Czy gdańskim radnym uda się zmienić obowiązujące zasady płatnego parkowania i umożliwić kierowcom postój za darmo w piątkowe popołudnia i soboty? Nad uchwałą w tej sprawie pracują radni SLD, wspierani przez środowiska kupieckie, a także niektórych radnych z innych opcji. Na nowatorskie pomysły nie chce przystać szef Wydziału Infrastruktury
Antoni Szczyt.
"Głos" kilkakrotnie pisał o niezadowoleniu kierowców zmuszonych do korzystania z parkomatów. Pojawiła się więc idea skrócenia czasu parkowania w piątki i soboty. Nie jest bowiem tajemnicą, że mieszkańcy chętniej udają się po sprawunki do hipermarketów, które oferują im bezpłatne i dostępne miejsca parkingowe. Ucieczki mieszkańców poza miasto powodują zastój w interesach kupców z Wrzeszcza i Śródmieścia. Pomysł ograniczenia godzin parkowania akceptuje część radnych różnych opcji, m.in.
Aleksander Żubrys i
Eugeniusz Głogowski z SLD,
Arkadiusz Rybicki z PO, przewodniczący komisji ds. handlu, rzemiosła i usług -
Stefan Grabski (Forum Gdańskie), środowiska kupieckie, restauratorzy, mieszkańcy. Na zmiany nie chce się zgodzić dyrektor Wydziału Infrastruktury
Antoni Szczyt dla którego parkomaty to wielka szansa na wymuszenie rotacji oraz zdobycia pieniędzy na naprawę dróg i chodników. Za rotacją, choć niekoniecznie płatną jest też wiceprezydent
Adam Landowski.
W odpowiedzi na pomysł "Głosu" zlikwidowania opłat za parkowanie we Wrzeszczu i Śródmieściu w piątki i soboty radny Głogowski przygotował projekt zmian w uchwale Rady Miasta Gdańska (obowiązuje od września 2000 roku). Jeden z wariantów zakłada pobieranie opłat od poniedziałku do piątku od 9 do 17, a w soboty od 9.30 do 14. Zgodnie z II wariantem w okresie od 1 czerwca do 30 września kierowcy płaciliby w dni robocze od 9 do 17, a w soboty od 9.30 do 14. W pozostałych miesiącach płatne parkowanie obowiązywałoby od 9 do 19 w dni robocze i od 9.30 do 16 w soboty. Trzecia propozycja to bezpłatne parkowanie od 17 w ciągu tygodnia, a soboty całkiem wolne od opłat.
- Dyskutowaliśmy o tym projekcie, ale w takim kształcie jest nie do przyjęcia - argumentuje A. Szczyt. -
Takie zmiany przyniosłyby negatywne skutki finansowe dla miasta, a każdy z wariantów zablokuje rotację pojazdów i kierowcy będą stali po kilka godzin w jednym miejscu, uniemożliwiając postój innym. Aktualnie mamy nowego operatora strefy płatnego parkowania (po kilkuletniej umowie z Galaxy Group jest nim od stycznia br Zarząd Dróg i Zieleni - red.), a nowoczesne parkomaty pozwalają uiścić opłaty z dokładnością do 3 minut. Kierowca może nawet dopłacić 10 gr. Po co więc wprowadzać coś co by popsuło dotychczasowe osiągnięcia?Radny lewicy nie zamierza jednak wycofać się z inicjatywy.
- Finanse to rzecz względna, bo można liczyć na dochody dla miasta z tytułu miejsc parkingowych, albo z tytułu dochodów od środowisk kupieckich. Jeśli bowiem oni będą prowadzić działalność gospodarczą, to miasto może liczyć na lepsze wpływy - dodaje Głogowski.
Czeka jeszcze na ostateczną deklarację środowisk kupieckich.
Marek Theus, przewodniczący Forum Środowisk Kupieckich i Rzemieślniczych zapewnił "Głos" o swoim poparciu dla idei. Uchwała zostanie przygotowana na majową sesję Rady Miasta.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
