak o czymś zapomniała - wypadałoby rzec coś w stylu "dziękujemy i przepraszamy", prychnęła coś, niczym obrażona na świat kotka, co na upartego brzmiało jak "dziękuję". Podatnik z odrobiną sarkazmu również odburknął - "proszę". Po czym odwrócił się i wyszedł z US namber tu.

    Mniej dawno temu.

    Po załatwieniu formalności przekazania podatnikowi części majątku przez Ojca podatnika ( współwłasność pojazdu ) i dokonaniu stosownych opłat, nota bene w US namber tu, sprawa została uznana za zamkniętą. Po jakimś czasie odezwała się komórka kontrolna w US namber tu informując podatnika, że zalega z opłatą podatku gdzyż owo przekazanie nie zostało ujęte w formularzu PIT. Podatnik zgłosił się do urzędu i została mu naliczona opłata ( wersja I - najwyższa ). Podatnik mając pytania dodatkowe zgłosił sie powtórnie. Urzędnik przeglądnąwszy dokumenty uznał, że opłata jest nieprawidłowa. Została naliczona opłata ( wersja II - najniższa ). Po kolejnym zapoznaniu się z dokumentami innego urzędnika zapadła decyzja, że opłata powinna wynosić ( wersja III - uśredniona ). Na pytanie podatnika czy ta trzecia wersja jest wiążąca padło stwierdzenie, że tak i inna nie będzie. Wersja III została uiszczona w kasie US namber tu.

    Wnioski: .....

    Czy warto w ogóle takowe wyciągać?

    Podatnik nie widzi sensu. Jak również pozostawia to no comments

    • 4 1

  • kontrola

    Kiedy NIK będzie w US w Gdyni???????????????

    • 1 0

  • CIEKAWY ARTYKUŁ

    Wszyscy chcą być praworządnymi obywatelami, ale jak trzeba spełnić obowiązek wynikający z wykroczenia to praworządność zanika i wychodzi cwaniactwo.

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane