• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Od połowy grudnia nowy rozkład SKM. Wielu zmian nie będzie

Patryk Szczerba
29 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Na odcinku trójmiejskim wielu zmian nie będzie, ale SKM zapowiada, że będzie walczyła o klientów z Pruszcza Gdańskiego, Lęborka i Słupska. Na odcinku trójmiejskim wielu zmian nie będzie, ale SKM zapowiada, że będzie walczyła o klientów z Pruszcza Gdańskiego, Lęborka i Słupska.

Za dwa tygodnie zacznie obowiązywać nowy rozkład jazdy pociągów SKM. Bez zmian pozostanie częstotliwość kursowania w Trójmieście, ale więcej kursów zostanie skierowanych m.in. do Pruszcza Gdańskiego i Lęborka.



Czy obecna częstotliwość kursowania pociągów SKM jest odpowiednia?

Godziny odjazdów zmienią się 14 grudnia. W stosunku do obecnie obowiązującego wielkich zmian nie będzie. Remonty, które uniemożliwiały kursowanie kolejek w porannym i popołudniowym szczycie dnia powszedniego z częstotliwością: co 7,5 min, to bowiem przeszłość. Pociągi tak jak teraz będą dojeżdżały co najmniej do stacji Gdynia Cisowa, a część do Chyloni.

- Mieliśmy sygnały od naszych pasażerów, by utrzymać to, co wprowadziliśmy w ostatnim rozkładzie, a więc kursowanie dalej niż tylko do stacji Gdynia Główna. Zostawiamy zatem te pociągi, zwłaszcza, że ich obłożenie jest duże - wyjaśnia Marcin Głuszek, dyrektor ds. umów i marketingu Szybkiej Kolei Miejskiej.

Bez zmian pozostaną także pociągi nocne, które co godzinę kursować będą tak jak dotychczas w weekendy. W dni robocze pasażerowie będą musieli sobie radzić bez kursu w okolicach godz. 2, który jednak zostanie utrzymany przez trzy dni po ostatnim weekendzie karnawału, czyli w okolicach popularnego "śledzika".

Wśród nowości są m.in. dodatkowe pociągi ze Słupska. Razem pojedzie ich w tygodniu o sześć więcej. W każdy dzień roboczy zostanie dołożony jeden. Podobnie będzie w sobotę. Więcej pociągów będzie też odjeżdżało i przyjeżdżało do Lęborka. Tygodniowo w stosunku do zeszłego rozkładu pojedzie 50 pociągów więcej na tym odcinku.

- Chcemy odzyskać ten rynek, podobnie jak pasażerów jeżdżących do Pruszcza Gdańskiego i przyjeżdżających stamtąd do Trójmiasta, który został zagospodarowany w części przez busy. Na odcinku Gdańsk-Pruszcz Gdańsk w dni robocze pojedzie 15 pociągów. Do tej pory było to tylko 8 - dodaje Głuszek.

Więcej pociągów to efekt zwiększonej dotacji z Urzędu Marszałkowskiego. Przy wprowadzaniu nowego rozkładu rok temu pomogła m.in. wrócić do kursowania co 7,5 minuty w Trójmieście. Przewoźnik otrzymał wtedy 22,4 mln zł, czyli o trzy miliony więcej w stosunku do poprzedniego dofinansowania. Teraz dotacja wyniosła blisko 24 mln zł.

Przewoźnik chce także wykorzystać możliwości 21 nowych składów, które jeżdżą po torach SKM. Od 1 grudnia zostanie aktywowany system indywidualnego otwierania drzwi pociągu. Będzie działał tylko na odcinku pomiędzy Gdańskiem Głównym a Tczewem, oraz między Wejherowem a Słupskiem.

- Podróżny chcący wsiąść bądź wysiąść z pociągu będzie musiał nacisnąć przycisk otwierania drzwi. Na odcinku trójmiejskim to się nie sprawdzi, bowiem zbyt wielu pasażerów podróżuje pociągami - wyjaśnia Głuszek.

Miejsca

Opinie (125) 8 zablokowanych

  • Powinny jeździć zdecydowanie częściej!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane