• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niekończące się procesy. Dlaczego niektóre sprawy toczą się przed sądem tak długo?

Piotr Weltrowski
26 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Średni czas rozpoznania sprawy to od 6,6 do 10,6 miesięcy. Są wśród nich te, które kończą się bardzo szybko i jak te, które niestety trwają kilka lat. Średni czas rozpoznania sprawy to od 6,6 do 10,6 miesięcy. Są wśród nich te, które kończą się bardzo szybko i jak te, które niestety trwają kilka lat.

Przedłużające się w nieskończoność procesy to jedna z głównych bolączek polskiego wymiaru sprawiedliwości. Dlaczego sprawy - także te głośne i medialne - potrafią się toczyć przed sądem przez kilka, a czasem nawet kilkanaście lat? Czy winny jest system prawny czy może czynnik ludzki? Sprawdzamy.



Co najbardziej przedłuża procesy toczące się przed polskimi sądami?

Na początku mijającego tygodnia zakończył się w RPA głośny proces Oscara Pistoriusa. Południowoafrykański lekkoatleta został skazany na pięć lat więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci swojej partnerki. Piszemy o tym tylko z jednego powodu - cały proces w tej sprawie trwał zaledwie siedem i pół miesiąca.

Ile trwają procesy w najgłośniejszych trójmiejskich sprawach? Pod koniec września zakończył się na przykład główny proces dotyczący afery Stella Maris. Trwał... od września 2008 roku. Inna ze spraw - ta dotycząca zabójstwa Zachara - toczyła się z kolei przed sądem przez trzy lata i trzy miesiące. Przy odrobinie szczęścia w tym roku zakończy się też postępowanie dotyczące afery w PORD, które rozpoczęło się w połowie 2010 roku.

Oczywiście trafiają się sprawy, z którymi i nasze sądy radzą sobie w tempie ekspresowym. Najczęściej w ten sposób kończą się zresztą postępowania dotyczące wypadków drogowych. W kilka miesięcy sąd rozstrzygnął np. sprawę mężczyzny, który po alkoholu wjechał w 5-osobową rodzinę na moście w Straszynie. Równie szybko zakończono także proces dotyczący kierowcy TIR-a, który - jadąc bez sprawnych hamulców - staranował trolejbus w Gdyni.

- Nie jest tak, że wszystkie sprawy toczą się wolno. Rozpoznajemy sprawy stosunkowo proste, jak i te bardzo złożone, które składają się nawet z kilkuset tomów, z których każdy ma 200 kart, a w których występuje kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt osób oskarżonych o kilkadziesiąt, czasem więcej przestępstw - mówi Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Przywołuje też statystyki. - Średni czas rozpoznania sprawy to od 6,6 do 10,6 miesięcy. Są wśród nich te, które kończą się bardzo szybko i jak te, które niestety trwają kilka lat. Wiele z tych, które kończą się szybko, nie jest zauważanych, natomiast zwracają uwagę te, które są najgłośniejsze, często bardzo duże, dotyczą wielu osób, w których przesłuchiwanych jest wielu świadków - tłumaczy.

Skąd się biorą opóźnienia?

Na przeciągające się procesy narzekają zresztą niemal wszyscy: zarówno sędziowie, jak i prokuratorzy, a także obrońcy, o ile w interesie ich klientów nie leży przedłużanie procesu, bo takie przypadki też oczywiście się trafiają.

- Im dłużej sprawa jest prowadzona przed sądem, tym bardziej utrudnia codzienną pracę prokuratorom, bo do spraw starych dochodzą te bieżące i wszystko się nawarstwia - mówi Mariusz Marciniak z Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, po czym dodaje, ze sam był niedawno na rozprawie, przed sądem pierwszej instancji, tylko nie w Gdańsku, a w Warszawie, dotyczącej aktu oskarżenia, który wysłał... w roku 1998. Podkreśla też, że na przedłużających się procesach tracą też ofiary przestępstw czekające na zadośćuczynienie (również finansowe).

Jego zdaniem bieg spraw przed sądem opóźnia głównie system prawny wymagający od sądu potwierdzenia faktu, iż oskarżony został zawiadomiony o terminie rozprawy. Bez takiego potwierdzenia rozprawa odbyć się nie może. - Często bywa tak, ze rozprawa w ogóle się nie odbywa, bo oskarżony nie odebrał awizo, nie odebrał zawiadomienia, sąd więc musi wyznaczać kolejny termin i wszystko zaczyna się od nowa - mówi prokurator.

To oczywiście tylko jedna z przyczyn przeciągających się procesów. Inne są często prozaiczne: choroba sędziego bądź ławników, konieczność uzyskania dodatkowych opinii od biegłych sądowych, którzy z kolei potrzebują czasu, aby je sporządzić, wreszcie gra na zwłokę samych oskarżonych i ich prawników.

Doskonałym przykładem tego ostatniego jest wspomniana już sprawa zabójstwa Zachara. Jeden z oskarżonych złożył podczas jej trwania wniosek o odczytanie wszystkich akt sprawy. Sąd - zgodnie z doktryną - musiał się zgodzić. Akta odczytywano przez kilka miesięcy, a samo postępowanie nie posunęło się w tym czasie ani o krok. Innym przykładem jest tu słynna "sprawa Kulawego", gdzie oskarżony zażądał odczytania akt, po czym - niemal na każdej z rozpraw - ucinał sobie ostentacyjnie drzemkę.

Zdarza się też tak, że wina leży po stronie prokuratury. - W aktach sprawach kierowanych do sądu znajduje się wiele dokumentów, które nie są niezbędne do rozpoznania sprawy, powodują natomiast wzrost obszerności akt i utrudniają prowadzenie postępowania. Powoływanych jest wielu świadków, bez ich właściwego rozdzielenia na tych, których rzeczywiście trzeba słuchać bezpośrednio na rozprawie i na tych, których zeznania można by odczytać czy też po prostu ujawnić bez odczytywania - mówi sędzia Adamski.

Prokuratorzy odbijają jednak piłeczkę. - Oczywiście zdarzają się takie sytuacje, niemniej równie często dochodzi do sytuacji przeciwnych, kiedy to prokurator wymienia w akcie oskarżenia np. 10 dowodów istotnych oraz 90 takich, które wystarczy ujawnić, ale druga strona - oskarżeni lub ich obrońcy - domagają się przeprowadzenia wszystkich dowodów, a sąd musi się na to zgodzić - twierdzi prokurator Marciniak.

Kolejną kwestią są zwykłe moce przerobowe sądu. - Sędzia nie prowadzi jednej sprawy - w Sądzie Okręgowym w Gdańsku sędziowie prowadzą równocześnie kilkanaście - czasem dwadzieścia kilka spraw, chodząc na salę rozpraw trzy razy w tygodniu i częściej. Praca sędziego to nie tylko praca na sali - sędziowie czytają akta, planują rozprawy, po wyroku piszą uzasadnienia, przeważnie kilkudziesięcio- czasem kilkusetstronicowe - tłumaczy sędzia Adamski.

Dla przykładu: w Wydziale IV SO w Gdańsku orzeka 12 sędziów, prowadząc obecnie łącznie 196 czynnych spraw, w Wydziale XIV pracuje z kolei dziesięciu sędziów, prowadząc w tej chwili 174 czynne sprawy.

Jak więc można usprawnić pracę polskich sądów?

Z pewnością jednym z rozwiązań byłoby wprowadzenie w przypadku spraw karnych udogodnienia, które od jakiegoś czasu funkcjonuje w przypadku spraw cywilnych, które faktycznie toczą się szybciej. Chodzi o możliwość nagrywania spraw, co zrzuca automatycznie część odpowiedzialności z sędziów dyktujących często każde słowo stenogramu z rozprawy.

Ważny jest też z pewnością czynnik ludzki. - Są różni sędziowie. I w różny sposób prowadzą oni swoje sprawy. W gdańskim sądzie pracuje jeden, który wręcz idealnie prowadzi postępowania. Ustala świadków "tematycznie", wyznacza z nimi rozprawy praktycznie dzień po dniu, wszystko to sprawia, że proces nabiera tempa. Ale to niestety wyjątek - mówi nam z kolei trójmiejski radca prawny, z którym rozmawiamy.

A co z systemem prawnym? - 15 lipca 2015 ma wejść w życie nowelizacja procedury karnej. Czy jednak przyspieszy ona prowadzenie procesów karnych? Zobaczymy. Na pewno potrzebne są mechanizmy, które pozwolą na uproszenie procedowania, pozwolą na rezygnację z wielu zbędnych czynności, np. odczytywania akt. Wydaje się również, że potrzebne byłoby wzmocnienie kadry wspomagającej sędziego, tak aby mógł skupić się tylko na prowadzeniu rozpraw - mówi sędzia Adamski.

Opinie (212) ponad 10 zablokowanych

  • (1)

    Polskie prawo to patologia i kpina z uczciwych ludzi.
    Chroni cwaniaków i przestępców.
    Sądy i Prokuratura to banda nierobów żyjących z naszych pieniędzy.
    Za nic nie odpowiadają, z niczego nie są rozliczane , niczym nie muszą się przejmować - immunitet.
    Proszę porównać sobie ilość sędziów i spraw przypadających na jednego sędziego na zachodzie np. Wlk.Brytania i sprawdzić ile tam trwają procesy.
    Najgorszą opinię w kraju ma oczywiście Sąd w Gdańsku - zagłębie PO - wskiego kolesiostwa, cwaniactwa i łapówkarstwa.

    P.S.

    "Sprawy gospodarcze są szybciej załatwiane ..." - cytat kandydujący do dowcipu roku.

    • 33 5

    • Daj na luz. Jak ci Gdansk nie pasuje to jedz do Wejherowa albo Kartuz. Tam dopiero bywaja ananasy...

      • 0 1

  • Przy takiej ilości spraw nie powinno być żadnej przewlekłości. (4)

    Proszę zapytać przeciętnego adwokata czy radcę prawnego ile ma spraw w toku, na pewno dużo więcej niż 20-30, a czynności musi podejmować w sztywno określonych terminach i o zwłoce nie może być mowy; przewlekłość jest po części wynikiem braku lub złej organizacji.

    • 90 10

    • 400 (2)

      sędzia w rejonie ma 300, 400, 500 w Polsce kolejny rekord przyrost spraw co roku milion więcej pieniacki naród karguli

      • 6 10

      • Z czego 80% to nakazy zaplaty...

        • 1 0

      • a zyjecie jak lordowie! za co?

        • 3 1

    • fachowcy od siedmiu bolesci się uaktywnili

      a widziałes kiedys tomy akt sprawy karnej w sądzie okręgowym, nie mówićąc o ich czytaniu? tam się nie sądzi obsikujących mur ani pijanych kierowców, tylko afery gospodarcze, zabójstwa, itp, gdzie oskarżonym groąż surowe kary i oni i ich obrońcy stają na rzęsach żeby nie za dużo dostać i nie za szybko pojsc siedziec. srednia szybkosci rozpoznawania spraw 6-10 miesięcy tez jest z okręgu. w rejonie ok. 3-4 miesiące. tam sprawy mniejsze, ale znacznie więcej. po 100-300 na głowę

      • 4 4

  • Sady i Prokuratura (2)

    Prace sędziów i prokuratorów oceniają sędziowie i prokuratorzy !!
    Co wiec się ma zmienić?,czy kruk krukowi oko wykole?, NIE.
    Czy widział ktoś aby sądy czy prokuratorzy pracowali na dwie zmiany?
    Czy widział ktoś aby sędziowie czy prokuratorzy pracowali tak jak pracują inne korporacje po 12-cie czy więcej godzin ?
    Sędziów czy prokuratorów nikt z pracy nie rozlicza,maja immunitety (*dlaczego?) i są nietykalni!!.
    Parę lat temu czytałem jak młody prokurator z zapałem przystąpił do pracy pracując dłużej niż inni i ,szybko przez starych wyjadaczy sprowadzony został na ziemie!.
    Prokuratorom i Sędziom należy zabrać wszystkie przywileje łącznie z emerytalnymi,rozliczać jak w innych korporacjach oraz wyrzucać z pracy jak każdego zwykłego pracownika ,może wówczas wezmą się do pracy!.

    • 17 1

    • ta,pewnie (1)

      porównywanie sądow i prokurator do korporacji świadczy o kompetencjach i wyobrazni autora. sądy to nie fabryka. poza tym sedziowie piszą uzasadnienia wieczorami w domach, bo mająienormowany czas pracy, a tej wicej niz na 8h dziennie. prokuratorzy uwazam maja nieco lepiej, bo nie piszą uzasadnień, 3/4 aktow oskarżdenia pisze policja. sąd to nie szpital, zeby po nocach robił. chciałbys byc wezwany na rozprawę na 3 w nocy? pomysl troche, choc moze wymagam zbyt wiele. i o immunitetach poczytaj - czemu słuzą i kiedy się je uchyla. stanowisko sądu najwyzszego jest takie, że za kazdą jazde pod wpływem alkoholu tracą zawód. słuszne, ale surowe. i egzekwowane!ale w to taki znawca już nie uwierzy

      • 0 2

      • Aplikanci pisza po nocach...

        • 0 0

  • Sąd pod sąd ! (9)

    Czekam na podział majątku 12 lat.
    Panie premierze jak żyć ?

    • 125 8

    • (2)

      Jeśli pewnie wnioskowałaś sto razy o biegłego rzeczoznawcę, by ustalić cenę szczotki do kibla, to nic dziwnego, że sprawa ciągnie się 12 lat...

      • 18 8

      • Nietety trzeba, bo sad uzna za nieudowodbione. Aby miec pewnisc wygranej trzeba zarzucac sad wnioskami dowodowymi - tym bardziej ze pozniej moze niedopuscic. Sad zas wszystkie dowody przeprowadza zebys nie mial podstaw do apelacji.

        • 1 0

      • a mozna 100 razy wnioskować.. ?

        To ja bede 100 razy wnioskowal a moja byla zona g.. dostanie ?
        "POlskie państwo nie istnieje" - minister w rządzie PDT

        • 3 2

    • Chyba PANI premier

      Przegapiłeś zmianę :)

      • 1 0

    • Wyjedz do ruskich ;) (2)

      • 7 31

      • ruskich mamy w POlsce przy wladzy (1)

        • 27 4

        • jestes niezle pieprzniety

          • 4 11

    • Co premierowi do tego :) (1)

      :)

      • 14 8

      • Zawsze możesz złożyć skargę

        Zawsze możesz złożyć skargę na przewlekłość, a jak to nic nie da - skarga do Strasburga. Temat już sprawdzony i wygrany :)

        • 8 8

  • (2)

    Im dłużej trwa sprawa tym prawnicy więcej pieniędzy mogą wyciągnąć od klienta. Im więcej wyciągnął tym lepiej żyją. W sejmie siedzą prawie sami prawnicy więc nic się nigdy nie zmieni.

    • 8 0

    • (1)

      To ile pelnomocnik zarobi, zalezy od tego, jak sie z nim umowisz. Jak za placenie od papiera albo od rozprawy - gratulacje; pytanie poza konkursem: jaki on ma interes wtedy zeby sprawe zakonczyc? Zaden, podpowiem. A jak pomyslisz, to umawiasz sie na kwote c za calosc albo za jedna instancje plus jakas premia w wypadku wygranej (success fee) na zachete.

      Ale pewnie, lepiej marudzic.

      • 0 0

      • Zaden biznes ciagnac rozprawy - koszty przewyzszaja wynagrodzenie. No chyba ze sie umowisz np. 500 zl od rozprawy to moze i jest biznes by to ciagnac...

        • 0 0

  • Korupcja. (35)

    Cały wymiar sprawiedliwości, sądy, prokuratury to skorumpowana sitwa.
    Nie ważne czy obywatel ma racje, ważne czy ma kasę.

    • 283 45

    • A możesz podać te przykłady korupcji ? (20)

      • 28 58

      • to może dorzucę:

        Puck PR M.Rzeźnik, PG Gdynia KIERSZKA, PO Gdańsk Bramska-Czech, SR Gdynia Więckowski, Dampc, Kozacka.

        • 2 0

      • Jezu,,,, (4)

        Mało ci sędzi Płonka? Zaraz pewnie napiszesz że to margines.... No to ci od razu dorzucę: Milewski, ten gwiazdor z Kościerzyny którego od lat nie można skazać, Węglowski co obmacywał sekretarki... Mering od mobbingu...

        • 40 10

        • Kartuzy najbardziej skorumpowany sad na pomorzu

          Nie dosc ze kompromitujacy wymiar sprawiedliwosci to chyba najgorszy sad. W calym sadzie pracuje 5 sedziow ,swiete krowy komunizmu i czasow obecnych ktorzy uwili sobie tam cieple gniazdka i mysleli ze do konca zycia beda zyc z lapowkarstwa,korupcji a nie uczciwego sadzenia.. zreszto jak tu nazwac uczciwe sadzenie gdziekolwiek,jak sedzia ma swoj kodeks postepowania karnego z nie ten ustanowiony przez prawo. Moze by ktos sie jeszcze zabral doglebnie za Prokurature Kartuzka,tam dopiero panuje korupcja,kolesiostwo powiazane z policja i sadem Kartuskim... i taka banda skazuje ludzi,ktora sama jest gorsza niekiedy niz ci przestepcy stajacy przed wymiarem sprawiedliwosci.

          • 9 0

        • (2)

          Milewski to akurat przyklad ukarania w sposob bardzo konktetny. Mozna sie zastanowic czy mogli go zdjac z urzedu sedziowskiego. Weglowski ciebie obmacywal? Raczej nie. Wiec glupot nie pisz, jak nie qiwsz o co chodzilo - bo bynajmniej nie o to.

          • 3 12

          • Węglowski został zesłany do Pucka, (1)

            pracuje w najbardziej zapomnianej sądowej dziurze na Pomorzu. Ale nie za chamstwo wobec sekretarek (choć i tym się cechował), tylko za sprawy z przeszłości.

            • 2 10

            • nie obmacywał mnie na szczęście...

              Informacja medialna była jaka była. Wobec tego pretensje do mediów, ze tak przedstawiły sprawę. Nie wierzę, żeby po tylu latach ktoś zrobił sprawę Węglowskiemu za jego wybitną służalczość za komuny. Ale jakoś nie widzę reakcji na p. Płonkę i tego wesołka z Kościerzyny w Waszych postach... To chyba wystarczy.

              • 10 0

      • afera taśmowa nie otworzyła tobie oczu (5)

        wyrok sądu w sprawie urzędu skarbowego w Gdańsku również jest dla ciebie niejasny ? !

        raporty NIKu są enigmatyczne czy po "anglisku" ?

        • 68 12

        • afera taśmowa nie równa się wyrok skazujący, podobnie jak raporty NIK (4)

          • 14 32

          • *urwa *urwie łba nie urwie. (2)

            Dlatego nie ma wyroków.

            • 51 7

            • kruk krukowi oka nie wykole ;) (1)

              • 21 3

              • Przysłowia

                Przysłowia są głupotą narodów - np. "Wyjątek potwierdza regułę".

                • 2 10

          • tam masz

            konkretne informacje o nieprawidłowościach a tego dotyczyło twoje pytanie

            trudno by koledzy skazywali kolegów, prawda ?
            "ty mi pomożesz teraz ja ci pomogę w przyszłości"

            • 46 8

      • dokładnie tak

        Nawet w Prawie Agat pokazane jak gdańska sędzia Gawron za łapówki skazana :P ot cały właśnie problem

        • 8 1

      • SR Kartuzy I Ns 141/13 ,I Ns 52/06 (3)

        W zamian za poparcie mojego wniosku o zasiedzenie zasiedzenie po uprawomocnieniu się postanowienia przekażę w formie darowizny 0,5ha gruntu.

        a jak nie to zrobię tak że nigdy nie dostaniecie swojego spadku, jestem reprezentowany przez najlepszego prawnika, a jego żona jest szefem sędziów'.
        no i się dział spadku wlecze zgoda na propozycję pozbawiła by połowy majątku ,albo i całego,

        • 22 7

        • a złożyłeś zawiadomienie o przestepstwie powoływania ise na wpływy? do prawników z dyktafonami trzeba! to że cio pieniacz pogroził sędzią, nie znaczy że to ma jakikolwiek wpływ na sprawę. myslisz ze prezesi sądów ingerują w wyroki? bzdura.

          • 4 4

        • słyszę "szef sędziów" (1)

          i wiem już, że nie wiesz obczym mówisz

          • 9 6

          • Niestety, ale pieniactwo

            także znacząco wpływa na pracę sądów. "Mi się należy, będę się ze wszystkimi sądził" i potem takie gałgany wytaczają po 500 spraw, a wszystkie kończą się oddaleniem pozwu.

            • 7 10

      • jutro by byla u niego policja - tak naprawde to jest dalej stalinowski system (1)

        tylo dobrze zakonspirowany

        • 30 4

        • Bo nie było przeprowadzonej tam lustracji

          • 12 1

      • afera Stella Maris

        sąd wydał wyrok, ale nie podał nazwisk złodziei (niektórzy w sutannach), a do prasy zostały podane tylko inicjały.

        • 5 1

    • (5)

      W sadach w dalszym ciagu zasiadaja ludzie nie godni do tego stanowiska,sad okregowy w gdansku to jedna wielka paranoja.O rejonowce lepiej nie wspokinac bo tego nawet nie mozna nazwac sadem a podmiotem wydajacym wyroki sypiace sie z rekawa bez znajomosci akt,czy nawet sprawy..Przez 3 lata siostra moja byla protokulantka na Piekarniczej w rejonowce,Sedzia przychodzil na sprawe i kazal na biegu przypomonac sobie o co chodzi w tej sprawie lub na jakim etapie jest..Ogolnie cala robota jest odwalana w sadzie na Piekarniczej przez sekretarki,protokulantki i saesorow.Sedzia to swieta krowa za 10-12tys miesiecznie.Czemu nikt sie nie zajmie sprawami zlodzieji rzadowych,politykow czemu tam nie ma wyrokow,jak sa to w zawieszeniu smieszna sprawa,czemu tam nikt nie pilnuje zeby sprawy nie byly zamiatane pod dywa.kolesiostwo dziala tak ze sedzia nie zaszkodzi politykowi,bo przeciez moze zostac szybko usuniety przez kolege z ministerstwa sprawiedliwosci..tak to dziala w tym chorym kraju bezprawia..ludzie siedza za kradziez warta 2tys zl ,a polityk ukradnie 2 miliony zlotych i dostaje zawieszenie lub umozenie z powodu malej szkodliwosci czynu.moze niech ktos zacznie od gory a dol sam sie ze strachu wyprostuje..

      • 33 15

      • hehehe, sędzia zarabia 10-12 tys.? (2)

        kolejny pajac propagandysta

        • 5 13

        • Zarobki Sedziego

          Zarobki sdziwW opinii Polakw sdziowie zarabiaj przecitnie blisko 8 000 z - wynika z badania, przeprowadzonego przez Centrum Badania Opinii Spoecznej we wrzeniu 2013 roku. Ile naprawd zarabia ta grupa zawodowa? Wynagrodzenie zasadnicze sdziw w danym roku oblicza si jako iloczyn przecitnego wynagrodzenia w II kwartale roku poprzedniego oraz mnonika dla poszczeglnych stanowisk. Baz do ustalania wynagrodzenia zasadniczego w 2014 roku jest kwota 3 612,51 z. Wartoci mnonikw zostay ustalone w Ustawie z dnia 27 lipca 2001 roku i wynosz, w zalenoci od stanowiska, od 2,05 dla sdziego sdu rejonowego w stawce pierwszej do 3,23 dla sdziego sdu apelacyjnego w stawce dziesitej. Im wysza ranga sdu, tym wikszy mnonik. Dlatego najwysze stawki zasadnicze dotycz sdziw sdw apelacyjnych, najnisze natomiast - sdw rejonowych. Pensja zasadnicza sdziego sdu apelacyjnego moe wynie maksymalnie 11 668 z brutto miesicznie. Sdziowie sdu okrgowego mog otrzyma maksymalnie 10 549 z brutto, a sdziowie pracujcy w sdzie rejonowym - 9 031 z brutto pacy zasadniczejZgodnie z obowizujcymi przepisami od wynagrodzenia sdziw nie odprowadza si skadek na ubezpieczenie spoeczne (ZUS). Oznacza to, e sdziowie zarabiajcy t sam kwot co przecitny obywatel dostaj na rk znacznie wicej. Zamy, e osoba zatrudniona w przedsibiorstwie otrzymuje wynagrodzenie w wysokoci 10 tys. z brutto. Pracownik otrzyma z tej kwoty 7 034 z netto reszta potrcona zostanie na ZUS, Narodowy Fundusz Zdrowia (ubezpieczenie zdrowotne) i podatek dochodowy (PIT). Sdzia, ktry jako kwot brutto wykazuje 10 tys. z dostanie faktycznie o ponad 1 100 z wicej, czyli 8141 z na rk. Pozostaa cz jego pacy brutto przekazana zostanie tylko na NFZ i PIT. Teraz tez panowie i panie sedziowie powiecie ze to wymysl? Tylko wam prawde komunistyczne pacholki napisac odrazu sie burzycie..powinni was za to zamykac tak latwo jak wy zamykacie..

          • 8 3

        • to za co buduja bardzo drogie domy?

          • 9 2

      • asesorów nie ma od 2009 specjalisto od zasłyszanych newsów. 12 tys. to może sędzia w sądzie apelacyjnym wyciągnie, a jak się nie zna podstaw prawa, polityki karania i jest sie przekonanym mimo to o własnej słuszności to nie dziwota, że wszystkie wyroki są dla Ciebie z rękawa, nawret jeżeli widziałes faktycznie jakis na własne oczy i zrozumiałes

        • 9 1

      • Kim byla?

        "protokUlantka"?

        A to ja nie wiem gdzie. W sadzie to sa protokolanci.

        • 3 2

    • Tragedia

      10/10 dla tego komentarza , dziki kraj dzikie sądy !!!!

      • 8 2

    • Coś dla ludu (2)

      Według niezależnych danych europejskich (Eurpejska Komisja ds. Analizy Efektywności Wymiaru Sprawidliwości) polskie sądy pod względem szybkości postępowania są równe niemiecki a 2 (slownie DWA) razy szybsze niż francuskie. Ciekawe że negatywne opinie o sądach, są co potwierdzają badania także polskie gloszone przez osoby ktore przegraly sprawę (1/2 siłą rzeczy choć oczywiście miały rację ojojoj ) lub osoby kóre w sądzie nigdy nie były !

      • 10 20

      • ...dla ludu - a ty to kto, panisko? (1)

        • 15 5

        • Do ciemnoty

          A za co te minusy CIEMNOTO odsnośnie PRAWDZIWYCH analiz efektywności zawalonych pieniactwem polskich sądów. Za dane statystyczne ? 2+2 = 4 minusuj ciemnoto nieczytata.

          • 2 11

    • NIe mogę podać (2)

      Ale ceny zaczynają się od 10 tys złotych w sądzie okręgowym..

      • 34 11

      • bzdura

        no podaj, przeciez anonimowy jestes i na pewno sam dałes albo znasz kogos, kto dał! typowe pisowskie teorie spiskowe i szukanie układów. "nie moge powiedzieć, ale wiem"

        • 2 7

      • Bełkot

        A sedzia rejonowy bierze od razu za okregowy, apelacyjny i Najwyższy ? Co za bełkot dla ciemnego ludu. Czytelnik Faktu wierzy we wszystko .

        • 10 11

    • A jesli nie skorumpowana to na pewni nie obiektywna niestety...

      • 29 6

  • Przyklad ... ktory wypedza ludzi z Polski. (4)

    Oszusci powiazani z obecna wladza naciagneli mnie na kilkaset tysiecy, budujac w zamian bubel (duze mieszkanie) lamiac wszelkie prawa i przepisy. Poniewaz nie moglismy w nim zamieszkac (straszono nas karami) ani sprzedac (w miedzyczasie spoldzielnia oglosila bankructwo) zwrocilismy sie do pokuratury we Wrzeszczu z prosba o sledztwo. Pomimo bardzo mocnych dowodow Prokurator Barbara Kijanko a pozniej Sedzia Szczepan Stozynski odmowili. Zmuszono nas w ten sposob do ponownej emigracj (teraz juz na zawsze) a ponad to do dzisiaj zmuszeni jestesmy do utrzymywania pustego bubla i zbankrutowanej spoldzielni.

    • 25 0

    • Znam ją, na początku działalności spora część elitki Gdańska dobrze się w niej obłowiła. (2)

      Od prokuratorów do senatorów, tylko szaraków puścili z torbami.

      • 16 0

      • Dodaj jeszcze syndyka tego od Amber Gold (1)

        który dyskryminuje i manipuluje zarabiając przy tym niesamowite pieniądze

        • 13 0

        • Nas pominol w procesie uwlaszczeniowym i niszczy finansowo...

          za to ze donieslismy do prokuratury...ktora tak czy inaczej nic w tej sprawie nie zrobila.

          • 5 0

    • mnie sad zniszczył nie tylko psychicznie na zawsze

      Ciekawe gdzie kupili mieszkania ci prokuratorzy

      • 17 0

  • polski wymiar sprawiedliwosci...

    ...to jedna wielka katastrofa! nieprawda ze w procesach cywilnych jest lepiej niz w karnych. jest dokladnie jeszcze gorzej, bo wieksze sa mozliwosci do manipulacji. Glupia sprawa ze skargi na czynnosc komornika toczy sie ponad rok! Sorawa z powodztwa przeciwegzekucyjnego - ponad rok! Wydawanae sa przypadkowe labo tendencyjne albo jednostronne, bo przy zablokowaniu mozliwosci wypowiedzenie sie3 drugiej strony werdykty, wydawane sa postanowienia bez uzasadnienia ci uniemozliwia zaskarzenie do drugiej instancji a Konstytutucja RP zapewnia prawo kazdego obywatela to sprawiedliwego, bezstronnego conaajmniej dwuinstancyjnego postepowania sadowego. To jest tylko teoria. praktyka to robienie wszystkiego aby sprawa albo tyrwala jak najdluzej, albo aby byla zalatwiona odmownie bez mozliwosci odwolania sie! To wszystko to jest raczej wymiar niesprawiedliwosci lub sprawiedöiwosci jesli np. proces o stwierdzenie wygasniecia obowiazku alimentacyjnego wzgledem dzieci bo sie usamodzëlnily, ktory powinien byc jednoposiedzeniowa formalnoscia toczy sie ponad rok, podczas gdy dzieci od trzech lat sa samodzielne i nie podlegaja alimentowaniu... Procesy cywilne w Polsce to tragedia!

    • 23 0

  • napiszę to po raz enty: polski bajzel.

    • 6 1

  • Leniwce (1)

    Gdyby prawnikom płacono po zakończeniu sprawy,to nie byłoby opóźnień

    • 10 0

    • A w spozywczym placisz kiedy? Jak bierzesz chleb, czy kiedy go zjesz? Pomysl.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane