Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2006-04-15 17:13
wg mnie nie ma mozliwości poprawienia przepustowości łostowickiej, po jednej stronie są domy mieszkalne, a po drugiej cemnetarz.
napisałam, że kierowca odjeżdża z opóźnieniem z przystanku, pewnie jest to wina korków, ale zkm w takim razie powinien dostoswać rozkład jazdy do warunków panujących na drodze. skoro autobus, który powinien odjechać o 8.10, odjeżdż o 8.25 świadczy to o tym, że powinni to zmieńić. nie jest to jednorazowy przypadek, a raczej codzienność. jeżelikierowca nie możliwości zdążenia na określoną godzinę opdjazdu to powinni skorygować rozkład jazdy, ale ich nie obchodzi to, że ludzie spędzają na przystankach po 15-20 min, a z ujeściska, czy oruni raczej trudno o inny dojazd dfo jaśkowej, chyba, że przez gdańsk, ale z tego co wiem to na małomiejskeij też są korki.
2006-04-15 14:01
Ostatnio gdy jechałam tramwajem lini 15, musiałam kupić karnet ulgowy. Podchodze i mówie "Dzieńdobry karnet ulgowy poprosze.", a na to facet mi odpowiada że nie ma, spojrzałam a koło jego ręki leżało chyba z 40 takich biletów. No to ja znowu do niego "A przepraszam co tam koło pana ręki leży?!", ale on mi znowu że nie ma, a po chwili zastanowienia i popatrzenia na te bilety powiedział mi "To tylko taki mały żart, no to kupuje Pani ten karnet?". No i skończyło się na kupieniu tego karnetu. Byłam wściekła bo jak wół pisało że ROZMOWA Z MOTORNICZYM ZABRONIONA!
2006-04-14 16:13
http://paski.org/komiks-184.html
2006-04-14 12:10
Interesuje mnie to bardzo ,bo dzięki takiej ,,uczciwości inaczej" mamy to co mamy .Czyli oszukiwanie na każdym kroku. Ale nadal widzimy tylko złe rzeczy u obcych ,nigdy u siebie . Co Was w takim razie obchodzi , czy kierowca jest miły itp .Skoro my możemy oszukiwać ,on nie musi być grzeczny .Tak to rozumiem według Pana / Pani logiki .
2006-04-14 10:35
1. Byłam kilka lat temu świadkiem sytuacji takiej jak opisana; widziałam, jak pasażerka kasowała bilet i jak potraktował ją motorniczy - jak ostatnią oszustkę. 2. Osobiście kiedyś znalazłam portfel w autobusie i chciałam go oddać kierowcy, który w odpowiedzi zarzucił mi, że wszystko JUŻ SOBIE WYJĘŁAM i teraz mu to oddaję, a on tego NIE WEŹMIE. 3. Kierowca nie zna trasy i pasażerowie muszą mu tłumaczyć, gdzie ma teraz jechać. To przydarzyło się mojej koleżance. 4. Stoję przed pierwszymi drzwiami autobusu i czekam, aż kierowca je otworzy. Nie otwiera przez dłuższy czas. Podchodzę do środkowych, otworzył. Pytam grzecznie, czy pierwsze drzwi są zepsute. Nie odpowiedział. Może miał zły dzień. Nie wiem. Nie obchodzi mnie to.
2006-04-13 23:12
Czy poszerzenie jezdni nie zmniejszy tylko czasu w jakim zaczniesz czekać na skrzyżowaniu? Szybciej do niego dojedziesz ale co dalej? Natężenie ruchu sie nie zmieni.
2006-04-13 22:29
Także dojeżdzam codziennie 162 z Oruni Górnej,
jadę tak między 6:30 a 10tą i nie raz mi już zdarzyło się że autobus przyjechał spóźniony, czasami nawet o 20-30 minut, ale nigdy nie zauważyłem żeby kierowca specjalnie jeszcze stał na pęli, opóźniając odjazd, a wszelkie opóźnienia po drodze (przejazd do Wrzeszcza trwa 40-50 minut zamiast 20) wynikają właśnie z korków. Lorków na Warszawskiej, Łostowickiej, Jaśkowej.
Nawiasem mówiąc osoba odpowiedzialna za te korki powinna odpowiedzieć przed wszystkimi mieszkańami, tracącymi tam co dzień.
Nie można by poszerzyć Łostowickiej na jakieś 100 metrów przed skrzyżowaniem z Kartuską? Drugi pas przez te skrzyżowanie podwoiłby przepustowość tej ulicy!!!
2006-04-13 19:57
Tylko same problemy z nim. Jak nie korek, to kasownik źle wybije datę, kierowca oleje, a uprzejmy inaczej kontroler Renomy wypisze mandat. Co to w ogóle za zakład, który nie może sobie z niczym poradzić. Wymyśla różne dziwactwa, przez co tylko pasażer cierpi, bo jak maszynka źle odbiję, to jest zmuszony kupić nowy bilet przez takich właśnie buraków jak bohater tego artykułu.
Nie uważam, że wszyscy kierowcy to gbury. Naprawdę różni się trafiają. Od mega chamów po bardzo uprzejmych. Problemu bardziej bym się dopatrywał w systemie, który jest po prostu bezsensowny i niepraktyczny.
2006-04-13 18:02
To kierowcy ZKM niestety do dżentelmenów nie należą i sama miałam podobna sytuację jak autor artykułu. Nikt tu nie generalizuje,ale prawda jest taka,że źle skasowany bilet możemy jedynie wsadzic sobie tam gdzie światło nie dociera,bo nikt nam tego nie uwzględni
2006-04-13 17:59
Co cie obchodzi jak inni kasuja bilety Izales?Może zajmij sie sobą. Jeśli ktoś ma taka ochotę to robi to na własna odpowiedzialność a tobie nic do tego.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
