• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odwołana szefowa prokuratury rejonowej "słabo znała prawo bankowe"

piw, PAP
19 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Przez decyzję odwołanej pani prokurator postępowanie w sprawie Amber Gold opóźniło się o prawie rok. Przez decyzję odwołanej pani prokurator postępowanie w sprawie Amber Gold opóźniło się o prawie rok.

Marzanna Majstrowicz została dzisiaj oficjalnie odwołana ze stanowiska szefowej prokuratury rejonowej w Gdańsku-Wrzeszczu. - Nie znała akt sprawy ani zbyt dobrze prawa bankowego - tłumaczył Edward Zalewski, szef Krajowej Rady Prokuratury.



Czy za sprawę Amber Gold powinny odpowiedzieć także osoby na wyższych szczeblach prokuratury?

O odwołanie Marzanny Majstrowicz zawnioskował Andrzej Seremet, Prokurator Generalny. Chodziło o to, że zgodziła się ona - bezpodstawnie - na zawieszenie śledztwa w sprawie Amber Gold. Przez takie postępowanie prokuratury postępowanie opóźniło się o niemal rok, co spowodowało, że w sieć piramidy finansowej Amber Gold wpadły tysiące nowych klientów.

We wtorek wnioskiem Prokuratora Generalnego zajęła się Krajowa Rada Prokuratury, która ostatecznie zgodziła się na odwołanie szefowej wrzeszczańskiej prokuratury. Uznano, że jako osoba nadzorująca śledztwo miała obowiązek znać akta sprawy.

- Właśnie to zarzucaliśmy pani prokurator Majstrowicz, że tego obowiązku wynikającego z nadzoru nie wykonała. Wprawdzie mówiła, że czytała te akta, ale na skutek szczegółowych pytań członków rady, no niestety skonstatowaliśmy smutny fakt - pani prok. tych akt nie znała. Na to nałożyła się trochę słaba znajomość przepisów prawa bankowego - tak Edward Zalewski, szef KRP, wyjaśnił dziś na antenie TVN24 decyzję w sprawie gdańskiej pani prokurator.

Prokurator Majstrowicz nie zgodziła się z opinią KRP. Tłumaczyła, że najbardziej istotna była dla niej opinia biegłych.

W środę popołudniu Marzanna Majstrowicz została odwołana ze swojego stanowiska.
piw, PAP

Miejsca

Opinie (119) 3 zablokowane

  • PO nas choćby POtop (4)

    A "nasza" Hanna Gronkiewicz-Waltz szefowała europejskim bankom w ogóle nie znając się na bankowości. A dyplomatołek szefował firmą LOT w ogóle nie mając pojęcia o tej tematyce.

    • 65 11

    • A co powiesz o JKB? (3)

      Ten to dopiero był wybitnym specjalistą od słuchania poleceń - a dzisiaj jest przekaźnikiem tych poelceń dla tuskojada.

      • 13 3

      • Poznajemy po owocach (2)

        W polskojęzycznych mediach po 1989 roku konsekwentnie lansowano mit towarzyszy i lewaków innych (Mazowieckiego, Geremka, Balcerowicza, Tuska, Rokity, Belki... i Bieleckiego, potem Kwaśniewskiego i Millera, teraz i Komorowskiego) jako tytanów nowatorskiej myśli politycznej, ekonomicznej i gospodarczej.
        Rząd Bieleckiego wynegocjował układ stowarzyszeniowy z EWG (podpisany 16 grudnia 1991 roku, a ratyfikowany przez Sejm w lipcu 1992 roku, już po obaleniu rządu Jana Olszewskiego). Układ był dla Polski wybitnie niekorzystny, otwierał np. nasz rynek na import wielu towarów z krajów EWG, ale Polska nie uzyskała wtedy np. dostępu do rynków europejskich dla swoich towarów rolnych.
        Z kolei inną wpadką dyplomatyczną premiera Jana Krzysztofa Bieleckiego było podpisanie układu o dobrym sąsiedztwie i współpracy ze zjednoczonymi Niemcami. Nie zadbano choćby o zagwarantowanie Polakom mieszkającym w Niemczech takich samych praw, jakie mają Niemcy żyjący w Polsce, np. prawa do: nauki w języku ojczystym, dwujęzycznych nazw miejscowości, ochrony narodowej kultury, nie wspominając już o korzystnej ordynacji wyborczej, która z góry gwarantuje mniejszości niemieckiej jedno lub dwa miejsca w polskim Sejmie. Polacy w Niemczech takiego przywileju w wyborach do Bundestagu nie mają. Nie są nawet przez niemiecki rząd uznawani za mniejszość. Jeśli więc na chłodno stworzymy bilans rządu Jana Krzysztofa Bieleckiego, to nie wygląda on najlepiej, ale i tak, nawet w opinii części parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej, Bielecki byłby lepszym premierem od obecnie urzędującego.
        Nie można też zapominać o kolejnych istotnych aspektach postawy Bieleckiego. To on wzywał do budowania Europy regionów, gdzie wzmocnione miały być wielkie województwa kosztem władzy centralnej (proponowano, aby powstało tylko 8-12 wielkich województw), bo to miało zlikwidować nacjonalizmy i antagonizmy. - Polityczna mapa Europy czy tego chcemy, czy nie, nie jest jeszcze tworem skończonym. Przyszłe jej wydanie będzie zawierać w miejscu Hiszpanii - Baskonię, Nawarrę, Katalonię, w miejscu Polski - Mazowsze, Kujawy, Warmię, Mazury, Wielkopolskę i obydwa Śląski. Tak zjednoczony kontynent uwolni się od wszelkich konfliktów, w jakie popadały narodowe państwa zrodzone przez XIX wiek. Powróci poczucie wspólnoty i barwna różnorodność - mówił Bielecki w Brukseli w 1993 roku.
        Jan Krzysztof Bielecki okazał się także bardzo "postępowy". Gdy wiceminister zdrowia w jego rządzie Kazimierz Kapera powiedział, że nie akceptuje środków antykoncepcyjnych, a homoseksualizm nazwał zboczeniem, błyskawicznie został zdymisjonowany przez telefon, a premier nawet nie wysłuchał jego racji. Postąpił tak, jak chciały tego postępowe media i "salon". Był tak mocnym zwolennikiem państwa neutralnego światopoglądowo, że zdarzyło mu się powiedzieć o ks. Prymasie Józefie Glempie per "pan prymas". Czy było to tylko przejęzyczenie?

        • 17 7

        • bielecki 10 lat wczesniej (1)

          pracowal jako ładowacz na wozku widlowym. serio.

          • 2 0

          • nie. jako dyspozytor

            transportu przy budowie gazociągu przyjaźń,a w czasie wizyt z Wałęsą rozdawał wizytówki z tytułem dr choć nawet nie otworzył wtedy jeszcze przewodu.

            • 3 0

  • I bardzo dobrze. (5)

    Niech w końcu ktoś się weźmie za prokuratorów którzy bardzo często myślą o sobie "mogę wszystko". Potrafią zniszczyć człowieka bez mrugnięcia okiem (polscy przedsiębiorcy coś o tym wiedzą) a mafię i innych "wpływowych" ludzi traktują o dziwo bardzo łagodnie. Dla nich liczą się statystyki.

    • 69 2

    • (3)

      nikt się nie weźmie , kruk krukowi oka nie wykole, a kompetentna musi być pani na kasie a nie pani prokurator , asystentka musi znać 3 języki i mieć wielkie doświadczenie , święte krowy im głupsze tym lepsze

      • 14 0

      • na kasie.....ała (1)

        pracuje się w szkole czy na szkole?

        • 0 5

        • No przeciez nie w kasie :)

          • 3 0

      • brzydko mówiąc: kur..a kur..ie łba nie urwie :)

        • 9 1

    • SLD wzywa do zakończenia lustracji

      a ja do rozpoczęcia - na początek sądy

      • 20 0

  • za mało

    zabrać je jeszcze za tych aroganckich darmozjadów w zusach i skarbówkach

    • 5 1

  • Puck (1)

    Kiedy odwołają prokuratora z Pucka, który nie zlecił w lipcu badania wszystkich dzieci,nie kazał z nimi porozmawiać.

    • 8 0

    • puck

      To prawda kolejne zaniedbanie prokuratury

      • 3 0

  • :(:(

    Tusku,Tusku...czemuś mnie opuścił,..a ja wierna choć mierna byłam.....

    • 4 0

  • co teraz przejdzie w stan spoczynku ????

    i emeryturka 100% ostatniego uposażenia

    • 9 1

  • Proszę zwrócic uwagę "odwołana ze swojego stanowiska", ale nikt nie poinformował co dalej ???

    Wczoraj w mediach mówili ,że nadal będzie pracownikiem , ale nie powiedzieli jaką funkcję bedzie pełniła ??? Może ktoś wie?

    • 5 0

  • gdańsy prokuratorzy

    na własnej skórze doznałam, jak z pokrzywdzonej przestępcę potrafią zrobić, a z przestępcy anioła.
    Mam nadzieję, że po moich porażkach i dobraniu się niektórym do d... coś zmieni się w tej materii.
    W mojej już raczej nie.

    • 9 1

  • Pani Majstrowicz jest kozłem ofiarnym wrzuconym na żer mediow i politykow.Żal mi tej kobiety

    • 6 10

  • pośrednio winna oszustw

    Oszukani przez Amber winni pozwać ją z powództwa cywilnego za stwierdzone niedbalstwo!!!!

    • 11 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane