• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odjeżdza 150 mln na Trasę W-Z

Michał Brancewicz
6 maja 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Najdłuższa ulica w Trójmieście widziana z góry

Odwołanie Gdańska w sprawie pieniędzy na dokończenie Trasy W-Z zostanie odrzucone. Czy to oznacza, że ostatni odcinek trasy nie powstanie? Miasto ma jeszcze kilka pomysłów jak zdobyć potrzebne 150 mln zł.



Tak codziennie wygląda skrzyżowanie przy gdańskim hipermarkecie Auchan. Budowa ostatniego odcinka Trasy W-Z i węzła Karczemki radykalnie poprawi sytuację komunikacyjną w tym miejscu.

- Pozytywna decyzja przywróci nas do drugiego etapu merytorycznego, gdzie w dyskusjach z ekspertami będziemy mogli przedstawić swoje argumenty - mówił kilka dni temu Andrzej Bojanowski, zastępca prezydenta Gdańska.

Mimo tego, że oficjalna odpowiedz z Ministerstwa Infrastruktury przyjdzie dopiero 8 maja to już dzisiaj jest niemal pewne, że odwołanie Gdańska zostanie odrzucone.

- Jeśli to się potwierdzi to przygotujemy kolejne wyjaśnienia i odwołamy się do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego - wyjaśnia prezydent Bojanowski. - Myślimy też o szukaniu pieniędzy w innych źródłach, będziemy lobbować by dopisano projekt na listę indykatywną.

Jeśli Gdańsk nie otrzyma dotacji na ukończenie Trasy W-Z:

Konkurs "Przebudowa dróg krajowych w miastach" składa się z trzech części: oceny formalnej, gdzie sprawdza się, czy dokumentacja nie zawiera błędów i uchybień, oceny merytorycznej I stopnia i oceny merytorycznej II stopnia. Gdański projekt odpadł w drugim etapie.

W konkursie zorganizowanym przez Ministerstwo Infrastruktury gdański projekt został oceniony bardzo nisko i uzyskał jedynie 24 punktów na 56 możliwych. Władze Gdańska uznały ten werdykt za niesprawiedliwy i postanowiły się odwołać.

Zdaniem zastępcy prezydenta Centrum Unijnych Projektów Transportowych źle ustaliło kryteria oceny projektów kładąc zbyt duży nacisk na tzw. wykonalność projektu, czyli szybką gotowość do wykonania inwestycji (a Gdańsk nie miał wykupionych wszystkich gruntów, o co spierał się także z GDDKiA). Ministerstwo Infrastruktury nosiło się nawet z zamiarem unieważnienia konkursu ze względu na proporcję poszczególnych składowych oceny. Ostatecznie jednak zrezygnowano z tego pomysłu.

Gra idzie o niebagatelną kwotę 150 mln zł. Jeśli miasto ich nie zdobędzie, to choć zaciskając pasa mogłoby zrealizować samodzielnie to - jak mówi Andrzej Bojanowski - byłoby to nieracjonalne. W tej sytuacji budowa zostanie zapewne odsunięta w czasie.

To nie koniec kłopotów. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad cały czas nie ma zagwarantowanych funduszy na budowę węzła Karczemki, który miałby powstać na połączeniu Trasy W-Z i obwodnicy Trójmiasta.

Pomimo problemów z uzyskaniem dotacji władze Gdańska utrzymują, że zgodnie z planem pod koniec tego roku zostanie wyłoniony wykonawca.

Koszt przebudowy węzła i dokończenia "wuzetki" szacuje się na 462 mln zł, z czego Trasa W-Z pochłonie 192 mln.

Opinie (204) ponad 10 zablokowanych

  • Kpina!

    Przecież to kpina! Wykonalność projektu się nie podoba. Przecież w całym kraju są drogi co dopiero zostały zrobione, a już są kiepskiej jakości. Może rząd D. Tuska chce wprowadzić super oszczędności, ale to nie powód, aby robić konkurs na najlepszy projekt drogi w całym kraju. Każdy kto zgłosi się do Sejmu projekt o fundusze na drogi, powinien je otrzymać.

    • 1 3

  • trasa WZ (1)

    a co z ulica Slowackiego - kiedy ruszy budowa??

    • 14 0

    • wedle gdańskiej tradycji - na EURO 3012

      • 6 0

  • Za takie wtopy ADAMOWICZ do dymisji

    • 14 1

  • adamowicz to wcielenie antychrysta. tylko spojrzcie jak sie do was usmiecha. prowadzi miasto gdansk ku upadkowi. w nastepnej kolejnosci nastapi upadek polski, europy, a potem koniec swiata......poddajmy sie jego woli. budujmy STAAADDDDDIIIIIIIIOOOOOOOOOONNNNNNNNNNNNN!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 10 2

  • Euro mialo byc szansa dla miasta i regionu

    Tak zreszta slusznie motywowali panowie Adamowicz i Kozlowski.Poprzez euro te wazne dla nas inwestycje mialy byc do 2012 ukonczone.Niestety ostatnie informacje z prasy sa bardzo niepokojace.Podam pare przykladow: niepelna dokumentacja na przebudowe Slowackiego, niewyjasniony przebieg kolei do Rebiechowa problemy prawne zwiazane z kompentecjami firmy odpowiedzialnej za budowe.O trasie Sucharskiego przestalo sie mowic a teraz jeszcze brak funduszy na WZ.Czas uderzyc reka w stol to wielka szansa nie mozna jej stracic.Na tym wszyscy skorzystamy cale pomorze,nowoczesna komunikacja to nowoczesny i bogaty region,a wiec do roboty czas ucieka.

    • 17 1

  • Adamowicz

    to d...

    • 12 1

  • kto jest za odwołaniem ministranta???

    i powrotne usadowienie go u boku prałata

    • 11 0

  • czego oczekujecie od ministranta

    od średniowieczy busz i krzaki służą do pielgrzymek, drogi służa piratom!!!

    • 10 0

  • Normalne - Gdanki burdel (3)

    Nawet projektu, na którym można zyskać krocie, nie potrafią ofermy przygotowac. Powinni sie uczuć od Gdyni jak sie przygotowuje dobre projekty.

    • 18 2

    • chyba żartujesz (2)

      "Powinni sie uczuć od Gdyni jak sie przygotowuje dobre projekty."

      Buehehe, od szczurka?
      a czy to czasami szczur nie zawalił projektu rozbudowy sieci trolejbusowej, kiedy Gdańsk dostał kupę kasy na GPKM?

      • 0 3

      • (1)

        Szczur przynajmniej dostał kasę na skończenie Kwiatkowskiego, rozbudowę Janka Wiśniewskiego, Drogę Różową, a teraz dłubią na Polskiej.

        • 6 0

        • Ekhm... to sobie przynajmniej zobacz ile dłubią w Gdańsku :)
          A, że jedno może nie wyjść i do końca nie wiadomo czy nie wyjdzie to tam pies dymał. Kwiatkowskiego też podobnie jak WZetka była w w planach od dawien dawna.

          • 0 4

  • "Jak Kuba Bogu...."

    Jakie korzyści mamy jako Trójmiasto z jednoznacznego poprcia PO? Widocznych korzyści brak, zresztą tak samo jak za czasów prezydentury Lecha Wałęsy. Poprostu wszyscy są cacy gdy chodzi o głosy, a później amnezja. Ponadto miasto zbyt dużo kasy wykłada na sprawy dotyczące całego państwa, jak ECS, dofinansowania wszelkich związkowych wyczynów itp. Tylko reaktywowanie zasad wolnego miasta może dla nas być dobre. Jak będą z nami Wyborcami spotykać się obecnie rządzący niech każdy Gdańszczanin zapyta: Co będzie miał Gdańsk w zamian za głosy oddane na daną partię? Należy stosować te same procedury jakie stosują rządzący sprzedając różnym ugrupowaniom intratne stanowiska za głosy poparcia. Niech nauka nie idzie w las.

    • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane