• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wpadł do rowu, z auta wypadł silnik

Arnold Szymczewski
3 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
  • Kierowca wpadł w poślizg i wypadł z drogi.
  • Silnik oraz skrzynię biegów znaleziono około 5 metrów od samochodu.
  • Przód auta został kompletnie zniszczony.
  • Nie wiadomo, z jaką prędkością jechał kierowca BMW.
  • Przód auta został kompletnie zniszczony.

23-latek nie dostosował prędkości do warunków na drodze i wpadł do rowu na ul. Spacerowej. Siła uderzenia była tak duża, że silnik i skrzynia biegów znalazły się poza autem. Kierowcy nic się jednak nie stało.



Jeździsz zgodnie z przepisami?

W poniedziałkowy wieczór około godz. 23 na ul. Spacerowej zobacz na mapie Gdańska doszło do groźnie wyglądającej kolizji drogowej, w wyniku której pojazd marki BMW wyleciał z drogi i zatrzymał się w rowie. Silnik oraz skrzynię biegów znaleziono w odległości około 5 metrów od pojazdu. Kierowca może mówić o dużym szczęściu, bowiem sam w żaden sposób nie ucierpiał.

- 23-letni mężczyzna kierujący samochodem marki BMW, na wysokości ul. Spacerowej 14, jadąc w stronę Oliwy, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Samochód wpadł w poślizg i wyleciał z drogi. Kierowca był trzeźwy. Został ukarany mandatem w wysokości 500 zł - mówi st. asp. Mariusz Chrzanowski z KMP w Gdańsku.

Opinie (346) 5 zablokowanych

  • lg (5)

    akurat jechalem to jełop się trzymał za łeb , a pod Auchanem jak wyjezdzałem to lecieli ze 120 km/h albo lepiej

    • 5 3

    • czy mógł jechać obwodnicą z Gdyni?

      • 0 3

    • (3)

      W normalnym samochodzie przy 120km/h Spacerową na suchej nawierzchni nie dzieje się dosłownie nic, wielokrotnie sprawdzałem nawet wyższe prędkości. Musiał zatem jechać znacznie szybciej albo stan pojazdu (ogumienie, zawieszenie, układ kierowniczy) pozostawiał wiele do życzenia. A zapewne było jedno i drugie.

      • 8 2

      • Ja jeżdżę Spacerową 190km/h w łuku. No, ale opony wymieniam dwa razy w sezonie. (2)

        Układ kierowniczy serwisują mi po każdym wyścigu, zawieszenie tuningują mi na każdą trasę którą chcę jechać. Moje umiejętności nie pozostawiają wątpliwości.

        120km/h Spacerową to jedzie moja Iwona robiąc sobie selfie podczas jazdy.

        • 2 6

        • No widzisz, a ja oddaję kwestię nastaw zawieszenia komputerowi (m.in. variable damper control i takie tam inne) lub wciskam odpowiedni przycisk, mam więc zmianę ustawień od razu, nikt nie musi grzebać w zawieszeniu. BMW to nie Mitsubishi i tu nie trzeba serwisować układu kierowniczego po każdej przejażdżce.

          • 6 1

        • buc bufon i palant wjednym

          • 1 1

  • dajesz malina!!!

    • 7 0

  • To zawsze jest BMW (8)

    Czasem Audi. Rzadziej Mercedes.

    Kierowcy BMW powinni mieć mandaty w ryczałcie, płatne miesięcznie. Bo i tak wiadomo, że złamią prawo.

    • 23 4

    • (6)

      To samo mógłbym napisać o kierowcach Skody, Opla, VW czy Toyoty, co chwilę jakiś melepeta w tych truchłach łamie na moich oczach przepisy.

      • 3 4

      • (5)

        Jeżdżę dużo po mieście i jestem przecwiny określaniu kierowcy po marce samochodu, ale coś w tym jednak jest. Mam wrażenie że marka BMW i AUDI przyciąga do siebie ludzi, którzy nie powinni mieć nigdy prawa jazdy, albo powinni być skierowani na psychotesty. Tacy kierowcy trafiają sie w samochodach każdej marki, ale wystarczy troche popatrzeć na styl i bezpieczeństwo jazdy kierowców w BMW i audi. oczywiście to nie dotyczy wszyskich kierowców, ale są to marki premium i nie jeden mistrz ortalionu woli mieć BMW ( to nic że ma 25 lat i ledwo jedzie) niż tańszy i młodszy samochód innej marki.

        • 3 3

        • (4)

          Jeżdżąc BMW codziennie czynię zupełnie inne obserwacje. Niestety, ale większość idiotów nigdy by się nie dorobiła bmw, mercedesów, Jaguarów itp. Jeżdżą więc tanimi samochodami, ale nadal stwarzają zagrożenie, wymuszają pierwszeństwo, olewają przepisy ruchu drogowego itd. Samochody BMW nie stanowią nawet 1% moich przepastnych zasobów video z rejestratora jazdy. Niestety, ale ponad 99% to kierowcy popularnych wozideł. Naprawdę muszę się bardzo starać, aby zachować status bezwypadkowego kierowcy, a niemal co drugi dzień mam taką sytuację, że mógłbym na koszt debila ze Skody wymienić sobie pół samochodu.

          • 0 6

          • (3)

            BMW to zaczyna się od 100 tys. Reszta to tylko Bolidy Młodzieży Wiejskiej.

            • 5 0

            • (2)

              No to mój zdecydowanie się łapie na tę definicję, bo kosztował ponad 6x więcej...netto. Młodzieżą też już niestety nie jestem, więc wszystko się zgadza.

              • 0 4

              • (1)

                Jeszcze dodaj, ze niemiec plakal jak sprzedawal tego twojego 6x szrota i bedziesz prawdziwy git men.

                • 3 0

              • Nie wiem czy Niemiec płakał, ale w jednym masz rację - kupowałem auto w niemieckim salonie, bo dostałem tam więcej za mniej (w porównaniu do naszych salonów).

                • 0 2

    • Jeżdżę Chryslerem i stanowczo domagam się braku szacunku z uwagi na moj styl jazdy ^^

      • 2 1

  • Będziesz Miał Wypadek (1)

    Szpachla nie wytrzymała. Janusz źle pospawał. Znów z jednego BMW zrobiły się dwa. Dobre i to bo wcześniej były cztery.

    • 11 1

    • ale tył dobry - szybko kupujemy bo mam akurat takie samo auto z dobrym przodem

      • 4 0

  • Seba czy to Ty?

    • 3 1

  • I nowiutkie BMW do kasacji :-|

    • 8 1

  • (2)

    Antyreklama BMW.

    • 2 3

    • Właśnie tacy idioci w zdezelowanych szrotach psują opinię tej marce. No, może jeszcze "biznesmeni", którzy uważają, że jak kupią samochód za ponad pół bańki to nie muszą już używać kierunkowskazów albo mogą parkować na chodnikach/miejscach dla niepełnosprawnych.

      • 3 0

    • Anty???
      Tak poważne uszkodzenia, a kabina kierowcy nienaruszona!

      • 0 0

  • proszę o informację (1)

    czy ten silnik jeszcze tam leży

    • 7 2

    • Leży. Idź.

      • 2 1

  • Co tych młodych ludzi ciągnie do tych starych gratów bmw... (2)

    chyba to jest synonim luksus którego nie zaznali w domu ... ale BMW z lat 90 to nie jest żaden luksus...:/ raczej obciach....

    • 14 3

    • Niska cena, relatywnie wysoka moc. Wejdź na o-el-iks i wybierz bwm 3 do 2000 roku. Masa szrotów do kupienia za 4-5 tysięcy.

      • 4 0

    • Ciągnie napęd na tył.

      Za relatywnie niską cenę, masz możliwość driftowania. Do tego dochodzi akceptowalny koszt utrzymania/przerobienia auta.
      W przypadku aut japońskich, można się załamać.
      To, że chłopak się robił, nie wynika z przypadku, tylko małych umiejętności w kontrolowanym poślizgu.
      Ludzie mają różne hobby. Nie popieram tego typu zabaw w mieście, ale nie ma alternatywy.
      Ponadto należy zwrócić uwagę na godzinę zdarzenia. Gościu starał się ćwiczyć w minimalnych ruchu drogowym. Mój wywód nie jest usprawiedliwieniem tego co się stało!!!

      • 3 0

  • Musiał być swój, nagle pochodzenie kierowcy nie ma znaczenia.

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane