- Jak oni mają szuflady pełne biżuterii, to co muszą mieć w sejfie! - tak mógł wyglądać dialog między dwoma włamywaczami, którzy okradli mieszkanie na VII Dworze w Gdańsku. Ale choć zabrali dobra o wartości 20 tys. zł, to wyniesiony przez nich sejf okazał się pusty.
na Suchaninie.
2023-07-06 12:51
Rozumiem ,że lombardy też będą ukarane za paserstwo?
2023-07-07 08:21
Mi policja po kradzieży, kazała szukać po lombardach, a złodzieja znaleźli po tygodniu z umowami z lombardu. Oczywiście nic nie znaleźli.
2023-07-06 16:25
W lombardzie musisz pokazać dowód tożsamości jak chcesz coś sprzedać, jak policja to znajdzie to ma dane złodzieja.
Kiepsko rozumujesz więc zostaw to innym
2023-07-07 08:23
Tylko policja nic z tym nie robi. Przepraszam, umarza dochodzenie.
2023-07-07 08:09
A katalizatory jak ginęły tak giną.
Do tego jeśli ktoś ukradł złoto, to może iść do złotnika na przetopienie.
Po prostu trzeba łapy ucinać
2023-07-06 14:54
oraz dla pijaków/narkomanów/hazardzistów by mogli małym nakładem sił wyprzedawać swój majątek.
2023-07-06 17:16
myślę że nie powinny być zdelegalizowane tylko w momencie przyniesienia rzeczy do lombardu właściciel lombardu powinien opis dać do bazy danych dostępnych dla policji
2023-07-06 13:22
Rozumiem, że w restauracji kelner będzie w koszuli, rozumiem że w hotelu śniadanie w cenie, rozumiem że skoro kupuje w kasie samoobsługowej to cena będzie niższa. Więc odpowiem (i zawsze tak odpowiadam ta to rozumiem że): nie, nie rozumiesz.
2023-07-06 13:14
Przychodzi dzieciak z biżuterią za kilka tysięcy, a oni "spoko"
2023-07-06 13:21
Może to właśnie właściciel lombardu zgłosił? Nie wierzę, żeby Policja w sprawie włamania chodziła po wszystkich lombardach.
2023-07-07 07:44
Mogli chodzić prewencyjnie, mogli znaleźć jakiś kwit u tych złodziei albo sami podczas przesłuchania przyznali się gdzie zanieśli. Możliwości jest wiele jak ktoś potrafi myśleć.
2023-07-06 13:19
2023-07-06 18:20
2023-07-06 13:12
Przychodzisz do lombardu sprzedać biżuterię babci i co niby ma być z rachunkiem? Zastanów się.
2023-07-06 19:56
2023-07-06 15:24
I tyle
2023-07-06 20:24
ktos zadzwonił do drzwi ona nie miała ochoty na żadne wizyty wiec nie otworzyła po kilku minutach dzwonek sie powtórzył a za chwilkę usłyszała jak ktoś manipuluje przy jej zamku..... no i o jednego włamywacza mniej
2023-07-06 13:32
Orunia. Około 2002 roku.
Odwiedzam zaprzyjaźniony sklep z komputerami. Widzę zbite okno i wyraźnie poruszonego właściciela. Mimo zniszczeń w sklepie facet śmieje się
- W weekend mnie okradli - tłumaczy. - Narobili trochę szkód i zabrali dużo sprzętu. Zupełnie się jednak nie znali na komputerach, bo zabrali chyba 12 obudów, W ich środku nie było żadnej zawartości - płyt głównych, procesorów i dysków twardych...
2023-07-06 15:08
Tak trudno się pozbyć gruzu z remontu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
