- 1 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (113 opinii)
- 2 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (136 opinii)
- 3 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (120 opinii)
- 4 Pozostałości baterii mającej bronić portu (67 opinii)
- 5 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (50 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Następny jarmark już za rok
Więcej odwiedzających: prawie 8,5 mln, czyli 2,5 mln ponad rekordowy wynik z zeszłego roku. Mniej sprzedających: o ok. 100, z czego głównie handlarzy starociami. Więcej artystów na imprezach towarzyszących, mniej interwencji policji: niemal o jedną piątą. Po trzech tygodniach zakończył się Jarmark Dominikański - największa plenerowa impreza handlowo-rozrywkowa w Polsce.
Przez jednych znienawidzony, przez innych uwielbiany. Codzienne badania frekwencji na Jarmarku wskazały jednak, że tych drugich jest znacznie, znacznie więcej. 8,5 mln gości w sumie, rekordowego dnia - zaraz po otwarciu imprezy - niemal 600 tys. zwiedzających.
Tegoroczny Jarmark już tradycyjnie zakończył się koncertami znanych wykonawców. W sobotę na scenia na Ołowiance zagrali Czarno-Czarni i Urszula. Zaraz po ich koncercie gdańsczanie i wszyscy goście obejrzeli pokaz sztucznych ogni.
Jak co roku na zakończenie jarmarku nagrodzono najciekawsze towary i stoiska. Grand Prix przypadało pracowni plastycznej Inkluz z Poznania, na której stoisku sprzedawano ręcznie malowaną porcelanę, zegary,wieszaki, anioły, lampy, obrazki itp. Wyróżnienia otrzymały gdańska firma Gina za produkt o nazwie "słodka dziurka", oraz firma kowalstwa artystycznego Kuźnia Przygody z Boboszowa za "podkowę szczęścia".
Niewykluczone, że była to ostania edycja jarmarku w takim kształcie. Niemal na pewno zmienią się niektóre jarmarkowe lokalizacje: najprawdopodobniej będą trwały prace budowlane przy hotelu i apartamentowcu przy Targu Rybnym, być może archeolodzy będą już badać tereny przy ul. Św. Ducha. Stragany za to staną zapewne na ul. Świętojańskiej.
Wydarzenia
Opinie (55) 4 zablokowane
-
2007-08-20 01:22
Czasy Jarmarku w tym kszalcie juz minely.....
Tandeta , tandeta, ...... to juz jest powszednosc.
Ceny stoisk paranoja.
Obroty od 5-ciu lat coraz mniejsze.
Zwiedzajacych i kupujacych coraz mniej.
Sprzedajacych nie 100 a 1/3 mniej.
No i jeszcze kasy fiskalne.....
Widzialem, Sprzedawalem (10 lat) , Kupowalem.
Jak Jarmark sie nie zmieni to idea upadnie!- 0 0
-
2007-08-20 01:10
podoba mi sie ze jarmark troche sie zmienil. dodano kramy ktore wieczorem wygladaja efektownie, dba sie o stworzenie symbolu jarmarku - koguta z bardzo ladnymi rzezbami przy pomniku sobieskiego, ciekawe hasla na ladnych "sztalugach". to wszystko jest na plus. na minus jest wciaz to ze jest to nic innego jak stadion dziesieciolecia w gdansku na 3 tygodnie... na prawde zrobmy cos aby handlowano rzeczami ciekawymi, starociami, regionalnymi wyrobami, od browaru przez serwetki haftowane na starociach skonczywszy... na prawde warto moim zdaniem
- 0 0
-
2007-08-20 00:30
buhaha..
...podziel to gościu przez 21....buhaha....nie pisz bzdur
- 0 0
-
2007-08-20 00:21
8,5 mln osób
Ciekawe tylko jak zbadano frekwencję?
- 0 0
-
2007-08-20 00:17
oby nie w takiej formie za rok !
a jeśli już ma być, to dobrze by zmiejszyć terminowo.
2 tygodnie w zupełności wystarczą.. i tak nie ma żadnych atrakcji i urozmaiceń.
cały czas tandeta, tandeta i jeszcze raz tandeta na straganach !- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.