• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niepoprawni felietoniści

tom
20 stycznia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Bez politycznej poprawności i taryfy ulgowej potraktowali trójmiejscy felietoniści rozmaite przejawy polskiego życia publicznego. W wyborze i ocenie najdonioślejszych wydarzeń minionego roku wspierał ich gość - Leszek Malinowski, lider kabaretu Koń Polski.

Tradycyjna, dwunasta już Biesiada Felietonistów odbyła się tym razem w gościnnych wnętrzach klubu filmowego Cafe Plastykon w Gdańsku.

Felietoniści zerwali z tradycją ostatnich lat, kiedy to w pierwszej kategorii - Kobieta Roku - wygrywali notorycznie mężczyźni. Tym razem tytuł ten przyznano porwanej w Iraku Teresie Borcz, za to, że obaliła światowy mit o niezwykłej urodzie Polek.

Na miano Człowieka Roku zasłużył sobie za to Władimir Ałganow, szpieg większy nawet od Stirlitza - wystarczyło mu zjeść jeden obiad z Janem Kulczykiem, by zagotowała się cała Polska.

Za niebywałe Wydarzenie Roku uznano przyjęcie Ligi Polskich Rodzin do Unii Europejskiej.

Bublem Roku okazała się Unia Lewicy, która choć otworzyła się na wszystkie mniejszości za wyjątkiem zoofilów (choć i tu nic nie jest przesądzone) nie zdołała zaistnieć.

Ostry spór wywołała kategoria Paranoja Roku - rozwiązano go przyjęciem ex aequo dwóch kandydatur: słynnych psychoterapeutów broniących Andrzeja S. do ostatniej złotówki oraz rządy polityków lewicy zza więziennych krat.

Zwierzęciem Roku nie został ani Kulczyk, który jest przecież ptakiem, ani zamieszana w te same wydarzenia Kuna, lecz Biedronka, gnębiąca lud polski nie licząc godzin ani nadgodzin.

Za Cwaniaka Roku uznano egzaminatora, który zaliczył maturę Renacie Beger, zaś Idiotą Roku obwołano lobbystę Marka D., który poszedł siedzieć za rozdawanie mercedesów.

W kategorii Zboczenie Roku nieuchronnie powróciła postać Andrzeja S., acz uhonorowana tu została "Gazeta Wyborcza", za niewczesną i nieodwzajemnioną miłość do niego. Numerem Roku okazał się nadspodziewanie wysoki iloraz inteligencji Dody Elektrody.

Pawia Roku, w ocenie felietonistów, pozostawili na płycie petersburskiego lotniska dwaj gdańscy radni. Cios Roku zadano Belką Leszkowi Millerowi.

Za Narzędzie Roku uznana została lewicowo-katolicka pralka Stella Maris. Miano Happeningu Roku zyskały czynności prokuratury, podejmowane od lat dziewięciu wobec Marka Ungiera w taki sposób, że zainteresowany sam o nich dotąd nie wiedział.

Zbiorową Ofiarą Roku zostały trzy pokolenia ministrantów z kościoła św. Brygidy, w tym prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, który niczego nie pamięta. Na tytuł Kiczu Roku zasłużyło sobie długie, bolesne, a w końcu także nieskuteczne pożegnanie Edyty Górniak ze sceną. Martyrologią Roku okazało się przepędzanie przez Lecha Kaczyńskiego i Młodzież Wszechpolską gejów i lesbijek z ulic Warszawy oraz Krakowa. W kategorii Unik Roku walka znów zakończyła się remisem: docenione zostały uniki arcybiskupa Gocłowskiego, skutecznie unikającego spotkania z komornikiem, jak i Jana Kulczyka, chorującego wyłącznie za granicą, by nie spotkać się z komisją śledczą. Mimo ostrej konkurencji, autorką Powiedzenia Roku została wybrana Katarzyna Piekarska, która oświadczyła: "Dość już bicia się w piersi przez lewicę. Te piersi są już sine od bicia".

Oburzeni felietoniści ocenili jako Skandal Roku atak bezwzględnych mediów na niezwykle inteligentne dzieci prawników, przyjęte na Uniwersytet Gdański.

Ponieważ nie wystarczyło dwudziestu kategorii na wszystkie warte odnotowania wydarzenia, utworzono kilka kategorii dodatkowych - tytuł G Roku, na wniosek gościa Biesiady, Leszka Malinowskiego, otrzymał Roman Giertych, bo czego się nie dotknie, zaczyna śmierdzieć, a w kategorii Monstrum Roku, na usilne żądanie wyczulonego na kwestie wizualne przedstawiciela TVP, znalazło się zaprzeczenie idei King Konga, czyli posłanka Joanna Senyszyn na Murzynie. Dniem Roku ogłoszono Środę.

- To znakomita i bardzo potrzebna inicjatywa - ocenił już po wszystkim trójmiejską Biesiadę Felietonistów Leszek Malinowski. - Takie spotkania powinny się odbywać wszędzie w Polsce.


Głos Wybrzeżatom

Opinie (44)

  • kategoria "Prostak Roku"

    wygrał Krzysztof Skiba

    • 0 0

  • Gdyby na portalu Trójmiasto też była taka biesiada

    to w kategorii Psychol Roku na pewno wygrałby Scacha. Bardzo mi się artykuł podobał, uśmiałam się do łez, ale jak w opiniach przeczytałam wpis tego lewaka to mi cały dobry humor siadł. Nie lubię cie Scacha, mało masz do powiedzenia, bo stale się powtarzasz. Strasznie przynudzasz.

    • 0 0

  • ja czacze nazwałbym pozytywnie zakręconym w lewo z przytupem
    tytuł frajera roku michnikowi

    • 0 0

  • najwieksza obsuwa roku jolanta kwasniewska i naga prawda o jej fundacji
    ciekawe, że panowie satyrycy nie zauważyli państwa kwaśnieskich, co??
    tytuł najwiekszego fordansiora i piesniarza dla olka za obiecany wystep przed komisją

    • 0 0

  • Dodatkowo dla Urbana.....

    przyznałbym złoty medal olimpijski w dziedzinie pływania, za to, że go tsunami nie zmyło...
    + tytuł kaskadera roku dla Millera za jego spektakularny upadek i nagrodę specjalną Ministra Sprawiedliwosci dla Endrju L. za upór w staraniach o przyjęcie do sejmowej komisji ds. PZU......

    • 0 0

  • Gallux

    Jak pani Borcz jest niezwykłej urody, to poseł Witaszek jest super-sexy-man!
    Panią polke-Borcz /de facto muzłumankę polskiego pochodzenia/ dla kawału porwano w Iraku.
    Pan Premier ją cudownie odzyskał.
    Zobaczywszy ją stweirdził, że niepotrzebnie starcił tyle kapusty. Pani polka-Borcz wróciła do Iraku.
    Wszystko to przypominało pewien sparafrazowany wierszyk:
    Wyciągnął strażak z ognia dziewice
    Bo straszną miał na nią chcice
    Lecz gdy ujrzał co ona w spodniach
    Z powrotem odesłał ją do ognia.

    • 0 0

  • Skiba - prymityw na piedestale.......

    Takie czasy , że prymityw zbija kasę na obrażaniu wszystkich i wszystkiego , w końcu ktoś go promuje w TV i mediach , publikuje jego bełkotliwe pseudofelietony , zaprasza do programów itp.
    Mógłby być już dawno bohaterem sal sądowych za obrażanie wielu ludzi , pewnie i o to mu niekiedy chodzi żeby zaistnieć.
    Wyjście w takich przypadkach niestety jest oczywiste.
    W ryj chama i po sprawie.Nic innego do niego nie przemówi.

    • 0 0

  • :)

    Bublem Roku okazała się Unia Lewicy, która choć otworzyła się na wszystkie mniejszości za wyjątkiem zoofilów (choć i tu nic nie jest przesądzone) nie zdołała zaistnieć.

    • 0 0

  • Scacha nie zgodze sie co do kleru

    Obecnie kler w wiekszosciach pogladow jest bardzije lewicowy niz prawicowy. Ja definiuje prawice i lewice na podstawie pogladow na gospodarke, a nie odnosnie religii. Zwlaszcza ze w Polsce mamy lewice religijną (np LPR) i antyreligijna .. patrz SLD z pania Środą i panią Jarugą-Nowacką

    • 0 0

  • Scacha !

    Mnie też Skiba dynda , ale gdyby mnie obraził , to załatwił bym to jak wyżej.Nie zasługuje na nic innego!
    Jest gatunek ludzi , do których przemówi tylko manto , i tyle.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane