• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Od 15 lat walczy o własne mieszkanie

24 stycznia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
- W sumie wyznaczono 117 terminów rozpraw. Dokumenty sądowe ważą 24 kilogramy - mówi pan Stanisław, który od 15 lat walczy o odzyskanie własnego mieszkania. - W sumie wyznaczono 117 terminów rozpraw. Dokumenty sądowe ważą 24 kilogramy - mówi pan Stanisław, który od 15 lat walczy o odzyskanie własnego mieszkania.

Sądowe perypetie 80-letniego gdańszczanina. Pan Stanisław już od 15 lat walczy o odzyskanie swojego mieszkania, które zamienił na dwa mniejsze, ale został oszukany i dostał tylko jedno. Choć wszystkie wyroki sądowe są dla niego korzystne, nie może odzyskać swojej własności.



Pan Stanisław z powodu problemów rodzinnych postanowił zamienić swoje spółdzielcze trzypokojowe mieszkanie na dwa mniejsze.

- Zamieściłem ogłoszenie w prasie. Zgłosili się państwo A. i powiedzieli, że zapewnią mi dwie kawalerki. Okazało się, że dali mi jedną, a z drugą szli na zwłokę - opowiada pan Stanisław.

- Zamiana dokonywana jest, gdy dwie strony wyrażają na nią zgodę i dopełnią formalności. W jedną stronę te formalności były dokonane, natomiast w drugą już nie - mówi Tadeusz Dorobek, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Orunia.

Wyroki sądów są po stronie pana Stanisława, ale on nie może ich wyegzekwować. Kto jest winny?

Jednak nowi lokatorzy zdążyli załatwić już wszystkie formalności i w świetle prawa stali się nowymi lokatorami spółdzielczego M3 pana Stanisława na Oruni. Panu Stanisławowi nie pozostało nic innego, jak szukać sprawiedliwości w sądzie - droga prawna okazałą się prawdziwą drogą przez mękę.

- Postępowanie trwało cztery lata i skończyło się dla powoda pozytywnie, to znaczy sąd stwierdził nieważność tej zamiany. Powód wytoczył kolejną sprawę o eksmisję przeciwko pozwanym. W listopadzie 2007 roku sąd wydał nakaz eksmisji, jednocześnie przyznał pozwanym lokal socjalny - informuje Przemysław Banasik z Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Wkrótce okazało się, że ten ostatni wyrok został unieważniony, a sprawę trzeba było rozpocząć na nowo.

- Sąd uznał, że nastąpiła nieważność tego postępowania, bo dla pozwanych został ustanowiony pełnomocnik z urzędu, który nie został poinformowany o wszystkich terminach rozprawy, przez co pozwana strona została pozbawiona możliwości obrony - informuje Przemysław Banasik z Sądu Okręgowego w Gdańsku.

- W sumie wyznaczono 117 terminów rozpraw. Dokumenty sądowe ważą 24 kilogramy - mówi pan Stanisław.

Opieszałość sądu to nie jedyny problem pana Stanisława. Jak się okazuje, nieuczciwi lokatorzy nie dość, że nieprawnie zajmują mieszkanie, należące do staruszka, to dodatkowo nie płacą czynszu. Chcieliśmy porozmawiać z nimi na ten temat.

- Nie mam czasu. W ogóle nie będę z państwem rozmawiała - powiedziała Krystyna A., która zamieniła się mieszkaniami z panem Stanisławem.

- Państwo A. nie płacą za to mieszkanie. Przychodzi do mnie około 15 rachunków. Mam płacić, mimo że tam nie mieszkam. W tej chwili zadłużenie wynosi 10 tys. zł - opowiada pan Stanisław.

Prezes spółdzielni mieszkaniowej Orunia, która zarządza mieszkaniem pana Stanisława, potwierdził, że lokatorzy zajmujący to mieszkanie mają problemy z płatnościami. Co gorsza, długami, które narobili, może być obciążony staruszek.

Pan Stanisław, mimo tych wszystkich przeciwności losu, nie traci jednak nadziei, że sprawę uda mu się doprowadzić do końca.
- Ja nie mogę sobie pozwolić, żebym zszedł z tego świata i nie uporządkował tej sprawy. Ambicja moja mi nie pozwala. Choć nikogo nie oszukałem, 15 lat spędziłem w sądzie - mówi pan Stanisław.


Leszek Tekielski, Telewizja Polsat

Opinie (164) ponad 10 zablokowanych

  • Prawo

    Ot i nasza, szara rzeczywistość. A adwokaci tylko zacierają ręce. Do kitu z takim Sądem. Wszystkich sędziów wywalić na bruk, bo nie nadaja się do tej pracy.

    • 0 0

  • Niech im krzywda wyjdzie bokiem (7)

    • 369 3

    • podajcie nazwiska i adresy - ja pójdę wymierzyć sprawiedliwość !!!!!!!!!! (1)

      jak tam do nich pójdę to sami będą chcieli się wynieść !!!!!!!!!

      • 107 3

      • sprawiedliwość

        Pójdę też. Skandal. Wszystko zgodnie z prawem. Może do sądu też się przejść i wymusić sprawiedliwość. Co za kraj.

        • 0 0

    • Tłuszcza wyje i tupie (4)

      Sądy w Polsce rozpatrują rocznie 11 mln spraw, mniej więcej 1 co roku 1 mln więcej, wg. banku światowego w efektywność sądy polskiew przeliczaniu na 1 euro jest wyższe od osławionej austriii gdzi sędzia mający w refereacie pewnie z 10 spraw ( a nie 300 jak w polsce ) "szybko" wydaje wyrok. Polskie sądy wyglądają często jak kotłownie w porównaniuu do takich zusów. W ciągu 2 lat było 4 ministrów sprawiedliwości i z 50 "reform". W gdyni są sale rozpraw przerobione z kibli. Komputery sprzed 10 lat itp. Sąd sprzed 70 lat. Ale wystarczy dać tłuszcy jeden przykład to wyje i tupie choć nie zna szczegółów. Ciemny lud zawsz kupi sensację dlatego taki tu raj dla Grzechów i Rychów.

      • 3 12

      • (2)

        jak by sie wzieli do roboty i kazda sprawe rozpatrywali od poczatku do konca siedzac kurde nawet i caly dzien to by niebylo problemow a tak to pozniej wychodzi ze spraw jest 117 sedziow pewnie sie kilku tez przewinelo kazdy musial sie zapoznac z ta sterta papierow terminy odlegle od siebie po kilka miesiecy i na nowo czytanie o co chodzi

        • 2 1

        • 2+2=4 (1)

          Opinie Ludu nie dziwią. Każdy Polak zna się na: medycynie, zarządzaniu, prawie. Nie Pan nie jest sobie winien: wiadomo mondrzy polacy nie czytają umów, nie korzystają z doradcow Łolaboga !
          300 spraw to sędzia ma stale uyzupełniane obawiam się że taka matematyka lud przerasta. Jak powiedział Lem dopóki nie zacząłem korzystać z Internetu ie wiedziałem że na swiecie jest tylu głupoców...

          • 0 2

          • Niereformowalny jesteś-szkoda mi Ciebie...

            ...a może i jestes reformowalny ,ale takimi reformami jakich doswiadczyliśmy ostatnimi laty:).
            Gratuluje pomyślunku, kiepskiej literatury i wizyt u "doradców"-napewno niejedno tak Tobie doradzili, że dziś jesteś lepszym człowiekiem hehehe.

            • 0 1

      • Nieźle jesteś w czaszkę rąbniety-dalej sobie przeliczaj euro na pln i pieniądze, które dostaje Polska z Unii...

        ...i pomyśl dlaczego taki sędzia ma 300 spraw, a nie dziesięć-jesteś chyba kolejnym czerwoniakiem, który patrzy na bzdurne statystyki-"hobić, hobić-byle phaca thwała"!!! I byle norma 110%-wa została wyrobiona...TAK JEST-TAK DALEJ TRZYMAĆ!!! BRAWO POLSKI SĘDZIA, KTÓRY "MOŻE" WYROBIC TYLE SPRAW!!! Pffffffffff-co za czubk ten wyżej... normalniemnie zmierziłes kolego pisząc taką bzdurną wypowiedż... Nie chciałem nikogo obrażac, ale twój post aż domagał się odpowiedzi-jesze napisz, że ten Pan jest sam sobie winien...

        • 3 1

  • Dlaczego pan Stanisław nie poszdł z tym do Strasburga? (1)

    Sprawa oczywista i sąd powinen ponieść WSZYSTKIE konsekwencjie swojej NIEUDOLNOŚCI

    • 2 0

    • To nie sąd ale obywatele, ktorzy placą podatki poniasą koszty!!! A sąd sądem pozostanie i nikt konsekwencji nie poniesie.

      • 0 0

  • (1)

    Ostatnio słyszałem że facet nie zostałby oszukany gdyby wziął jakiś prawników ale chciał oszczędzić niestety a w dzisiejszych czasach lepiej wydać więcej niż potem płacić 10 razy tyle.

    • 2 2

    • Prawnik to tylko dodatkowo zmarnowane pieniądze. Jakie trzeba posiadać walory osobiste, by za nieduże pieniądze pomóc panu

      Stanisławowi, nie znam takich prawników.

      • 0 0

  • Już niedługo banki zaoferują nowy "produkt" skierowany własnie do takich ludzi (2)

    tzw. "odwrócona hipoteka" czyli przejęcie własnosci starszych ludzi za grosze wypłacane w formie niby emerytury. To dopiero bedzie złodziejstwo w swietle prawa!!!

    • 11 0

    • Nie trzeba przyjmować takich pseudo emerytur:((((

      • 0 0

    • Pazerność ludzka nie ma granic

      Banki to banki, wiadomo do że wyssą Cię do ostatniej kropli krwi. To jednak jeszcze nic. Ostatnio widziałam na "trójmieście" w dziale ogłoszenia, anons mniej więcej takiej treści. Dobrze sytuowane małżeństwo zaopiekuje się starszą schorowaną osobą do końca jej dni, w zamian za przepisanie mieszkania na nasza córkę. to dopiero KU$%estwo.

      • 2 0

  • Ale w czym jest problem? (3)

    Bierze Pan Staniałw 6 dużych chłopów, robi wjazd na chate i wywala gołodupców wraz z rupieciami na bruk. A jak się poczują obrażeni to niech idą do sądu :D

    • 4 0

    • Tak właśnie należy zrobić

      do tego co napisali moi przedmówcy dodam tylko, że stan zdrowia pana Stanisława nie pozwoli mu stawić się w Sądzie. Może wyznaczą jakieś 17 lub 117 terminów rozpraw, co z tego? A już na pewno nie ukarzą go grzywną, bo z czego on zapłaci? Z tej głodowej emerytury???
      TAK TRZEBA ZROBIĆ!!! NA CHAMSTWO ODPOWIADA SIĘ JESZCZE WIĘKSZYM CHAMSTWEM.
      Na pysk i na bruk, cwaniaczków!!!

      • 0 0

    • (1)

      Wtedy tamci wezmą go z powództwa cywilnego o naruszenie miru domowego i panu Stanisławowi sąd nakarze zapłacić grzywnę i jeszcze ich przeprosić.
      Chore prawo, chore państwo.
      Koledze któremu w stanach portoryki nie zapłacili na czas po tygodniu wjechała police i zostali wy....bani na zbity ryj. Tam nie trzeba się sądzić o swoją własność i swoje do niej święte prawo.

      • 1 0

      • a co sąd zasądzi 80 letniemu emerytowi który wywali obcych ludzi ze swojego mieszkania? Oskarżą go o naruszenie czyjego miru i na jakiej podstawie skoro adres należy do Pana Stanisława :D oskarżą go o to że wszedł do swojego domu ?
        a grzywne i tak by było warto zapłacić żeby się pozbyć pasożyta.

        • 1 0

  • Tatuś adwokat mówi do synka adwokata....

    Tu masz sprawę którą prowadził mój ojciec a twój dziadek , potem ja , dopóki będziesz ją prowadził i sprawa się nie zakończy tak długo będziesz miał pełny portfel !!
    O to chodzi .... a nie o sprawiedliwość

    • 0 0

  • Sprawa powinna zostać jeszcze przedstawiona w sądzie w Brukseli, ale przeciwko Polsce (6)

    za brak prawa do szybkiego rozwiązania sprawy sądowej (nie wiem czy dokładnie tak to się nazywa). 15 lat walki, która wciąż trwa to wstyd dla polskiego sądownictwa i prawa.

    • 207 0

    • nie wiedziałam, że w Brukseli jest jakiś Sąd (2)

      • 3 2

      • A nazywa się to opieszałość wymiaru sprawiedliwości.

        • 0 0

      • Zapewne jest, to duże miasto. Tyle że nie dla tej sprawy.

        • 5 2

    • zgodnie z jedna z zasad postepowania cywilnego , prawo do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwloki. nie w sądzie w Brukseli a przed Europejski Trybunal Ochrony Praw Czlwieka.

      • 1 0

    • Tylko że to nie powinna być sprawa dla sądu, ale dla policji. Jest akt notarialny, jest zgłoszenie właściciela o nielegalnym przebywaniu w lokalu. 3 dni na dobrowolne wyniesienie się a po tym terminie 5min na szybki zjazd po poręczy.

      • 2 0

    • w Polskce nie ma prawa, tylko lewo

      • 1 0

  • NO ........MAC (1)

    No szlag czlowieka moze trafic na taka sprawiedliwosc!!!Przez 15 lat Sad nie umie rozwiazac tej sprawy???PARANOJA!!!

    • 267 1

    • parafrazując:

      "Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie!!"

      • 0 0

  • Pomoc dla uczciwych........

    Popierm przedmówców i Wspólczuje Panu Stanisławowi, i uważam że dobrzy ludzie powinni pomoc. Wystarczy że Pan S poda adres tych s....nów, a ludzie to załatwią jak trzeba. Wtedy Pan Stanisław Bedzię mógł dogadać się ze spóldzielnia i załatwia wszelkie sprawy formalno-finansowe. A Polski sąd koniecznie zaskarżyć do Brukseli i wystąpić o odszkodowanie dla Pana Stanisława.

    Powodzenia Panie Stanisławie trzymam kciuki i czekam na adres........

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane