- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (127 opinii)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (227 opinii)
- 3 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (33 opinie)
- 4 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (52 opinie)
- 5 Coraz więcej domów pływających na wodzie (64 opinie)
- 6 Po alkoholu jechał motocyklem 190 km/h (63 opinie)
Obsadził, może odejść
Kontrolowana przez skarb państwa Stocznia Gdynia to największy w Polsce producent statków. Kolos się chwieje: ma problemy z płynnością finansową, z powodu długów są przerwy w dostawach prądu i ciepłej wody, a w ubiegłym roku firma przyniosła ponad 110 mln zł straty.
Politycy PiS, gdy obejmowali władzę, obiecywali, że szybko wezmą się za uzdrowienie firmy. Jednym z realizatorów koncepcji miał być Kazimierz Smoliński - pochodzący z Tczewa prawnik, regionalny działacz PiS. Na początku lutego skarb państwa wprowadził go do rady nadzorczej Stoczni Gdynia. Dwa tygodnie później - mimo braku doświadczenia w przemyśle stoczniowym - został delegowany z rady nadzorczej na stanowisko prezesa firmy.
Bilans prezesury Smolińskiego jest mizerny: nie udało się podwyższyć kapitału stoczni (czyli zdobyć funduszy na jej dalszą egzystencję), nie udało się sprzedać - należącej do Stoczni Gdynia - Stoczni Gdańskiej, a związkowcy coraz głośniej protestują przeciwko bierności rządu, która ich zdaniem wkrótce doprowadzi zakład do bankructwa.
Smoliński znalazł jednak czas na zmiany personalne - do rad nadzorczych spółek-córek kierowany przez niego zarząd Stoczni Gdynia wprowadził w marcu i kwietniu członków PiS.
- Napiszcie o tym, bo to się w głowie nie mieści! Takiego kolesiostwa nie było w stoczni nawet za SLD - złorzeczy jeden ze stoczniowych menedżerów, który prosił o zachowanie anonimowości.
Sprawdziliśmy te informacje. Do rady nadzorczej spółki Euro-Rusztowania trafił Krzysztof Kruszyński, polityk PiS z Kartuz. - Nie odpowiem na żadne pytania w tej sprawie, proszę dzwonić do rzecznika stoczni - uciął Kruszyński.
Spółkę Euro-Cynk nadzorować będzie z kolei Zdzisław Urla, członek PiS i były wiceprezydent Gdyni. - Mam doświadczenie w pracy w stoczni, doskonale znam spółkę Euro-Cynk, od razu zabieram się do pracy - broni się Urla, gdy pytamy o politykę.
Do zajmującej się m.in. szkoleniami dla spawaczy spółki Europartner trafił Jan Urbański, szef PiS w Gniewie. - Jestem inżynierem i ekonomistą. Poradzę sobie - zapewnia Urbański.
Grzegorz Strzelczyk, który dwa lata temu po pijackim skandalu podczas oficjalnego pobytu w Sankt Petersburgu złożył mandat radnego i wystąpił z PiS, trafił do rady Polskich Linii Oceanicznych, których współwłaścicielem także jest Stocznia Gdynia. - Cała moja praca zawodowa związana jest z gospodarką morską. Polityka nie ma tu nic do rzeczy, no bo przecież nawet nie jestem członkiem PiS - zapewnia Strzelczyk.
Do rady nadzorczej spółki Euroluk ma trafić z kolei Arwid Żebrowski, pełnomocnik PiS w Kwidzynie, 50-letni technik mechanik rolnictwa. - Na razie to tylko propozycja. Jeszcze zobaczymy, co z tego wyjdzie - powiedział nam Żebrowski. Byłaby to kolejna funkcja, którą ostatnio objął - od niedawna jest wiceprezesem gdańskiej giełdy rolno-spożywczej.
Nikt z pytanych przez nas ludzi nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, ile będzie zarabiać w radach stoczniowych spółek-córek. - To tajemnica handlowa poszczególnych spółek - rozkłada ręce prezes Smoliński. Zapewnia, że polityka nie miała nic do rzeczy przy wyborach do rad: - Wcześniej stanowiska piastowali stoczniowi dyrektorzy, zdarzało się, że jedna osoba zasiadała w radach kilku spółek. Nie było to zdrowe. Teraz, gdy wprowadzimy do rad nadzorczych fachowców z zewnątrz, będzie znacznie lepiej - kwituje.
Sam Smoliński jeszcze w maju opuści gabinet prezesa Stoczni Gdynia. - Uważam, że wykonałem swoją misję. Do 20 maja wyłonimy nowy zarząd, a ja sam znów wrócę do rady nadzorczej - deklaruje Smoliński.
|
Opinie (60) ponad 10 zablokowanych
-
2006-04-28 10:29
Marek
Twoje ostatnie zdanie to kwestia miesiąca, góra dwóch.
Przecież odbędzie się zpowiadana przez brata Kwaka I "rekonstrukcja" rządu,
no i odejście części ministrów /albo wyrzucenie/
Przecież premier Kazio zapowiadał wyjaz na placówkę do GB
ale minister parkingowy się trzyma- 0 0
-
2006-04-28 10:45
Bolo,
No patrz pan .
O tym , ze premier Kazio w ramach otwarcia rynku pracy w GB juz sie na wyjazd zdecydowal , nic mi nie bylo wiadomo.
A Gallux zawsze twierdzil , ze tanie loty sa tylko dla takich jak ja golasow.- 0 0
-
2006-04-28 11:05
Marek
nie ruszaj Galluxa bo znowu z jakimś wermachtem wyjedzie i byndzie afera polityczna
/a Papa Ratzinger na mszy w Warszawie do ołtarza zawoła Donalda i rzeknie: Synu jam z twoim dziadkiem we wojsku służył - prawie żeś mi jak kum/- 0 0
-
2006-04-28 11:09
Stoczniowcy sobie lecą
Jedna rzecz zastanawia mnie mocno, w rozmowie ze stoczniowcami ciagle slysze "Przespalem dzis zmiane" "A co bede robic jak malo placa, to se siadlem w zaułku i nic nie robilem" "Ide na przerwe półgoddziny wcześniej i wracam półgodziny później"
Wiec to chyba normalne ze firma zle stoi, ludzie przeciez do pracy sie chodzi zeby pracowac!- 0 0
-
2006-04-28 12:04
Cyrku ciag dalszy,
..."Według Gosiewskiego, źle się stało, że do koalicji nie weszła LPR w całości"...
A przeciez PiS tak bardzo chcial koalicji z calym LPR-em , ale bez...
Nihil novi , jak zwykle winni sa inni.- 0 0
-
2006-04-28 12:23
Hahaha - bo się posikam!
Brat Kwaka I sam sobie kadzi
"Jarosław Kaczyński uznał, że podpisanie umowy koalicyjnej z Samoobroną i częścią LPR to sukces. Jak się wyraził prezes PiS, "mamy grupę posłów bliską większości i jesteśmy znacznie mocniejsi".
Kurdemol - ten troll to już sam nie wie co mówi - ale ma fachowców do współrządzenia: leppera, filipka, wrzodaka, sobecką...
Upadek Państwa Polskiego w przededniu Święta Konstytucji /chyba prostytucji/...Polska z twarzą leppera- 0 0
-
2006-04-28 13:00
kogo to dziwi?
Normą jest obsadzanie rad nadzorczych swoimi a SLD osiągnął w tym mistrzostwo. Czy myśłicie, że fajna Platforma robiłaby co innego? A co się dzieje w spółkach samorządowych? to kieruje portem lotniczym? działacz PO. Kto kieruje urzędem marszałkowskim? Działacz PO. kto kieruje portem gdańskim? jeszcze działacz SLD, ale z PO ma zastępcę. W każdej radzie nadzorczej zasiada jakiś działacz polityczny, w samorządach z PO. Nie pochwalam tego, a szczególnie sytuacji, w których ludzie bez kompetencji (technik mechanizacji rolnictwa) zasiadają w radach. niemniej święte oburzenie sympatyków PO też nie jest tu na miejscu.
- 0 0
-
2006-04-28 13:30
brawo drewniany
wreszcie nie hipokryta
a ten pojedyńczy głosik ze stoczni, co na potrzeby artykułu powiedział, że za SLD 'tak nie było" to smieszne- 0 0
-
2006-04-28 13:52
sie macie sfilcowane schaboszczaki
nie nudzi sie wam tak co dnia wieszać psy tłuc koty i wylewać pomyje na "obóz rządzący"?
czy autentyczny przywódca chłopskiego niezadowolenia musi być profesorem na pięciu katedrach??
czy Polska nie przezyła jakościowo gorszych rządów??
nie można prowadzic spójnej gospodarki pozostawiając w rękach obcych spółek skarbu państwa
szkoda też, że gazeta nie przypomni jak to sie stocznia gdynia stała z powrotem spółką skarbu państwa...- 0 0
-
2006-04-28 14:20
Galux wyluzuj, nie w Polsce jak na razie każdy kolejny rząd jest gorszy - samabrona z pisuarem i showmanka z Rejdijo Meryia -to jest tragedia - jak ludzie, którzy ledwo podstawówki pokończyli mają sterować państwem???
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.