- 1 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (40 opinii)
- 2 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (372 opinie)
- 3 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (258 opinii)
- 4 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (113 opinii)
- 5 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (739 opinii)
- 6 Pomorze za 36 lat: kobiece i... stare (86 opinii)
Nowe lokale: restauracja z surowymi daniami i klub muzyczny
Klub muzyczny z kulturalnymi aspiracjami, ekskluzywna restauracja i bar dla fanów surowego jedzenia - to oferta kilku nowych lokali, które ostatnio zostały otwarte w Trójmieście.
Kameralnie, wręcz domowo poczujemy się w gdyńskiej kawiarni Uboga Krewna przy ul. Krasickiego 6 . Wystrój spodoba się bywalcom knajpek urządzonych w stylu "rupieciarni" - sporo tu mebli i przedmiotów wyciągniętych z babcinych piwnic i strychów. Wszystko skomponowane z lekkim artystycznym sznytem. To idealne miejsce na sąsiedzkie spotkanie przy herbacie, wypad z mamą na ciastko albo randkę z sympatią. Można napić się również butelkowego czeskiego piwa i poczytać książkę, których pełno tutaj na półkach.
Na przyjacielską atmosferę i stałych bywalców stawia Mewa Towarzyska - nowa klubokawiarnia, która zajęła piętro kamienicy przy ul. Pułaskiego 15 w Sopocie, gdzie do niedawna mieścił się klub Stary Rower. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, klub ma sporą szansę przejąć "bezdomnych" bywalców zamkniętej Papryki, czy osoby, które nie zmieszczą się w zatłoczonym pobliskim klubie SPATiF. Klimat bowiem jest podobny: alternatywna muzyka, koncerty, jamy trójmiejskich muzyków oraz kulturotwórcze aspiracje.
Nowym, a raczej odświeżonym miejscem na klubowej mapie Sopotu jest również Scena, czyli dawny Cream przy alei Franciszka Mamuszki nad morzem. Właściciele postawili na mniej dyskotekową, a bardziej koncertową zabawę i klientelę, więc w programie znajdują się obecnie głównie jazzowe jam session w piątki oraz koncerty z coverami w soboty. Wystrój elegancki.
Tradycyjną kuchnię polską, choć z drobnymi ekstrawagancjami w postaci autorskich potraw, serwuje restauracja Mariaszek, którą niedawno otwarto w nowo wybudowanym domku przy ul. Spółdzielczej 1 , nieopodal centrum handlowego Klif w Gdyni Orłowie. Wystrój, podobnie jak menu, prezentuje zderzenie tradycji (postarzane deski i cegły) z nowoczesnością (minimalizm mebli) i na pewno spełni oczekiwania nawet bardziej wymagających klientów. W lokalu mieści się również winiarnia. Warto dodać, że to filia tych samych Mariaszków, które kierowcy kojarzą z trasy na Ostródę.
Ekskluzywną restauracją adresowaną do smakoszy jest Walczyk Smaków przy ul. Portowej 8 w gdyńskim Śródmieściu. W menu takie smakołyki jak carpaccio z ośmiornicy, łosoś z kawiorem cytrynowym czy consome z bażanta. Jak zapewniają właściciele, restauracja ma sprostać wymaganiom nawet największych koneserów doznań kulinarnych. Restauracja chlubi się również kartą whisky najwyższej jakości z całego świata, także marek na co dzień niedostępnych w innych polskich lokalach i sklepach. W każdy czwartek w Walczyku Smaków odbywać się będą pokazy gotowania na żywo.
Moyayoga to z jednej strony studio jogi i masażu, ale z drugiej - jedyny tego typu bar w Trójmieście. Zgodnie z ideologią tzw. diety raw food, wszystkie posiłki serwowane przy ul. Świętojańskiej 38/4 w Gdyni nie są poddawane obróbce cieplnej i podawane są na surowo. Dzięki temu owoce, warzywa, nasiona i orzechy - czyli główne elementy tutejszego menu - w stu procentach zachowują wszystkie witaminy, minerały i enzymy. W jadłospisie znajdziemy m.in. surowe spaghetti, zupy na zimno czy trufle orzechowe. Oczywiście wielbiciele mięsa nie mają co liczyć na swoje ulubione potrawy - menu jest w pełni wegetariańskie. Wystrój - podobnie jak serwowane posiłki - jest minimalistyczny, ale kolorowy.
Miejsca
Opinie (141) ponad 10 zablokowanych
-
2012-12-01 12:32
same hipsterskie lokale.. (2)
.. dla pseudo intelektualistów, niezależnych buntowników i wiecznych marzycieli niespełnionej niezależności.
- 36 11
-
2012-12-03 11:18
Czego ty, poprawny, oczekiwałbyś od knajpy/restauracji?
Napisz i oświeć nas co jest poprawne. Inaczej jesteś zwykłym trollem polakiem
- 1 1
-
2012-12-03 12:15
poprawny nie p...l
- 1 1
-
2012-12-01 13:08
Zgodnie z pierwszą zasadą gastronomi : nic w lokalu nie może się zmarnować. (6)
Dlatego nic nie jadam w loalach.Jak idę na imprezkę czy ruszyć nogą zjadam posiłek w domu a do tego wypijam tzw.rozruchowe.W drodze setka lub dwie dla podtrzymania chumoru.Następna w kieszeni.W lokalu tylko cola.
Miłej zabawy.- 15 9
-
2012-12-01 13:46
ta zasada poszła do piachu (2)
troszkę inne standardy weszły do nowej gastronomii, także spokojnie. No chyba, że idziesz zjeść za 10zł to nie oczekuj cudów...
- 4 4
-
2012-12-01 13:58
Myślisz że jak zapłacisz kupę kasy i obsługuje cię dwóch kelnerów to masz jadło prima sort? (1)
Jesteś w wielkim błędzie.
Nie otrujesz się o to nie ma obawy.Ale dużo częściej w budzie gdzie jest wielki przemiał jedzenia są świeższe produkty niż w renomowanym lokalu.
Ja jak muszę coś zjeść na mieście a zdarza się to rzadko korzystam z sieciówek(mc'donalds czy kfc) tam przynajmniej mam pewność co do świeżości produktów.- 6 7
-
2012-12-01 14:15
dobra
Ty jadasz w fast-foodach, kończę dyskusje. Życzę zdrowia (przyda się) i zmiany nawyków żywieniowych.
- 3 2
-
2012-12-01 17:12
Chumoru? (1)
to może lepiej żeby Ci padł...zaoszczędzisz sobie i innym...
- 6 1
-
2012-12-01 20:10
Normalnie straszne.Co to za różnica "ch" czy "h" z punktu zrozumienia zagadnienia.
Inaczej ci się przeczytało?Wypaczyło sens wypowiedzi?
- 3 10
-
2012-12-02 06:38
To że w gastronomii nie wolno niczego zmarnować to akurat dobrze,
choć zapewne tobie chodziło o "powtórne" wykorzystanie produktów.
Przede wszystkim trzeba umieć czytać kartę dań, menu czy jadłospis (jak kto woli). Wiedzieć jak znaleźć tam potrawy mające wspólne pochodzenie towarowe.
Zatem jeśli mamy np piersi z kurczaka w formie de'vollaile czy sznycla panierowanego albo dodatek do potrawki z ryżem, do tego udka pieczone lub z grilla lub duszone w rożnych sosach oraz sporo zup, to wiemy że załoga kuchni kupuje całe kurczaki i na miejscu je sprawia czyli tu możemy być mocno pewni że towar jest świeży. Inaczej się ma sprawa z kartą gdzie wyczytamy kosmiczne potrawy według pojedynczych pozycji lub kilku pozycji bazujących na tym samym towarze. Tak dla przykładu, jeśli w karcie widzę kotleciki jagnięce ale nie ma innych potraw z innych fragmentów jagnięciny czy baraniny, to wtedy wiem że produkty są wytwarzane z mięsa mrożonego, czasem mrożonego wielokrotnie!!!, gdy zamówienia na danie nie przychodzą.
Tak jest z wieloma innymi rzeczami.
Ba, wole bary mleczne, gdzie czuć gotowaną ścierką ale jest tam duży obrót co gwarantuje że codziennie są przygotowywane potrawy a nie raz na tydzień i mrożone czy chowane do lodówki i poddawane obróbce przy zamówieniu gości. Tak się teraz niestety prowadzi lokale gastronomiczne.
Kolejna uwaga jest taka, im mniejszy lokal i wyraźnie szczupłe zaplecze a do tego niewielka obsada i im większa różnorodność dań (30-50 pozycji) tym niemal 100% pewność, że tutaj zanim cokolwiek trafi do kosza jest wielokrotnie oglądane i wąchane, zwłaszcza to ostatnie.- 3 1
-
2012-12-01 13:09
A coś dla rodowitych Prusaków to nie ma???!! (1)
Przecież Gdańsk to Danzig!
- 11 5
-
2012-12-02 22:35
jest haggis ;P
jaja na bekonie
i sznycle- 0 0
-
2012-12-01 13:25
A co z Barem Szkolnym na Grabówkuy (1)
- 7 0
-
2012-12-03 11:38
Jak to co ? A nie PRZEKRET na unijną kasę na remont ?
Jakiś koleś kolesia po znajomości wyłudził 900.000 zł na rzekomy remont i coś tam poszpachlowali , podpicowali ale raptem po kilku tygodniach zamknęi. To się nadaje do prokuratury ! Chyba, że już się za to wzięli , bo ewidentny szwindel, żeby taki NIBY SUPER FAJNY bar zamykać ? przcież na Trójmiasto.pl tak zachwalali ten bar, że wyremontowany ganc jak nowy, że takie dobra jedzonko i setki klientów w ciągnących się kolejkach ! Oczywiście w takie bajki to jedynie wierzą wyborcy PO, której ciągle rośnie PO-parcie i już dochodzi do 40% buahaha.
- 0 1
-
2012-12-01 13:27
Kto jest odpowiedzialny za tak długie jego zamknięcie ?
- 3 0
-
2012-12-01 13:29
a co z maximem w gdyni ?
kiedy reaktywacja ? Bo czekam i czekam i sie chyba nie doczekam !!
- 22 0
-
2012-12-01 14:11
Walczyk Smaków (1)
O! Wygląda nieźle i liczę, że się te knajpki szybko nie pozamykają.
No cóż, ja sprawdzę Walczyka Smaków pan Jarek robił mi menu na wesele było naprawdę smacznie.
Się przekonam czy dalej ma tak wysoki poziom- 6 9
-
2012-12-01 14:49
przystawki maja na poziomie..
.. lecz dania główne nie powalają na kolana.
- 1 1
-
2012-12-01 14:53
Speluny
i mordownie nie lokale !!
- 6 4
-
2012-12-01 14:54
MEWA TOWARZYSKA (2)
Byłam w zeszły weekend na funkowej imprezie, serdecznie polecam!:) Genialny dj, przemiłe kelnerki, świetny klimat. Z jednym wyjątkiem. Najniższy z barmanów to straszny burak.
Poza tym rewelacja! :)- 5 4
-
2012-12-01 15:49
lokal dla małolatów (1)
Szumu na mieście było że drugi SPATiF otwierają a to typowy lokal dla małolatów. Czyżby Pani Rita miała kompleks swego poprzedniego miejsca pracy? Dźwięk niestety słaby, dj który już w SPATiF-ie nie gra bo przynudzał, mało miejsca do siedzenia. Generalnie małolatka będzie zadowolona. My pozostajemy w w starych miejscach.
- 6 3
-
2012-12-03 14:48
Widać, że jesteś (niestety) zakompleksionym człowiekiem.
Jeśli wymieniasz panią Ritę z imienia to miej na tyle odwagi, żeby podpisać się też własnym...
- 2 1
-
2012-12-01 15:03
(1)
Niektóre fajne , a niektórzy silą sie na oryginalność . Jak w życiu
- 0 1
-
2012-12-31 15:19
całe szczęście że ty pozostajesz szaraczkiem polakiem
taka masa też jest potrzebna aby windować statystyki demograficzne;)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.