2007-12-01 18:43
najlepiej zabudować wszyskie skwery, trawniki i trawniczki - zielone kole w oczy. I po co starsi, czy rodziny z maluchami mają spacerować wśród drzew? Nabudujmy betonowych, szklanych pudełek. A po drugiej stronie torów - na Śląskiej, czas zatrzymał się ze 30 lat temu. Tam nic się nie zmienia.Może tam warto zainwestować.
2007-12-01 18:50
Gdynia pokazała Polsce, że może integrować budynki z zielenią, widzimy to na przykładzie hali sportowej (złośliwie nazywanej przez gdańszczan- zwłaszcza urzędników „ziemianką”. To tak jakby robić zasłonę dymną nad własną „magazynem paliw”:))
Park powinien zostać, ale nawiazywać od starożytnego http:// pl.wikipedia.org/wiki/Willa_Hadriana , do nowoczesnego japońskiego lub ogrodu ogrodów czy PArku parków.
Tak samo jak zaprojektowanym niedawno budynkiem przy pl.Kaszubskim zwieńczającym i nawiązującym do dawnej Świętojańskiej z ogrodami na dachach. Uważam, że należy utrzymać ten kierunek, bo jest właściwy dla miasta z marzeń, i powinny to być ekobudynki pasywne z dużą inteligencją. Bo domy i budowle publiczne projektowane w tym miejscu muszą odzwierciedlać nasze upodobania, ponieważ tylko wtedy będzie się w nich dobrze funkcjonowało i rozwijało. Warto jednak, szukając projektu, zwracać uwagę także na proporcje całej bryły budynku, jego dachu i okien.
Pierwsze to zinwentaryzować zieleni(krzewy drzewa i trawniki), a że są to obiekty publiczne możemy spacerować po zielonym tarasie po wyjściu z biblioteki czy teatru np. na 5-tym czy 10-tym piętrze. Działka i otoczenie, w którym powstanie dom czy budowla, mają kluczowe znaczenie dla jego wyglądu. Przy wyborze projektu należy uwzględnić charakter okolicznej zabudowy w nawiązaniu do Kamiennej Góry, morza, dynamiki Gdyni oraz białego modernizmu. Kierując się walorami estetycznymi, należy też pamiętać, że zewnętrzny wygląd domu wypływa wprost z rozwiązań funkcjonalnych i konstrukcyjnych budynku, a im bardziej skomplikowany obiekt, tym większe koszty związane z jego wykonaniem. Wiele zależy też od zastosowanych materiałów i przede wszystkim od wykonawstwa, którego jakość i dokładność zdecydują o końcowym wyglądzie obiektu. Należałoby wyburzyć hotel Gdynia i dostosować elewacje budynków obok tym samym zamaskować mało ciekawe pozostałości po socrealizmie. Mam nadzieje , że sąd konkursowy, który będzie oceniał prace nadesłane na międzynarodowy konkurs architektoniczny będzie miał wyrobiony gust, artystyczną odwagę i dojrzałość. Ich gust ze zmysłem artystycznym i bezinteresowność, pozwoli im wybrać projekty najciekawsze i najbardziej awangardowe takie które same w sobie przeciągną turystów, świat biznesu i mieszkańców do tych obiektów. Mi osobiście szczególnie są bliskie praca w tym zakresie Norwegów a może Skandynawów. Oni najlepiej rozwiązali sprawę relacji nowego obiektu publicznych, przecząc tradycji socrealistycznej w sposób bardzo zdecydowany i jednocześnie aranżując tradycje i ekologie przyjazne czlowiekowi i sztuce. Zróznicowanie poziomów, łagodny spadek zielonych kaskad, szerokich chodników biegnących swobodnie wśród zieleni stwarza zupełnie inną atmosferę. Niech to będzie zróżnicowany Najnowocześniejszy PArk Rady Europy. Tak zaaranżowany coby przestrzeń zlewała się z Kamienna Górą, morzem i żaglowcaami, przebudowanym kompleksem Gemini Budynkami Muzeum itd. Calośc powinna być zupełnie inna od modernizmu, ale nawiązująca i niecodzienna. Wnętrza mają być obszerne i stanowić dogodną przestrzeń do ekspozycji nowoczesnej sztuki, pomimo niecodziennej i nieobojętnej architektury.
Pytaniem najważniejszym jest kto powinien decydować o zabudowie i kształcie budynków, myślę , że nie tylko Śąd...? Jury konkursu to często grupy interesów, którego ofiarą zakulisowych ustaleń może paść wiele ciekawych rozwiązań. Nie powinno to też mieć za wiele wspólnego z demokracją, bo taki przebieg “obrad” pozwala oddalić werdykt. Czy powinni decydowac urzednicy? Na pewno nie, bowiem oni zmieniają często warunki konkursu wpisując „ten a ten”- jak to się ma w Gdańsku na listę zabytków podczas trwania konkursu. Ten fakt ma prawne konsekwencje i czyni ciekawy nowatorski obiekt , jak i wielu innych, niezgodnym z zasadami jakim powinna odpowiadac zabudowa wokół, np nie powinno się go zasłaniać,...
Urzędnicy przychodzą i odchodzą - czasami szybciej niż ktokolwiek by się spodziewał - poza tym nie muszą znać się na architekturze - tak jak znaja się na niej często tu miszący. Mieszkańcy Gdyni pozostają w swoim mieście i to oni powinni mieć głos decydujący w dyskusji o ksztacie swojego miasta, ale i ludzie, którzy dobrze temu miastu życzą i cieszą się z jego dynamicznego rozwoju.
Zatem - uważam - że nie należy sie poddawać. Trzeba walczyc o swoje prawa. Suwerenny naród nie powinien być uzależniany od efektów potajemnych narad. Te narady nie są także zobowiązujące dla urzedników, którzy powinni reprezentować opinię i wolę światłych mieszkańców Trójmiasta i tylko ją właśnie kierować się w swoich decyzjach. Jeżeli nie chcą tego robić, powinni nie brać udziału w dyskusji. Bo zangażowanie i obrona własnych interesów świadczy o obywatelskiej trosce. Jak mawiał Fiodor Dostojewski “Samodzielnośc i poczucie własnej godności można osiągnąc tylko pracą i tylko w walce”. Zatem warto walczyć o godny całokształt Sztuki Nowczesnej w Centrum Kulturalnym Gdyni.
Więc Lesiu , czy zostawić park rady europy? Niech pozostanie, ale całkowicie inny zmodernizowany i zadbany gdzie każe drzewko, krzak będzie miał swojego zarządcę, który już dopilnuje, ze żaden piesek czy pijak go nie osika.
2007-12-02 09:27
... wybudują centrum kulturalne w Gdyni... i bardzo "mnię to cieszy", tylko - kiedy w ramach inwestycji miejskich zostanie odnowiony dworzec kolejowy? Dworzec, który wystarczy oczyścić z zewnątrz i od środka, tworzyć jakowąś poczekalnę i pozbyć się z niego wszechobecnego smrodu. Przywrócić ławkom ich pierwotne przeznaczenie (na razie są noclegowniami). Dla wysiadających w Gdyni z pociągu to jest wizytówka miasta, śmierdząca, obdrapana, brudna...
2007-12-02 09:37
Dworzec jak wszystkie pozostałe budynki i place kolejowe są własnością PKP i miasto nie ma na nie wpływu
2007-12-02 09:43
Inwestycja być może istotna, ale dlaczego kosztem miejsc zielonych, których co raz mniej w Gdyni ?
Niestety wizja Prezydenta Szczurka jest rodem z połowy XX. wieku, w ten sposób miast się już nie rozwija. Jeśli nie będzie parków, to z Gdyni ludzie będą uciekać. Co z tego, że będziemy mieli prężny biznes skoro do centrum będzie się przyjeżdżało tylko do biura albo na seans w kinie ? A są przecież niewykorzystane miejsca w Gdynia - ktoś wspomniał Międzytorze. Ehhh, żal 4 litery ściska. Niestety tracę chęć do życia w Gdyni. Apeluję do Prezydenta Szczurka - nie niszczcie ostatnich parków w Gdyni !! Wasze koncepcje można zrealizować w innych miejscach !!
2007-12-02 10:46
jeszcze chwila i nie bedzie wogole nigdzie zieleni :((
2007-12-02 11:09
2007-12-02 11:13
ja miałbym koncepcję budynku 'stylizowanej' ryby - no ale nie jestem architektem
ale pomysł jest bardzo ciekawy i odpowiedni dla galerii/centrum kultury
2007-12-02 13:43
Na skwerze centrym kultury?- poco ? a nie lepiej centrum handlowe ;- z pawilonami np. Lidl ,Kaufland, Plus , Carrefour. Inwestorzy z tych firm za pozwolenia i dzialki placa wcale niezla kase, i dopiero wtedy po otrzymaniu kasy mozna pomyslec o zagospodarowaniu innych wolnych miejsc i placow i tam rowniez postawic Lidle , Kauflandy, Plusy itd. przeciez musimy przyszlym pokoleniom zostawic Cos po sobie...
2007-12-02 13:50
Jaki jest tam drzewostan to widzimy na zdjęciu - szpaler większej liczby topól rosnących na pewnej powierzchni cennego terenu w odpowiednim zagęszczeniu i zwarciu koron, wzajemnie na siebie oddziałujących służących głownie jako zapora przed morskimi wiatrami. Topola wśród dendrologów uchodzi za chwast. Nie wiem czy ktoś tu z piszących był choć raz w prawdziwym parku dendrologicznym. Ten w tym miejscu nie powinien nosić tak dumnej nazwy europejskiej. Bo Gdynia chcąc być naj. naj i nosić przydomek miasta-cool a przez to budzić uznanie innych i nie tylko Europy, powinna jak najszybciej pobudować to CENTRUM Kultury Morskiej, bo dziś nazwanie tego zielonego skwerku godnego IV ligi jest żenujące. Cool dosłownie znaczy pozostawać chłodnym (obojętnym) wobec czegoś, co właśnie jest cool. Ta pozorna obojętność wśród kilku dominantów architektury wzmacnia wizerunek cool. A wtedy możemy być potęgą turystyczną i wykorzystać na dachach tych obiektów niczym ogrody Semiramidy, pokazać (bo najnowsza technologia w budownictwie na to pozwala)i zagospodarować najpiękniejsze ogrody, parki japońskie czy innych kultur. Będziemy obok mieli rozbudowane Oceanarium, rozbudowany Port yachtowy. Więc zielone dachy zaaranżowane tematycznie, czyli ogrody na dachach skonstruowane w podobny sposób dla celów rekreacyjno-estetycznych (już w VI w. p.n.e. w Babilonii i w innych krajach, choćby azteckiego Tenetichitlan)czy dostosowane do gier i zabaw, itp.
Ten obecny drzewostan składający się tylko z jednego czy dwu gatunku drzew służy głównie do wyprowadzania psów i wypicia cichaczem pod osłoną krzewów - zwłaszcza przyjezdnych, piwa i oddania moczu. To kpina dla miasta Gdyni i budynków publicznych, które już dziś tam się znajdują. Kpiną jest też nazwanie "tego czegoś" co powinno nosić miano namiastką parku, nazwanie go Parkiem Rady Europy w skład, którego wchodzą dwa lub jeszcze kilka pojedynczych gatunków drzew, z przeważającymi starymi topolami, godnego drzewa olimpiady moskiewskiej.
Musimy pamiętać, że na usunięcie drzew lub krzewów, nawet uschniętych, chorych czy tzw. samosiejek, potrzebna jest urzędowa zgoda wnioskodawcy i spełnienie jednego z dwóch warunków: drzewa lub krzewy zostaną przesadzone w inne miejsce albo wnioskodawca zastąpi je innymi, przynajmniej w tej samej liczbie usunięcie drzew i krzewów - a kary za zniszczenie zieleni są surowe - mówi o nich MP nr 73, poz. 733 i inne.
2007-12-02 13:53
sorki
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
