- 1 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (76 opinii)
- 2 Pościg między autami na trzypasmówce (50 opinii)
- 3 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (291 opinii)
- 4 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (126 opinii)
- 5 Narobił zniszczeń na 16 tys. Ukradł kilkaset zł (102 opinie)
- 6 Kto wygra wybory do Europarlamentu? (339 opinii)
Okolice plaży w Brzeźnie zmienią się na lepsze
Spalone pawilony, prowizorycznie zabezpieczone brezentową plandeką, regularnie rozbierane blaszane ogrodzenie czy porozrzucane wokół śmieci - tak wygląda tuż przed sezonem jedno z głównych wejść na plażę w pasie nadmorskim w Brzeźnie . Po naszej interwencji wkrótce ma się to zmienić.
Pożywka dla złomiarzy
Jednym z przykrych obrazków jest spalony pawilon usługowo-handlowy. Do pożaru doszło na początku wakacji ubiegłego roku. Po wybuchu butli z gazem doszczętnie spłonął wówczas położony najbliżej pętli tramwajowej bar sprzedający kebab, od niego zajęło się też poddasze nad kolejnymi trzema punktami (wypożyczalnia strojów, kawiarnia i bar). Od tamtej pory pasaż jest zamknięty i straszy przechodniów wybitymi szybami oraz spaloną elewacją, z której zwisa brezentowa plandeka, pełniąca rolę prowizorycznego uzupełnienia poszycia dachu.
Przygnębiający jest też widok oddalonego zaledwie o kilkanaście metrów blaszanego płotu wokół terenu, na którym miała zostać odbudowana Hala Plażowa. W zasadzie to pozostałości po ogrodzeniu, bo jego resztki są regularnie rozbierane przez złomiarzy. Niektóre elementy nie są niczym zabezpieczone, a silny wiatr przenosi je z miejsca na miejsce.
Miejsce po Hali upodobali sobie nie tylko złomiarze, ale i amatorzy alkoholowych imprez pod chmurką. Na działce zalega mnóstwo śmieci, butelek i puszek po piwie. Ich przyzwyczajeń nie zmieniły nawet kamery miejskiego monitoringu, które pojawiły się tam kilka miesięcy temu. Tymczasem przedstawiciele władz miasta, pytani o nadzór nad tym miejscem, bezradnie rozkładają ręce przekonując, że z prawnego punktu widzenia... to teren prywatny.
Remont do końca maja
Rok po pożarze i zamknięciu pasażu pojawiła się szansa, że wkrótce najemcy do niego wrócą. Na początku tygodnia rozpoczął się remont spalonego lokalu i - według zapewnień właściciela - ma się zakończyć jeszcze przed inauguracją nowego sezonu letniego.
- Najemca tego lokalu zapewnił nas, że remont zakończy się do końca maja - mówi Agnieszka Kukiełczak, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych, właściciela terenu, na którym znajduje się pasaż.
Miasto działa dopiero po naszej interwencji
O wiele trudniej wyegzekwować porządek wokół działki dzierżawionej od miasta przez spółkę Strandhalle. Dopiero po naszej interwencji miasto - przez dzielnicowego Straży Miejskiej - zajęło się fatalnym stanem ogrodzenia i bałaganem, jaki tam panuje.
- W przypadku zaśmiecenia prywatnej działki, straż miejska może wezwać zarządcę do uprzątnięcia terenu. Straż Miejska w ubiegłym roku co najmniej trzykrotnie kontaktowała się pisemnie z administratorem terenu - firmą Strandhalle SA z siedzibą w Warszawie. Za każdym razem chodziło o należyte zabezpieczenie działki przy ul. Zdrojowej 2, które jest obowiązkiem zarządcy nieruchomości - informuje Dariusz Wołodźko z gdańskiego magistratu.
Miasto podaje też przykład z lutego ubiegłego roku, gdy patrol straży miejskiej stwierdził, że ogrodzenie Hali Plażowej jest przewrócone na odcinku około 20-25 metrów. Po pisemnej interwencji w siedzibie firmy Strandhalle SA w Warszawie płot został naprawiony.
We wtorek, dopiero po naszej interwencji, służby miejskie wybrały się na miejsce.
- Strażnik dzielnicowy stwierdził, że ogrodzenie działki znów jest uszkodzone. Informacja na ten temat została natychmiast przekazana przedstawicielce firmy. Jednocześnie Straż Miejska zwróciła się z prośbą o wskazanie przez Strandhalle SA osoby zamieszkałej (zatrudnionej) w Gdańsku i upoważnionej do kontaktowania się w imieniu firmy - dodaje Wołodźko.
Wkrótce nowe inwestycje
Światełkiem w tunelu dla tej części miasta i samego Brzeźna są dwie inwestycje, które mają się wkrótce rozpocząć. Pierwsza - realizowana przez władze miasta - to przedłużenie ścieżki nadmorskiej do Falochronu Zachodniego, o czym informowaliśmy pod koniec marca.
Nowego właściciela ma też budynek po dawnej przepompowni i szalecie miejskim przy ul. Zdrojowej. Inwestor chce tam utworzyć pokoje dla turystów, ale na razie nie wiadomo, kiedy rewitalizacja zniszczonego budynku miałaby ruszyć.
Opinie (139) 6 zablokowanych
-
2016-04-13 13:25
Piekne okolice i plaza, ale ludzie sami o nic nie dbaja , swoja droga to czas i pora aby porzadnie zagospodarowac ,pawilony z prawdziwego zdarzenia na stale , nie tylko drewniane budy dla zysku w sezonie , rowniez normalne toalety , a nie smierdzace toi toi - wstyd dla miasta ze nie potrafi zadbac o tak podstawowe zagospodarowanie .
gdanszczanka- 34 1
-
2016-04-13 12:48
Dziwne. (1)
Ciekawe że w Gdańsku pożary są tam gdzie tereny potrzebne są miastu.
- 29 1
-
2016-04-13 13:09
Trudno żeby to byl specjalny pożar,skoro w zeszłym roku wydarzyło się to w ciagu dnia kiedy byli klienci w lokalu .niestety wybuchły butle z gazem i tak to teraz wyglada
- 1 1
-
2016-04-13 12:17
Tak..
będzie więcej widocznych nurów z osiedli i dreszczy na ławeczkach i w krzakach..
- 19 2
-
2016-04-13 11:49
Dom Zdrojowy
Zapomnieliście jeszcze dodać, że straszy piękny i zaniedbany Dom Zdrojowy, który jest w coraz gorszym stanie.
- 108 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.