- 1 Majaland: znamy dokładną datę otwarcia (62 opinie)
- 2 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (223 opinie)
- 3 Jest nowy dyrektor gdyńskiego urzędu (53 opinie)
- 4 Zarzuty za oślepianie pilotów śmigłowca (121 opinii)
- 5 Kamienica piękna, ale prace uciążliwe (50 opinii)
- 6 "Zakaz dla rowerzystów na Sopockiej" (813 opinii)
Nocny pożar w parku w Kolibkach
W czwartek w nocy w Adventure Park w Kolibkach spłonął drewniany budynek, w którym znajdowała się kawiarnia, kasy i sprzęt do paintballa i alpinizmu. Z ogniem walczyło 15 zastępów straży pożarnej, straty wstępnie oszacowano na 200 tys. zł. Właściciel jest pewny, że budynek uda się odbudować i otworzyć jeszcze przed sezonem. Nie wyklucza, że do pożaru mogły przyczynić się... myszy.
- Mieliśmy w planach remont tego budynku, ale nie wiedzieliśmy, że trzeba będzie go odbudować od podstaw. Nie załamujemy się i od dziś zabieramy do pracy - mówi Maciej Szulwach z Kolibki Adventure Park. - Od jesieni walczyliśmy z plagą myszy, ostatnio czytałem, że w Stanach to one wywołują najwięcej pożarów na farmach. Niewykluczone, że i u nas się do tego przyczyniły, ale nie chcę niczego przesądzać. Strażacy też nie wiedzieli, co się mogło stać. Bierzemy się do pracy, jestem dobrej myśli.
Pożar wybuchł w drewnianej wiacie po godz. 23. Płomienie objęły znaczną część stropu i konstrukcji dachu. Akcję gaśniczą i ratowanie dobytku utrudnił fakt, że w pewnym momencie konstrukcja zawaliła się do środka. W sumie pożar objął budynek o powierzchni 10 na 15 metrów. Akcja gaśnicza trwała ponad 6 godzin. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Wewnątrz znajdował się sprzęt alpinistyczny, paintballowy oraz wyposażenie kawiarni. Wstępnie straty oszacowano na ok. 200 tys. zł.
Miejsca
Opinie (115) 4 zablokowane
-
2017-02-16 10:11
Taki park (1)
jest też przy molo w Brzeźnie, kto nie chce czekać, może pomóc adrenalinie na linie.
- 1 7
-
2017-02-16 19:39
sr*rk
- 0 0
-
2017-02-16 09:32
Pożar zupełnie jak w Ziemi Obiecanej (5)
Gaśnice powinny byc na wyposażeniu każdego obiektu, to wtedy ludzie by se ugasili
- 17 23
-
2017-02-16 19:38
Gaśnice były na wyposażeniu tego obiektu.
- 0 0
-
2017-02-16 16:42
Proszę sobie wyobrazić, że nawet kilkanaście gaśnic jak nie ma komu gasić (pracownicy nie siedzą tam przez całą noc) nie zadziała.
- 3 0
-
2017-02-16 11:05
Nie zawsze se wszystko ugasisz.
- 3 0
-
2017-02-16 11:00
Gasnica moze nie wystarczyć, to migliby wysłać jeden zastęp straży i by starczyło. A trwalo to kilka godzin nim ugasili. A gasnica starczy na 15 sekund.
- 3 0
-
2017-02-16 09:42
w nocy?
- 11 0
-
2017-02-16 09:30
Nic się wielkiego nie stało (5)
Lamentu nie ma, ubezpieczenie jest, myszy tez, wszystko git.
- 100 5
-
2017-02-16 09:32
a i tak planowali wyburzyć i wybudować nowe (4)
- 10 3
-
2017-02-16 19:37
"Mieliśmy w planach remont tego budynku"
Czytaj więcej na:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Nocny-pozar-w-parku-w-Kolibkach-n110097.html?strona=0#opinie#tri
Chyba czytałem inny artykuł- 0 0
-
2017-02-16 10:33
sprzęt też planowali nowy kupić? (1)
...
- 5 1
-
2017-02-16 12:41
kto powiedzial ze sprzet nie byl ubezpieczony?
- 1 0
-
2017-02-16 09:40
tzw. "zbieg okoliczności"
- 17 3
-
2017-02-16 18:25
Oddać teren prawowitym włascicielom -czyli Motocrosowcom ! (1)
- 2 6
-
2017-02-16 19:36
prawowitym bo ?
- 0 0
-
2017-02-16 16:16
No tak sezon się zbliża to i remont by się przydał... (2)
...ubezpieczalnia wypłaci pieniążki i będzie za co inwestować w nowy lokal. Brawo właściciele.
- 0 10
-
2017-02-16 19:35
pieniążki ? Co to są pieniązki?
Co za dewiacja że ludzie wszystko muszą zdrabniać. A może dla Ciebie "pieniązki" bo to jedyne co darzysz uczuciem? Jedyne co jest Ci bliskie? Nie mierz innych swoją miarą! I popracują nad empatuniom i ilorazuniem w swoim rozumeczku- 4 0
-
2017-02-16 19:18
Jak mozna takie rzeczy pisac ?
- 0 0
-
2017-02-16 19:05
Który developcio szykuje teren pod inwestycje? Przyznac się
- 0 1
-
2017-02-16 18:15
hahaha mysi gang...wylapac...a odszkodowanie jest !!!
najpierw ubezpieczenie a potem pożar hahaha
- 0 3
-
2017-02-16 09:30
(7)
wyłapać i aresztować
- 107 1
-
2017-02-16 17:45
myszy?
- 1 0
-
2017-02-16 15:39
15 zastępow SP gasiło jedną szopę????
ciekawe
- 3 1
-
2017-02-16 09:33
(2)
Tak jest!
- 11 1
-
2017-02-16 13:19
O kolibka
- 2 0
-
2017-02-16 13:12
O cholibka
Znow w Kolibkach!
- 1 1
-
2017-02-16 11:23
A może nie myszy tylko jakiś mały szczurek.
- 5 0
-
2017-02-16 09:46
Nie
A na kota nie było stać to nie były myszy tylko gryzioń z gdyni
- 9 2
-
2017-02-16 09:31
Ciekawe że niewyjaśnione pożary zawsze są w nocy ;) (3)
Biedne myszki pewnie zginęły w płomieniach.
- 73 12
-
2017-02-16 17:28
Dla mnie zaskakująca jest skala pożaru zwykłej drewnianej "budy". 15 zastępów brało udział w akcji? Trochę sporo jak do zwykłego pożaru, drewnianej chatki, położonej praktycznie na poziomie 0.
- 0 0
-
2017-02-16 10:56
Bo myszy nie śpią.
Myszy grasują.- 4 0
-
2017-02-16 09:35
Bo wtedy
Lepiej i grozniej wygląda to na fotkach
- 4 2
-
2017-02-16 09:34
Chciał wyremontować... (2)
...a teraz za wszystko zapłaci ubezpieczyciel... sprytne...kiedyś "w ten sam sposób" spłonęła dyskoteka w Sopocie...
- 29 12
-
2017-02-16 16:26
I tak samo spłonęła chata restauracja na granicy Sopotu i Gdańska
taki zbieg okoliczności. Tuż po pożarze stanęła nowiutka chata
- 0 0
-
2017-02-16 10:03
i jeszcze ten optymizm właściciela :)
udało się :)
- 7 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.