• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Od piątku pracujemy tylko na siebie

erka
24 czerwca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Dopiero od 24 czerwca 2011 r. zarabiamy naprawdę na siebie. Wcześniej wszystko pochłonęły podatki. Dopiero od 24 czerwca 2011 r. zarabiamy naprawdę na siebie. Wcześniej wszystko pochłonęły podatki.

Dziś przypada Dzień Wolności Podatkowej, czyli dzień, w którym statystyczny Polak zaczyna pracować dla siebie, a przestaje płacić podatki i inne daniny państwu.



Dzień Wolności Podatkowej w Polsce w latach 1994-2010. Dzień Wolności Podatkowej w Polsce w latach 1994-2010.
Polski dzień już po raz osiemnasty wyliczyło Centrum im. Adama Smitha. Określono go na podstawie udziału sektora wydatków publicznych w Produkcie Krajowym Brutto. Wyniesie on w bieżącym roku ok. 48 proc., a więc będzie najwyższy od pięciu lat. Oznacza to, że obywatele pracują na potrzeby rządu prawie połowę roku, czyli ponad 174 dni.

Dzień przypadł później niż rok temu, nawet mimo tego, że na skutek przeprowadzonej przez rząd ustawy dotyczącej tzw. składek na OFE, w tegorocznym budżecie od łącznej kwoty 23 mld zł tzw. rozchodów odjęto 9 mld zł, które trafią od obywateli bezpośrednio do ZUS (o tyle formalnie obniżone zostały wydatki rządu).

Jak oceniasz wysokość podatków w Polsce?

- Nasze wyliczenia uwzględniają nie tylko to, co Polacy na bieżąco do państwowej kasy płacą, ale również to, co będą musieli zapłacić, czyli dług - tłumaczy dr Robert Gwiazdowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha. - To co dziś dzieje się w Grecji jest dowodem, że przyjęta przez nas wiele lat temu metodologia, której podstawą jest zestawienie wydatków państwa z PKB, jest słuszna, ponieważ, tylko to, co rząd zabierze swoim obywatelom, może przeznaczyć na swoje wydatki.

Jak pokazuje przykład Grecji, pożyczane przez rząd pieniądze są - jak każdy inny dług - do spłacenia wraz z odsetkami - twierdzą analitycy Centrum. Rządy nie mają własnych pieniędzy, tylko te, które w podatkach i tzw. obowiązkowych składkach zabiorą obywatelom. Obsługa i spłata zaciągniętych dziś pożyczek obciąża nasze dzieci i wnuki, tak jak pożyczki zaciągane przez władze PRL były i są do dziś spłacane przez obywateli już III RP. Permanentny wzrost zadłużenia rządu jest wysoce niebezpieczny i prowadzi do przepaści, nad którą dziś stoi Grecja.

- Jeśli nie chcemy znaleźć się wkrótce w sytuacji, w jakiej jest dziś Grecja, to nie możemy dalej iść tą drogą. Musimy zmienić system, i to jest już ostatni dzwonek - dodaje Gwiazdowski. - Ekonomia jest prostą nauką, ale mówimy o niej językiem, którego nikt nie rozumie. My staramy się to zmienić i pokazujemy, że 174 dni statystyczny obywatel pracuje na rząd. Miejmy nadzieję, że to trafi do wyobraźni. Jeśli wynagrodzenie jednego rodzica nie wystarcza na utrzymanie rodziny, drugi musi iść do pracy. Zgodnie ze statystykami, mama idąc do pracy zarobi około 20 proc. mniej niż tata, a więc tyle, ile rząd zabrał tacie z jego wynagrodzenia.
erka

Opinie (182) 9 zablokowanych

  • A teraz pytanie do tych fanatyków D. Tuska, którzy jeszcze mają jakie takie oszczedności na lokatach jednodniowych

    Otóż od 1 stycznia 2012 r, rząd nakłada podatek także na wasze lokaty, z którego chce uzyskać około 380 mln zł. Czy w związku z tym w noc sylwestrową będziecie opijać kolejny sukces rządu? Czy wzniesiecie toast za waszego dobroczyńcę D. Tuska?

    • 21 1

  • Dlaczego mnie to nie dziwi?

    Polacy przecież nie potrzebują niskich podatków, przemysłu, fabryk. Polacy potrzebują obietnic Tuska, TVN-u i Szkła Kontaktowego.

    • 19 2

  • (1)

    pytanie z sondy nr 1 powinno brać pod uwagę zarobki w skandynawii , oni zarabiają tyle , że nawet po opłaceniu podatków wystarcza im na godne życie na poziomie ,
    nie wiem co to za mentalność ostatnimi czasy porównywanie podatków , cen itd zachodnich z naszymi i nikt nie uwzględnia zarobków , a przecież największym wykładnikiem , życia jest stosunek cen do zarobków a nie wielkość podatków czy opłat naszych porównanych do tych zachodnich

    • 15 1

    • my mamy zarobki bliskie wschodnim, a zachód ma ceny bliskie naszym

      • 9 0

  • beznadziejna ankieta

    a gdzie opcja "wolałbym, żeby państwo nie marnotrawiło podatków"? mnie urzędników, mniej zbędnych zakupów itd.

    • 10 0

  • Tak na prawdę to stawki podatków nie mają większego znaczenia. Liczy się sumaryczne obciążenie podatkami. Co komu po niskiej stawce PIT jak potem trzeba płacić wysoki VAT?

    Jeśli państwo wydaje 50% PKB to znaczy że tyle musiało wcześniej zabrać obywatelom. Każda złotówka dotacji do KRUS i inne tego typu pomysły to złotówka odebrana ludziom pracującym.

    • 14 0

  • A pamiętacie hasło 3x15 % ? (1)

    Partia Oszustów, ale i tak lemingi pójdą zagłosować na partię.
    Moja teoria jest taka, że jak sami widzicie hydra jest coraz większa, więc coraz więcej ludzi jest uzależnionych finansowo od hydry i pójdzie głosować rękami i nogami by obecne "status quo" się nie zmieniło.

    • 30 1

    • Dziś „niezbędnikiem inteligenta" jest rozpoczęcie dnia o audycji w radiu Tok FM i jego zakończeniem rechotanie na „Szkle kontaktowym".

      • 8 0

  • Trzeba zrobić rozpierdolkę jak w Egipcie, Grecji i Turcji

    • 25 0

  • I tak sobie myślę, jaka w ludziach musiała być niewiedza, skoro wybrali to co wybrali. Bo wybór mieli, jeszcze mieli. Jak tak dalej pójdzie to pokolenia, które przyszjdą po nich nie będą miały już tego komfortu.

    • 7 3

  • Mam sposób na to

    a) zmniejszyć podatki
    b) zwiększyć wydatki na spłatę kredytów
    c) deficyt pokryć z nowych kredytów

    • 5 7

  • Innymi słowami

    do dzisiaj pracowaliśmy na spłatę lichwy u międzynarodowych bankierów

    • 11 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane