• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ogród oddziałujący na zmysły w Oliwie

Krzysztof Koprowski
7 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Ogród będzie uroczyście otwarty w najbliższą niedzielę.
  • Ogród będzie uroczyście otwarty w najbliższą niedzielę.
  • Ogród będzie uroczyście otwarty w najbliższą niedzielę.
  • Ogród będzie uroczyście otwarty w najbliższą niedzielę.
  • Ogród będzie uroczyście otwarty w najbliższą niedzielę.
  • Ogród będzie uroczyście otwarty w najbliższą niedzielę.
  • Ogród będzie uroczyście otwarty w najbliższą niedzielę.
  • Ogród będzie uroczyście otwarty w najbliższą niedzielę.
  • Ogród będzie uroczyście otwarty w najbliższą niedzielę.
  • Ogród będzie uroczyście otwarty w najbliższą niedzielę.
  • Ogród będzie uroczyście otwarty w najbliższą niedzielę.

Zamiast zaniedbanego zieleńca, już niedługo na tyłach dawnej zajezdni tramwajowej zobacz na mapie Gdańska przy ul. Pomorskiej pojawi się uporządkowany ogród. Ponieważ ma uwodzić wielością barw i zapachów, jego twórcy reklamują go jako "pierwszy w Trójmieście ogród sensoryczny".



Czy deweloperzy powinni finansować tworzenie ogólnodostępnych parków?

Dotychczas obszar między dawną zajezdnią tramwajową a torami kolejowymi był zapomnianym zieleńcem z resztkami infrastruktury rekreacyjnej.

Na powierzchni prawie 1,5 tys. m kw. pojawią się elementy pobudzające zmysły - m.in. rabaty obsadzone wonnymi ziołami i roślinami, których kolory zmieniają się w zależności od pór roku, ścieżki spacerowe o różnej nawierzchni i kolorystyce oraz elementy małej architektury z drewna. Całość zostanie uzupełniona o tablice edukacyjne.

- Planując ogród z elementami sensorycznymi, postawiliśmy na rodzime, wieloroczne gatunki, które stanowią harmonijne uzupełnienie istniejącej już na działce zieleni - opowiada Ewa Zienkiewicz, architekt krajobrazu odpowiedzialna za założenie projektowe. - Posadziliśmy tu m.in. bluszcz pospolity, winobluszcz pięciolistkowy, różnorodne rośliny kwitnące, zioła takie jak lawenda, oregano, melisa, rumianek, kocimiętka, szałwia, jeżówka.
Wizualizacja planowanego zagospodarowania ogrodu. Wizualizacja planowanego zagospodarowania ogrodu.
Założenie ogrodu jest finansowane przez firmę deweloperską Doraco. Wcześniej utworzyła ona ogólnodostępny ogród tuż przy swojej siedzibie, która mieści się nieopodal, przy Parku Oliwskim.

- Mamy nadzieję, że ogród z elementami sensorycznymi stanie się przestrzenią, w której gdańszczanie chętnie będą spędzać czas. To idealne miejsce do wsparcia terapii, ale również do wypoczynku od codziennego zgiełku - mówi Andżelika Cieślowska, prezes Doraco.
Tak prezentował się teren przed rozpoczęciem prac. Tak prezentował się teren przed rozpoczęciem prac.
Oficjalne otwarcie ogólnodostępnego ogrodu zaplanowano na niedzielę 9 lipca, od godz. 18 do 21. Towarzyszyć będą mu atrakcje dla odwiedzających - zagadki sensoryczne dla dzieci, szczudlarze, zabawy z bańkami mydlanymi oraz możliwość skosztowania lodów przygotowanych z użyciem ciekłego azotu.

Po oddaniu do użytku opiekę nad terenem przejmie Gdański Zarząd Dróg i Zieleni.

Nowa brama do parku Oliwskiego i kolejne punkty widokowe

Remont bramy głównej parku Oliwskiego. Remont bramy głównej parku Oliwskiego.
Otwarcie ogrodu sensorycznego jest jednym z kilku wydarzeń, które odbędą się w najbliższych dniach w Oliwie.

W piątek (7 lipca) o godz. 12:30 zaplanowano uroczyste otwarcie odnowionej bramy głównej parku Oliwskiego zobacz na mapie Gdańska. Wydarzeniu będzie towarzyszyć oprawa artystyczna.

Dzień później, w sobotę, odbędzie się otwarcie dwóch kolejnych punktów widokowych w ramach projektu "Spojrzenie na Gdańsk".

Tym razem ich lokalizacja nie jest tajemnicą. Znajdują się one w pobliżu pomnika bitwy pod Oliwą, którego odnowienie kilka lat temu sfinansowała także firma z siedzibą w Oliwie - deweloper Inpro. Wspólny spacer na nowe punkty widokowego rozpocznie się o godz. 12. Zbiórka na parkingu na końcu ul. Tatrzańskiej zobacz na mapie Gdańska.

Fontanna na Stawie Młyńskim obok ogrodu sensorycznego.

Miejsca

Opinie (68) 1 zablokowana

  • No i pięknie! Brawo Gdańsk!

    • 0 0

  • ogód sensoryczny

    to każdy ogród... Wszystkie ogrody świata działają na zmysły. Jeśli w tym powstającym ma zostać zamontowany sprzęt rehabilitacyjny np. dla dzieci z autyzmem, to ok. Ale jeśli to ogród, jak każdy zwyczajny - to bez przesady. Oczywiście, super, że powstaje piękne miejsce dostępne dla wszystkich. Chodzi mi tylko o nowomowę i nadęcie...

    • 5 0

  • Intencja powstania ogrodu jest dobra, deweloperzy pokazali się z dobrej strony ale co potem? Ano tak jak z infrastruktura zieleni przy trasach nowopowstających, remontowanych. Sadzi się dużo ciekawych krzewów i tymczasem wygląda to pięknie, cieszy oko aż do momentu gdy chwasty zaczynają się panoszyć. Wtedy dbałość Zieleni Miejskiej polega na przycięciu zielska na równi z krzewami, potem wycina się zachwaszczone krzewy jak na Chełmie i po kłopocie:( Wszystko gra, budowlaniec był zobowiązany to zasadził, widok kwitnących roślin posadowionych pomysłowo i kosztownie zapewne był piękny, następnie teren znów nie podlega krytyce bo... jest dużo wycięte i zielsko nie razi.. za wyjątkiem jednego rozmnażającego się krzewu przy pętli autobusowej linii 227, którego to Zieleń nie chce wykopać z korzeniami tylko przycina do równego poziomu co sprzyja zagęszczaniu się dziwnej rośliny nie wiadomo czy nie szkodliwej dla zdrowia.

    • 1 1

  • (2)

    Teren zieleni wzdłuż torów kolejowych (z wejściem po schodkach od Pomorskiej) jeszcze we wczesnych latach 80-tych był częścią ogrodnictwa, które funkcjonowało tam chyba od czasów II WŚ jak nie wcześniejszych...

    • 17 0

    • kiedyś był mostek przy samych torach. (1)

      • 3 0

      • Kiedyś tam było więcej chodników.
        Blisko tej inwestycji był ładny zakątek z dzikimi różami ścieżkami ławkami. Nad stawem też były chodniki, ławki.....
        Szkoda, że tak zostało to zaniedbane.
        Dobrze, że ktoś zaczął coś tu robić. Tylko czy tak bezinteresownie?
        Nie sądzę.
        Teren jest bardzo atrakcyjny dla miasta i inwestorów. Ludzie z zajezdni i baraku zostali usunięci. Jakie będą kolejne kroki?

        • 2 0

  • Super, ale mam nadzieje ze powierzchni biologicznie czynnej

    będzie więcej niż betonu?! W mieście sa kłopoty z woda deszczową wiec ogrody nie powinny mieć dużo betonowych placów, nie więcej niż 15%. Bo z zielenią kojarzy sie ogród , a nie z kostka betonowa.

    • 11 0

  • (1)

    jak to jest że ten teren gorzej po remoncie wygląda niż przed?

    • 3 3

    • ej

      nieprawda kłamco

      • 0 1

  • Lody przy użyciu ciekłego azotu

    i wata cukrowa podgrzewana przy użyciu palnika acetylenowo -tlenowego.

    • 4 0

  • Tylko czy warto inwestować obok tak łatwopalnego miejsca? (1)

    • 24 11

    • Tam powinien stac tramwaj, i z okien mogłyby rosnąć drzewa, kwiatki i bławatki,

      byłaby zachowana pamięć i styl współczesny.

      • 2 0

  • Czy Pomorska to nie jest już Żabianka, a nie Oliwa? (1)

    pytanie jak w temacie.

    • 6 4

    • administracyjnie do ul. Subisława jest Oliwa

      • 2 1

  • "Po oddaniu do użytku opiekę nad terenem przejmie Gdański Zarząd Dróg i Zieleni" (1)

    No to trzeba pójść tam jak najprędzej, póki jest ładnie. Bo przy takim gospodarzu za rok ten teren opanują menele z Żabianki, bezpańskie psy, będzie syf, trawa nieskoszona, brud, nędza i dziadostwo.

    • 55 8

    • ... tak więc kontynuując wątek o (niedawnej) historii tych okolic: było tam ogrodnictwo, ale gdy komunistyczne władze uznały, że to przejaw "kułactwa" (młodych zachęcam do sprawdzenia znaczenia słowa "kułak"), nakazały dzieciom i młodzieży z okolicznych szkół, by w ramach "prac społecznych" wykonały te prace, których efektu obecnie tak Ci brakuje. I choć w młodości działałam w tzw. "podziemiu", to muszę przyznać, że takie "socjalistyczne" prace miały sens! Uczniowie wszystkimi zmysłami poznawali, co to ciężka praca fizyczna (więc chętniej wybierali dłuższą edukację na jej wyższych poziomach), szkoły miały z tego dodatkowe - choć niewielkie - pieniądze z przeznaczeniem np. na wyjście dzieci do kina lub wycieczkę do ZOO, a miasto - teren wypielęgnowany niewielkim kosztem. Osobiście pamiętam prace ogrodnicze (grabienie, pielenie itp.) wykonywane przez nas - uczniów SP 60 - między stawem przy obecnej Pomorskiej 96 a torami oraz w parku w Jelitkowie w okolicach ówczesnej "Szalandy" (tam miałam bal maturalny - V LO w 1987 r.). W 1983 r. porządkowaliśmy też Szpital na Zaspie przed oddaniem go do użytku. Kłaniam się nisko!

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane