• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nietypowe Budowle Trójmiasta. Co kryje wzgórze na Siedlcach?

Ewa Budnik
23 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 

Wokół wzgórza górującego nad ulicą Kartuską toczy się normalne życie, a tunel w jego wnętrzu pozostaje tajemnicą.

Obiekt prezentowany w dzisiejszym odcinku cyklu Nietypowe Budowle Trójmiasta jest więcej niż nietypowy, bowiem go nie widać. Jest ukryty w ziemi i owiany wielką tajemnicą. Od lat jest też tematem kolejnych miejskich legend. Mowa o schronie na Siedlcach, do którego wejście znajduje się przy ulicy KartuskiejMapka. Ostatnio prezentowaną nietypową budowlą były elewatory w Nowym Porcie. W kolejnym odcinku zaprezentujemy Kapitanat Portu w GdańskuMapka.



W twojej dzielnicy też są miejsca/obiekty, o których krążą legendy?

O poruszenie tego tematu poprosił nasz czytelnik, pan Szymon.

- Cały fenomen tego obiektu polega na tym, że jego funkcja jest w zasadzie nieznana. Krąży na jego temat parę legend, jednak w żaden sposób nie udało mi się zweryfikować, która z nich jest prawdziwa. Przykładowo, według jednej z nich, jest to zejście do tunelu prowadzącego aż do Wrzeszcza! Podobno tunel ten może kończyć się w podziemiach willi przy ulicy Dębinki - napisał w swoim e-mailu pan Szymon.
To tylko jedna z historii, które krążą na temat tunelu ukrytego wewnątrz morenowej góry, na szczycie której znajdują się zabudowania dzielnic Siedlce i Suchanino. Jedyne znane, zamknięte, wejście do tego tunelu znajduje się w podwórku pawilonów handlowych przy ul. Kartuskiej 135. Mapka

W czasie poszukiwania informacji pytaliśmy mieszkańców Siedlec, co wiedzą o ukrytej we wzgórzu budowli. Powszechna wiedza nie jest zbyt szeroka.

- O tym schronie krążą niestworzone historie. Jedna lepsza od drugiej. Ale do tej pory nie ma żadnej potwierdzonej informacji, co tam było albo jest. Może złoty pociąg albo Czarna Wołga - żartuje mieszkanka ulicy Skarpowej.
Archiwalne zdjęcie z 1979 roku. Wzgórze nie było wtedy tak gęsto porośnięte jak dziś, ale osypujący się piasek wskazuje, że grunt ponad schronem nie był stabilny. Archiwalne zdjęcie z 1979 roku. Wzgórze nie było wtedy tak gęsto porośnięte jak dziś, ale osypujący się piasek wskazuje, że grunt ponad schronem nie był stabilny.

Schron przeciwlotniczy i magazyn amunicji



Posiadaną wiedzą na temat obiektu podzielił się Patryk Toczyński, autor oraz prowadzący bloga Niezwykłe Suchanino oraz przewodnik dzielnicowy.

- Udało mi się ustalić, że obiekt zaczął powstawać w 1943 roku. Po pierwsze nie ma go jeszcze w spisie schronów w Gdańsku z 1942 r., co w swoich badaniach przytacza historyk Jan Daniluk. Poza tym na jednym ze sklepień jest data III 1943, co byłoby tylko potwierdzeniem, że obiekt budowano od 1943 roku - opowiada Patryk Toczyński.

Zobacz także: schron przy ul. Zawodzie na Olszynce



Powołując się na opis z książki Marka Wąsa "Gdańsk wojenny i powojenny", opowiada on także o  ulokowanych na zboczu wzgórza przez Niemców w 1945 roku flak bateriach (działach przeciwlotniczych) oraz żołnierzach z Pancerfaustami, którzy stawiali opór wojskom rosyjskim nacierającym od strony Kartuz.

- Przyjmuje się, że był to schron przeciwlotniczy, ale obiekt jest tak klasyfikowany tylko umownie, bo pewności nie ma. Z dużym prawdopodobieństwem był to również magazyn amunicji przeciwlotniczej, bo skoro na zboczu stały działa przeciwlotnicze, to amunicję do nich gdzieś trzeba było przecież trzymać - mówi Patryk Toczyński.
Miłośnik historii zna także osobę, która w latach 80. XX wieku zaglądała do obiektu i wdziała tam wagonik i tory. Mógł on służyć do wywozu ziemi w czasie budowy - pogłębiania tunelu. Z kolei to, że nadal tam stał, mogło świadczyć o niedokończeniu obiektu.

Na zdjęciu z 1979 roku widać, że zbocze wzgórza nadal jest niestabilne. Nawet dzisiaj widać obniżenie gruntu w miejscu, gdzie schron wcina się we wzgórze. Dowodzi to obecności schronu pod zboczem wzgórza. Czy tunel prowadzi gdzieś dalej, nie wiadomo.

  • Zdjęcie z 2008 roku. Obecnie wnętrze wygląda podobnie.
  • Zdjęcie z 2008 roku. Obecnie wnętrze wygląda podobnie.
  • Z wyrytych w betonie napisów wynika, że budowa rozpoczęła się w marcu 1943 roku.
  • Zdjęcie z 2008 roku. W pewnym miejscu tunelu postawiono ścianę, która odgradza go od ewentualnej dalszej części tunelu.
  • Zdjęcie z 2008 roku. Obecnie wnętrze wygląda podobnie.

Domysłów jest więcej niż faktów



Dalej w opowieściach o obiekcie można opierać się już tylko o krążące między ludźmi historie. Najczęściej powtarzana mówi, że tunel sięgał aż do dzielnicy Aniołki i łączył się ze schronami, które do dzisiaj otaczają GUMed.

- Przy ulicy Dębinki znajduje się stojąca do dzisiaj willa gauleitera Alberta ForsteraMapka. Kompleks willi, pod którą również znajduje się schron przeciwlotniczy, wybudowano w latach 1939-1942. Ponadto wokół GUMedu znajduje się cały system schronów, które wchodzą pod górę, tzw. Wzgórze Rodzynkowe. Kiedyś obiekty te musiały być ze sobą połączone. Można zatem przypuszczać, że schrony pod willą i pod wzgórzem powstały w podobnym czasie i pełniły zintegrowany system ochrony - opowiada Toczyński. - W tym rejonie znajdował się także podobóz obozu ze Sztutowa. Schrony miał zatem kto budować. Nie jest więc wykluczone, że tunel przy Kartuskiej i schrony na Aniołkach są ze sobą połączone, ale nie ma na to żadnych dowodów. Potrzebne byłyby badania albo odnalezienie oryginalnych, niemieckich planów tych obiektów.  

Zobacz obiekt o podobnej konstrukcji w Gdyni



Nie brakuje także głosów, jakoby wylot tunelu znajdował się przy garażach, przy ulicy Goszczyńskiego.  

- Od trzech niezależnych od siebie świadków słyszałem też, że wylot z tunelu - szyby prowadzące w dół - znajdował się w okolicach ulicy Noskowskiego na SuchaninieMapka i zostały zasypane dopiero w 2006 roku, kiedy budowano tam bloki - opowiada Patryk Toczyński.
Liczymy, że nasza publikacja odbije się echem i z redakcją skontaktują się osoby, które na temat rozkładu tuneli wiedzą coś więcej.

Nietypowa budowla? Zgłoś nam do wyjaśnienia
Zastanawiasz się, czym jest i jaką funkcję pełni dziwna budowla, którą mijasz w drodze do pracy lub która znajduje się w pobliżu twojego miejsca zamieszkania? Napisz do nas! Poinformuj o lokalizacji, napisz, jakie masz pytania. Postaramy się ją sfilmować i wyjaśnić, co to takiego.

inwestycje@trojmiasto.pl

Opinie (266) ponad 10 zablokowanych

  • z tzw grzybka na suchaninie dało się zejsc do kanału (3)

    kanal prowadził na Siedlce. Kanal ten szedł tez dalej w 2 stronę -ale nigdy się nie zapuscilismy bo baliśmy się "schowanego" Niemca. Wg starszych mieszkancow tunel ten prowadzi na podwórko i zespol schronów przy ulicy politechnicznej/grunwaldzkiej. 1 z wyjść było również przy punkcie za lechią w okolicy starego budynku lub w budynku UG chemia

    • 28 2

    • to kanał, czy tunel?

      • 2 2

    • Ten grzybek to żadna tajemnica.

      Polecam wybrać się na Gdański Szlak Wodociągowy i tajemnica się wyjaśnia. Na górze Szubienicznej jest podziemny zbiornik i GiWK bardzo ładnie go odrestaurował i opisał. Polecam

      • 4 1

    • ten grzybek to pozostawiona baza kosmitow

      kiedys czesto tam ladowali.

      • 1 0

  • (1)

    Niedaleko było też takie tajemnicze miejsce - nazywało się Cichy kącik

    • 7 1

    • i Słodka Dziurka

      • 10 0

  • Ech! Ta górka to wiele wspomnień z dzieciństwa i młodych lat... (4)

    W ogóle ten rejon Siedlec całkiem inaczej wyglądał. W miejscu obecnej ul.Bądkowskiego były wzgórza porośnięte drzewami i chaszczami...wspaniałe miejsca do zabaw w Indian i wojsko. Potem było kopalisko skąd wożono piach do budowy rafinerii. Dziś tylko beton...beton i beton. Tak wiem że miasto się rozwija ale...żal. To już nie te Siedlce (pamiętam starsi i rodzice mówili Siedlice) co dawniej.

    • 37 1

    • Sasiad... (2)

      pozdrawia dawnego sasiada. A na szaberek do sadow sasiedzkich nad Zagorna tez chodziles? ;)

      • 6 3

      • Jasne ze tak! Równiez pozdrawiam sąsiada:-))) (1)

        • 4 1

        • Sasiad

          moze nawet sie znalismy. Kto wie w czasach internetowej anonimiwosci

          • 2 0

    • Tęsknota za tamtą dzielnicą i wspaniałą piekarnią

      • 0 0

  • To kiedyś napisalem (1)

    To kiedyś napisalem w opiniach do artykułu "Muzeum Gdańska zbiera fotografie dzielnicy Siedlce" (może ciut się pomyliłem w tytule). Raczej nikt nie czytał, a szkoda.

    Piaskowa Góra
    To, o co pytasz, w latach 50 - tych i 60 - tych było nazywane Piaskowa Górą. U jej podstawy była mała hala, wyglądająca w środku jak bunkier, ale z dużymi drzwiami metalowymi (do bunkrów raczej powinny być małe). W tych latach, pomieszczenie było wykorzystywane jako garaż motocykli. Inne czasy, inni ludzie. Zdarzyło mi się być dość dużo razy w środku. Mój ojciec nie miał motocykla, ale ceniony był jako mechanik motocykli (samochodów wtedy nie było, nawet warszaw). Ja z nudów zwiedzałem wnętrze. Początkowo była to duża hala, głęboka na około 20 m. Zakończona ściana pionową z przejściem do wąskiego korytarza. Jako dziecko, mieściłem się w nim, ale na pewno nie miało więcej już 180 cm wysokości. Ciągnęło się przez około 50 metrów, prosto, bez skrętów, wzniesień lub spadków. Dalej było zasypane, zawalone żółtym piaskiem, jak cała Piaskowa Góra. Oceniam, jak po zawaleniu się. Kilkadziesiąt lat później, w tej hali był magazyn hurtowni elektrotechnicznej. Z ciekawości kupiłem jakieś kable, które przygotowywał mi pracownik w tej właśnie hali. Wejście do tunelu było zamurowane, jak zauważyłem. Pracownik coś tam wymadrzal się, co tu było kiedyś, ale nie wiedział tego, co ja i sie trochę nadymal, co tu mogło być kiedyś. Ale nie wiedział, że tam był tunel :-)

    • 48 1

    • Piaskowa Gora

      Nie tylko w 50/60-tych. W 70/80-tych tez byla Piaskowa Gora. Nikt z okolicy tego inaczej nie nazywal.

      • 1 2

  • (1)

    szkoda, ze w Gdańsku nie ma żadnych pałaców (poza tym w parku oliwskim) i zamków

    • 2 20

    • nie możliwe by tak postrzegać Gdańsk

      tysiącletnie miasto gdzie wiele budynków, miejsc historycznych...niestety niszczonych przez obecnych włodarzy

      • 7 8

  • Gora

    I co roku palona Góra "Łysa Góra"

    • 5 1

  • (6)

    W takich miejscach esesmani tworzyli tzw. Hybrydy, jak w kompleksie riese.
    Poczytajcie

    • 11 3

    • I Ciebie (2)

      też tam stworzyli!

      • 2 2

      • (1)

        Fajnie tak hejtowac?

        • 7 2

        • Niefajnie

          ale zasłużył sobie.

          • 3 5

    • (2)

      Tak było. Dziadek opowiadał, że na własne uszy słyszał od faceta który na własne oczy widział gościa który dowiedział się od swojego kolegi, że widział w tamtym miejscu hybrydę konia z wiewiórką.

      • 10 1

      • Wszędzie ta polityka

        Przestań pisać o Tusku i Giertychu!

        • 7 2

      • jak robiono hydbrydę-ciebie to ktoś coś zrypał i masz teraz problem z mózgowiem

        • 0 2

  • Szkoda tylko że ten schron niedługo przejdzie do historii. Teren jest własnością dewelopera a w tym miejscu stanie duży blok

    • 17 4

  • (8)

    Tuz obok mojej szkoly 8 lo.Fajne wspomnienia.

    • 7 1

    • (7)

      Tuż obok mojej szkoly: Szkoły Podstawowej Nr 12. Fajne wspomnienia.

      • 4 1

      • 14tka (5)

        12tka jest na Ujescisku

        • 3 2

        • 14 (1)

          Dobrze ze go poprawiles, bo myslalem ze trolluje.

          A ja zaliczylem obie. I 14 i 8

          • 1 2

          • Nie troluje, pamięta

            Teren i budynek byłej szkoły podstawowej nr 12 (obecnie liceum nr VIII, był miejscem akcji jednego z odcinków serialu "Stawka wieksza niż życie". W odcinku tym, jako męska młodzież "hitlerjungen" (w formie fonetycznej) zagrali najbardziej wyrośnięci uczniowie ówczesnych klas VIII i częściowo VII (to ja), tej szkoły. Jak pamiętam, było nagrywane około 5-6 różnych scen, z których nie wszystkie w obecnej wersji serialu są wykorzystane. Film był czarno-biały i aktorzy byli charakteryzowani pod tę technikę. Najbardziej nas zaskoczył i rozśmieszył pan Stanisław Mikulski, któremu na policzkach wymalowali mocne różowe koła.

            • 5 2

        • 14 i 12

          Kiedyś 12 i 14 były obok siebie na Kartuskiej

          • 3 1

        • Ech, ta dzisiejsza młodzież (1)

          Najpierw była szkoła podstawowa nr 12, potem uczniów z niej przenieśli do sąsiadującej sp nr 14 (coś około roku 1970), a w budynku powstało LO nr VIII. Numer szkoły podstawowej nr 12 być może gdzieś teraz funkcjonuje, ale historia jest taka, jak napisałem. Ciekawostką: do sp 12 chodziła strona parzysta ul. Kartuskiej (między innymi). Do sp 14 chodziła strona nieparzysta. A sp 14 była po parzystej stronie!!! Było to zaczątkiem wielu konfliktów wśród młodzieży.

          • 7 1

          • Mlodziez, hihi...

            Dawni uczniowie z rocznikow okolo 1970 to dzisiaj osoby okolo 50-tki ;)

            No tak, ale z perspektywy 70-latkow to mlodziez.

            • 2 2

      • tuz obok mojego przedszkola

        nr zapomnialem

        • 0 1

  • garaż motocykli

    Potwierdzam wersję z garażem motocykli. Również tam byłem jak były tam motocykle i wagonika nie widziałem. Trochę trudno jest napisać artykuł, jak żyją świadkowie.

    • 21 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane