- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (253 opinie)
- 2 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (53 opinie)
- 3 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (312 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (55 opinii)
- 5 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (9 opinii)
- 6 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (88 opinii)
Obfitość Harry Potterów?
W gdańskim oddziale Stowarzyszenia Pisarzy Polskich zarejestrowanych jest 49 osób. - W ciągu roku przyjmujemy jednego, dwóch autorów - mówi Elżbieta Pękała ze stowarzyszenia.
- Nie myślę o pisarzu jako o kimś, kogo objęło posłannictwo boże - śmieje się Anna Czekanowicz, prezes stowarzyszenia, poetka.
- To nie jest zawód w potocznym tego słowa znaczeniu - dodaje.
Jan Ryszard Kurylczyk, wojewoda pomorski, literat, autor książek o tematyce historycznej przyznaje, że jego marzeniem jest sytuacja, gdy mógłby poświęcić się wyłącznie pisaniu. - Cały czas o tym myślę, ale życie jest brutalne i trzeba z czegoś żyć. Rzadko który pisarz jest w stanie utrzymać się z tego, co robi, może poza Stanisławem Lemem - mówi.
Według Władysława Zawistowskiego, pisarza, wydawcy, Polska jest za małym krajem, a język polski zbyt ubogi, ograniczony, żeby mógł powstać rynek dzieł tworzonych w tym języku. - Gdyby te same dzieła powstawały w języku angielskim, miałyby nośność 50 razy większą - twierdzi. - Również odbiorców jest za mało - przyznaje.
Obecnie książka to produkt taki sam, jak płatki śniadaniowe czy przeciwzmarszczkowy krem do twarzy. Dobre opakowanie, odpowiednio nakręcony szum wokół przedsięwzięcia , stanowi lwią część sukcesu. Czasami jest to nagłośniony romans pisarza z osobą równie znaną i popularną, jak on sam, czy nalepka na książce z hasłem typu "Świetlicki poleca" (tak było w przypadku "Wojny polsko-ruskiej pod flagą biało-czerwoną" Doroty Masłowskiej).
Najdobitniej świadczy o tym przykład Joanne K. Rowling i jej "złotego dziecka" - historii o Harrym Potterze. Rowling zarabia na sprzedaży książek, praw autorskich, a także gadżetów.
- Jeżeli w promocję 90 proc. wydawanych książek włożyłoby się duże pieniądze, to wszystkie świetnie sprzedałyby się świetnie - mówi Anna Czekanowicz.
- Dzieła powinny otrzymywać jakiś rodzaj wsparcia społecznego, bo jeżeli tak się nie stanie, za 20 lat będziemy mieli do czynienia wyłącznie z literaturą obcojęzyczną, typu "Harry Potter" - mówi Władysław Zawistowski.
Czy Internet może być dobrym narzędziem dla pisarza? Władysław Zawistowski kilka lat temu był współzałożycielem serwisu www.literatura.net.pl. - Jednak moje doświadczenia z Internetem są na razie zniechęcające w tym względzie, bardzo trudno jest znaleźć komercyjne zastosowanie dla internetu w odniesieniu do literatury - opowiada.
Kiedyś poeci pisali do szuflady, dziś tworzą internetowe dzienniki, czyli blogi. - Z tego, że ktoś ma swój blog, nic nie wynika, jeśli nikt go nie przeczyta - mówi Anna Czekanowicz.
Czego można życzyć pisarzom? Czytelników, czytelników, czytelników - odpowiadają chórem.
Opinie (150)
-
2004-03-08 23:40
a gejlux siedzi na odwyku
hehehe
- 0 0
-
2004-03-08 23:28
Wstyd
sie przyznac ale pierwsza przeczytana przeze mnie ksiazka bylo "Jak hartowala sie stal" Ostrowskiego.Naturalnie dziecieciem 7,moze 8 letnim bylem.Do dzis pamietam tytul i autora.A gruba kniga to to,bylo;).Straszna -rewolucyjna szmira.To oczywiscie stwierdzilem o wieki pozniej;).Ciekawe kto jeszcze pamieta (oczywiscie oprocz g)) tytul pierwszej przeczytanej przez siebie ksiazki?
- 0 0
-
2004-03-08 23:21
Wrrr masz pecha chłopczyku lub dziewczynko, bo Jaca i Michi to nie te same osoby.
Nie wszyscy chcą należeć do kółka wazjemnej adoracji ot co. To tyle, dobranoc.- 0 0
-
2004-03-08 22:28
Według Władysława Zawistowskiego Polska jest za małym krajem a 40 mln obywateli to za mały rynek:.
Życzę więc aby każdy polski pisarz zarobił 50 razy mniej od Pani Joanne K. Rowling, autorka przygód Harry'ego Pottera.- 0 0
-
2004-03-08 21:46
a zatem dwa półgłówki??
to by pasowało do mojej teorii, że syn pisze a ojciec dyktuje......- 0 0
-
2004-03-08 21:45
ojojojku jaca i michi to jedna i ta sama osoba,
zapewniam was- 0 0
-
2004-03-08 20:55
Jaca popieram - jeśli chodzi o kobietę z nickiem mama!
- 0 0
-
2004-03-08 20:41
nie potwierdzam ale i nie zaprzeczam bu ha ha ha ha
to w kwestii anonimu:)
- 0 0
-
2004-03-08 20:40
jaca
tak po prawdzie to taki z ciebie oponent jak z koziej dupy troMba
oponować można mając rzeczowe argumenty
z twoim zakresem kilkuset słów i argumentami typu "ja was nie znam" oponować możesz co najwyżej sołtysa w kwestii terminu wiosennej podorywki....- 0 0
-
2004-03-08 20:38
Niech no zgadnę kto to napisał
Gejux coco jumbo i od tyłu?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.