• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Piwko dla 15-latka, snus dla 14-latki, energetyk dla każdego

FK, ms
31 stycznia 2024, godz. 12:40 
Opinie (216)
Mimo obowiązujących zakazów młodzież nie ma dziś najmniejszego problemu z nabyciem alkoholu, wyrobów tytoniowych czy energetyków. Mimo obowiązujących zakazów młodzież nie ma dziś najmniejszego problemu z nabyciem alkoholu, wyrobów tytoniowych czy energetyków.

Mimo istniejących zakazów i ograniczeń dotyczących zakupu napojów energetycznych, alkoholu i tytoniu przez nieletnich młodzi nie mają problemu z omijaniem tych przepisów. Sprzedawcy chcą zarabiać, a gdy zostaną przyłapani na gorącym uczynku, tłumaczą się roztargnieniem.



Czy kupił(a)byś energetyk nastolatkowi, gdyby cię o to poprosił?

Ograniczenia dotyczące zakupu alkoholu, energetyków czy wyrobów tytoniowych przez nieletnich są powszechnie znane i równie powszechnie... ignorowane.

Bywa, że sklepy weryfikują wiek kupujących jedynie wybiórczo, przez co młodzież nie ma problemu ze zrobieniem zakupów.

Nawet jeśli sprzedawcy są nieugięci i nie chcą sprzedać towaru niepełnoletnim, młodzi ludzie zawsze znajdą fortel, aby zdobyć to, na co mają ochotę, np. prosząc o pomoc w zakupie osoby pełnoletnie.



16-latek poprosił 15-latka, żeby ten kupił mu piwo



O pechu może mówić sprzedawca z Oksywia, który w poniedziałek sprzedał 15-latkowi piwo. Idąca na służbę policjantka zauważyła, że chłopak wychodzi ze sklepu z piwem i przekazuje je koledze w podobnym wieku.

- Policjantka podeszła do nich, przedstawiła się, okazała legitymację służbową i zapytała o zaistniałą sytuację. Jeden z chłopców, 15-letni mieszkaniec Gdyni, przyznał się, że kupił napój alkoholowy na prośbę 16-latka - relacjonuje Komenda Miejska Policji w Gdyni. - Sprzedający nie zapytał nastolatka o dokument tożsamości, aby zweryfikować wiek. Policjantka wezwała na miejsce patrol policji, który przewiózł nieletnich na komisariat.

Nie sprawdził dowodu, bo "inna klientka wprowadziła chaos"



Zgodnie z literą prawa kupujący piwo 15-latek dopuścił się przestępstwa, a 16-latek - demoralizacji.

A sprzedawca? Policjantom tłumaczył, że "w sklepie była inna klientka, która wprowadziła chaos, przez co w pośpiechu nie zapytał nieletniego o dowód osobisty".

To jednak w żaden sposób nie zwalnia go od odpowiedzialności.

- Za sprzedaż alkoholu nieletniemu grozi grzywna, natomiast za dostarczanie alkoholu osobie nieletniej grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2 - podkreśla KMP w Gdyni.


Papierosów nie chcą, ale snusa skosztują



Tytoń? Żaden problem. Ponieważ jednak papierosy wyszły nieco z mody, poza tym śmierdzą i łatwo wpaść na ich paleniu, młodzi szukają bardziej dyskretnych używek.

Dwa tygodnie temu jedna z uczennic wrzeszczańskiej podstawówki poczuła się źle i zwymiotowała podczas lekcji. Szczęśliwie okazało się, że z medycznego punktu widzenia nic jej nie jest. Tyle tylko, że zatruła się tytoniem.

Papierosów jednak nie paliła, ale skorzystała ze snusa. To popularna w Skandynawii używka sporządzona na bazie tytoniu, którą wkłada się pod wargę. Dziewczyna otrzymała opakowanie od kolegi, który kupił je w kiosku.

Nauczyciele przeprowadzili prowokację i potwierdzili, że sklepikarz sprzedaje tę używkę także nieletnim. O sprawie poinformowano policję.

Energetyki z zakazem, ale często jedynie w teorii



1 stycznia 2024 r. wszedł w życie zakaz sprzedaży energetyków osobom niepełnoletnim. Żeby kupić napój, potrzebny jest dowód osobisty. Co ważne, napojów zawierających duże stężenia kofeiny i tauryny nie można kupić w szkołach i automatach. Za uchybienia grożą wysokie grzywny.

Oto co się dzieje, jak kupuje się energetyka (28 opinii)

W kasie samoobsługowej. Oglądać z głosem.
W kasie samoobsługowej. Oglądać z głosem.


Tyle w teorii, bo w praktyce niewiele się zmieniło, co potwierdzają uczniowie jednego z techników mieszczących się w centrum Gdańska.

- Przerwy są krótkie, więc obsługa sklepu, który znajduje się naprzeciw naszej szkoły, musi się uwijać, żeby nas obsłużyć - opowiada jeden z uczniów technikum. - Na sprawdzanie dowodów zwyczajnie nie ma czasu. Zresztą większość z nas wygląda na pełnoletnich, a część naprawdę jest pełnoletnia, bo maturzyści mają po 20 lat. Gdyby sklep zaczął sprawdzać dowody, poszlibyśmy do innego albo młodsi prosiliby o kupienie energetyków kolegów ze starszych klas. Zakaz sprzedaży energetyków niepełnoletnim jest w naszych realiach po prostu nie do wyegzekwowania.
FK, ms

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (216)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane