• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odnaleziono pozostałości gdańskiej loży masońskiej

Jacek Stańczyk
10 lipca 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
aktualizacja: godz. 10:49 (10 lipca 2008)
W wykopie, w którym powstanie kolektor ściekowy znaleziono ruiny najprawdopodobniej dawnej loży masońskiej "Eugenia". W wykopie, w którym powstanie kolektor ściekowy znaleziono ruiny najprawdopodobniej dawnej loży masońskiej "Eugenia".

Robotnicy budujący kolektor ściekowy prawdopodobnie natrafili na pozostałości gdańskiej loży masońskiej "Eugenia".



Na początku lipca ruszyły prace na budowie kolektora ściekowego, który powstanie przy Hucisku, tuż obok budynku Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej zobacz na mapie Gdańska. W poniedziałek rano, pracująca w wykopie koparka natrafiła na ruiny podziemnych kondygnacji dawnego budynku.

Odnalezione fragmenty zabudowań są najprawdopodobniej pozostałościami po zniszczonych w 1945 r. budynkach, w których działała loża masońska. Ich ruiny mogły istnieć jeszcze w latach sześćdziesiątych, gdy zostały rozebrane przy poszerzaniu nieodległego wykopu, którym biegną tory kolejowe.

Pierwsze wzmianki o loży masońskiej w Gdańsku pochodzą z drugiej połowy XVIII wieku. Była wtedy znana pod francuską nazwą "Aux Trois Niveaux" oraz niemiecką "Zu den drei Beiwagen". Loża przestała funkcjonować - przynajmniej oficjalnie - w 1763 roku, gdy rada miasta zakazała działania takich instytucji w mieście. Jednak już dekadę później loża została reaktywowana i zyskała miano, pod którym działała do końca: "Eugenia pod ukoronowanym lwem". Na początku masoni spotykali się w jednym z budynków na Dolnym Mieście, zaś na Nowe Ogrody 18/19 (choć dziś ten teren przeważnie przypisuje się do Huciska) trafili dopiero w 1842 r.

Więcej o historii Loży "Eugenia"

Ciekawe znalezisko cieszy, ale niepokojem napawają okoliczności, w jakich do niego doszło. Otóż, jak twierdzą inspektorzy urzędu Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, prowadząca roboty firma ominęła przepisy, nie stosując się do wpisanego do pozwolenia na budowę zapisu o konieczności prowadzenia prac pod nadzorem archeologów. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że inwestorem jest Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska, a więc miejska jednostka, która na przestrzeganie prawa powinna być wyjątkowo uczulona.

- Nadzór nie polega na tym, że archeolodzy mają na budowie swoje stanowisko i patrzą nam na ręce, albo że wykonują prace przed nami. W taki sposób wykonaliby zadanie za nas - wyjaśnia dyrektor DRMG, Piotr Dańko. - Nadzór polega na tym, że w razie gdybyśmy na coś natrafili mamy natychmiast archeologów o tym powiadomić. I tak właśnie było w tym przypadku - broni się.

Roboty budowlane zostały przerwane tuż po odkryciu ruin, ale w czwartek rano, za zgodą Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, koparka wznowiła prace.

Opinie (235) ponad 10 zablokowanych

  • ??

    ale masz mozg zryty

    • 0 0

  • (5)

    Ten burmistrz, który z włąsnej prywatnej kieszeni posadził drzewa wzdłuż dzisiejszej Alei Zwycięstwa, podobno też był masonem (gdzieś pisali)

    • 0 0

    • aleję sfinasował, był fizykiem

      a reszta może to plotka tylko.

      • 0 0

    • Daniel Gralath - założyciel Wielkiej Aleji Lipowej (3)

      Burmistrz, burgrabia królewski, naukowiec, bibliofil - posiadał wielką biblotekę w języku polskim (!!!)... A czy był masonem to nie wiem...

      • 0 0

      • Zgadza się, własnie jego miałam na myśli.

        • 0 0

      • Svantobor (1)

        proszę o nim artykuł, w temacie jak znalazł:)
        arsregia.pl/?m=tekst&id=34

        A informację pamiętam może z powieści Mercedes-Benz?

        • 0 0

        • Dzięki za ciekawego linka :-)

          • 0 0

  • Uff, jak dobrze, że budują tam kolektor ściekowy. Zapomnieliście jak podczas powodzi stulecia płynęła tamtędy woda (pewnie

    przez masonów) ha.. ha.. przez masonów

    • 0 0

  • LOŻA MASOŃSKA to grupa ludzi, a nie budynek lub jego pozostałościi. (4)

    tytuł tego artykuły jest bez sensu

    • 0 1

    • a, przykładowo, sejm? (3)

      • 0 0

      • to prawie dobry przyklad ale w tym przypadku nie to samo

        • 0 1

      • (1)

        sejm to nie to samo co budynek sejmu

        • 0 0

        • a kto mówi że to samo?

          różne znaczenia

          • 0 0

  • dokładnie - pozostałosci masońskie znajda się tam gdzie ich miejsce !!!!! (1)

    W SZAMBIE ! hehe
    Swantobor - szacuneczek !

    • 0 0

    • Loże Masoński to nie Szambo! Masoni to światli ludzie w porównaniu do c....

      Łamiesz regulamin strony pisząc takie obsceniczne żeczy.Miejsce zebrań loży to perełka architektońiczna, którą warto odrestaurowć, o ile się da, choć z tamtą będzie problem... Przce przy budowie dostarczają wielu podobnych niespodzianek.PS. Na tym forum wypowiadają się jacyś kościelni fanatycy.

      • 0 1

  • a ja na to a gdzie byli rodzice? (1)

    a ja na to a gdzie byli rodzice?

    • 0 0

    • rodzice? no chyba że w loży eee.. w łożu ?

      • 0 0

  • wszystkie dzieci wdowy pod Somosierrą (1)

    Były takie czasy, że przynależność do masonerii była po prostu modna. Czytałem, że prawie wszyscy polscy oficerowie napoleońscy byli masonami.

    • 0 0

    • Przypominają mi się "Popioły" St. Żeromskiego... ;-)

      • 0 0

  • Zauważcie ..

    Jeden artykuł, właściwie zwykła informacja - a ile jadu na forum. Świat nie musi być urządzony wg jedynie słusznego porządku - wiemy z historii do czego takie próby prowadzą. Siła w różnorodności. Każdy ma prawo do swojej drogi w życiu. Chyba, że nie jest w stanie sam sobą kierować - wtedy szuka gotowych "planów zbawienia". Wierzyć czy myśleć - niech każdy wybiera sam.

    • 0 0

  • Mniejsza z lożą (1)

    Obserwuję tę budowę od początku. W skrócie polega ona na wkopywaniu plastikowych rur o średnicy 1m wzdłuż Huciska zaczynając od kanału Motławy (tam będzie zrzutnia wody). Doszli do ulicy Targ Rakowy i planowali zrobić pod nią przepust, więc wykopali dziurę po drugiej stronie i tam właśnie trafili na te ruiny. Jestem strasznie ciekaw jak dalej planują robić ten kolektor, bo 50m dalej jest już rów z torami PKP. Zamierzają te wielkie rury przeprowadzić nad torami obok wiaduktu? Ale jak skoro trakcja jest wyżej niż dno wykopu na rurę? Zastosują patent z przejścia kanału Motławy przez tory? Bez rozkopania torów i wstrzymaniu ruchu pociągów? Przez to odkrycie będę musiał poczekać z zaspokojeniem swojej ciekawości...

    Aha, jeszcze jedno. Budowa jest współfinansowana przez UE, więc jak przez archeologów zawalą terminy lub kosztorys, to Unia nie zwróci miastu kasy i całość pokryjemy z naszych podatków. Pewnie dlatego nadzoru archeologicznego nie było na miejscu i gdyby wykonawca się sam nie przyznał, że coś znalazł, to archeo by dalej spało spokojnie ;-)

    • 0 0

    • errata

      Miało być kanału Raduni oczywiście :)

      • 0 0

  • sam sie predzej wykończysz:-)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane