• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Okradł księgarnię. W Światowy Dzień Książki

piw
25 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Książkowy złodziej najbardziej upodobał sobie literaturę fantastyczną. Nie gardził też jednak beletrystyką. Książkowy złodziej najbardziej upodobał sobie literaturę fantastyczną. Nie gardził też jednak beletrystyką.

Polacy nie czytają książek? Oczywiście, że czytają, i to sporo. Apetytu na czytanie nie można na pewno odmówić 22-latkowi z Gdańska, który w ciągu kilku ostatnich dni ukradł z jednej z gdańskich księgarni aż dziewięć książek. Co ciekawe, mężczyzna miał już wcześniej na koncie podobne przestępstwo.



Kupujesz książki?

Miłośnika czytania książek, chociaż raczej przeciwnika płacenia za przyjemność obcowania ze słowem pisanym, zatrzymali w poniedziałek (czyli w Światowy Dzień Książki!) ochroniarze jednej z oliwskich księgarni. 22-latek chciał wyjść ze sklepu z czterema książkami - wartymi 166 zł - schowanymi pod kurtką.

Policjanci, którzy przybyli na miejsce, nie tylko zatrzymali mężczyznę, ale też zabezpieczyli taśmy z zapisem monitoringu. - Po ich przejrzeniu okazało się, że ten sam 22-latek kilka dni wcześniej, wykorzystując nieuwagę pracowników sklepu, ukradł z tej samej księgarni pięć książek wartych blisko 200 zł - mówi podkom. Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Co więcej, mężczyzna już wcześniej w tym roku, w marcu, usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży książek wartych 260 zł z innej gdańskiej księgarni.

Jak dowiedzieliśmy się od policjantów zajmujących się jego sprawą, 22-latek gustował przede wszystkim w książkach fantastycznych. Ukradł m.in. hit wydawniczy ostatnich kilkunastu miesięcy, czyli "Grę o Tron" George'a R. R. Martina.
piw

Opinie (86) 6 zablokowanych

  • Polacy

    Nie czytają książek - źle , czytają książki (nawet wbrew prawu) - jeszcze gorzej :D

    • 0 0

  • do redaktora - czy fantastyka to nie także beletrystyka? (1)

    • 42 7

    • w Iraelu sa inne kategorie

      • 0 0

  • W sumie szkoda chłopaka... (9)

    ...bo kradł książki dla siebie a nie rzeczy na sprzedaż. Dziś mało kogo stać na kupno nawet książek,które są drogie jak nigdy.

    • 87 16

    • (2)

      Jeśli dla siebie by kradł to nie chyba w takiej liczbie na raz, tylko bardziej na spokojnie - jedną na dwa tygodnie np :P
      A jeśli dla siebie, to biedny chłopak... Nikt go nie zapoznał z instytucją biblioteki..

      • 1 1

      • (1)

        Może Ty chodzisz do biblioteki raz na dwa tygodnie, ale kradzież jednej książki a jednocześnie czterech to jedno to samo ryzyko. Trochę pomyślunku.

        Ile w bibliotece w Gdańsku jest egzemplarzy np. wspomnianej "gry o tron"?

        • 0 0

        • Samej "Gry o tron" (różne wydania) we wszystkich gdańskich filiach WiMBP: 22 egzemplarze. W tym w tej chwili jeden dostępny. Pozostałych tomów nie sprawdzałam, nie chce mi się.

          • 0 0

    • (2)

      ja kupuje uzywane, ktore juz nie sa az tak drogie.
      ale racja. nowe sa faktycznie dosc drogie

      • 10 0

      • ta jasne (1)

        używaną "Gre o tron" brawo cwaniaku. Co on miał jakieś stare badziewia czytać?

        • 0 5

        • Pierwsze polskie wydanie "Gry o tron" było w 1998r.

          14 lat temu, więc wiesz - istnieją używane egzemplarze.

          Jeśli ktoś chce czytać książki, znajdzie na to legalny sposób: są biblioteki, są antykwariaty, są wreszcie znajomi z zasobnymi biblioteczkami...

          • 6 1

    • To fakt ksiażki są za drogie:( Ale... nie myslisz o tym, że on kradnie a sprzedawcy muszą pokryć koszt tych kradzieży? Złodzieja szkoda?

      • 3 1

    • (1)

      a skąd wiesz że dla siebie? Mi się wydaje że właśnie na sprzedaż.

      • 7 2

      • rozumiem, że dla Ciebie czytanie książek to bezsens...

        • 1 5

  • czytelnik prawdziwy

    oto i prawdziwa rekomendacja czytelnictwa ;))

    • 3 0

  • Co roku kupuję ok 50-70 książek... (1)

    ...niestety mam czas przeczytać tylko ok 25, górka rośnie... ;-(
    p.s Żona twierdzi że przeniosłem już cały dział, więc gdyby ktoś nie znalazł jakiejś książki w Empiku (dział Historia) zapraszam do mnie ;- )

    • 6 0

    • znam ten ból

      miejsca mało, czasu mało, książek dużo

      • 1 0

  • Cena ksiazek to skandal !!!!

    Ceny z d*py, nie dziwne ze kradl , no i mamy analfabetyzm, to juz plaga.

    • 6 0

  • "Gra o tron" jest czterotomowa (8)

    (mam nadzieję, że w Polsce zostanie wydana w nie więcej niż 4 książkach).

    W księgarni Amazon 4-tomowa edycja hitu "Gry o tron" na e-booku kosztuje ok. 25 dolarów, co daje około 6 dolarów za książkę. U nas e-booki i audio-booki z niewiadomych przyczyn dorównują cenom książek papierowych, a te z kolei sa niewiele tańsze od wydań w Europie. Nie rozumiem tego.

    • 5 0

    • Gdyby (5)

      ebooki kosztowały 5 razy mniej niż normalna książka to księgarnie by zbankrutowały. Co lepsze? Iść do księgarni i dać 60 zł za książkę, czy kupić ebooka bez wychodzenia z domu za 15 zł?

      • 0 1

      • jakie 15 zł.?? (3)

        Dużo e-booków kosztuje +/_ 20 zł., popularne tytuły są też po 30-40 zł. W tej sytuacji, mimo chęci, opłaca się kupować papierowe książki, bo najwidoczniej wydanie papierowej książki kosztuje polskie wydawnictwa mniej więcej tyle samo co dyskietki.

        • 0 0

        • (2)

          Z książki która kosztuje 30 zł bardzo znany autor ma może z 8 zł, a dobry 5 zł. E-booki miałby sens, gdyby wydawał je sam autor z pominięciem wydawnictwa i taki e-book kosztowałby 9,99zł. Autor zarabia więcej, my mamy książki taniej. Ale to może za 50 lat.

          • 0 0

          • oprócz wydawnictwa i praw autorskich jest jeszcze polityka księgarni

            W Gdańsku likwiduje się księgarnie na rzecz przede wszystkim przedstawionego na zdjęciu empiku.
            W innych miastach żyje mnóstwo księgarni.

            Empik jest bardzo drogi, nie zetknęłam się tam z przeceną. Może o złotówkę czy trzy, rzadko.
            W innych księgarniach są książki w cenie nominalnej, ale jednocześnie są (te same tytuły co w empiku) duże przeceny.

            • 0 0

          • To ile zarabia wydawnictwo na papierowej książce?

            Na zdrowy rozum, koszty materiału są wyższe przy książce papierowej, koszty korektora czy tłumacza rozkładają się tak samo, czyli e-book powinien być WYRAŹNIE tańszy. Ebooki nie wyprą książek papierowych, bo większość osób woli papierowe. Poza tym dochodzą koszty czytnika.
            A nawet niech autor i wydawnictwo zarobią na ebookach trochę mniej. Lepiej zarobić mniej niż w ogóle nie sprzedać.
            Lepszy produkt powszechny i tańszy, niż drogi i rzadko kupowany. To się odnosi do obu form.

            • 0 0

      • dobrze, że Amazon nie zbankrutowała ze swoimi cenami e-booków ;)

        • 0 0

    • Nie jest czterotomowa. (1)

      Cykl "Pieśń lodu i ognia" jak na razie jest pięciotomowy, a "Gra o tron" to część pierwsza tego cyklu. Pozostałe wychodziły pod innymi tytułami.

      "Grę..." wydano w Polsce akurat w jednym tomie, podobnie jak drugą część cyklu - "Starcie królów". Kolejne trzy części w Polsce wychodziły już w wersji po dwa tomy na jedną część. Czyli jeśli ktoś chce mieć wszystkie 5 części po polsku, musi zaopatrzyć się w 8 książek (2x1 + 3x2).

      • 2 0

      • to prawda, w Polsce żeby wydawca lepiej zarobił jedną książkę wydaje w dwóch

        • 0 0

  • W dobie analfabetyzmu i internetu ten człowiek powinien dostac medal. (7)

    A tu zaraz go za kołnierz i do paki. Kto teraz czyta książki?

    • 147 24

    • (1)

      tak się tylko wydaje, że są same matoły, ale jest spora grupa "mocherów", czy innych pisowskich "świrów", która owszem czyta...

      • 2 0

      • no tak, bo innym wystarczy telewizor...

        • 0 0

    • (3)

      ja czytam :)

      • 24 0

      • Do paki za czytanie! (2)

        • 10 2

        • :)

          • 3 1

        • dzieci szatana!

          • 4 2

    • Ja

      bardzo dużo:)

      • 11 0

  • Nie wiem po co kupować ksiązki jak wszystkie mozna za darmo przeczytać z bblioteki (5)

    • 2 4

    • (2)

      no, czekać rok albo i więcej na nowości. jasne :)

      • 1 0

      • Jest tyle klasyki do narobienia, że można spokojnie znaleźć coś interesującego. Z fantastyki z pomocą biblioteki przeczytałem całą Sagę o Wiedźminie, Trylogię Husycką, Diunę, sporo książek Lema, Snerga, Zajdla, Guya Gavriela Kay`a, Pratchetta to chyba z 15, Stokera, Pilipiuka, Kosakowską, Grzędowicza,Piekarę, Dukaja, widziałem na półkach cykli ziemiomorza LeGuin. Da się.

        • 1 0

      • nowości i starości brakuje

        • 0 0

    • Lubie biblioteki, dzięki chodzeniu do biblioteki przeczytałam książki, po które inaczej bym nie sięgnęła.

      Ale stwierdzenie, że wszystko można wypożyczyć, jest naiwne.

      Co więcej, biblioteki specjalnie motywują do zakupów w księgarni, ponieważ wybiórczo kupują tomy cyklu książek. Człowiek się w cykl wciągnął, a tu... brak!

      • 0 0

    • niestety nie można

      • 1 1

  • W państwie chcącym mieć Obywateli książki są tanie w stosunku do zarobków.

    W państwie chcącym mieć posłusznych wykonawców poleceń władz książki są na tyle drogie aby jak najmniej ludzi je kupowało.

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane