• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Najbogatsi w Trójmieście według Wprost

Wioletta Kakowska-Mehring
29 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Najbogatsi w Trójmieście według Forbesa
Pierwszy z Trójmiasta na liście Wprost, czyli Ryszard Krauze. Pierwszy z Trójmiasta na liście Wprost, czyli Ryszard Krauze.

Tygodnik Wprost opublikował listę 100 najbogatszych Polaków. Tylko pięć miejsc zajmują na niej osoby z Trójmiasta. Na podobnej liście Forbesa z marca tego roku było lepiej: nasi zajęli osiem pozycji. Do tego trójmiejskiego lidera Forbesa w ogóle nie ma na liście Wprost. Ile w ogóle "warte" są takie rankingi?



Szefowa firmy Oceanic Dorota Soszyńska i Kayah, czyli "twarz" tej marki. Szefowa firmy Oceanic Dorota Soszyńska i Kayah, czyli "twarz" tej marki.
W sumie mają 2,5 mld zł. Trójmiejscy bogacze na liście Wprost. Zajęli 5 miejsc na 100. Pierwsza lokata z Trójmiasta to dopiero 36 miejsce. Zajął je Ryszard Krauze. Autorzy rankingu wycenili jego majątek na 838 mln zł. Kiedyś bardzo wysokie miejsca w rankingach dawała mu informatyczna spółka Prokom, dziś przede wszystkim Petrolinvest, spółka handlująca gazem i poszukująca ropy naftowej (ulubiona spółka giełdowych spekulantów), firma biochemiczna Bioton i budowlana Polnord, czyli spółki, które kontroluje.

Drugi na liście wśród trójmiejskich bogaczy, a 52 w całym zestawieniu, jest Maciej Nawrocki z kwotą 500 mln zł. Zaczynał od importu komputerów z Dalekiego Wschodu, potem inwestował w budowę centrów handlowych, handel telefonami. Dziś jest udziałowcem holdingu Organika. W zbiorowej świadomości istnieje jednak jako ten, który wyłożył pieniądze na produkcję filmu "Psy II. Ostatnia krew" z Bogusławem Lindą.

Czy wierzysz takim rankingom?

Trzecie miejsce wśród mieszkańców Trójmiasta zajęli Dorota i Wojciech Soszyńscy, czyli właściciele firmy kosmetycznej Oceanic i Euro Fragrances, dystrybutora kosmetyków. Choć ich majątek oszacowano tak jak Nawrockiego na 500 mln zł, to w ogólnym zestawieniu zostali ujęci na 54 miejscu. Firma Oceanic to jedna z najnowocześniejszych fabryk i laboratoriów w Europie, specjalizuje się w produktach dla alergików i osób z wrażliwą skórą. Marka stała się bardzo rozpoznawalna, odkąd twarzą linii kosmetyków dla pań została piosenkarka i producentka muzyczna - Kayah.

Czwarty w Trójmieście, ale 73 w rankingu jest Mieczysław Ciomek, czyli prezes firmy Invest Komfort, trójmiejskiego dewelopera z grupy Baltis Investment. Wybudował m.in. wysokościowiec Sea Towers w Gdyni. Jest również współtwórcą sieci sklepów Komfort oraz udziałowcem Baltis Investment. Majątek oszacowano na 370 mln zł.
Trójmiejską stawkę - z lokatą na 85 miejscu - zamyka Zenon Ziaja z rodziną, czyli farmaceuta, prezes firmy Ziaja Ltd. Majątek oszacowano na 300 mln zł. Zakład założył w 1989 r. w Gdańsku wspólnie z żoną Aleksandrą, również farmaceutką. Pierwszym rynkowym hitem gdańskiej firmy był naturalny krem oliwkowy. Dziś firma ma dwa zakłady produkcyjne na Kaszubach i oferuje ponad 800 preparatów pielęgnacyjnych oraz leczniczych.
Mieczysław Ciomek na liście Wprost znalazł się po raz pierwszy. Mieczysław Ciomek na liście Wprost znalazł się po raz pierwszy.

W ogólnopolskim rankingu pierwsze miejsce zajął Jan Kulczyk szacowany na 12,5 mld zł, drugie Zygmunt Solorz-Żak z kwotą 10,5 mld zł, a trzecie Michał Sołowow mający 7,4 mld zł.

Cóż, trójmiejskim bogaczom jak widać daleko do ogólnopolskiej czołówki. Niestety, w rankingu Wprost wypadamy też gorzej niż w tegorocznym rankingu magazynu Forbes. Tam mieliśmy 8 reprezentantów, którzy mieli w sumie prawie 4,8 mld zł. Kogo zabrakło? Marka Piechockiego, twórcy sukcesu firmy odzieżowej LPP, właściciela takich marek jak Reserved, Cropp, House czy Mohito. Nie ma też Jerzego Gajewskiego, właściciela spółki NDI, firmy znanej m.in. z przebudowy centrum Sopotu i budowy, wraz z firmą Skanska, pomorskiego odcinka A1. Zabrakło też Krzysztofa Borusowskiego, czyli głównego akcjonariusza i prezesa gdyńskiej spółki windykacyjnej Best. Co ciekawe na liście Forbesa to właśnie Piechocki był trójmiejskim liderem. Oszacowano go na 1,6 mld zł. Gajewski i Borusowski wypadli dużo gorzej, pierwszy z panów według twórców rankingu posiada 270 mln zł, a drugi 200 mln zł. Na ranking Wprost jednak się nie załapali. Choć ostatnia osoba z tej listy miała właśnie 200 mln zł.

Zresztą majątki pozostałej piątki, też są różnie szacowane. Według Wprost Krauze ma tylko 838 mln zł, a Forbes ocenia go na 1,2 mld zł. Za to dużo lepiej według Wprost wypadł Nawrocki, którego oceniono na 500 mln zł. Forbes "daje" mu tylko 340 mln zł. Soszyńscy w rankingu Wprost mają 500 mln zł, a Forbesa tylko 430 mln zł. Ciomek według Wprost posiada 370 mln, a według Forbesa 395 mln zł. Z kolei Ziaję Wprost szacuje na 300 mln zł, a Forbes na 330 mln zł.

Komu zatem wierzyć i ile w ogóle "warte" są te rankingi?
- Takich zestawień nie należy traktować poważnie. To raczej taka forma rozrywki dla mas. Ludzie lubią zaglądać do cudzych portfeli. Czytają, że Kowalski jest bogatszy od Kozłowskiego, a potem oceniają który jest większym draniem, bo przecież nie mógł tyle zarobić uczciwie. Bo przecież wszyscy mówią, że jest kryzys, a tu bogaci są coraz bogatsi - ocenia prof. Piotr Dominiak, ekonomista z Politechniki Gdańskiej. - Nie potępiam takich opracowań, ale też jestem daleki od przywiązywania się do ich zawartości. One są mocno odległe od naukowej wartości. Nie można ich porównywać z rankingami przedsiębiorstw, czy największych eksporterów. Tam wszystko oparte jest o twarde dane. Niestety, takie opracowania są bardziej nośne niż poważne badania i analizy. A wydawnictwa sięgają po nie, aby od czasu do czasu dotrzeć do szerszego grona czytelników niż zwykle.
Trójmiejską stawkę - z lokatą na 85 miejscu  - zamyka Zenon Ziaja  z rodziną. Trójmiejską stawkę - z lokatą na 85 miejscu  - zamyka Zenon Ziaja  z rodziną.

Należy też pamiętać, że na listy najbogatszych trafiają też najczęściej osoby znane. Takie, których bogactwo widać, o których sukcesach media się rozpisują. Jednego możemy być pewni - ranking najbogatszych oparty o tzw. twarde dane wyglądałby zupełnie inaczej. Pojawiłoby się też sporo całkiem nieznanych nazwisk.

A co na to autorzy opracowań? Na czym opierają swoje zestawienia? Ranking tygodnika Wprost powstaje na podstawie danych znajdujących się w Krajowym Rejestrze Sądowym oraz na podstawie ogólnodostępnych danych. Wartość majątków wskazanych przy nazwiskach osób odpowiada szacunkowym wyliczeniom składników posiadanego majątku, przez co rozumie się również wartość przedsiębiorstw, które są bezpośrednio lub pośrednio kontrolowane przez dane osoby z rankingu. Lista Forbesa obejmuje wyłącznie aktywa biznesowe - udziały w przedsiębiorstwach oraz środki pochodzące z transakcji biznesowych. Wyliczenia nie dotyczą prywatnych składników majątku, niezwiązanych z publiczną działalnością biznesową. Przy zbieraniu danych korzystano z informacji wywiadowni Bisnode. Istotnym źródłem były zestawienia akcjonariuszy spółek giełdowych.

Opinie (202) ponad 10 zablokowanych

  • NAJBOGATSZYCH to na tej liście nie ma. (33)

    To lista najbogatszych celebrytów biznesu...

    • 390 7

    • krauze jest (31)

      dorobił się na zusie. W normalnym kraju za taką informatyzacje, która nic nie automatyzuje i powoduje tylko frustracje u ludzi to powinni go pod sąd postawić. Zawsze też myślałem, że informatyzacja ma na celu automatyzacje procesu a co za tm idzie zmniejszenie zatrudnienia. W administracji publicznej działa to jednak odwrotnie. Jak kaczor był u władzy to krauze ukrywał się na swoim jachcie i bał się stawić na przesłuchanie. Tylko dobrego kaczor chciał zrobić że rozliczyć tych wszystkich przekrętaczy.

      • 131 13

      • Bardzo wątpię żeby chociaz 1/3 pieniedzy Krauzego była faktycznie jego.. (7)

        ...to zwykły figurant!

        • 49 10

        • (6)

          Nawet zalozmy ze jego to 1/5, to ile to sie ma w porownaniu z twoja "stówą" w portfelu ?

          Pani fajnie napisala...
          (bla bla bla oszacowano na 1.2mld, a cos tam oszacowalo TYLKO na 800mil...)

          Tylko... Ja tu mam marzenia na 1/800 tej sumy.

          • 31 6

          • (3)

            Zusu nie można zautomatyzować bo co zrobisz z tymi setkami tysięcy zwolnionych urzędników...

            • 19 6

            • Opinia została zablokowana przez moderatora

            • (1)

              PiS juz zapowiada ze zlikwiduje bezrobocie, wiec prezes napewno ma jakis pomysl! za komuny tez wszyscy pracowali, mimo ze nikt nic nie robil.

              • 4 6

              • Wszyscy zapowiadają likwidację bezrobocia i ogólnie gwiazdkę z nieba i jakoś nic z tego się nie dzieje. Nie wiem jak można jeszcze wierzyć w te przedwyborcze bzdety.

                • 4 0

          • Ja nie jestem przekretem (1)

            • 5 2

            • Maja placic podatki a ich rozliczanie to brzmi ... leninowsko.

              • 5 2

      • zgadza sie, za kaczora ziobro sie ostro bral za bandytow w garniturach (6)

        a za tuska tacy maja raj, pamietam jak dzis krauze chowal sie po krzakach na swojej posesji na korzeniowskiego

        • 72 10

        • (4)

          Z rządów Kaczyńskiego pamiętam tylko latanie z teczkami rozliczanie byłych agentów oraz strumień wielkiej kasy dla kościoła .Ciekawa jestem , która partia usunie religię ze szkół .Pensja księdza lub katechetki : 2300 na rękę plus zus , podatki itp. W szkole mojego dziecka jest 1 ksiądz i 2 katechetki .W skali roku bardzo duża kasa .A w szkołach brak kasy na wszystko ....

          • 21 12

          • a ja ciekaw jestem która partia usunie WF ze szkoły (1)

            Pensja wuefisty 2300 na rękę, a uczy fikołków albo piłkę rzuci i dzieci grajcie.

            • 4 14

            • Tylko jest taki mały szczegół- mamy państwo ŚWIECKIE.

              • 8 4

          • (1)

            masz słabą pamięć
            ja pamiętam zmniejszenie podatków , zyskałem 70 zł.
            jak platforma doszła do władzy zaraz podniesła VAT, a np na książki o 5%
            a nich latają z teczkami, ważne aby przeciętnemu Polakowi żyło się lepiej

            • 4 0

            • i przez 2 lata rządów zrobili

              reformę sądów i edukacji. Nie mówię że wyszło ok, bo było wiele poprawek ale przynajmniej coś robili. Obecny rząd nie robi nic oprócz podpisywania niekorzystnych umów dla Polski (jak np. na gaz z ruskimi) i podnoszenia podatków. Nie wspomnę już o olbrzymim zadłużeniu jakie powstało za tego rządu. Ludzie jednak nie patrzą na fakty tylko fakty z tvnu i innych telewizji, które mają kasę za promocję obecnego rządu. Można chociażby wspomnieć o reklamach społecznych, kontraktach na drogi dla ITI...

              • 2 0

        • Robota pod publikę jak się okazało.

          Robiona tak by nikogo nie skazać, bo nie tylko nikogo nie skazali, nawet materiałów dowodowych jak się okazało specjalnie wytrwale nie zbierali. Jak już ktoś przed sądem stanął to wychodził czy to z powodów formalnych czy całkowitego braku dowodów. Robota ogólnie robiona tak by na publice zrobić wrażenie ale nikomu nie podpaść i nic nie zmienić.

          • 0 0

      • Jakiś czas temu podano gdzieś wyliczenie, (1)

        że na tzw. "informatyzację ZUS-u" Polska wydała więcej pieniędzy, niż Amerykanie na misję Apollo (lądowanie na Księżycu). Skoro sytemu nie udało się wdrożyć (wiem, bo do dnia dzisiejszego co 3 miesiące muszę tam zanosić ręcznie wypełnione dokumenty), to gdzie są te pieniądze?? ;)

        • 47 5

        • jak to gdzie? kumpel kumplowi, a pieniążków niet

          • 32 0

      • Dorobil sie na ukladach ze stolzmanem

        To chyba proste

        • 15 2

      • ... pani Krysia powiedziała pani Basi (12)

        po pierwsze Krauze nigdy nie miał i nie ma jachtu. Jacht motorowy ma Kulczyk
        po drugie informatyzacja Zusu w zakresie podpisanego kontraktu z Prokomem została zakończona w 2007 roku i od tego czasu projekt jest serwisowany przez firmę Asseco, która Prokom kupiła i zlikwidowała
        po trzecie nie masz bladego pojęcia o informatyzacji i dużych projektach
        po czwarte Prokom za informatyzację ZUS otrzymał specjalną nagrodę w unijnym konkursie największych projektów informatycznych w Europie, w którym startowało kilkaset największych projektów informatycznych, który odbywa się corocznie od kilkudziesięciu juz lat
        po piąte na sukces projektu informatyzacji ZUS ciężko pracowało kilkuset informatyków po kilkanaście nie raz godzin na dobę
        po szóste twój prezesuńcio, który jest chory psychicznie, bez żadnego powodu zniszczył największą firmę informatyczną w Polsce, jaką był Prokom i pozbawił pracy wprost około 2500 ludzi,nie licząc tysięcy kooperantów, bo Prokom miał kilkanaście oddziałów w całej Polsce i Europie. Sam Prokom rocznie do budżetu Państwa odprowadzał 300 milionów złotych

        W tym kraju nigdy nie będzie dobrze, bo w tym kraju panuje zawiść i ignorancja. Między innymi takich ludzi, jak ty i tobie podobnych.

        • 25 20

        • nie dość, że

          ślepy, to jeszcze pier....y !

          • 11 0

        • Zniszczenie firmy to jedno ale z systmu inf, ZUS pewnie nie korzystasz

          gdybys tak co miesiac od poczatku wprowadzenia tego idiotycznego systemu kreslil cyfry na plachtach papieru, nipy, pesele, zmieniajace sie jak w kalejdoskopie kody, to zrozumialbys, co niektorzy pisazcy maja na mysli. A nagroda?

          • 13 1

        • a ja kiedyś czytałam, że dawno temu pan Krause handlował kradzonymi jachtami

          jedni sprzedawali kradzione samochody, a inni jachty...może to miała pani Krysia na myśli

          • 7 0

        • (6)

          To, co napisałeś, to w dużej części prawda i dziwi mnie, że ludzie dają Tobie taką ilość negatywnych opinii (może za zbyt emocjonalne podejście do polityki?) - nic nie wiedząc o kulisach projektu i ciężkiej pracy w Prokomie, który był firmą polską, z centralą w Gdyni.

          Prokom, spółki zależne i jego kooperanci dawali wielu ludziom możliwość ciężkiej pracy i rozwoju zawodowego za względnie atrakcyjne wynagrodzenie. Prokom wspierał także młodych ludzi (olimpiada informatyczna) i sponsorował wiele inicjatyw - np. Puchar Świata w Karate Tradycyjnym, turniej tenisowy w Sopocie (Idea/Orange Prokom Open) itd. Strata Prokomu i jego centrali w Gdyni to wielka szkoda dla całego Trójmiasta.

          Poza tym, Prokom informatyzował nie tylko ZUS. Dziś na tym samym rynku działają firmy zachodnie, które za tą samą pracę winszują sobie dużo większe pieniądze i nie słychać głosów niezadowolenia.

          Trzeba tylko pamiętać, że po przejęciu Prokomu przez Asseco nie wszyscy od razu stracili pracę. Wielu pracuje do dziś w nowej, bardzo dużej firmie (Asseco), która jednak posiada centralę w Rzeszowie.

          • 2 1

          • Tu już nawet nie chodzi o utopione w ZUS-ie kwoty pieniężne. (5)

            Chodzi o to, że poszły kolosalne pieniądze, a w ZUS-ie nic się nie zmieniło. Przeciętny Kowalski prowadzący własną działalność gosp. w dalszym ciągu musi wypełniać ręcznie jakieś druki i zanosić je "w zębach" do oddziału ZUS-u, gdzie, jak dawniej, traci pół dnia czekając w kolejce obsługiwanej z niezmienną od lat wydajnością przez niezmiennych urzędników. Gdzie jest ten system? Nawet skarbówka drgnęła do przodu umożliwiając wysyłanie druków internetem. A do ZUS-u, co najwyżej pocztą można (kolejna "ciekawa" instytucja)...

            • 5 2

            • co za dyrdymały (1)

              od lat wysyłam co miesiąc kilkadziesiąt dokumentów do ZUS drogą elektroniczną za pomocą programu płatnik udostępnianego nieodłatnie każdemu, przez kilka lat ZUS wyrabiał mi nieodpłatnie podpis elektroniczny potem zmienili przepisy i od 6 lat mam podpis kwalifikowany, od kilku lat można składać elektronicznie nie tylko deklaracje czy zgłoszenia ale też cały szereg wniosków. ZUS jest w pewnym sensie dinozaurem ale to co piszesz to chyba jakieś wspomnienia z pierwszych lat po wprowadzeniu systemu

              • 3 1

              • niby tak. tylko niby wysylasz aktualizacje a potem sie okazuje ze dostajesz zaswiadczenie ze zlymi danymi i musisz skrobaC dlugopisem, bo system jednak nie dziala. nikt nie wie kto ma co zrobic gdy system czegos nie przewidzial. i po co ciagle te same dane do wklepania. i skoro tyle dzieje sie samo to czemu tyle ludzi musi nad tym pracowac... niestety ale ta komputeryzacja to lipa

                • 4 0

            • (2)

              No, ale to jest chyba problem ZUS, a nie firmy wdrażającej system informatyczny?

              Klient dostał to, czego wymagał. I tak jest w każdej branży. Jeżeli zażyczę sobie samochodu z mahoniowego drewna na kwadratowych kołach i uprę się, że dodatkowo kół ma być 5, a samochód nie ma jeździć, tylko być przenoszony z miejsca w miejsce helikopterem, to jest to moja sprawa i moja odpowiedzialność (o zgrozo!). Jako zamawiający dostanę to, o co poprosiłem w zamówieniu, upewnię się, że wymagania zostały spełnione i pretensję mogę mieć tylko do siebie, jeżeli wyobrażałem sobie coś innego. Dodatkowo, jeżeli ciągle będę zapominał, że coś jeszcze chciałem poprosić, to normalne, że będę musiał zapłacić ekstra.

              Wbrew przekonaniom to nie firmie informatycznej decydować - a przynajmniej nie w takim zakresie - jak ma działać dana instytucja, czy jej procesy, podczas wdrożenia systemu. Przecież to ZUS zdefiniował wymagania na swój system i taki właśnie system otrzymał.

              Co innego, jeżeli Prokom miał zreformować ZUS i działające tam procesy, ale zdaje się, że mieli tylko dostarczyć system, który będzie oparty na wymaganiach ZUS (kto może znać swoje procesy lepiej niż zamawiający?).

              Tak czy inaczej - to bardzo interesujący przypadek, ale nie w dziedzinie informatyki, tylko zarządzania. Idealny dla studentów (ciekawe, czy gdzieś się go przedstawia do analizy).

              • 5 1

              • Klient dostał to co zamawiał?

                No sorry ale nie używałeś tego systemu chyba nigdy. Problem w tym że prokom jest z 'nadania' i był nietykalny mimo tego że tego systemu nie dało się praktycznie używać. Prezes zusu był dumny że mają najszybszy komputer w administracji w europie a mimo to w dzień wysyłania dokumentów nie sposób się było dobić do serwera. Nie wspomnę już że większe kraje od naszego, nie potrzebowały takich superkomputerów do obsługi ich systemów informatycznych. Program na PCta był pisany w ... Delphi z dodanymi zewnętrzymi VCLami :) Każdy kto miał nieprzyjemność używania tego systemu wie o czym ludzie tutaj piszą.

                • 0 0

              • "Klient dostał to co zamawiał"

                Czyli projekt zakończył się niepowodzeniem. Klient w ramach projektu powinien dostać to czego potrzebuje a nie to co zamawia. To jest jedna z podstawowych zasad informatyzacji, tłuką ją do głów na studiach, tłuką w pracy, na szkoleniach itd. Jak idziesz do lekarza z bolącym brzuchem, i mówisz mu to chyba wyrostek, niech pan tnie to oczekujesz, że zaraz wytnie co wyrostek czy jednak, że najpierw przeprowadzi diagnozę i następnie zrobi to co powinien?

                A podejście na zasadzie "Klient dostał to co zamawiał" świadczy o skrajnej niekompetencji. Czemu? Bo kto ma kompetencje w ramach informatyzacji systemów? Prokom czy ZUS? Więc jeżeli robi się to co chce i jak chce ZUS oznacza t tylko tyle, iż przyznajecie, że dyrektorstwo ZUSu wie więcej o informatyzacji systemów niż wasi pracownicy. A to zakrawa na absurd. Oczywiście niemal zawsze klient jest oporny na zmiany w jego procesach biznesowych, bo on wie lepiej, ale rolą analityka i kierownictwa firmy jest te zmiany na nim w jak największym stopniu wymusić.

                • 0 0

        • po szóste twój prezesuńcio jest chory psychicznie

          kłamiesz, oszukujesz
          powtarzasz kłamstwa Platformy
          przestań chlać wódę

          • 3 0

        • Nagrodę?

          W tej informatyzacji popełniono jeden podstawowy błąd kardynalny. Spisano procesy jakie tam obowiązywały i następnie je zinformatyzowano, a tak absolutnie nie wolno robić. Pierwszym elementem informatyzacji firmy jest analiza procesów biznesowych i ich zmiana tak by informatyzacja przyniosła największe korzyści. bez tego to jest to sztuka dla sztuki, bez sensu.

          Wiem, że to nie tyle wina Prokomu, co jakiś decyzji na górze, ale sam cicho na to przystał, więc może jest nie tyle winny morderstwa na naszej kasie co jest cichym świadkiem c nikomu o tym nie doniósł.

          • 0 0

    • Jak zawsze ranking ustawiony pod gusta biznesu!!Petroinwest to jest smiec giełdowy!!

      Dlaczego nienapisali ze firma wydobywa i handluje wyłacznie nowymi prawami poboru i wydobywał wyłacznie nowe emisje akcji !!Dlaczego nienapisali ze Petrosmiec od debiutu po 700zł koszyuje obecnie pare groszy!
      Dlaczego niepodali ze bioton jest na skraju bankructwa!!I jest znim dokladnie to samo co z petrosmieciem!!Ulubiona firemka spekulantów do prania brudnej forsy na smieciowej GPW

      • 29 0

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • A gdzie przyjaciel po fachu (1)

    Józka?

    • 74 15

    • no a gdzie moje nazwisko ????????????????????????????

      mam pare tysi na koncie - mało wydaje bo mieszkam u mamusi. Za 50 lat będę miał 100tyś na koncie i co wy na to pseudo bogacze co ?

      • 7 3

  • (5)

    Krause jest skonczony

    • 71 28

    • (2)

      cały stadion Rysiu śpiewał ...

      • 23 3

      • ja nie śpiewałem (1)

        • 1 3

        • o patrzcie jeszcze się wypiera kłamca:D

          • 4 0

    • Bogaty to był jak kręcił lody z politykami ZUS i PZU

      To samo Rydzyk jak rządził PiS. Teraz się okazało co to za biznesmeni!

      • 23 2

    • jak wam gównojady przynosił pieniążki garściami to żeście mu w d*pę włazili bez mydła. Teraz to go można z błotem mieszać. Prawda?

      • 17 4

  • Biedny jest nie ten, co mało ma, a ten co dużo potrzebuje. (5)

    .

    • 151 5

    • każdy ma jakieś potrzeby, jeden większe inny mniejsze (4)

      pytaniem jest więc, jak zorganizować społeczeństwo, aby potrzeby każdego człowieka zostały zaspokojone? Na pewno nie jest to kapitalizm, w którym potrzeby jednych pozostają niepozaspokajane, a inni mają ciągły nadmiar. Do tego trzeba systemu, którego główną kategorią ekonomiczną są zbiorowe potrzeby (zapotrzebowanie), a nie zysk.

      • 14 4

      • zbiorowe potrzeby?

        Komunista

        • 13 8

      • Ale upadek komunizmu już dowiódł że nie da się zaspokoić wszystkich potrzeb wszystkich ludzi, które ty nazywasz zbiorowymi. Wtedy każdy musiałby harować 24h/dobę, aby zapewnić spełnienie potrzeb innych, a w dodatku nie spełniłby swoich bo nie miałby czasu - ot taki paradoks.
        Dlatego powrócono do kapitalizmu, który pozwala na zaspokajanie wysokich potrzeb jednostkom które się o to starają, a nie pozwala tym, którzy się o to nie starają wcale bądź ledwo ledwo.

        • 8 3

      • kapitalizm jest ok

        tylko wykonanie kijowe. Poczytaj sobie trochę u źródła. Kapitalizm jest najbardziej sprawiedliwy w świecie w którym nie ma korupcji i układów. Wtedy każdy pracując ciężko może się dorobić wystarczy że swoją pracą wytworzy jakieś bogactwo na które będzie popyt. To co my mamy ciężko nazwać kapitalizmem, bo ludzie są obciążeni olbrzymim długiem narodowym, armią urzędników i dużymi kosztami funkcjonowania państwa. Dlatego tak ważne jest żeby głosować na rząd, który nie będzie robił dobrze wszystkim grupom wyborców dookoła jak np. urzędnikom tylko weźmie się za naprawę państwa.

        • 2 0

      • a wiesz jakie potrzeby ma kazdy człowiek?

        zaspokajanie takich potrzeb musialoby byc centralnie zarzadzane, a do zaspokajania indywidualnych potrzeb potrzebna by była totalna inwigilacja.
        chyba ze chcesz aby tylko zbiorowe potrzeby byly zaspokajane a wiec ludzi trzeba by umasowić, ujednolicic aby sprostac temu zadaniu ale tego to chyba bys nie chcial.
        choc z drugiej strony i tak to sie dzieje, tzw MASS MEDIA własnie temu służa.
        A GDZIE RÓZNORODNOSC KTORA W PRZYRODZIE JEST NAJWAZNIEJSZA?

        • 1 1

  • Rysio - (2)

    Rysiek to zawsze na powierzchnie wypłynie :)

    • 42 3

    • cóż, uczciwością i pracowitością trudno dorobić się czegoś więcej niż garb i długi

      • 24 2

    • Rysio jest ustawiony. Wrazie "w" jak Pis wygra Rysio ma jacht.

      Wsiada i płynie do Izraela.Oni mu powiedzą "Rysiek Ty jesteś fajny bo masz pieniądze, dostaniesz obywatelstwo i będzie Ci jak w domu.

      • 3 0

  • A to wszystko mają bo nas zatrudniają na umowy śmieciowe. (13)

    Ja pracowałem w firmie która dała mi na umowie zlecenie 700zł reszta pod stołem, jak ktoś nie ma wyjścia to pracuje a potem na starość brak emerytury i nędza za komuny było lepiej. Na szczęście pracowałem tam tylko 3 miesiące takich właścicieli trzeba karać od 50000 tys. zł w górę za takie oszustwa wobec państwa.

    • 188 45

    • Tomuś otwórz firme zatrudnij ludzi i płać każdemu po 8tyś.

      Będziesz bohaterem,a tak sie tylko żalisz.

      • 45 34

    • bzdury

      Sam się zatroszcz o swoją emeryturę. Właśnie dobrze pracodawca robił - przecież lepiej wiesz co zrobić z pieniędzmi niż jakiś urzędas. Chyba że się mylę. Poza tym wiara w emeryturę z kasy państwowej to coś podobnego jak wiara w zębową wróżkę.

      • 44 15

    • Umowę podpisaleś, a teraz masz pretensje? Dzięki temu że miałeś najniższą umowe, a resztę pod stołem. Zarobileś więcej. A teraz szukasz winnych.

      • 32 19

    • rozwiązanie obu problemów: (6)

      uspołecznienie lub nacjonalizacja przedsiębiorstw. Znika wówczas problem pazernych właścicieli i niedocenionych pracowników. A przy okazji towary tanieją o taki procent, jaki dotąd wynosił zysk firm.

      • 12 13

      • przerabialismy juz to za komuny,towary mialy z gory ustalona cene ale co z tego skoro towarow nie bylo.

        • 15 6

      • Jesteś chory psychicznie (1)

        tyłek sobie uspołecznij

        • 8 7

        • Nie widzę tu przesłanek choroby

          to tylko zmiana przepisów prawa. Sugerujesz że paranoją byla ich zmiana po 89-tym? Jesli tak to się zgadzam.

          • 6 6

      • co za bezmyslni ludzie!

        • 3 3

      • nie zauwazasz jednego problemu

        skoro wszyscy maja prace to nikomu sie nie chce pracowac. w koncu czy sie stoi czy sie lezy...

        poza tym zysk przy produkcji masowej jest minimalny. 5-10%. 10% to juz jestes kozak jak wyciagniesz.

        • 1 1

      • A zamiast tego mamy kolesi z nadania partyjnego i wszystkie przedsiębiorstwa działają z wydajnością ZUS.

        Już to przerabialiśmy, krtki na mięso, na buty itd.

        • 0 0

    • Poprowadź raz w życiu działalność, taką nie dużą. Zatrudnij pracownika i płać za niego i za siebie zusy, srusy i inne złodziejstwa. Ciekawe co wtedy będziesz śpiewał o umowach śmieciowych

      • 15 8

    • Ja też praCowałam (na szczęście tylko miesiąC) w firmie pana z pierwszej dziesiątki najbogatszych, zaproponowano mi najniższą krajową na 3/4 etatu, bez dodatku pod stołem, od tego czasu niC tam nie kupiłam i nie kupię!

      • 11 1

    • Ciekawostka, raptem 7-8% osób stale zatrudnionych ma umowy śmieciowe zamiast o pracę.

      Inna sprawa, że jak u mnie po obronie zmieniali studentom umowy z zlecenia cza o prace to nie chcieli się dać. Bo jedyna różnica była taka, że ZUS im więcej kasy zabiera (proporcjonalnie do pensji zamiast minimalnej stawki) i na pewno nigdy nie odda. No i chorobowe, nie pracujesz nie zarabiasz, ale i tak różnica na zaoszczędzonym ZUSsie jest taka, że Urlop? Na zleceniu możesz mieć tyle samo co na etacie, zależy jak się ugadasz. Chorobowe? Fakt, dostaje się mniej, ale to i tak nic do zaoszczędzonej kwoty. Jedyny problem się pojawia jak się chce kredyt na mieszkanie wziąć.

      • 0 0

  • Złodzieje i tyle (13)

    Żerujący na wyzysku uczciwych ludzi.

    • 151 73

    • a idź pan w ****

      • 16 22

    • (3)

      wszyscy bogaci to złodzieje?:P

      • 21 9

      • Wiekszość (2)

        • 28 8

        • jak ja widze panów i właścicieli (1)

          co nie potrafią zrobić najprostszych rzeczy, które robią ich pracownicy, to wiadomo co myślę. Przeciętny prezes nie umie nawet równo pozamiatać!!

          • 21 9

          • ale potrafi inne rzeczy a od zamiatania ma takich glupkow co to tylko zamiatac potrafia.

            • 19 9

    • Ci uczciwi ludzie gdzie by pracowali gdyby nie pracodawcy? (4)

      • 12 14

      • aby coś dać, trzeba to najpierw mieć (3)

        więc odpowiedz mi, kto komu daje pracę? Pracownik świadczy czynności zwane pracą, a ten kto na nim żeruje, samemu nie umiejąc nawet połowy tego zrobić. Tak zwany "pracodawca", który żadnej pracy nie daje, a jedynie zabiera owoce pracy pracownika, jest zwyczajnym pasożytem i darmozjadem. Bo jak inaczej nazwać nieudacznika, który sam z siebie nie zostałby przyjęty nawet na zamiatacza ulic? Ich jedyną szansą jest kapitalizm, system oparty na wyzysku i kradzieży, i dlatego tak go bronią. Ale to się skończy.

        • 15 7

        • zacznijmy od tego ze 90% POlskich milionerów została nimi gdzieki kolesiom polityków (2)

          A wczesniej byli kolesiami partyjnymi na państwowych stołkach w państwowych firmach a potem ten majatek dzieki kolesiom politycznym wykupili za grosze dzieki kredytom od banków co mieli tez kolesiów w bankach!!Dla przykładu przypomnijcie sobie prywatyzacje PZU !!W PZU prezesem byli wyłacznie kolesie polityków róznych parti!!Az wkoncu Bank slaski który niejedna afere miał za plecami.Az go wykupiła Holenderska firemka.Holender znany ztego ze najwieksze machloje na świecie potrafi robic .Wykupił dzieki politykom z SLD połowe PZU za pieniadze PZU .Naturalnie nawet komisja sledcze niepomogła bo była wkoncu z polityków wybrana!!Wkoncu kolejna kompromitacja bo za długi PZU i akcje dla złodziejskiego Holendra zaplacił Polski podatnik!!Holenderskie firmy wiedzieli gdzie najlepiej krasc wiec wykupili tez sobie Zywca a potem zlikwidowali konkurencje pozamykali Polskie browary miedzy innymi najbardziej znany browar GDAŃSKI HEWELIUSZA!!

          • 28 1

          • Dokładnie tak. A teraz zaraz jakiś leming krzykinie: "to sam otwórz firmę i zobaczysz jak to jest". Każdy bogacz w Polsce to złodziej i taka jest prawda!

            • 8 1

          • ale spójrzmy po naszych. O ile co do Krauzego pogląd zasadny.

            To Ziaja już się sam dorobił, zaczynał od malutkiego zakładziku. Itd.

            • 0 0

    • ciomek (1)

      A wiecie skąd pochodzi kapitał Ciomka? Czym sie zajmował zanim poszedł w deweloparkę?

      • 6 1

      • Ja wiem, ale co to zmieni?

        Teraz jest Ok.

        • 1 1

    • TO WEŹ SIE DO ROBOTY

      I TYLE
      jest tysiac opcji jak dojsć do takiego majatku, nic nikomu nie kradnąc.
      Starczy ruszyć głowa a potem ruszyć d*pe.

      no ale lepiej z browarem w reku mecz lub serial obejrzec i cos na fejsbooku dodać

      • 1 1

  • no a były chuligan z Grabówka monż Dorotki co to mu siem zajezdnia w Oliwie spaliła , albo taka Dorotka?- też nie biedna (2)

    albo Wojtek i chłopaki z jego ferajny? też przecież mają sienniki wypchane kapuchą !!! .No tak!- ale po co się ujawniać ?, ,jeszcze przyjdą w nocy skrócą o głowe albo kolana przedziurawją i po co to komu ?

    • 103 13

    • ale dziwnym trafem nie wymieniasz kolesi z sitwy i protektorow tzw "najbogatszych"
      tych z gdanska i sopotu
      przypadek
      czy POlityka

      • 12 11

    • On

      z Dorotką mają pecha , pożary ich "niszczą" !!!!!

      • 7 2

  • A moze by mi dali jak sa tacy bogaci???? (7)

    To nie sprawiedliwe ze jeden ma durzo kasy i kupuje se co chce a ja nie mam na tipsy i akryle? O makijarzu permanentnym nie wspomnę!

    • 54 58

    • nie kupuj tipsów! zbieraj na słownik:)

      • 24 5

    • zgadza sie (2)

      to nie jest sprawiedliwe, że dzieci bogatych chodzą do dobrych szkół, a twoich rodziców na to nie stać, i piszesz "durzo" i "makijarz"

      • 9 4

      • Gdybyś chodził do dobrej szkoły

        najprawdopodobniej zorientowałbyś się, że to jest po prostu prowokacja, by pseudointeligentni robili z siebie idiotów.

        • 18 3

      • podstawowych zasad ortografii uczą chyba w każdej szkole. i tej lepszej, i tej gorszej.
        w naszym kraju na szczęście nie trzeba być milionerem żeby się dobrze wyedukować. czego niestety nie widać po naszym społeczeństwie:(

        • 4 4

    • odezwij sie do fibaka

      ;0

      • 11 1

    • Makijaz zrobi ci stary jak wrócisz do domu

      • 7 1

    • bardzo fajny przykład stereotypowego myślenia.

      • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane