• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowi radni wojewódzcy z Trójmiasta

km
20 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sprawdziliśmy majątki nowo wybranych radnych

Wiceprezydent Sopotu Bartosz Piotrusiewicz z PO czy były piłkarz Janusz Kupcewicz z PSL zostali wybrani do Sejmiku Województwa Pomorskiego z okręgu Gdynia, Sopot.



W Sejmiku Województwa Pomorskiego, prawdopodobnie PO zdobędzie 17 miejsc, PiS - 9, PSL - 7.

Radni z Trójmiasta byli wybierani w dwóch okręgach: gdyńsko-sopockim i gdańskim.

W okręgu Gdynia, Sopot oraz powiaty wejherowski i pucki, najwięcej głosów zdobyli:

Wiesław Byczkowski - PO
Bartosz Piotrusiewicz - PO
Andrzej Bartnicki - PO
Andrzej Struk - PO
Piotr Wittbrodt - PO
Janusz Kupcewicz - PSL
Jarosław Bierecki - PiS
Adam Śliwicki - PiS

Piotrusiewicz, obecny wiceprezydent Sopotu, z sukcesem debiutuje w sejmiku. Niewykluczone, że jego dotychczasowe stanowisko obejmie Marcin Skwierawski z PO, były radny Gdańska, obecnie wybrany na radnego Sopotu.

W sejmiku zadebiutuje też były piłkarz m.in. Arki Gdynia Janusz Kupcewicz z PSL, czy Andrzej Struk z PO, który jest bratem marszałka województwa Mieczysława Struka. W przypadku kandydata Piotra Wittbrodta, również mogła zadziałać magia nazwiska, bo nosi je znany senator Edmund Wittbrodt.

W środę poznaliśmy radnych z okręgu gdańskiego:

Mieczysław Struk PO - 35142
Danuta Sikora PiS - 9570
Anna Gwiazda PiS - 8990
Hanna Zych- Cisoń PO- 6362
Grzegorz Grzelak PO - 5184
Jacek Bendykowski PO - 4575
Dobrawa Morzyńska PO - 2781
km

Opinie (236) 10 zablokowanych

  • adamowicz chwali się sukcesami w ...... żebraniu

    bo jak inaczej nazwać wyszarpywanie środków unijnych

    • 2 3

  • lanie wody (2)

    taaa..
    zastanawiam się czemu od kilku dobrych lat na stołkach pojawiają ciągle te same nazwiska....? tylko układy...znajmości...przysługi ...konekcje rodzinne i inne....zależności?"ja ci przyjmę twoją przyszła synową, która jest w ciąży a ty mi...moją żonę"...i tak dalej....- to się dzieje naprawdę!
    teraz musimy śledzić co nowego lub kto nowy pojawi się w radach nadzorczych spółek...energi, zpmg gdańsk, lotos....bo że zjawią się nowi "starzy" to pewne...a jak trzeba będzie....to zwolnia 300 osób w ramach redukcji kosztów jak to się ma w enerdze na ich miejsce przyjmą nowych ...oczywiście na podstawie uczciwie wygranych rozmów rektrutacyjnych i karteczek z listą nazwisk jakie każdy kierownik....dyrektor...wiceprezes lub prezes ma pod biurkiem...tak to się robi...
    i dziw że ludzie uciekają z tego kraju...

    • 5 3

    • co za bzdury

      • 2 0

    • wybrzeze24.pl/aktualnosci/kibice-prezydenta-zarobili-miliony-pilnuja-pracy

      • 1 3

  • struk struka poleca (2)

    czy też ten drugi ma facjatkę tuska ?

    • 4 3

    • BRAWOSTRUK@TUSK (1)

      BRAWO BRAWO,

      • 1 3

      • budyń też ciągł

        a co z młodym tusskiem ?

        • 0 2

  • Brawa dla Pana Kupcewicza, Arka Gdynia pozdrawia. (6)

    Arka będzie miała radnych miasta - kibiców nie tylko w Gdyni, ale i byłego piłkarza i działacza klubu w sejmiku. Brawo!

    • 49 77

    • Będą na posiedzeniu charatać w gałę?

      • 2 0

    • Już macie jednego przedstawiciela w polityce

      Kandyduje teraz na Urząd Prezydenta Słupska. Jak on tam miał? A już wiem ! Bierdoń

      • 2 2

    • Tak brawa dla kupcewicza

      Bardzo nam potrzebny kolejny sportowiec przygłup w polityce

      • 4 1

    • a po co on tam?

      pilkarz emeryt z PSL? to kiepski zart... moze zalatwi doplaty z UE na trawe na boisku arki

      • 9 8

    • Widać,że sporo mamy kibiców wśród głosujących.

      • 8 0

    • tylko klub w ciemnej d...

      • 5 8

  • Ne po tyzm

    • 2 1

  • Z Kupcewicza tez dobry zawodnik (2)

    Njapierw za komuny byl w PZPR, pozniej w latach 90tych przesiadl sie na fotel SLD, no a teraz, popatrz, ty popatrz w PSL. Nie powiem, ladne towarzystwo sie zebralo w tym trojmiejskim "Sejmiku".

    • 13 6

    • Wpis bez pojęcia

      Kupcewicz nigdy nie był w żadnej partii. 8 lat temu startował z listy PO jako bezpartyjny. Teraz też jako bezpartyjny.

      • 0 0

    • bzdury piszesz

      Bzdury piszesz, jak nie wiesz to sobie wygoogluj

      • 4 1

  • Wybory

    Kolejny raz potwierdziło się,oddałem głosy na tych co weszli do sejmiku....

    • 4 2

  • Gratulacje dla nowego Radnego z Sopotu w Sejmiku

    Gratulacje dla Pana Piotrusiewicza. Fajnie, że ktoś z Sopotu będzie w Sejmiku

    • 10 4

  • PSL wygrało nieuczciwie. (9)

    Moim zdaniem ludzie myśleli, że głosują na PiS, a w rzeczywistości glosowali na PSL. Dowodem na to jest wynik głosowania w komisji nr 121 w Gdyni (dom pomocy społecznej) - PiS do Rady Miasta Gdyni kilkanaście głosów, a do Semików PiS zero, a PSL chyba kilkanaście głosów.

    • 77 57

    • A co Ciebie obchodzi na kogo ja chcę głosować.Masz dowody fałszerstwa to idź do sądu.Jeżeli tego nie zrobisz to jesteś zwykłym pieniaczem.

      • 3 1

    • taaa...

      Dlaczego uważasz wyborców PiS za tak mało rozgarniętych? Masz ku temu jakieś powody? Wymień chociaż z 10...

      • 4 1

    • myślenie jest w cenie , idiotów nie stać na nie

      • 5 0

    • stop paranoikom (3)

      Podobno myślenie nie boli. Zanim coś się podpisze, zatwierdzi zawsze należy najpierw przeczytać o czym decydujemy.Przegrywacie źle, wygrywacie jeszcze gorzej.Najlepiej gdybyście zawsze byli na pierwszym miejscu, na czerwono, podkreśleni i mieli 100%. Was naprawdę dobierają do tej partii klasyfikując wg. stanu umysłu.Banda paranoików.

      • 12 8

      • stop paranoikom- wiec sie zamknij i nie zaśmiecaj forum

        • 4 5

      • odp.

        Niestety masz jakąś fobie antytpisowską, bo ja akurat głosowałem na KNP. Caly swoj komentarz skupiłes na mnie, zakladajac, ze jestem pisowcem, a ja tylko obiektywnie stwierdzam fakt, jaki zaistnial w komisji 121 i tyle. sr*am na PiS podobnie jak na PSL, chodzi mi o to, ze lud jest ciemny i nie wie jak głosowac

        • 7 5

      • Tu nie chodzi o to kto wygrał

        Tylko o to jak wygląda organizacja tego państwa! ChD i KK!

        • 6 5

    • wybory

      jak mozna byc tak ograniczonym i sadzic ze wyborcy pomylili partie pewnie pomylki by nie bylo gdyby pis dostal 100% glosow

      • 16 10

    • Może głosowali na Kupcewicza? To byłoby w Gdyni logiczne :-)

      • 10 4

  • (1)

    PROSTA metoda fałszowania każdych wyborów - dostawiona urna!
    2014-11-19 16:47
    Ludzie są tak strasznie naiwni, że naprawdę myślą, iż fałszowanie wyborów w ogóle nie ma miejsca - tylko tak jakoś "system nawalił". Trochę to wścieka i stad ten mój wpis!

    Nie chcę w ogóle w tę stronę ciągnąć dyskusji bo nie zależy mi na wykazaniu, jakie są proste sposoby na sfałszowanie wyborów (kiedyś owszem myślałem, żeby otworzyć stronę www z podaniem konkretnych recept). Wolałem wcześniej opisać o wiele bardziej FUNDAMENTALNĄ rzecz



    ale...

    Może jednak dla tych, którzy ślepo i głupio wierzą w "niewidzialną rękę demokracji" oraz, że "demokracja to podstawa" podam tylko jeden prosty sposób sfałszowania wyników w takiej komisji, która wcześniej n.p. wójt o dużych aspiracjach na reelekcję obstawił swymi ludźmi

    Etapy fałszowania:

    Gra wstępna

    I. Zagwarantowanie, że "swojacy" są w komisjach obwodowych
    Jak wiadomo urząd gminy, a więc urzędujący wójt, ma bardzo duży wpływ na obsadzanie swymi ludźmi każdego składu komisji w dwojaki sposób
    1. z dziada pradziada członkami komisji są zaprzyjaźnione rodziny urzędników uzależnionych od wójta i lokalnych układów partyjnych - wystarczy, że znów sie na ochotnika zgłoszą do udziału w pracach komisji (przeważnie chętnych nie ma)
    2. podczas losowania członków komisji, nawet gdy kandydatów jest za dużo, wystarczy kartki z nazwiskami "swoich" kandydatów lekko zagiąć albo dowolnie inaczej delikatnie wyróźnić i później wyciągać te właśnie kartki z nazwiskami "swoich" kandydatów).

    II. Zagwarantowanie, że "swojacy" będą mieli wolną rękę w dniu wyborów.
    Jak wiadomo ludzie (zarówno członkowie komisji jak i mężowie zaufania) nie lubią tej pracy w komisji, muszą też wyjść na obiad lub na Mszę Świętą, poza tym i tak i tak wystarczy jak wyjdą tylko na "siusiu".
    W komisji trzeba zagwarantować sobie, by choć na chwilkę podzielono się pracą i dyżurowaniem (jeśli są jakieś elementy wrogie lub niepewne, bo jak są elementy pewne od pokoleń w komisjach to fałszowanie może odejść na chama w całych województwach - n.p. świętokrzyskie???) . A więc w przypadku gdy tylko kilka osób to są "swojacy" należy złożyć ofertę: "To ty Krysiu, Basiu i Romciu może teraz pójdźcie do domku, kościoła itd, a my tu teraz popilnujemy a później się zamienimy) CZY KTOŚ WIDZIAŁ KIEDYKOLWIEK I GDZIEKOLWIEK PEŁNĄ 100% OBECNOŚĆ CZŁONKÓW KOMISJI???

    III. Zagwarantowanie sobie, że są dodatkowej urny i że NIE SĄ PRZEŹROCZYSTE - ANI TE PIERWSZE ANI TE DRUGIE "DODATKOWE"
    To proste i nie budzi niczyjej podejrzliwości, dodatkowe urny od wielu wyborów wstecz są wręcz konieczne "bo dochodzi do przepełnienia".
    1. Jak w żadnym innym kraju u nas od dawna nie sposób (głupia lub skorumpowana opozycja) przeforsować by te stare nieprzeźroczyste, rozpadające się i gnijące w szkolnych piwnicach urny tekturowe i także te nowsze plastykowe ale nieprzeźroczyste, zostały wymienione wreszcie na nie budzące zastrzeżeń - na odpowiednie pod względem wymiaru i pod względem wykonania z materiału przeźroczystego.
    2. Zagwarantowanie sobie by dodatkowe urny nie stały od samego początku w lokalu wyborczym, by nie były opieczętowane i zagwarantowanie sobie by stały sobie w magazynku obok - najlepiej tam gdzie są też przechowywane dodatkowe karty do głosowania.

    Sam bardzo podniecający akt, a wiec szczytowanie aktu fałszerstwa wyborczego członków:

    I. Upewniamy się, że jesteśmy we własnym gronie.
    II. Upewniamy się, że można się już powołać na to, iż co jak co ale "urna pierwsza jest przepełniona" (a wiec nie dostawiamy urny rano tylko po południu).
    III. Dostawienie urny zapasowej.
    1. Wcześniej do tej urny stojącej przecież poza kontrolą i bez opieczętowania, korzystając z dostępu do kart wyborczych, pamiętając by je opieczętować jeśli nie są jeszcze opieczętowane (a pieczątka jest wszak na miejscu) dorzucamy taka ilość kompletnych i według potrzeb wypełnionych już kart wyborczych jaką tylko chcemy (ilość MUSIMY zapamietać bo tyle zygzaków przy różnych nazwiskach trzeba będzie podostawiać na liście wyborczej - by nie powtórzyły się niedoróbki z poprzednich wpadek gdy w jakiejś tam ambasadzie PRLbis okazało sie nagle, że owszem głosy zostały oddane i to takie jak trzeba ale ktoś nie dopilnował dostawiania zygzaków na listach wyborczych i sprawa się "frekwencyjnie rypła" - oczywiście nikt nie poniósł w tak jawnym fałszerstwie żadnych konsekwencji)
    2. Wtaczamy radośnie na salę wyborczą do tzw. lokalu wyborczego "dodatkową urnę wyborczą", już teraz zabezpieczoną i opieczętowaną. Robimy to ku uciesze i zrozumieniu wszystkich - wyborców, i "swojaków" zatroskanych by wyborcy mieli gdzie oddać głos - bo "urna się przepełniła". Najważniejsze, że swojacy nie zażądają by urnę sprwdzić, czy w środku jest pusta, czy też już ma tam - NO PRZECIEŻ PO TO SĄ W KOMISJI by zachowywać się kulturalnie i z godnością osobistom!
    3. Pozostaje tylko do końca dnia dopisywanie zygzaków na listach wyborców - od dziesiątków lat wiadomo w gminie, czy w danym obwodzie którzy ludzie głosują, a którzy nie głosowali i nie będą głosować (Listy wyborcze wracają po wszelakich głosowaniach do wójta.

    Tego rodzaju fałszerstwo jest nie do wykrycia ponieważ zgadza się ilość oddanych głosów z ilością wyborców, którzy są odznaczeni na listach (w tych wyborach zadbano nawet o to by członkowie komisji w razie czego przy "opornym" wyborcy tzw. "głosującym duchu" mogli nawet dopisać "odmówił złożenia podpisu".

    Sposób na dostawioną urnę to jest nowszy sposób, nazwę go sposobem na hurtowe oddawanie głosów - gdy jest ich naprawdę potrzeba wiele setek a nawet tysięcy w skali okręgu - praktycznie nie do wykrycia w "naszym" systemie wyborczym.
    Wariantem "na dostawioną urnę" jest wariant starszy "detaliczny" (pozostają te same wymogi, zwiazane z zagwarantowaniem sobie "swojaków" w komisji) Wariant "detaliczny" jest oczywiście od dawna stosowany. "Detaliczny" sposób jest związany z wrzucaniem dodatkowych głosów do urny i przypilnowaniu by "podpisy - zygzaki" pojawiły się przy odpowiedniej ilości nazwisk ze spisu wyborców (a pamiętasz Kotku takie wybory, w których nawet nie wymagano podpisu tylko stawiano ptaszki??? - tak kochany Kotku, to te pierwsze wybory, w których KOMUNA WRÓCIŁA - czy "opozycja" piardnęła cokolwiek w tej sprawie??? Nieeeeeeeeeeeeeee!!!.

    No to na tyle, jest mnóstwo innych jeszcze sposobów (nie do wykrycia) na fałszowanie wyborów ale nie o tych szkoleniowych sposobach chciałbym mówić ("oczywiście żaden ze śmiertelników, chcących dopomóc "opozycji" w WIELKIM i NIEŚMIERTELNYM ZWYCIĘSTWIE nie będzie o nich przez "{chcącą" wygrać wybory "opozycję" poinformowany, nie będzie przestrzeżony o fałszowanych wyborach przez "opozycję" w jakichkolwiek jej "instrukcjach" przedwyborczych.... Niestety, nie będzie bo? A no Koteczku, sam sobie odpowiedz na to pytanie...
    Nie chce o tych różnych sposobach na fałszowanie dalej pisać, bo nie po to napisałem wcześniejsze uwagi, ano te FUNDAMENTALNEJ wagi:



    I jeszcze jedna mała uwaga - po upływie dłuższego czasu, paczki w oddanymi głosami - które oczywiście leżą w najbezpieczniejszym miejscu na świecie bo u wójta w gminie - nawet w sytuacji niesprzyjającej początkowo, najnormalniej w świecie w przypadku tak długiej awarii z jaką mieliśmy "teraz" do czynienia, będą już odpowiadać wynikom z protokołów (PSL - wariant świętokrzyski???) Tak więc ponowne liczenie głosów zarchiwizowanych ze wszystkich komisji u wójta i w odpowiednim momencie podmienionych i opieczętowanych (pieczęcie są u wójta) TYLKO POTWIERDZI, że system prawidłowo podliczył oddane głosy

    Buziaczki, kochani Buziaczki!

    • 17 14

    • po co sie tak natrudziles i tak tego nikt nie czyta

      • 0 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane