• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odleciał i obiecuje poprawę

Marek Cygański
16 listopada 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Nikt nie wnosił zastrzeżeń. Chciałbym przeprosić. Obiecuję poprawę. Nie zamierzam składać mandatu. To tylko niewielkie fragmenty oświadczenia gdańskiego radnego Eugeniusza Głogowskiego. To jego odpowiedź na relację przewodniczącego Rady Miasta Gdańska, Bogdana Oleszka z pobytu delegacji gdańskich rajców w Petersburgu, na początku listopada.

Wynikało z niej że radni Głogowski (niezrzesz.) oraz Strzelczyk (PiS) przez cały pobyt raczyli się alkoholem do tego stopnia, że ten ostatni tuż przed powrotem do domu, "upadł na płytę lotniska". To wtedy radny Głogowski miał stanąć w obronie kolegi i wymusić na Oleszku interwencję. Natychmiast po ujawnieniu relacji przewodniczącego, rezygnację z mandatu radnego złożył Grzegorz Strzelczyk. A Głogowski?

Nie tylko że nie zamierza złożyć mandatu, to twierdzi że praprzyczyną szeregu zdarzeń był źle przygotowany wyjazd. Główne jego zadanie polegało na biesiadowaniu i trudno było nie poddać się atmosferze swobodnego pobytu. W bardzo ostrych słowach zwróciłem się - tylko raz - do przewodniczącego RMG ponieważ nie zamierzał interweniować, gdy z niewiadomych mi powodów wyraził zgodę na pozostawienie członka delegacji RMG Pana Grzegorza Strzelczyka na lotnisku w St. Petersburgu. Program przewidywał spotkania (niewiele wnoszące), zwiedzanie i częste biesiadowanie z wznoszeniem toastów. Wznoszenie toastów rozpoczynał pan przewodniczący Bogdan Oleszek. Podjętą już w Gdańsku akcję nagłośnienia przeinterpretowanych zdarzeń uważam za grę polityczną. Intryga jest znanym instrumentem w polityce.

Tyle radny G.

Nie udało nam się uzyskać komentarza przewodniczącego gdańskiej rady Bogdana Oleszka do oświadczenia radnego Głogowskiego. Jedna z osób biorących udział w delegacji, odrzuca jednak zarzut o brak przygotowania wyjazdu. - Po pierwsze była to rewizyta. Po drugie odbywaliśmy po kilka spotkań dziennie - mówi "Głosowi" radna SLD Danuta Putrycz. Według niej gdańscy radni spotykali się w St. Petersburgu z reprezentantami zgromadzenia ustawodawczego. - Jedno ze spotkań, z polskim konsulem, dotyczyło też promocji naszego regionu. Między innymi mówiliśmy o możliwościach ekspansji na ten rynek gdańskich przedsiębiorców - dodaje radna Danuta Putrycz.
Głos WybrzeżaMarek Cygański

Opinie (86)

  • Słuchaj zxy dyktator nie polemizuje

    • 0 0

  • Szkoda klawiatury.

    • 0 0

  • No to mamy wzorową promocję naszego regionu...

    "Program przewidywał spotkania (niewiele wnoszące), zwiedzanie i częste biesiadowanie z wznoszeniem toastów."

    Od razu widac o co tak naprawdę chodziło temu "radnemu":
    1. zwiedzanie (ciekawe czy cos zapamietał)
    2. biesiadowanie! (czyt. chlanie do upadłego)

    Jakie spotkania? - był kompletnie nieprzygotowany merytorycznie do jakichkolwiek spotkań, bo nie to mu było w jego prostej główce biesiadnej ;-)

    Życzę dużo szczęścia (bo nie rozumu -już za późno) Radzie m. Gdańska z takimi typkami w składzie RM). Ta Rada i wszyscy jej członkowie jeśli nic nie zrobią z tym problemem i będą to dalej tolerować nie moga nawet sobie pomarzyć o ponownym wyborze. To tyle.

    • 0 0

  • Bolo

    No właśnie mówię, dlatego trzeba wprowadzić przepisy, wprowadzające odpowiedzialność polityków za zachowania, które dla znakomitej większości normalnych ludzi są nie do przyjęcia. Fakt, że precyzowanie przepisami zachowań nieprzyzwoitych jest śmieszne, ale skoro mamy potem się wstydzić za takich reprezentantów, to chyba nie ma wyjścia.
    I bezwarunkowy WYPAD z Rady + zwrot kosztów wyprawy, jak już tu proponowano. Może to ograniczyłoby napływ do władz małych ludzi, dla których bycie politykiem oznacza tylko możliwość darmowego wypasu i robienia lewych interesów...

    • 0 0

  • SZMATA nie Radny

    • 0 0

  • normalnie to ręce opadaja jak sie czyta wypowiedz tego Radnego

    Bezczelny typ. Zero klasy.
    Powinni sie takim " wypalac przysłowiową słomę z butów " bo zachowanie Radnego oraz jego buta i pycha to nic innego jak zwykła zenada.

    • 0 0

  • pilityka

    obowiazuje tzw, protokół dyplomatyczny, niestety nie wszystkich jak widac bo taki gostek oderwany od pługa nic nie zrozumie.

    • 0 0

  • miało być:
    powinno sie takim........
    sorry za byka

    • 0 0

  • Ludzie mili !

    Co można zrobić aby tego typu kreatury nie decydowały co ma się dziać w mieście, polityce itp?
    Wydaje się że już nic.
    Kraj jest przesiąknięty prawicowo-lewicową zgnilizną.
    Kradli, kradną, będą kradli
    Każdy ścierwojad wybrany na jakiekolwiek stanowisko samorządowe czy wyższe ma swoje 5 minut.
    Przez ten czas trzeba se pozałatwiać układy i nachapać się za cudze pieniądze.
    Wczoraj TV Gdańsk w "Panoramie" pokazała otwarcie jakiegoś oddziału sądu w Nowym Dworze.
    Wśród gości będących na tym otwarciu, bądź co bądź budynku prawa, jest pani poseł Hojarska !!!
    Trzeba jeszcze więcej komentarza?

    • 0 0

  • ech . szkoda klawiatury. Na pohybel wszelkiej władzy i lokalnej i krajowej.
    na zrdowie.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane