• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Od środy wąskie gardło na obwodnicy w Gdyni

mich
20 listopada 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Trasa Kwiatkowskiego łącząca gdyński port z obwodnicą Trójmiasta zostanie otwarta wiosną przyszłego roku. Trasa Kwiatkowskiego łącząca gdyński port z obwodnicą Trójmiasta zostanie otwarta wiosną przyszłego roku.
W środę o godz. 9 rano rozpoczną się poważne roboty na obwodnicy Trójmiasta, w rejonie budowy węzła Trasy Kwiatkowskiego.

Dwujezdniowa Trasa Kwiatkowskiego, która ma być otwarta na wiosnę 2008 r., zapewni komfortowy dojazd z autostrady A1 i obwodnicy Trójmiasta do gdyńskiego portu i stoczni. Nowa droga połączy się z obwodnicą między dwoma istniejącymi węzłami: Chylonią i Chwarznem.

Utrudnienia mają pojawić się właśnie w rejonie budowy nowego węzła. - Wykonawca prac musi zdemontować ekran wiaduktu nad obwodnicą. Ekran miał za zadanie zabezpieczać obiekt podczas budowy, tak by nic przez przypadek nie spadło na jezdnię - tłumaczy Piotr Michalski z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Termin rozpoczęcia prac był kilkakrotnie przesuwany, przyczyną były m.in. opady śniegu. - Wykonawca poinformował nas w poniedziałek, że planuje przystąpić do demontażu ekranu w środę rano - mówi Michalski.

To oznacza, że tego dnia o godz. 9 zamknięta zostanie zachodnia jezdnia obwodnicy (do Gdańska). Ruch w obu kierunkach odbywać się będzie jezdnią w kierunku Szczecina. Roboty potrwają najprawdopodobniej do soboty. Po weekendzie - znów na kilka dni - zamknięta ma być jezdnia w kierunku Szczecina.
mich

Opinie (76) 4 zablokowane

  • Antypolityk- jezlei będzie pas dla autobusów ..

    i autobus z Jasienia będzie zjeżdżał do Huciska w 20 minut a samochód obecnie godzinę- to gwarantuje Ci, chętnych na autobus przybędzie.
    Jeszce tylko drobiazg- sensowny rozkłąd jazdy oraz skomunikowanie z transportem w kierunkach "prostopadłych"

    • 0 0

  • Antypolityku

    nie chcę mieć nic podane na tacy. Mogę wspomóc miasto groszem lub swoją wiedzą w najlepszy sposób, tylko oni niech tego chcą. Skoro uważasz, że ludzie mają sami zbudować tą trasę to powstaje pytanie - po co są wtedy rządzący? Czy aby nie po to, aby nas wyręczać w tej dziedzinie? Nie ja wybrałem takiego a nie innego prezydenta, nie ja wybrałem taką radę miasta. Mam ich serdecznie dość i najchętniej bym pogonił z UM tą bandę. Jaka będzie następna to od nas zależy, ALE przez te 3 lata do wyborów ja bym chciał aby miasto się rozwijało a nie stało w miejscu. Dlatego monituję u osób decyzyjnych. Na próżno.
    Pozdrawiam

    • 0 0

  • Michał

    Dlatego napisałem, że transport publiczny powinien być propagowany dwubiegunowo, a więc przez władze miasta (dodatkowy pas dla autobusów, dobre skomunikowanie, częstotliwość oraz wygoda jazdy) jak i oddolnie, czyli świadomość ekologiczna zwykłego człowieka, a i tak wielu ludzi nie przesiądzie się nigdy do autobusu, tramwaju czy metra ze względu na wygodę, co wyraźnie podkreślił niedawno w jednym poście pan Twój Stary. Więc żadne propagowanie i inwestowanie w transport publiczny nic nie da, gdyż tacy ludzie wszędzie będą jeździć samochodami do momentu wyczerpania się złóż ropy naftowej.
    Pozdrawiam

    • 0 0

  • bacanadmorzem

    Dlatego napisałem, że jestem jak najbardziej za budową linii tramwajowych i SKM-ki z przez lotnisko. Jednocześnie nie podoba mi się skracznie traz autobusów do Akademii Muzycznej.
    Chciałem podkreślić, że nasze działania są wypadkową działań władz miasta jak i naszej wewnętrznej świadomości ekologicznej.
    Pozdrawiam

    • 0 0

  • Antypolityk

    Ale i ja Tobie nie zarzucam, że Ty narzekasz na TK. Tobie tylko sprostowałem sens mojego nocnego postu. Ale musisz przynać - nawet jeśli jesteś przeciwnikiem transportu samochodowego - że jest tu w komentarzach sporo narzekania na tą trase...

    Cd...
    "No i to jest właśnie odpowiedź na korki, które nigdy zatem nie znikną. Zawsze podkreślam, że korzystanie ze środków transportu publicznego, w dobie gdy każdego stać na samochód, jest kwestią świadomego, ekologicznego, wyboru."

    Ja o dziwo, mam trochę ekologicznej świadomości, ale z pełną premedytacją szerokim łukiem omijam wszelki transport publiczny.
    W jednym przyznam Ci rację - faktycznie korki mogą nie zniknąć bo każdego praktycznie stać na samochód. I tu zkolei mam zdanie - że w tym tkwi błąd - poprostu nie każdego powinno być stać na samochód. I moją propzycją nie byłoby poprostu podniesienie cen - ale drastyczne zaostrzenie wymogów dot. bezpieczeństwa, czy emisji spalin. Tak aby wszystkie 20 letnie powypadkowe szroty już nigdy i nigdzie nie mogły wyjechać. I to właśnie zalew starych, tanich śmierdzących samochodów z Niemiec, Holandii itp jest przyczyną korków. Gdyby było tak, że chcesz samochód - idziesz i kupujesz tylko nowy w salonie - tylko w Polsce i po paru latach musisz go zmienić też korków by nie było.
    Pozdrawiam

    • 0 0

  • Twój Stary

    Ludzie będą brali na kredyt. Poza tym nasze społeczeństwo staje się coraz bardziej zamożne, a ilość szrotu na naszych drogach maleje. Zresztą nie piszę tylko o Trójmieście, ale np. o takiej Holandii, która mimo ogromnej ilości rowerzystów, najbardziej rozwiniętej infrastruktury na świecie, gdzie jeżdżą głównie nowe samochody stoi cały czas korkach.
    Pozdrawiam

    • 0 0

  • Antypolityk - ale różnica wzniesień pomiędzy wzgórzami..

    morenowymi a Starym Miastem to więcej niż najwyższe wzniesienie n.p.m. w Homolandii a chyba i w Danii :)
    Po płaskim jeździ się OK. Po górkach to insza bajka.

    Klimat też jest nico łagodniejszy.

    • 0 0

  • Antypolityk (1)

    Wniosek jest prosty: problemu naszej dyskusji nie da się rozwiązać. Korki będą, nawet jak niewiadomo jak rozwiniesz koleje, tramwaje i drogi rowerowe. A ich nie rozwiniesz tak, żeby nie miały kolejnej istotnej wg. mnie wady: zawsze czekasz. Przykład 1 wychodzę z lotniska po odprawie (czas od przylotu niedozdeiniowania bo różnie czekasz na bagaż) idę na przystanek i jakie jest prawdopodobieństwo, że odrazu ruszę? Małe... Przykład 2 wychodzę z lotniska, idę na parking wsiadam do swojego samochodu - jadę odrazu.
    Nie da się transportu publicznego rozwinąć w takim stopniu, żeby zaspokajał indywidualne potrzeby wszystkich. Samochodowy daje coś takiego. Ale tworzą się korki. I temat wraca do punktu wyjścia...
    Ok dla mnie pora na śniadanie - do następnej dyskusji.
    Pozdrawiam

    • 0 0

    • Teój Stary

      Leciałem do Frankfurtu. Wszystko zaplanowałem wcześniej. Jechałem z Gdyni, z pracy. Do kolejki pieszo, ale można 21, 22 lub innym trajtkiem. Mnie szkoda było czasu. Następnie SKM do Wrzeszcza, potem 110 na lotnisko. Zaplanowany dojazd zajął mi ok. 1h 15min. Po drodze gazetka i zero stresu. Podobnie z lotniska we Frankfurcie S-Bahn do Bad Homburg. Zero problemu.
      Wiesz mi, można komunikacją. Wymaga li to tylko wcześniejszej organizacji. Teraz w dobie internetu to nie jest żaden problem.
      Dziękuję za rozmowę, smacznego i pozdrawiam.

      • 0 0

  • cwanosc

    cwanosc tego projektu jest taka, ze caly ruch kierunek trasa _Szczecin przejmuje skrzyzowanie w Osowie czyli mniasto Gdansk, kolejny wybieg ekipy
    wojtusiowej i blogoslawienstwa kierowcow kto zatwierdzil taki pasztet, aby bylo razniej proponuje adamowiczowi wprowadzenie zakazu ruchu tirow na wezle Osowa niech zawracaja w Pruszczu na szczecin

    • 0 0

  • Termin rozpoczęcia prac był kilkakrotnie przesuwany, przyczyną były m.in. opady śniegu

    haha, co za absurdalne wytłumaczenie, jeden raz solidnie napadało.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane