- 1 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (74 opinie)
- 2 Pozostałości baterii mającej bronić portu (55 opinii)
- 3 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (23 opinie)
- 4 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (128 opinii)
- 5 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (351 opinii)
- 6 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (88 opinii)
Nowe życie gdańskiego mleczaka. Bar Turystyczny otwarty po remoncie
Menu to samo, ceny te same, ale wystrój zupełnie nowy.
W 2012 r. Bar Turystyczny został wyróżniony przez brytyjski dziennik Guardian. Anglicy byli pod wrażeniem niskich cen i obecnością w jadłodajni podróżników z całego świata. Po dwumiesięcznym remoncie, ten popularny gdański "mleczak" zmienił się nie do poznania. Tylko menu i ceny pozostały takie same.
- Było ładnie i jest ładnie - mówi jeden z klientów. - Tym bardziej, że obsługa została ta sama i nadal podają pierogi ruskie. Właśnie przyjechał do mnie kolega z USA, który ostatni raz był tu czterdzieści lat temu. Pierwsze co powiedział, to: "zabierz mnie do baru mlecznego, takiego prawdziwego".
Po remoncie bar oferuje klientom toaletę z prawdziwego zdarzenia. Na udogodnienia mogą liczyć tez niepełnosprawni, dla których przygotowano podjazd przed drzwiami oraz windę przy schodach.
- Bardzo mi się podoba - mówi klientka. - Mieszkam tu po sąsiedzku, więc przyszłam zobaczyć co się zmieniło. Znam ten bar od lat. Muszę przyznać, że robi wrażenie.
Dziennik Guardian w swojej internetowej rekomendacji szczególnie podkreślał obecność tzw. "backpackers", czyli obieżyświatów zwiedzających świat z plecakami na ramionach, nieraz podróżujących "za jeden uśmiech".
- Z obcokrajowców jest tu teraz najwięcej Rosjan - mówi Mirosława Domańska, pracownica baru. - Ale słychać przeróżne języki: włoski, niemiecki, francuski. Najbardziej chwalą sobie "szurek". A ja polecam zawsze placek po cygańsku.
I faktycznie, gdy tylko wchodzimy do środka, do naszych uszu dobiegają strzępki rozmowy prowadzonej w języku hiszpańskim. Okazuje się, że przy stole siedzą nie tylko Hiszpanie.
- Wpadliśmy coś przekąsić - mówi Gregory, nauczyciel francuskiego z Tuluzy. - Mieszkam w Toruniu, więc nie znałem tego baru. Ale bardzo mi się podoba. Polecam wszystkim jedzenie. Moje ulubione są gołąbki w sosie czosnkowym... Dobrze mówię?
Drzwi Turystycznego po remoncie otwarto kwadrans przed południem. Po chwili do baru ustawiła się kolejka i było tak, jak przed remontem.
- Dużo zainwestowaliśmy - śmieje się Aneta Zwierzycka, właścicielka baru. - Czy było warto? Czas pokaże.
Czytaj także: Bary mleczne mają się dobrze
Miejsca
Opinie (194) 8 zablokowanych
-
2013-04-24 22:38
UWAGA ! Fikcyjna sprzedaż ( nabijanie paragonów ) = większa dotacja dla barów !? (2)
Im więcej nabite na kasę fiskalną tym większa kasa na następny rok do ubiegania się o dotację ? Mam rację panowie z "mleczaków" ? Tak to robicie ? No to teraz niech reszta padających pizzerii i wszystkie budy przeczytają ustawę o dotowaniu barów mlecznych i od nowego roku wystąpią o "kasę" która leży na ulicy do wzięcia ! Kto pierwszy ten lepszy bo pula na pomorskie nie jest bez dna ! Bez dotacji "normalny bar" dokłada albo ledwo zipie , a tutaj proszę jak na tacy macie pieniążki na czynsz, zusik i inne koszty ! Do dzieła gastronomicy z Trójmiasta , zamieniajcie "niewypały" na bary mleczne !!! Przeżyjecie na 100% ten kryzys z państwowego garnuszka.
- 5 7
-
2013-04-24 23:11
z dotacjami masz rację, ale reszta to jakieś pierd*** do słupa, bo nikt takich głupot nie czyta.
- 3 0
-
2013-04-24 23:17
ale drzwi się nie zamykają
jak jem pierogi to świeże a nie z epoki lodowcowej.
jest obrót bo jest smacznie i tanio, a nie kawa po 12 i mrożonki pachnące padliną- 3 0
-
2013-04-24 23:02
Cieszę się, że znowu jest otwarte! (1)
Pozdrawiam Panią Mirkę, która zawsze z serdecznym uśmiechem ładowała dwóm mocno niezdecydowanym dziewczynom jakieś pyszności na wynos. Często jadłyśmy je potem w plenerze, rozwiązując życiowe zagwozdki. To są jedne z moich najpiękniejszych wspomnień!
- 20 2
-
2013-04-24 23:12
a ja pozdrawiam panią Mirkę i jej piersi
- 16 0
-
2013-04-24 23:14
beka
Przed reklama tego baru zjadlo sie za 5 .7 zl obiad a teraz 12 takze niech sie bujaja
- 7 4
-
2013-04-25 07:57
Ludzie są różni (1)
Co tam gadać,jedni wolą świeżutką dziewuszkę inni wypudrowaną,obwieszoną złotem lampucerę. Tak już jest w życiu i w gastronomii.
- 3 12
-
2013-04-28 00:40
Tak to jest
Czy o swojej rodzicielce też powiesz lampucera? A co będzie z Tobą za 30-ci lat?
- 0 0
-
2013-04-25 08:14
uwaga dla pań obsługujcych (2)
bar ma piękny wystrój, jedzonko też dobre, ale panie, które nakładają to jedzonko powinny mieć CZAPECZKI NA GŁOWACH, nie chciałabym znaleźć w swojej zupie czarnego długiego....fuj, co na sanepid??????????
- 6 17
-
2013-04-25 09:27
Podpierniczającym sikamy do zupy
- 4 1
-
2016-08-21 07:56
. Viktoria córcia pani kierowniczki prosimy o czapeczkę na wydawkę posiłków.
- 0 0
-
2013-04-25 08:48
Najlepszy Bar w Trójmieście.
Cieszę się że po tak długiej przerwie w końcu można wpaść na domowy obiad. Nie rozumiem wszystkich "przedmówców", którzy piszą że ceny nie są niskie. Ciekawa jestem gdzie można zjeść zupę za 3,50zł i naleśniki za 4zł. Pewnie ja też chciałabym znaleźć miejsce gdzie kupię zestaw z kotletem za 8zł.
Jakoś nikt nie narzeka że w McD nędzna buła kosztuje 8zł.- 5 0
-
2013-04-25 09:21
Jak można jesć zleżałe, podsmażone lub ugotowane zwłoki?
Zjadanie trupów ... jak to określić?
- 1 7
-
2013-04-25 10:00
Powinno być ..
Więcej takich miejsc.
- 2 0
-
2013-04-25 10:12
xxx (1)
na jakiej ulicy sie miesci mleczak??
- 0 0
-
2013-04-25 10:26
Ul: Mleka z Siadłego 3
- 0 0
-
2013-04-25 10:26
bary mleczne dobre na bary
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.