- 1 Obława w Letnicy. Nowe fakty (50 opinii)
- 2 Promenada po remoncie hitem sezonu (91 opinii)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (84 opinie)
- 4 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (103 opinie)
- 5 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (195 opinii)
- 6 Zakaz "energetyków" tylko w teorii (199 opinii)
Okręt podwodny ORP "Kondor" został wycofany ze służby
Blisko 200 razy wychodził w morze, spędził na nim ponad 600 dni, z czego większość pod wodą, a do tego przebył ponad 42 tys. mil morskich. To statystki okrętu podwodnego ORP "Kondor", który ponad 13 lat służył w Marynarce Wojennej. W środę 53-letni okręt typu Kobben uroczyście wycofano ze służby.
Podczas uroczystości związanej z ostatnim opuszczeniem bandery na tym okręcie, jednostkę żegnali marynarze z Dywizjonu Okrętów Podwodnych, orkiestra Marynarki Wojennej i zaproszeni goście. Przez 13 lat ORP "Kondor" przebył ponad 42 tys. mil morskich, uczestniczył choćby w operacji antyterrorystycznej NATO Active Endeavour na Morzu Śródziemnym, a także w międzynarodowych ćwiczeniach takich jak Loyal Mariner czy Brilliant Mariner.
Zanim jednak okręt trafił do Marynarki Wojennej przez kilkadziesiąt lat służył w Królewskiej Marynarce Wojennej Norwegii, a wybudowany został w 1964 r. w niemieckiej stoczni Nordseewerke jako jednostka typu Kobben.
Okręty tego typu mają ponad 47 metrów długości i niespełna pięć szerokości, a ich wyporność podwodna wynosi 572 tony. Napęd Kobbenów stanowią dwa silniki wysokoprężne oraz silnik elektryczny. Na powierzchni wody okręty mogą płynąć z prędkością 12, a pod wodą z prędkością 18 węzłów. Natomiast ich uzbrojenie to osiem dziobowych wyrzutni torpedowych 533 mm.
Do czego mogą służyć Kobbeny?
- Okręty typu Kobben, w latach świetności były jednym z najlepszych środków do rozpoznania sytuacji w rejonie działań wojennych. Sama obecność jednostek tego typu w rejonie prowadzenia operacji wymusza zaangażowanie wielokrotnie większych sił przeciwnika. Okręty te mogą być skutecznie wykorzystane w operacjach pokojowych takich jak blokady morskie, wymuszanie pokoju i kontrola żeglugi, a także w operacjach ochrony szlaków komunikacji morskiej oraz działaniach sił specjalnych - wylicza kmdr ppor. Radosław Pioch, rzecznik 3. Flotylli Okrętów.
Tegoroczne obchody święta podwodniaków i wnętrze jednego z Kobbenów
Jeszcze niedawno Marynarka Wojenna posiadała łącznie pięć niemłodych okrętów podwodnych: cztery jednostki typu Kobben (ORP "Bielik", ORP "Kondor", ORP "Sęp" i ORP "Sokół"), a także poradziecki okręt typu Kilo, czyli zwodowany w 1985 r. "ORP "Orzeł".
W środę wycofany został ze służby najstarszy z Kobbenów. Zgodnie z tradycją bandera wojenna z ORP "Kondor" przekazana zostanie do Muzeum Marynarki Wojennej. Natomiast sam okręt trafi w ręce Agencji Mienia Wojskowego. Tymczasem marynarze nadal czekają na podjęcie przez Ministerstwo Obrony Narodowej decyzji w sprawie pozyskania nowych okrętów podwodnych.
Kobbeny do remontu, a nowych okrętów brak
- Przyznać należy szczerze, że przyszło wam służyć w wyjątkowo trudnych czasach. Utrzymanie sprawności starzejących się, a właściwie powinienem powiedzieć tragicznie starych okrętów, wymaga wielkiego zaangażowania i olbrzymiego nakładu sił - mówił w kwietniu tego roku kontradmirał Mirosław Mordel w czasie obchodów 85. rocznicy powstania Dywizjonu Okrętów Podwodnych.
Od wielu lat marynarze muszą pływać bowiem na starych okrętach podwodnych. Decyzja w sprawie pozyskania nowych, zgodnie z zapowiedzią resortu obrony, "podjęta będzie jeszcze w tym roku". Do wyboru w ramach programu "Orka" są okręty podwodne z Francji, Niemiec i ze Szwecji.
Przeczytaj też: Historie i ciekawostki o Marynarce Wojennej
Tymczasem w przyszłym roku planowane jest wycofanie kolejnego Kobbena. Dwa pozostałe mają natomiast zostać wyremontowane, aby utrzymać w linii załogi, bezpieczeństwo pływania, a także gotowość bojową. Umowy na przeprowadzenie prac zostały już podpisane. Poza tym Marynarka Wojenna chciałaby utrzymać również okręt podwodny ORP "Orzeł", na którego pokładzie we wrześniu br. wybuchł pożar.
- Zrobimy wszystko, aby pozostałe dwa Kobbeny i "Orzeł" służyły tak długo, żeby zapewniły wyszkolenie kadry, która w przyszłości będzie stanowiła załogi naszych nowych okrętów. Zakładam, że nie wszyscy doczekamy tego. Nowych okrętów nie możemy się spodziewać za rok, za dwa. Może za pięć - miejmy nadzieję. Ale naszym zadaniem, zadaniem dowódcy Dywizjonu, dowódcy Flotylli, inspektora Marynarki Wojennej jest stworzenie takich warunków, żeby ci wszyscy, którzy zdobyli, zdobywali i będą zdobywać doświadczenie na Kobbenach w trudnych warunkach, żeby to doświadczenie wykorzystać na okrętach podwodnych nowego typu, które - jestem przekonany - wejdą do służby w Marynarce Wojennej - mówił kontradmirał Mirosław Mordel, inspektor Marynarki Wojennej.
Zobacz, jak podwodniacy ćwiczą awaryjne opuszczanie okrętu podwodnego
Miejsca
Opinie (171) 5 zablokowanych
-
2017-12-20 14:35
prawdziwa perełka!!!
8 lipca 1945 USS TUSK (SS 426) wszedł do służby {to 100 proc prawda TUSK!}
Zakupiony przez Tajwan w październiku 1973 pływa do dziś, { nazwa obecna HAI PAO }
chociaż żyjący marynarze z USA którzy na nim służyli chcą go odkupić i zrobić muzeum , może my byśmy go wzięli? i przywrócili dawną nazwę. a potem zatopili tegoż T.
serce pisiora raduje się na samą myśl- 8 4
-
2017-12-20 14:26
FAX-Putin - PIS-A.M.-MON,oczeń charoszaja riebiata-pazdrawliaju!
Plan-A.M.wirtualna modernizacja plus powiększenie O.T.do 100000!Cel sparaliżować armię Rosji śmiechem!?Już dziś jedynie tylko rakiety USA robią na nich wrażenie!
- 12 0
-
2017-12-20 14:24
cytat z sieci...
"A może przywrócić do słuzby ORP Błyskawicę?
popłynąć tym w rejs po Bałtyku.... Bezcenne... :-) Zasymulować atak torpedowy na jakiś prom pasażerski - niezapomniane ;-) "- 13 0
-
2017-12-20 14:17
najstarszy, pozostający w linii okręt – 97-letnia „Komuna
Budowę rozpoczęto jeszcze w 1912 roku, a trzy lata później jednostka weszła do służby. Zwraca uwagę nietypowy kształt kadłuba – okręt został zaprojektowany jako jednostka ratownicza w układzie katamaranu o wyporności około 2500 ton. Taki kadłub miał umożliwiać podnoszenie z niewielkich głębokości uszkodzonych okrętów podwodnych.
nie chcemy być gorsi od ruskich , idziemy na Rekord . tak trzymaj Antoni!- 11 1
-
2017-12-20 12:53
szczur bierz go nas do któregoś muzeum! (1)
- 57 11
-
2017-12-20 14:15
"bierz go nas " co to znaczy w mowie gdyńskiej ?
- 11 3
-
2017-12-20 14:12
a może by tak całą tę flotę zanurzyć raz a dobrze
czyli wyprowadzić za falochron ,oczywiście po apelu smoleńskim
- 13 2
-
2017-12-20 13:18
Smutna prawda o naszej Marynarce Wojennej (1)
Stan naszej Floty Wojennej jest katastrofalny i raczej nadaje się do Muzeum Wojska Polskiego niż do zadań bojowych. Utrzymywanie takiego stanu rzeczy jest marnotrawieniem środków.
Swoją drogą słuszna ocena kontradmirała Mirosława Mordela o katastrofalnym stanie okrętów podwodnych jest wyrazem desperacji, ale i odwagi oficerskiej.- 33 0
-
2017-12-20 14:10
coś czuję,że za te słowa
poda się do dymisji z powodów osobistych :) a w TVP PIS na bank nie będzie o tym wzmianki :) no chyba, ze powiedzą, że to wina Tuska :)
- 7 1
-
2017-12-20 13:41
Miały być śmigłowce, bron, czołgi ..... (1)
a mamy kałsznikowy dla chłopców z łapanki ...przypomina się 1939r .Jak długo ludzie będą wierzyć w kłamstwa rządu i Macierewicza. Smutno mi że tak ufają złotoustym. No nic ale podobno jesteśmy coraz bliżej prawdy oby ta prawda nie okazała się "goła du.." :)
- 25 5
-
2017-12-20 14:03
w 39 Polska miała nowoczesny sprzęt
ale mało , bo produkowany sprzęt { np. Łoś}trzeba było sprzedawać dla pozyskiwania kasiory .
Orzeł i Sęp zbudowano w Holandii w latach 35-39 nówki sztuki nie śmigane. razem było tego 4 niszczycieli, 5 okrętów podwodnych, 1 stawiacz min, 6 trałowców, 2 kanonierki oraz kilkoma jednostkami pomocniczymi.
a dziś? 2 Kobbeny z muzeum i 1 Ruski spalony , WYPAS !- 6 0
-
2017-12-20 14:02
Orzeł spalony i zalany, Kondon wycofany, za rok następny
A jakie plany pozyskania nowych? Choćby 25 latków, co Niemiec płakał jak sprzedawał i do granicy gonił. Nie musimy mieć nowych, ale nie ponad 50 letnie. A może USA by nam dali gratis jakieś wycofywane w pakiecie przy zakupie Patriotów? A może jakiś atomowy, tylko czy by nas było stać na jego utrzymanie?
Śmigłowców nie ma, okręty podwodne wycofywane bez planów zakupu, na co idzie te 2% PKB? Na Kundelka Antka Policmajstra? Przed ruskiem będziemy się maczetami bronić? Chyba trzeba będzie w razie "W" zdezerterować i uciekać.- 22 5
-
2017-12-20 13:57
normalnie demony wojny ta nasza super nowoczesa armia tak jak minister obrony narodowej
dwa miesiace temu widzialem w stoczni balticdok "okret" naszej floty wojennej na doku przygotowywany do piaskowania i malowania , wokolo niego krecili sie ludzie w mundurach marynarki wojennej . przez pierwsze cztery dni myslalem ze to jakas grupa rekonstrukcyjna odnawia sobie wrak , ale jak sie dowiedzialem ze ten zlom jest w antkowej sluzbie to poczulem sie jak bym dostal brudna sciera w ryj. BRAWO Antoni psychiczny geniuszu wojny i dzialan strategicznych z apelem smolenskim na ustach , niedlugo bedziemy jedynym krajem w nato ktory posiada tylko okrety podwodne bo te balie i krypy ktore ledwie utrzymuja sie na wodzie pojda na dno.
- 18 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.