• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nauczmy się jeździć w korkach

Adrian
30 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

- Gdy na obwodnicy można jechać z prędkością przekraczającą 100 km/h, kierowcy "siedzą sobie na zderzakach", często nie zachowując nie tylko bezpiecznej odległości, ale wręcz przyklejając się do poprzedzającego auta. Za to w korku niemal wszyscy zostawiają ogromne odstępy, powiększając zator. To jedna z przyczyn korków - twierdzi nasz czytelnik, pan Adrian. Oto jego spostrzeżenia.



Tak duży odstęp przy jeździe w korku nie ma żadnego wpływu na bezpieczeństwo, a tylko wydłuża zator. Tak duży odstęp przy jeździe w korku nie ma żadnego wpływu na bezpieczeństwo, a tylko wydłuża zator.

Jaki odstęp zachowujesz od poprzedzającego samochodu, gdy poruszasz się w korku?

Jeżdżę po Trójmieście praktycznie całymi dniami, bo wymaga tego ode mnie charakter mojej pracy. I nie mogę się nadziwić, jak bardzo sami sobie utrudniamy życie. Nie mam na myśli złośliwości czy braku umiejętności, bo na to żadnej recepty chyba nie ma, ale zwyczajną bezmyślność. Niestety, wielu korków można by uniknąć, gdyby kierowcy myśleli trochę dalej niż czubek własnego zderzaka.

Przyczyn korków jest kilka. Na pozbawionej policyjnej kontroli obwodnicy to oczywiście wypadki, w innych miejscach wąskie drogi, albo po prostu godziny szczytu. Tylko że wielu korków mogłoby nie być, albo byłyby znacznie krótsze, gdyby kierowcy po prostu - proszę wybaczyć - zaczęli myśleć. Chodzi przede wszystkim o odstępy.

Zobacz również: Dlaczego policji nie widać na obwodnicy?

Nie mogę tego pojąć, ale praktycznie w całym Trójmieście, a na obwodnicy szczególnie, jazda w korku to przysypianie i zostawianie odstępów po 30, 50, a nawet 100 metrów pomiędzy samochodami. Czy naprawdę trzeba tłumaczyć, że przez to korek się wydłuża, sięga kolejnych wjazdów i korkują się następne drogi? Bo nikt nie wykorzystuje miejsca, myśląc tylko o sobie, a nie o tych, którzy są za nim.

Czytaj także: Jak jeździć, by nie tworzyć korków.

Skoro przy normalnej jeździe odstępy są znacznie mniejsze, to po co robimy wielkie odległości, gdy stoimy lub jedziemy na pierwszym lub drugim biegu? Wcale nie pomaga to w płynności ruchu, nie ma żadnego wpływu na bezpieczeństwo, a tylko wydłuża korki. Zamiast wiecznie narzekać, pomóżmy sobie sami i zacznijmy robić to, co jest najbardziej logiczne: opuszczać drogę, by zrobić na niej miejsce innym. Nie wymaga to wielkiego wysiłku. Pamiętajmy - za nami też są samochody.
Adrian

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (379) 6 zablokowanych

  • Jazda w korkach

    Przy dużym nasileniu ruchu, ani jazda w korkach, ani w szpilkach nie przyśpieszy naszej podróży. Zalecam zwykłe obuwie, a korki proponuję stosować tylko w trakcie gry w piłkę nożną !!!

    • 0 0

  • kierowca tir (1)

    Zachowanie odległości od poprzedzającego auta ma dużo korzyści pozytywnych. Korek jest, bo jest zwężka lub gapie oglądają wypadek po drugiej stronie. W tekim wypadku lepiej jechać stałą prędkością powoli, niż podjeżdżać zdeżak w zdeżak zatrzymując się co chwilę i ruszając. Każdy kierowca ma inny czas reakcji, nie wspominając o 40 tonowych tirach których jest sporo i nie są wstanie szybko wystartować od zera. Podsumowując: nie podzielam zdania autora tekstu, a wręcz uważam że sie myli. Widząc perspektywe ze swojego samochodu który przyspiesza od 0-100 w mniej niż 10s.

    • 2 0

    • bo taniej?

      po co si auto jak liczysz kase na paliwo czeresniaku?

      • 0 0

  • GWE

    Tych z GWE i GPU zanim sie do miasta wpsci to powinno sie przeszkolic.Czeresniaki z wiosek najwieksze zamieszanie robia na drogach.

    • 3 3

  • system start stop sprawdzi się gdy wszyscy będziemy mieli samochody z silnikami elektrycznymi jak SKMka czy Pendolino, ale póki mamy silniki spalinowe należy dbać o płynność jazdy. I do tego nie jest potrzebny odstęp 100 m, wystarczy 10m.

    • 0 1

  • Zostawianie miejsca ma sens !! (13)

    Ale idiota piszący ten artykuł z nudów tego nie pojmuje... Może zanim coś napiszesz to troche pomyślisz zanim nazwiesz kogoś bezmyślnym !!
    Po pierwsze ma sens dlatego, ze zostaje miejsce dla karetki (lub innych pojazdów uprzywilejowanych), wtedy kazdy może swobodnie zjechac lub sie przesunąć.
    Po drugie nie każdemu się chce jechać komuś na zderzaku i co chwile włączać 1 bieg po czym zaraz homowac i znowu 1 i znou hamować i tak w kółko, lepiej i wygodniej jechać na dwójce zostawiając te 30 metrów.
    Po trzecie mniejsze zużycie paliwa.
    Jeżeli stoisz daleko od świateł czy zjazdu trzymanie wiekszej odległości w żaden sposób nie zwiększa korka !!! Zastanów się troche człowieku !
    Korek się zwiększa faktycznie jeśli ktoś zamula na światłach bo zostawił za dużo miejsca i przez to zamiast przejechać 10 samochodów przejedzie 5, wtedy się zgodzę.

    • 50 31

    • Gdybyś stale jechał, a nie hamował i przyspieszał auto spaliłoby mniej. Domorosłych regulatorów ruch widzę codziennie na Spacerowej-katastrofa. Dla takich to wjazd na skrzyżowanie z ruchem okrężnym, czy zmiana pasa ruchu to wyzwanie.

      • 2 1

    • (4)

      Sami widzicie drodzy czytelnicy, że takim cebulakom jak pk nawet tej prostej rzeczy nie sposób wytłumaczyć, ponieważ oni "doskonale" wiedzą, że zostawianie kilkudziesięciu metrów jest pozytywne i w dodatku eko. Cała nadzieja w policji, że zacznie dawać mandaty po min. 1000 zł i 10pkt za blokowanie ruchu. pk ty cebulaku, rower sobie kup! STOP GWE!!!

      • 9 11

      • Ty za to "miszczu lewego pasa" pewnie siedzisz wszystkim na d*pie... (3)

        Może jak komuś pocałujesz to się nauczysz jeździć...

        • 5 1

        • (2)

          Dlaczego? Zwyczajnie nie zostawiam przed sobą cebulackich 50 metrów wolnego, ponieważ rozumiem to zjawisko w przeciwieńswie do ciebie pk cebulaku.

          • 4 1

          • To zobacz sobie znaki przed Osową.... (1)

            ... ile metrów zaleca się zostawiać.

            • 1 0

            • Czas chyba leczyć nogi.

              • 0 0

    • Miasto to nie ekodriving... (3)

      ..jak chcesz przyoszczędzić na paliwie, to rower sobie kup i nim jeździj.

      • 9 22

      • a ja tez zostawiam miejsce - moze nie 30 metrow ale choc z 5, zeby (2)

        jak cos na sygnale jedzie, dalo sie jakos usunac...

        • 13 2

        • (1)

          ...i gość za Tobą nie ma jak zjechać na pas skrętnych. Gratulacje!

          • 3 2

          • bez sensu, patrze w lustra i w takim przypadku podjezdzam maksymalnie

            czemu bzdury piszesz?

            • 1 1

    • samolubne ciule

      Jakby każdy zostawial odstęp 30m korek byłby przez całe trójmiasto. Jak chcesz zrobić duży odstęp to najlepiej stój na parkingu i się nie ruszaj.

      • 4 0

    • (1)

      Korek sie powieksza matolku bo zanim ty ze swojego odstepu dojedziesz do swiatel i wrzucisz jedynke to znowu bedzie czerwone!!!

      • 4 9

      • Matołem ty jesteś !!!

        Przeczytaj ze zrozumieniem 2 ostatnie zdania, a jak dalej nie rozumiesz to morda w kubeł...

        • 7 4

  • A używanie prawego kierunkowskazu w Polsce to wielkopańska łaskawość a nie obowiązek niestety... (22)

    I weź tu wyjedź sprawnie z podporządkowanej w lewo...

    • 240 7

    • (6)

      nowe samochody nowobogackich chyba nie mają w ogóle sprawnych kierunkowskazów.

      • 45 2

      • uprzedzenia (5)

        mam samochód wartości domu i włączam kierunki.

        • 7 12

        • (3)

          Phi. Ja mam samochód WIELKOŚCI domu. Białego.

          • 12 1

          • domu? przy przyczepki towArowej 450kg?

            • 1 0

          • ja mam dom wielkości samochodu (1)

            z pokojokuchniosalonem

            • 1 1

            • a sypialnia w miejscu koła zapasowego?

              • 1 1

        • Mam 2 pytania ;-)
          1. Czy ten dom jest w trójmieście?
          2. Czy masz żonę/męża?;-)

          • 13 2

    • Moim zdaniem problem jest w ruszaniu (3)

      samo zostawianie odległości (zakładam, że ktoś mimo wszystko porusza sie do przodu w stałym tempie) nie ma takiego znaczenia. Hamowanie i spóźnione ruszanie ma największe znaczenie, zarówno w korku, jak i na światłach. Jak ktoś jedzie ze stałą prędkością i nie przesadza z wielkością odstępu, to wręcz upłynnia ruch.

      • 29 1

      • Dokładnie (2)

        a najgorzej jest na światłach, które szybko się zmieniają. Gdyby kierowcy myśleli, to przejechałoby na zielonym np 10 aut, a nie 3 czy 4. Niby nic, ale w ciągu godziny daje sporą liczbę aut, która nie przejechała, bo ktoś inny "ma czas".

        • 14 1

        • dlatego że każdy rusza za każdym, w warszawie gdy zapala się zielone rusza 10 aut a nie 1

          • 2 0

        • agresywna jazda powoduje stłuczki

          wtedy dopiero są na drogach MEGAKORKI

          • 5 1

    • Ne tylko prawego (1)

      Polacy w ogóle zapomnieli do czego służą kierunkowskazy! Każdy myśli, że jest lordem szos, a takie zachowanie to zwykłe buractwo jest.

      • 7 0

      • nie tylko Polacy, inne małpy też nie wiedzą do czego służy kierunkowskaz

        np. pakistanie, afrykanie i kobiety

        • 4 2

    • Lewy k-kaz (1)

      Do furii doprowadza mnie włączanie LEWEGO kierunkowskazu na skrzyżowaniu dopiero w momencie wykonywania skrętu lub oczekiwania na wolną drogę. Pomijając to, że włączanie zbyt późne jest wykroczeniem drogowym ( nie spełnia wymogu "odpowiednio wczesnego" ostrzeżenia ) , to jeszcze powoduje gigantyczne korki za takim dowcipnisiem. Po prostu dlatego, że wiedząc wcześniej o jego zamiarze można by było się inaczej ustawić.

      • 51 2

      • Oj lubię tych lewych

        Zwłaszcza jak jadę na wprost i muszę się domyślać czy łoś który wolniutko toczy się lewym pasem bez kierunkowskazu z przeciwka to będzie mi znienacka walił na pełnej parze przed maską czy jednak jedzie na wprost tylko telefon odbiera.

        • 8 0

    • (6)

      chyba ten artykuł pobije liczbę komentarzy, będzie 1000 ? 2000? czy kto da więcej

      • 7 9

      • a tak na marginesie (5)

        Pod jakim artykułem na trójmieście było najwięcej komentarzy? Ktoś wie i się podzieli?

        • 5 2

        • najwięcej komentarzy powstaje przy tekstach (3)

          dotyczących płaszczyzny najczęstszych konfliktów: występują one wtedy, gdy ktoś przypomni miszczom kierownicy, że ulice mają wiele funkcji; nie były budowane wyłącznie dla samochodów, rowerzyści mają także prawo do poruszania się po nich nie mając kasków, wykupionego OC ani zdanego egzaminu na prawo jazdy.
          Podobnie wiele konfliktów wywołuje teza o tym, że posiadanie samochodu nie stwarza automatycznie prawa do parkowania w dowolnym miejscu w mieście.
          Próba podważenia tezy, że imprezy rowerowe wiążące się z zamknięciem części ulic nie paraliżują całego miasta też wywołuje niezłe przejawy furii.

          • 11 5

          • Matka wie że ćpiesz?

            • 3 3

          • dziękuję (1)

            Faktycznie ilość komentarzy pod tekstem o Iwonie to prawie 30 tys.

            • 0 0

            • jeszcze jeden! Jeszcze jeden!

              • 1 1

        • iwona wieczorek - ile komentarzy tyle detektywów

          • 6 0

  • Panie Adrianie (25)

    Proszę pomyśleć o ekonomice jazdy, to zrozumie Pan, że zachowanie większego odstępu wcale nie jest takie głupie. Faktem jest to, że w drugą stronę też nie należy przesadzać.

    • 118 90

    • (21)

      Cebulaku, jakiej ekonomice??? Przez ciebie dziesiątki lub setki aut stoją dłużej w korku, pomyśl kaszubska istoto co by było gdyby każdy zostawił sobie ekonomicznie te 50-100 metrów? Jeśli nie stać cię na koszty ekspoatacyjne samochodu to zwyczajnie przesiądź się na komunikacje miejską/wiejską i nie utrudniaj życia ludziom swoją ekonomiką, którą de facto robisz kosztem innych kierowców.

      • 42 54

      • Cebulaku (17)

        Informacja dla Ciebie ruch powolny jest ruchem a o wiele dłużej trwa ruszanie niż powolna jazda proponuje poczytać trochę pójść sobie na odpowiedni wydział inżynierii lądowej popytac poprosić o symulację komputerową.

        • 35 14

        • (12)

          Cebulaku zanim doradzisz komuś wydział inżynierii idź najpierw do podstawówki. Żeby powstała luka kilkudziesięciometrowa to musi być opóźnienie w jeździe równe tej luce, do tego dochodzą opóźnienia wtórne kolejnych samochodów ponieważ nikt nie ruszy dokładnie w tej samym momencie co opóźniający jazdę cebulak GWE. Więc dodaj do czasu przejazdu jeszcze kilka/kilkanaście opóźnień wynikających z takich cebulackich zachowań i w efekcie korek automatycznie się przedłuża. Rozumiesz kmiotku?

          • 16 28

          • Cebulak i kmiotek :) (11)

            A więc widzisz nikt nie ruszy od razu ale za to każdy potrafi utrzymać tą samą prędkość. Wniosek jedź wolno ale jedź. Zamiast start/Stop bo jak sam zauważasz masz opóźnienie całej fali samochodów za sobą gdy się zatrzymasz. Zjawisko tak zwane traffic wave. Polecam poczytać. I niekoniecznie obrażać innych.

            • 33 5

            • (8)

              Jesteś cebulakiem więc to nie obraza, nie przesadzaj. Do rzeczy geniuszu, dodaj sobie do tego co nazywasz traffic wave (nie znasz polskiego odpowiednika?) jeszcze cebulak wave. Jaki masz wynik? Czas się wydłuża ponieważ naturalna fala opóźnień zostaje dodana do tej cebulackiej. Jak teraz nie zrozumiałeś to ja się poddaje!
              Sposób powstawania wtórnych opóźnień jest nieprzewidywalny, więc nie możesz tak zaplanować odstępu, żeby dojechać szybciej to elementarna logika. Owszem przez pewnien czas TY jedziesz płynnie ale odbywa się to kosztem innych (nie wiedzą z jaką predkąścią będziesz jechał, więc ruszają i zwalniają musząc dostosować się do twojej cebulak wave), poza tym zawsze dojedziesz do poprzedzającego auta ponieważ jak napisałem wczesniej sposób poruszania się korka jest nieprzewidywalny, więc znowu musisz spowodować kolejną cebulak wave i tak w kółko. Poza tym ile cebulak wave powinno być w każdym korku? Kto powinien wywoływać opóźnienia cebulak wave i co ile samochodów? Jak to przewidzisz i ustabilizujesz? Czy większa ilość cebulak wave to większa płynność i szybkośc rozładowania korka? Przemyśl to.
              A propos cebulaka, dlaczego cebulak? To proste, nikt kto uczstniczy codziennie w ruchu miejskim i ma minimalne zdolności analityczne nie wywołuje cebulak wave, cebulak wave wywoła jedynie cebulak nie rozumiejący tych elementarnych zjawisk. Dlatego własnie cebulak. Nie rozumiem dlaczego masz do mnie o to pretensje. Po prostu przestań wywoływać cebulak wave, wszystko zależy od ciebie!

              • 10 25

              • Buhaha (7)

                Uśmiałem się, Mnóstwo badań jest na ten temat. Ale ty oczywiście wiesz lepiej :) Podałem termin po angielsku bo wbrew pozorom tak często łatwiej wyszukać w internecie. Baw się dobrze swoim obrażaniem innych bo widać do pewnego poziomu dyskusji trzeba dorosnąć :) A jeżeli w twoim języku cebulak to osoba wykształcona i wiedząca o czym mówi. To sama przyjemność być tak komplementowanym. Pozdrawiam

                • 23 6

              • (3)

                Widzisz cebulaku, pouczasz mnie jak się dyskutuje a sam nie potrafisz podać żadnego argumentu przemawiającego za cebulak wave, dlatego przy okazji wyszło, że jesteś też kmiotkiem o czym wiedziałem wczesniej. A propos badań to wykonaj sobie test IQ, ponieważ w tych obszarach najwyraźniej coś ci cebulaku nie sztymuje.

                • 4 16

              • Jestes naprawde zalosna osoba ograniczona swoimi kompleksami. Przestan pisac komentarze bo od takich glupot jak twoj, rosnie cisnienie.

                • 0 0

              • ..

                Ale wskazałem Tobie wiele argumentów, w tym gotowe opracowania na stronach zagranicznych. Przykład z życia? Proszę:
                Jazda na suwak jeżeli nie masz odstępu między pojazdami nie masz szans na suwak bez zatrzymywania pojazdów. A jak sam wiesz każde zatrzymanie powoduje dodatkowe opóźnienie gdyż każdy kierowca za tobą musi także zatrzymać swój pojazd. Kiedy zrozumiesz że przepustowość drogi jest większa kiedy się jedzie a nie stoi? :)

                Inny przykład prosta droga z posesjami korek w 2 strony bywa że w takich sytuacjach ktoś chce skręcić w lewo niestety nie może gdyż wszyscy trzymają się na zderzakach. A jeżeli nie daj ktoś na przeciwległym pasie chce skręcić również to mamy klasyczne zablokowanie. Gdyż bez odstępów nie ma jak puścić takiej osoby.

                • 12 1

              • Człowieku...

                zastanów się co piszesz , pomyśl trochę, z tymże trzeba trochę rozsądku jeśli masz przekonanie w wypowiedziach swoich...

                I nie powtarzaj tych samych frazesów bo to juz nudne !

                • 0 0

              • Twój adwersarz jest prawdopodobnie zwykłym trollem internetowym, który samochody widzi z reguły przez szybę boczną w tramwaju albo autobusie, podczas jazdy do gimnazjum, gdzie się uczy.

                • 0 0

              • Pozdr. dla Kaszubów i Gdańszczan

                Ludzie jeździjcie z rozsądkiem. Starajcie się jeździć tak by nie utrudniać ruchu, włączajcie kierunkowskazy, nie wjeżdżajcie na skrzyżowanie, jeśli widzicie że nie możecie go opuścić, zachowajcie umiar itd.. Po prostu nie róbcie innym tego czego sami nie chcieli byście doświadczyć. Starajcie się jeździć tak jakbyście jeździli gdybyście wiedzieli że w samochodzie obok jedzie wasza rodzina, a wszystkim będzie żyło się lepiej :)

                • 1 0

              • Tak jeździć by najmniej ruszać z 1 -biegu

                A właśnie tacy nerwusy na drodzę wszystko wiedzący i się wiecznie spieszący nawet na dziurawej drodze mają wpływ na większe korki .
                Nie wiedzą często że jest kierunkowskaz .

                • 7 0

            • Oczywiście że w długim korku, np obwodnica autostrada (1)

              duzo lepiej jest gdy jedziemy ruchem ciągłym, szybszym/wolniejszym w zalezności od sytuacji, niż kangurki. Jasda ciągła umożliwa bezporblemową jazdę na suwak jeśli przyczyną korków jest zwiężenie. Przy jeździe płynnej nie ma też mowy o lukach, bo i po co. Duze odstępy powstają przy kangurzej jeździe, jak się komuś ciągle nie chce wajhować tylko robi jeden duży skok zamiast 5 małych,

              • 10 0

              • Ale mając zapas odstępu nie trzeba gwałtownie hamować i ruszać z opóźnieniem co sprzyja płynnej jeździe. Grunt to zachować jakiś umiar

                • 3 0

        • (3)

          Jeżeli masz starego kaszlaka z silnikiem 50km to może i dłużej trwa ruszanie niż powolna jazda...

          • 6 22

          • zdecydowanie dłużej trwa ruszanie

            Czasem toczę się lewym do świateł by jak tylko zapali się pomarańczowe depnąć na maksa. Założę się o stówę, że gdybym spojrzał w prawo na auto jadące prawym (stojące na światłach), dostrzegłbym zdziwioną minę kierowcy, tym że oddalam się od niego jak burza, tuż po zmianie światła. Na marginesie mam tylko służbowego francuza.

            • 0 0

          • kaszlak ma silnik 19,5 konia mechanicznego

            • 0 0

          • Zapewniam Ciebie że zawsze ruszenie zajmuje więcej czasu zakładając że masz skrzynie manualną. A już na pewno spala więcej paliwa w obu przypadkach. Wynika to chociażby z konieczności pokonania za każdym razem oporu toczenia. Proponuje poczytać trochę.

            Nie mówiąc już że zostawanie odstępu pozwala na manewry innym kierowcom np włączenie się na dany pas lub ominięcie przeszkody. Czego w jeździe zderzak w zderzak brak.:

            http://trafficwaves.org/trafexp.html

            • 31 6

      • dla słabomyślących

        to jest tzw korek-widmo: https://www.youtube.com/watch?v=goVjVVaLe10

        wszystko przez cebulaków, którzy nie potrafią jeździć płynnie ponieważ muszą siedzieć na zderzaku poprzedzającego samochodu..

        • 0 1

      • ale jemu pali mniej, reszta niech stoi

        • 3 10

      • Zabrakło rozumu...

        A została złość i inwektywy - typowym cebulakiem to ty jesteś

        • 42 10

    • Popieram

      Zachowujcie większe odstępy, będzie mi się płynniej jeździło :) Dziś przejechałem obwodnice 2x szybciej niż zachowujący odległości na lewym pasie oczywiście, bo zostawiali mi dużo miejsca na zmianę pasa. Całe szczęście, że wszyscy byli z rejestracjami bez G na początku, więc skończy się pewnie 1 września.

      • 4 2

    • Chyba żartujesz Pan

      Ile Pan zaoszczędzisz tego paliwa w korku i kasy? 1 litr?
      I róbmy korki bo łaskawy Pan zaoszczędzi 5zł? Rower polecam.
      Droga jest do jazdy, do docierania z punktu w punkt, a nie oszczędzania. Normalnie masakra...

      • 5 10

    • Racja!

      • 14 9

  • Wszystko na opak. (23)

    Nie, nie, nie. Nauczyć to się musimy stać w korkach. I tak przy takim tempie rozwoju infrastruktury, pomysłach naszej lokalnej władzy i wzroście ilości aut niedługo wszystko stanie.
    Nauczmy się więc miło razem stać w korkach. Nauczmy się, żeby co jakiś czas ktoś głośno powiedział dowcip czy anegdotkę; ktoś skoczył po kawę dla współbraci w korkowej niedoli; ktoś skoczył z buta zobaczyć gdzie ten korek w ogóle się zaczyna; ktoś otworzył drzwi w odpowiednim momencie, żeby ten cholerny rowerzysta nie miał przypadkiem lepiej i spotkał się na moment z podłożem. Korek solidarnie zarechocze i może nikt się do przodu nie posunie, ale chociaż nie będzie tak smutno.

    • 113 12

    • A tak na poważnie (5)

      to w korkach powinien obowiązywać niemiecki ordnung. Jak nie ma pobocza, to lewy pas do lewej krawędzi, prawy do prawej, żeby po środku zrobić miejsce, dla ewentualnych służb

      • 3 2

      • dobrze mówisz, tylko tam nie ma tylu dziur na bokach jezdni ;) (3)

        • 1 1

        • yyyy chyba gdzie (2)

          Byłem, widziałem, zaperzeczam. Drogi u Niemcow wcale nie sa idealne.

          • 2 0

          • może nie są idealne :) ale są tysiąc razy lepsze od polskich (1)

            więc śmieszny jest twój 'argument'

            oczywiście, że nie są idealne, nikt i nic nie jest,
            użycie takiego argumentu jest zwyczajnie dziecinne
            żeby nie powiedzieć dosadniej

            • 0 0

            • He he w którym momencie są lepsze ?

              już padam ze śmiechu, naprawdę.

              Niemieckie, Francuskie, Brytyjskie. w może Belgijskie ?

              3/4 z Was w życiu nie wyjechało poza PL.

              • 0 0

      • żeby mi motóry lusterka obijały? ni e

        • 1 1

    • To nie tylko nasz problem (9)

      Ostatnio coraz częściej takie "korki" są u naszych zachodnich sąsiadów. Wszyscy jadą lewym pasem, a prawy pusty. Jechałem kiedyś takim dobre 20 min, wyprzedziłem powoli wszystkich i okazało się, że nie było przyczyny korka, zwyczajnie jeden samochód jechał dość wolno a reszta bardzo wolno go wyprzedzała. Nie było ikry w kierowcach i niestety nastąpiła reakcja łańcuchowa. Nasi kierowcy mają więcej temperamentu, więc módlmy się, żeby nowe mandaty nie zabiły w nas chęci dynamicznej jazdy.

      • 5 7

      • a teraz powiedz całą prawdę (6)

        bo wiem, że ominąłeś najważniejsze,

        wszyscy jadą wolno, bo znaki pokazują 'zwolnij, przed tobą korek',
        każdy tam to rozumie bo wiedzą, że dzięki zwolnieniu dają czas na rozładowanie korka i upłynnienie jazdy, są badania, praktyka pokazała skuteczność takiej regulacji ruchu na autostradach,
        druga rzecz, znaki im powiedzą, 'uwaga, korek, można użyć pasa awaryjnego', albo ' pas awaryjny tylko do zjeżdżających z obwodnicy na węźle numer XX',

        to trzeba powiedzieć a nie stosować polską logikę
        do zachodnich realiów

        • 3 0

        • i jeszcze jedno, pewnie był wypadek albo coś na drodze (5)

          i uprzątnęli zanim ty dojechałeś,
          niesamowite, że można tak szybko ogarnąć na autostradzie coś takiego???
          i po to właśnie zwolnili ruch, żeby dać czas służbom,

          ie stosuj polskiej logiki (aż się uśmiechnąłem pisząc polska logika)
          do zachodnich realiów
          bo polegniesz z kretesem

          • 3 0

          • PEWNIE (4)

            pewnie tam byłeś i znaki widziałeś, których ja nie widziałem, odkryłeś, że kłamię .... gratuluję przenikliwości umysłu i znajomości socjologii. Autostrada, dwa pasy z Jeny do Frankfurtu nad Menem, brak tablic wyświetlających info o korkach, nic z tego co piszesz. W googlu żadnego info o wypadku. Napisałeś poemat jaki to Polak zły i głupi, a nic się nie sprawdziło. Nie poległem z kretesem, dojechałem szybciej jak inni. Zagrożenia nie powodowałem. W Polsce z czegoś takiego by korka nie było.
            Powiem więcej, bazowanie na zachodniej logice jest dla tych zakompleksionych, my mamy swoją i nie tylko na drodze ale też w biznesie powolutku zaczynamy ich wyprzedzać :) Ich logika powstawała w zamkniętym społeczeństwie, w zetknięciu z innymi traci filary.

            • 1 0

            • Oczywiście

              Zgadzam się w 100%.

              Nie wiem skąd w Was ta naiwność, przed zachodem.
              Śmiechu warte.
              Dobrzy kierowcy, piękne autostrady, ruch płynniutki itp.

              To wyjedź Polaku np. do Francji i z powrotem i powiedz co było lepsze niż jest u NAS? (pominę kawałki drogi po trzy pasy w DE).

              Sznur ciężarówek przez całą Europę na wspaniałej autostradzie w dwoma pasami ruchu ?, czy może obsr*ne toalety w Niemczech za 2 EUR ?

              • 0 0

            • skończ waść, wstydu oszczędź (1)

              ja o faktach a ty swoje obrażanie,

              po co ta złość,

              nie rozumiesz czegoś, nie rozumiesz znaku, nie rozumiesz zasad,

              wytknięto ci to a ty się zapluwasz jadem

              zamiast pomyśleć

              i to jest właśnie postsowiecka mentalność

              z****** się a nie przyznać się do błędu

              • 0 0

              • fakty?

                jakie fakty? piszesz o tym co ja widziałem będąc tam, kiedy ty siedziałeś w domu.



                zacytuję cię:

                "wytknięto ci to a ty się zapluwasz jadem

                zamiast pomyśleć

                i to jest właśnie postsowiecka mentalność

                z****** się a nie przyznać się do błędu"



                czy to ja obrażam?

                miłego weekendu, odpocznij, bez odbioru :)

                • 1 0

            • jeszcze coś

              jechałem prawym pasem, a nie pasem awaryjnym jak sugerujesz

              • 0 0

      • (1)

        chęć dynamicznej jazdy to dziwny pasożyt. W polskim klimacie wyjątkowo często ginie wraz z nosicielem.

        • 14 2

        • dynamiczna

          dynamika ma różne oblicza, mogłeś pomylić dynamiczne ruszanie spod świateł, żeby przejechało więcej aut, z wariackim rajdem po mieście. moim zdaniem twoja prawda jest półprawdą. być może użyłem złego słowa i stąd twoje wnioski. "dynamiczny" zmieniam zatem na "mało flegmatyczny" :)

          • 2 0

    • no własnie stanie w korkach

      niewielu kierowców staje przy krawędzi jezdni żeby zrobić miejsce na środku dla karetki lub straży pożarnej. większość stoi równo na środku pasa, a łaskawie ruszy się gdy słyszy lub widzi karetkę z tyłu na zderzaku. Na zachodzie jak tylko jest korek wszyscy stają przy krawężniku i nikogo nie trzeba popychać na bok
      Myśleć ludzie, myśleć

      • 2 0

    • (1)

      a potem przyjedzie ten przyglebiony rowerzysta z dziesiątką innych i pozabierają lusterka całemu rechoczącemu stadu, rechoczący nawet nie zdążą przestać rechotać, nie tylko wytoczyć się w furmanek

      • 3 14

      • masz takie mokre sny?

        • 2 2

    • turlam się jak słyszę o przybywających autach (1)

      Za 5 lat ile ma być, 2 miliony więcej aut? Kto będzie nimi jeździł jak wszyscy wyjechali

      • 1 2

      • Ukraińcy.

        • 3 1

    • świetna riposta . To lubię

      • 1 0

    • Mistrzostwo

      10/10 za humor

      • 13 3

  • Pomyślałem sobie o rowerzystach (2)

    Jadąc po jezdni w godzinach szczytu jesteście przyczyną powstawania zatorów czy nawet korków. Istnieje przepis że samochód powinien wyprzedzać rowerzystę zachowując odstęp do rowerzysty conajmniej 1 metra uważam źe przepis powinien działać w drugą stronę też - rowerzysta powinien wyprzedzać /omijać samochód tez w odległości 1 metra a jak nie ma miejsca to niech się nie pcha bo ja nie jestem w stanie przestawić samochodu w korku by mu zrobić miejsce.

    • 5 0

    • matole rowerzysta nie potrzebuje metra to raz a dwa rowerzysta przejeżdżając obok twojej puszki nie zdmuchnie jej z drogi

      • 0 0

    • zgłoś się do nauczycieli z reklmacją, że nie nauczyli cię czytać i teraz nie rozumiesz prostego tekstu

      a z drugiej strony, oddaj prawko, skoro tak drastycznie nie znasz przepisów

      • 0 0

  • 50 % prawdy

    to co napisałeś się zgadza ale niestety nie w tym tkwi główny problem.
    Gdyby ludzie zaczeli myslec to jak by zobaczyli zielone światło to wszyscy ruszali by jednocześnie a nie jeden po drógim w odstępach od 3 do 5 sekund co przy liczbie aut 12 - 15 daje nam minute zanim ruszy auto nr 16 . Niestety ale polacy nie potrafią jeżdzic samochodami bo są samolubami i mysllą tylko o sobie.i większość z nich nie widzi nic poza autem jadącym przed nim ....

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane