Portal trojmiasto.pl przekazał jeden z pierwszych eksponatów dla Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. To unikalna gazeta "Berliner Lokal-Anzeiger"z 2 września 1939 roku opisująca wybuch wojny w Gdańsku.
2009-09-07 19:06
O, widze ze pan doktor ma juz lepszy gabinecik niz jeszcze niedawno. Muzeum nie istnieje ale etaciki dla kolegow panow M sa i pieniazki sie dostaje. Widac kazdy polityk musi swoje wlasne muzeum, szkoda ze za nasze podatki.
2009-12-18 22:38
Człowieku w twoich słowach widać gorycz i zazdrość -że to nie ty.
2009-09-07 18:36
2009-09-08 09:37
To my powinniśmy paść na kolana i przepraszać za pogromy kieleckie i te w Jedwabnym, tak samo jak za napaść na ZSRR w 1919 roku i zagłodznie pół miliona jęńców wojennych. To nowe muzeum powinno być symbolem i dowodem naszych ludobójstw w polskich obozach zagłady w Oświęcimiu i innych zbrodni jak rabunek mienia narodu żydowskiego na polskim terytorium po ich eksterminacji w Polskich Obozach. Niech żyje pan profesor Bartoszewski który jest żywym dowodem tych czasów, sam odpękał prawie sześć miechów w jednym z takich polskich obozów zagłady i tylko dlatego że to były Polski a nie Niemieckie obozy został zwolniony po pięciu miesiącach na zły stan zdrowia.
Niech żyje PO i pan Palikot z panem Tuskiem.
2009-09-08 11:22
Jesteś walnięty człowieku
2009-09-09 03:29
To forumowy troll - po prostu nie zwracaj na niego uwagi. Jak skończy się PiSowi kasa na politruków to zniknie.
2009-09-07 16:20
Ja biorę przykład z pana premiera który zaoferował się przynieść pamiątki po dziadku i zaniose pamiątki po moim który w czasie okupacji był w niebieskiej policji.
2009-09-09 03:21
Tusk, jeżeli to są po tym słynnym "dziadku z wermachtu" pamiątki to powinien raczej zanieść je do muzeum przy Stutthofie - w końcu tam większość wojny przesiedział jego dziadek za udział w POW.
2009-09-08 13:16
Do tej pory słyszałem o granatowej.
2009-09-08 16:42
2009-09-07 16:03
2009-09-07 16:59
twoja noga pewnie tam nie postanie. wyżeluj fryzurę, albo wypoleruj łysinę i leć skakać w rytm techniawy do remizy u sołtysa w twojej wsi
2009-09-07 19:54
Przez tą opinię przemawia morenowa kulturka...
2009-09-09 01:21
TĘ, k...a, TĘ opinię, a nie tą. Tą to forma z narzędnika. Zwracając uwagę, edukuj plebs :)
2009-09-07 20:28
mam nadzieję, że będzie jeszcze lepsze od muzeum powstania warszawskiego
2009-09-07 16:50
bo robi mi sie juz niedobrze, bogate i madre narody zyja przyszloscia, przeszlosc i historia ktora ma zawsze kilka prawd niewiele ich interesuje
2009-09-08 19:03
Tak, Niemcy żyją przyszłością, przeszłość i historia niewiele ich interesuje. Gratuluje "wnikliwej" analizy Jorguś.
2009-09-07 16:54
Moze dlatego, ze owe bogate narody doszly do swojego bogactwa w sposob i za pomoca metod, o ktorych chcialyby zapomniec?
2009-09-07 16:22
PRZYDAŁOBY SIĘ POSTAWIĆ JAKIŚ DUZY BUDYNEK W KTÓRYM MOGLIBY DZIAŁAĆ ORAZ PREZENTOWAC SWOJE PRACE MŁODZI ARTYŚCI. CHĘTNIE ZOBACZYŁBYM NP. SPEKTAKL TEATRALNY W INNYM MIEJSCU NIŻ wybrzeże, muzyczny miejski etc;
TROJMIASTO JEST UBOGIE JESLI CHODZI O SZTUKĘ, ALE STADIONÓW TO OCZYWIŚCIE PRZYBYWA. W ZDROWYM CIELE ZDROWY DUCH...
2009-09-08 11:21
Jak organizuje się w GDA koncert jazzowy to przychodzi 200. W Gdańsku mieszkają niestety napływowi z okolicznych wiosek dla których bardziej atrakcyjna jest przechadzka po DziBi niż kontakt ze sztuką. Prawda jest okrutna ale niestety nie ma dla kogo robić takich imprez bo ludzie wolą materialny chłam i pościg niż odrobinę przeżyć estetycznych.
2009-09-08 14:26
imho wynika to m.in. z wadliwego systemu edukacji w zakresie sztuki. w szkole są to często nudne, przez większość uczniów nielubiane, lekcje. wyjście do muzeum max. raz w miesiącu to atrakcja tylko dlatego, że nie trzeba siedzieć w ławce. w dzieciakach trzeba zaszczepić wiedzę o tym, co może im dostarczać przeżyć estetycznych. powinni to robić przede wszystkim rodzice, ale nie robią tego, bo ich również tego nie uczono. przecież rodzice najczęściej w niedzielę ciągną swoje dzieci właśnie do GB lub McDonalda, a nie do muzeum czy galerii.
innym czynnikiem są problemy materialne, które skutecznie odwracają uwagę od spraw wyższych.
2009-09-08 10:41
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.php?id_news=34559
2009-09-07 18:10
Jak muzeum to źle, jak Teatr Szekspirowski to źle, jak stadion to źle, jak hala to źle. Nawet jak coś jest ewidentnie dobre, to okazuje się, że jest tego za mało, za drogo i za późno, a do tego kosztem dróg, sierot i Bóg wie czego jeszcze.
2009-09-07 20:19
oraz pretensjonalnych konformistów forumowiczów
2009-09-07 16:25
Jest Centrum Wyspa lub Łaźnia. Latem były spektakle na Starym Przedmieściu w ramach FETY.
2009-09-07 17:08
co jeszcze mów dalej, 1wyspa, 1łażnia,1feta, 1 scena letnia orłowo. około 760 tys mieszkańców trójmiasta, sztuka kwitnie na całego
2009-09-07 16:31
przysiadu,że o podciągnięciu się nie wspomnę.
2009-09-08 10:26
no to mamy już dwóch znajomych królika, którzy zawiadują papierowymi placówkami
pierwszy, to nie wiedzieć czemu zwany ojcem niejaki ziemba (ECS)
i teraz drugi od muzeum II WW
ciekawe ile jeszcze takich etatów w kit jest w gdańsku??
co w tym wszystkim jest najzabawniejsze to domniemanie graniczące z pewnością, że i jedno i drugie raczej nie powstanie
2009-09-08 12:03
Galluxie
Jeśli podważasz i krytykujesz procedurę powstawania nowego muzeum, prześledź podobne przykłady z nieodległej naszej historii. Od 2004 r. działa w Warszawie Muzeum Powstania Warszawskiego (MPW). Historia jego powstania jest długa i zawiła. Muzeum tego chciała ludność Warszawy już po wojnie. Wówczas nie było woli politycznej, aby powstało. W 1981 r. powołano Społeczny Komitet Budowy MPW, była lokalizacja przy reducie Bielańskiej. Rzozpoczęła się zbiórka pamiątek. Sprawa wkrótce upadła, komitet rozwiązał się a MPW działalo od 1983 r. jako cześć Muzeum Historii Miasta Warszawy. W 1993 r. usiłowała zarobić na tym spółka Reduta, która zobowiązała się wybudować budynek do 1999 r. Do tego roku powstała stalowa konstrukcja, która nie została zaakceptowana przez Urząd Wojewódzki. Miasto do 2002 r procesowalo się z Redutą. Wówczas prezydentem miasta został Lech Kaczyński, który już w kampanii wyborczej obiecał, że Muzeum wkrótce powstanie. Była więc wola polityczna, wybrano nowe miejsce - byłą elektrownię tramwajową przy ul Przyokpowej. Od razu też powstała nowa Rada Programowa muzeum i powołano pełnomocnika Jana Ołdakowskiego. W lipcu 2003 r. opracowano założenia programowe MPW. 18 sierpnia 2003 ogłoszono konkurs na projekt architektoniczny. Równoczesnie trwała zbiórka eksponatów. Ludzie, kombatanci tak czekali na to muzeum, że przekazywali nieodpłatnie swe pamiątki na jego potrzeby. W lutym 2004 r. rozstrzygnięto przetarg na przebudowę budynków elektrowni. A już 31 lipca 2004 część ekspozycji została oddana do zwiedzania. I nie jest to muzeum banalne. Pomijając trudne lata przed 1989 r. i fakstart z MPW w Reducie Bielaskiej tempo powstawania MPW na Przyokopowej było iście sprinterskie. Od momentu podjęcia decyzji o lokalizacji do otwarcia minął zaledwie rok. No, ale był już budynek, gotowy do adaptacji, była już część eksponatów, a nowe szybko zebrano. Nad wszystkim czuwal własnie nie kto inny jak Pan Ołdakowski (chwała mu za to) pełnomocnik Prezydenta Warszawy, realizujący jego wolę polityczną. Skąd więc Twoja Galluxie podejrzliwość co do mianowanych dyrektorów Muzeum II Wony Swiatowej, czy według Ciebie są to figuranci, którzy będą brali pieniądze za nic. Skad niewiara w możliwosć powstania Muzeum w Gdańsku, skoro to muzeum jest dla Tuska tym czym MPW było dla Kaczyńskiego. A że potrwa to nie rok a pięć. Cóż, trzeba wybudować budynek od podstaw, wcześniej rozpisać konkursy, zorganizować przetargi, a jeśli nie ma być to muzeum nudne, to i opracowanie jego koncepcji także wymaga czasu. Dobrze choć Galluxie, że nie kwestionujesz potrzeby powstania takiego muzeum w Gdańsku. I w tym się zgadzamy. Pozdrawiam
2009-09-08 11:45
A ty jak zwykle możesz sobie tylko na Gdańsk poszczekać, zza płotu "kurortu". EOT
2009-09-08 09:38
To my powinniśmy paść na kolana i przepraszać za pogromy kieleckie i te w Jedwabnym, tak samo jak za napaść na ZSRR w 1919 roku i zagłodznie pół miliona jęńców wojennych. To nowe muzeum powinno być symbolem i dowodem naszych ludobójstw w polskich obozach zagłady w Oświęcimiu i innych zbrodni jak rabunek mienia narodu żydowskiego na polskim terytorium po ich eksterminacji w Polskich Obozach. Niech żyje pan profesor Bartoszewski który jest żywym dowodem tych czasów, sam odpękał prawie sześć miechów w jednym z takich polskich obozów zagłady i tylko dlatego że to były Polski a nie Niemieckie obozy został zwolniony po pięciu miesiącach na zły stan zdrowia.
Niech żyje PO i pan Palikot z panem Tuskiem.
2009-09-08 08:52
2009-09-08 08:51
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
