• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niepełnosprawni poprowadzą bistro w Urzędzie Miasta Gdańska

Ewa Palińska
30 maja 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
  • Bistro Dalba przyjmie pierwszych gości w poniedziałek 3 czerwca.
  • Bistro będzie też świadczyło usługi cateringowe i - poza godzinami pracy urzędu - organizowało imprezy zamknięte.
  • Bistro w urzędzie przyjęło już pierwszych klientów, ale oficjalne otwarcie odbędzie się 3 czerwca.
  • W środę 29 maja z ofertą nowego bistro mogli zapoznać się pracownicy gdańskiego magistratu i zaproszeni goście.

W poniedziałek 3 czerwca w podziemiach gdańskiego magistratu przy ul. Nowe Ogrody 8/12 zobacz na mapie Gdańska otwarte zostanie nowe bistro Dalba, w którym zatrudnione będą osoby z niepełnosprawnościami. W menu mają dominować potrawy domowe, choć kucharz zapowiada, że będzie je urozmaicał o bardziej fantazyjne pozycje. Lokalem zarządza spółdzielnia socjalna Dalba, która prowadzi podobną działalność w Pucku i w Sopocie oraz pub we Wrzeszczu.



Jak często jadasz obiady poza domem?

Bar ze śniadaniami i obiadami działał w piwnicy gdańskiego Urzędu Miasta niemal od zawsze. Do niedawna lokalem zarządzała Gdańska Fundacja Innowacji Społecznej, która prowadzi także So Stay Hotel przy ul. Kartuskiej i kawiarnię Kuźnia na Oruni, gdzie pracują wychowankowie domów dziecka .

Fundacja zrezygnowała jednak z prowadzenia baru bistro w gdańskim magistracie, dlatego konieczne było poszukanie nowego najemcy. Zadanie to powierzono spółdzielni socjalnej Dalba, która prowadzi podobną działalność w Pucku i w Sopocie.

W bistro Dalba zatrudnione są osoby o różnym stopniu niepełnosprawności.

- W spółdzielni zatrudniamy głównie osoby z niepełnosprawnością intelektualną i chorobami psychicznymi - stanowią ok. 75-80 proc. ogółu zatrudnionych - mówi Agnieszka Dejna ze Spółdzielni Socjalnej Dalba, właścicielka Pubu Browar Spółdzielczy Gdańsk. Staramy się pracować w taki sposób, aby wykorzystywać ich mocne strony. Jeden jest lepszy w kontakcie z klientem, inny woli zająć się sprzątaniem, jeszcze inny będzie się lepiej sprawdzał na zapleczu, pomagając szefowi kuchni.
Menu bistro w Urzędzie Miejskim będzie w dużej mierze dostosowane do potrzeb klientów.

- Na pewno chcemy iść w kuchnię polską, bo takie są też oczekiwania osób, które pracują w Urzędzie Miasta czy po sąsiedzku - w sądach, policji, Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych czy szpitalu - mówi Dejna. - Na co dzień ludzie chcą zjeść coś normalnego - schabowego z ziemniakami, zupę ogórkową, jakąś surówkę i my w tym kierunku zamierzamy pójść. Codziennie będzie zestaw mięsny i wegetariański. Przygotowujemy też bogatą ofertę śniadaniową, więc asortyment będzie naprawdę szeroki. Przy cateringach, z którymi też chcemy tutaj ruszyć, kucharz będzie mógł bardziej poszaleć i realizować swoje wizje.

Choć spółdzielnia prowadzi też browar, piwa w bistro Dalba się raczej nie napijemy.

- Piwo będzie tylko w potrawach, inaczej wprowadzić go tutaj nie możemy - tłumaczy Agnieszka Dejna.
Obsługą gości będą zajmowały się osoby niepełnosprawne. Obsługą gości będą zajmowały się osoby niepełnosprawne.
W środę 29 maja odbyło się nieoficjalne otwarcie bistro Dalba, podczas którego pracownicy magistratu oraz zaproszenie goście mieli okazję zapoznać się z możliwościami nowych najemców i propozycjami menu, a obsługa przeszła chrzest bojowy.

- Trafiłem tu dzięki pani Agnieszce Deji. Najpierw pracowałem w Browarze Spółdzielczym w Gdańsku, a teraz zaproponowano mi pracę tutaj - opowiadał Andrzej, jeden z pracowników. - Mam II grupę niepełnosprawności, a przy tym skrzywienie kręgosłupa, chore nerki, serce, oczy - długo mógłbym tak wymieniać. Dlatego właśnie niezmiernie się cieszę, że takie osoby jak ja mają możliwość podjęcia pracy i pokazania, że osoba niepełnosprawna nie tylko chce, ale może pracować w najróżniejszych miejscach, na różnych stanowiskach, pełniąc rozmaite funkcje. Ja pracuję przy obsłudze klienta i uwielbiam to, dlatego już nie mogę doczekać się nowych wyzwań.
Oprócz codziennej działalności bistro Dalba będzie też organizowało - poza godzinami pracy urzędu - imprezy zamknięte.

Miejsca

Opinie (124) ponad 20 zablokowanych

  • (2)

    gdzie ten browar?

    • 2 1

    • Nie warto. Są lepsze :)

      • 0 0

    • browar społdzielczy w pucku

      • 1 1

  • O jaką niepełnosprawność tu chodzi (1)

    Czy upośledzenie umysłowe w stopniu lekkim ..., czy też choroby, które wymienia pracownik? Nic nie piszą o dofinansowaniu z Pefron-u, a to ważny składnik, który nie czyni z pracodawcy filantropa.

    • 16 1

    • Wszyscy są dofinansowani z pefronu :)

      • 0 0

  • nie polecam (4)

    Jadlem tam 2 razy, nie polecam. 3 szansy nie dam. drogo i bardzo chemicznie, potrawy z polepszaczami smaku az pali w jezyk do tego prawie zimne dania. jesli ktos lubi przebywac na kibelku to polecam

    • 6 2

    • Fundacja (2)

      A czego oczekujesz od fundacji zarabiającej na niepełnosprawnych ?

      • 6 0

      • W punkt :)

        • 0 0

      • niczego.

        Ale kiedys byl znakomity catering w GDansku ze strazy. Lata 90-te. Skonczylo sie po wejsciu do UE.

        • 3 0

    • może właśnie o to chodzi? :)

      • 3 1

  • (4)

    Urzędnicy powinni płacić symbolicznie w tym barze.
    Pracują za małe pieniądze i pracują dla nas.
    Zupa np. 2zl, danie 6.

    • 18 120

    • Widzę żeś prowokator...

      Niczym "Pasibrzuch" z Janikowa :d

      • 1 1

    • (2)

      To im doplac do kazdego zakupionego posilku

      • 19 1

      • (1)

        To powinien być nasz wspólny interes

        • 1 7

        • ale nie jest. lepiej wagine nosic z urzedu.

          • 10 2

  • Ośmiorniczek nie będzie? (1)

    I Dom Pérignon?

    • 4 0

    • nie będzie ale golonka w piwie owszem :D

      • 1 0

  • Trzeba uświadamiać społeczeństwo. (3)

    Fajny pomysł, mało kto z nas ma do czynienia z osobą niepełnosprawną. Często nie wiadomo jak postepowac, czy takiej pomagać czy ona sobie tego nie życzy. Czy sie w ogóle patrzyć w jej strone , czy to odbierze jako gapienie sie. Zawsze ciekawiło mnie jak takie osoby odbierają nas w takich sytuacjach. Gdzieś w głebi siebie uważam, że podchodza bardziej 'na luzie' niż cała reszta dookoła nich.

    • 86 4

    • (2)

      "Często nie wiadomo jak postepowac, czy takiej pomagać czy ona sobie tego nie życzy."

      Wystarczy zapytać :) jedna osoba będzie potrzebowała pomocy, druga sobie da radę sama. Ale jedna jak i druga odpowie na pytanie "czy potrzebujesz pomocy?"

      • 7 0

      • Caff, bardzo upraszczasz sprawę... (1)

        Często już samo zapytanie powoduje dyskomfort u takiej osoby, która wtedy czuje się, że tak to określę, wyróżniona tym pytaniem z tłumu właśnie z powodu jej niepełnosprawności. Jak ktoś jest introwertykiem, po prostu nie lubi jak ktoś oferuje pomoc, woli sobie radzić sam. To samo dotyczy np. ustępowania miejsca osobom starszym w środkach komunikacji publicznej - często zdarza się, ze młoda osoba na widok starszej podrywa się z miejsca żeby ta druga mogła spocząć, tym czasem spotyka się z gwałtowną odmową, bo starsza osoba zwyczajnie czuje się publicznie zawstydzona. I zaczynają się gadki w stylu "Proszę usiąść", - "Nie dziękuję, postoję", - "Ależ naprawdę nie ma problemu", - "Nie dziękuję, zresztą zaraz i tak wysiadam" itp. Często obie osoby są zakłopotane sytuacją wywołaną zaoferowaniem pomocy i często w końcu stoją obie tłocząc się w przejściu przy...wolnym krzesełku :-))
        Także, podsumowując, sprawa jest delikatna i wcale nie taka prosta.

        • 11 3

        • pracujemy z naszą ekipą od 5 lat, nikt nie jest zmuszany a złamanie tabu jest ważne bo niepełnosprawnośc nie wyklucza

          • 1 0

  • Promyk Gdynia Bar mleczny (2)

    gdzie się podział???

    • 19 1

    • (1)

      Towar nie mógł dojechać bo stał w korkach.
      Musieli zamknac

      • 3 3

      • Nie dojechal boaluja pasy od tygodnia przed bramą

        • 0 0

  • Natychmiast referendum w sprawie odwołania Dulkiewicz (1)

    Cyttuje "Dulkiewicz atakuje ws. Westerplatte: "Opresyjne państwo PiS". Wyszkowski odpowiada: "Referendum w sprawie odwołania prezydent!"

    • 6 2

    • Wyszkowski zamiast polować na fuchy niech się zabiera za robote

      i zacznie zbierac podpisy.

      • 0 0

  • Praca uszlachetnia. (7)

    Czy lepiej na pincety czekac .

    • 36 20

    • ...

      "Kindergeld jest świadczeniem wypłacanym co miesiąc na każde dziecko. W 2018 roku po niewielkiej podwyżce (o 2) kwoty zasiłku kształtują się następująco:
      194 euro na pierwsze i drugie dziecko
      200 euro na trzecie dziecko
      225 euro na każde kolejne dziecko
      Kinderzuschlag, czyli dodatek do Kindergeld
      Osoby o niezbyt wysokich dochodach (poniżej 900 euro miesięcznie), ale nie pobierające zapomogi społecznej Hartz IV mogą również w 2018 roku otrzymać dodatek do Kindergeld w wysokości do 170 euro miesięcznie na każde dziecko. "

      tak... tam państwo demokratyczne pomaga wszyscy biorą i się cieszą, a ty demoralizuje komuna itd. Ludzie co wam ta wroga propaganda z głowami zrobiła, w dzisiejszej EU jak nie pomagasz to odpadasz dlatego tylu ludzi kiedyś z PL tam wyjechało by żyć łatwiej

      • 0 0

    • (3)

      pincety demoralizuja i ubezwlasnowolniaja i o to chodzilo cynikom ktorzy je wprowadzili

      • 8 6

      • jak zabraknie ci do pierwszego to powtorz to kretynie. (2)

        • 3 8

        • i cyk, pierwszy zdemoralizowany patus pobierajacy 500+ sie znalazl :D

          • 2 2

        • O, jest, neokomunista.

          • 2 1

    • Jeden z tych z lewej to Bubbles z ekipy chłopaków z baraków!!!!

      • 1 0

    • duzo prosciej zostac europoslem jak Magda

      • 5 0

  • co w tym wyjątkowego?

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane