• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe obostrzenia dla żółtej i czerwonej strefy

Michał Sielski
29 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
W żółtych i czerwonych strefach ponownie będzie trzeba zasłaniać usta i nos we wszystkich miejscach publicznych. Ministerstwo Zdrowia przypomina także o dystansie społecznym. W żółtych i czerwonych strefach ponownie będzie trzeba zasłaniać usta i nos we wszystkich miejscach publicznych. Ministerstwo Zdrowia przypomina także o dystansie społecznym.

Ministerstwo Zdrowia wprowadza nowe obostrzenia w strefach żółtych i czerwonych. To efekt rosnącej liczby wykrywanych osób z koronawirusem oraz tego, że coraz więcej z nich pochodzi spoza kontrolowanych przez sanepid ognisk COVID-19.



Koronawirus Gdańsk - Gdynia - Sopot - wszystko o COVID-19 w Trójmieście



Przypomnijmy: w ubiegłym tygodniu do żółtej strefy COVID-19 trafił Sopot. W czerwonej jest za to powiat kartuski, a zagrożone żółtą są m.in. powiaty wejherowski i pucki.

W każdym z trzech wymienionych powiatów notowane są jednak kolejne zakażenia, więc może się tak zdarzyć, że w czwartek (tego dnia opublikowane zostaną kolejne wytyczne) Sopot trafi nawet do strefy czerwonej, a powiaty pucki i wejherowski do żółtej.

Na razie wielkich ograniczeń to nie oznacza.

Dotychczasowe ograniczenia dla żółtej i czerwonej strefy COVID-19.



Ale właśnie się to zmienia. Ministerstwo Zdrowia ogłosiło we wtorek, 29.09.2020 roku, że zaostrza przepisy. I to nawet dla stref dopiero zagrożonych. Tam w weselach będzie mogło uczestniczyć nie więcej niż 100 osób (poprzednio było to 150 osób). W strefie żółtej liczba uczestników spada do 75 osób, a w strefie czerwonej do 50 osób.

- W ostatnim czasie, zwłaszcza w Małopolsce, wesela były odpowiedzialne za ponad 10 proc. udziału w zachorowaniach na COVID-19. To nie jest wskazanie intuicyjne, tylko jest wynikiem analizy danych - podkreśla Adam Niedzielski, minister zdrowia.
W strefie czerwonej wcześniej będą też zamykane bary i puby. Działać będą mogły tylko do godz. 22.

Według nowych przepisów teraz nie tylko w strefie czerwonej, ale i żółtej będzie trzeba zasłaniać usta i nos we wszystkich miejscach publicznych, także na wolnym powietrzu.

- Obostrzenia wejdą w życie poprzez rozporządzenie, które będzie przygotowane w tym tygodniu. Jest ono wynikiem eskalacji pandemii - dodał szef resortu zdrowia.
Podkreślił także, że nie spodziewa się, aby w najbliższym czasie zabrakło łóżek dla pacjentów z COVID-19. W całym kraju zabezpieczono ponad 800 respiratorów, a dostępność bazy łóżek dla pacjentów z COVID-19 zwiększono o 1,2 tys. W sumie jest ich teraz w Polsce ponad 8 tys.

Opinie (509) ponad 20 zablokowanych

  • (1)

    Rozporządzeniem to oni sobie mogą rozporządzić, kto kupuje pączki do pracy:D
    Znowu nielegal, łamanie prawa i straszenie obywateli.
    Wspolczuje tym biednym zastraszonym ludziom szczegolnie starszym ktorym ciezko sie oddycha bez maseczek a co dopiero z byle szmatą na twarzy.

    • 74 20

    • Kto kupuje pączki do pracy.

      No kto, przyznać się. Rozpoznasz bo chodzi, jak pisze, z byle szmatą na twarzy.
      Inteligenci noszą maseczki.

      • 0 4

  • Nie kumam (1)

    Proszę mi wytłumaczyć. W strefie żółtej i czerwonej maski obowiązkowe. Co zrobić jak takie osoby przyjeżdżają do pracy do strefy zielonej tam masek już nie muszą nosić. Przecież zarazę rozniosą i zarażą zdrowych.

    • 62 11

    • Mijasz znak Gdynia i ściągasz maske, wracasz i zakładasz a to ze przenosisz wirusa to znaczy ze nie przenosisz dopoki nie zostaniesz przebadany testem i okrzykniety chorym bezobjawowym a po 10 dniach bohaterem ozdrowieńcem

      • 22 1

  • Nie wiedziałam,

    Ze wirus szaleje po 22 :)

    • 87 7

  • Po co maseczki...

    Wystarczy zakupić ołowiane wiadra i można zaiwaniać na miasto.

    • 52 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane