PAP
2004-09-27 09:56
Skoro jesteśmy coś prałatowi winni jak uważa Gallux to chodżmy do Św. Brygidy ale nie uścisnąć prałatowi rękę , lecz pocałować go w usteczka.
:))))
Co za hipokryzja i zakłamanie popleczników tego akurat duchownego ,który wg. mnie już bardzo oddalił się od chrześcijaństwa.:(
Cała ta afera świadczy o słabości naszej diecezji gdańskiej.
2004-09-27 09:59
Chyba Gocłowski jest szefem kościoła na Pomorzu.
Jego podwładny wali numery, które już są trudne do odbioru społecznego /przynajmniej przez tzw. "badziewie umysłowe"/, prałata popiera elyta gdańska co widać było w przekazach TV.
więc coś tu nie gra, albo większość nie ma racji, albo mamy "nową demokrację" i klaskanie na mszy, brakuje już tylko paluchów w górze oraz nie "rzucim jaguara skąd nasz ród..."
a dla mnie prałat może otaczać się chłopcami, młodzieńcami, wszkaże w Watykanie Gwardia Szwajcarska to tyż mężczyźni.
2004-09-27 10:00
to można by przyjąc propozycję Galluxa.Niestety ostatnie 1ata to jeden wielki żenujący spektakl.Poza tym żądają ustąpienia z probostwa a nie ukarania i odesłania w niebyt w niesławie.Więc Gallux nie przykładaj ręki do męczeństwa osoby która nie powinna być księdzem.
2004-09-27 10:03
żeby zrobić tobie dobrze nie napiszę nie napiszę pocałujmnie w dupę. Pocałuj mnie....
2004-09-27 10:06
Za prawdę straszna to kara przesunięcie
z probostwa na inny odcinek
działalności duszpasterskiej.
Tym bardziej, że jest to decyzja
arcybiskupa a nie" umysłowego badziewia"
jak twierdzi Gallux.
2004-09-27 10:24
Powiem tylko jeno, że to nie jest prywatny folwark kś Jankowskiego.
2004-09-27 10:25
Z Jankowskim prowadzone są rozmowy, aby odszedł dobrowolnie. Jak widać - bezskuteczne.
Jeśli nie odejdzie dobrowolnie, wówczas zostanie wydany dekret o usunięciu z funkcji proboszcza.
Jeśli nadal będzie się upierał, zostanie suspendowany, tzn. pozbawiony obowiązku pełnienia posługi kapłańskiej. W kościele nie ma aparatu przymusu np. użycie policji nie wchodzi w rachubę.
Ostateczną karą dla nieposłusznego duchownego jest ekskomunika, czyli klątwa, która oznacza wykluczenie ze wspólnoty Kościoła katolickiego.
Podlega jej również każdy, kto uczestniczy w mszy prowadzonej przez księdza nią obłożonego.
2004-09-27 10:28
A książki (elitarnego) psychologa S. dalej leżą w księgarniach i jego sprawa jakos w nikim emocji nie budzi.
2004-09-27 10:30
ty baja
ty sie w prawie kanonicznym kobito nie wypowiadaj
uwaga
niewierząca osoba kobieta tłumaczy prawo kanoniczne podobnym sobie IGNORANTOM:)
"Sposób postępowania przy usuwaniu proboszczów jest dokładnie opisany w prawie kanonicznym. W kanonie 1741 wymienionych zostało 5 przyczyn, dla których proboszcz może zostać usunięty z parafii:
- sposób postępowania, który przynosi kościelnej wspólnocie poważną szkodę lub zamieszanie
- nieudolność albo trwała choroba umysłowa lub fizyczna, która czyni proboszcza nieużytecznym w wypełnianiu jego zadań
- utrata dobrego imienia u uczciwych i poważnych parafian lub niechęć w stosunku do proboszcza, które według przewidywania szybko nie ustaną
- poważne zaniedbanie lub naruszenie obowiązków parafialnych, które trwa mimo upomnienia
- złe zarządzanie dobrami doczesnymi, z wielką szkodą Kościoła, ilekroć na zaradzenie złu brak innego środka. "
tyle mówi kanon 1741
teraz mój komentarz
"- utrata dobrego imienia u uczciwych i poważnych parafian lub niechęć w stosunku do proboszcza, które według przewidywania szybko nie ustaną"
nie wy i nie sam gocłowski bedą ustalać kto jest z imienia uczciwym i poważnym parafianinem:)
ani mama ani baja ani bolo ani cała reszta nie jest z jego parafii
tak więc nie cieszcie sie zbyt szybko moje wy savanarole dla maluczkich
2004-09-27 10:35
ty się lepiej opamiętaj, bo możesz znaleźć się wśród tych WYKLĘTYCH...ludu ziemi, hahaha.
Nie myśl sobie, że twoje nędzne plwociny są w stanie mnie urazić, obrazić czy skłonić do zmiany zdania, MOJEGO ZDANIA.
Nasze ty biedne "badziewie umysłowe".
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
