Zaczęła się rozbiórka dwóch z siedmiu zniszczonych, parterowych budynków przy ul. Dickmana 
w Gdyni. Po zakończeniu wyburzania ruszy budowa nowoczesnego budynku z 30 mieszkaniami. Pozostałe baraki też mają zniknąć, ale na razie nie wiadomo kiedy.
2018-12-03 07:17
te baraki powinny zniknąć w latach 70tych. dobrze że wreszcie coś z tym robią.
2020-02-19 09:37
Mieszkałem tam kiedy miałem 8 lat ,była mowa tak usłyszałem jak rozmawiali rodzice "już niedługo mają nam dać nowe mieszkania ponieważ teren ma przejąć stacjonująca jedenostka wojskowa"Dzisiaj mam lat 66 ,tyle lat mineło nie do wiary.
2018-12-03 11:05
A gdzie się reszta rodzin ma podziać?
2019-07-03 20:59
Byłem w wojsku na oksywiu ul. Dickmana w latach 1969-1971 ,bardzo miło wspominam ten okres.Mam wielki sentyment do Gdyni
2019-04-10 13:06
Projekt kisztowal 145 tys. Przeciez to jest wyludzanie kasy.
2018-12-05 00:09
Te baraki dalo by sie odnowic.Wiele programów pokazuje ze da sie wyremontować jest teraz taka technologia. Mieszkalem tam i nie narzekam wybuduja blok który bendzie późniejszym stanie sie psol. Miasto poszło na łatwizne a jak wybuduja to będą kombinowac dalej. Przez to cierpią lokatorzy których wyrzucono z ich własnych domów polowa ludzi przeżywa traume po prostu przeżyli tam piękne lata w tych murach. Starych drzew sie nie przesadza.
2018-12-03 08:36
Ciekawe czy ktoś sprawdza ilu z tych lokatorów pracuje. Rozumiem, że ludzie chorzy, na łych rentach czy samotni i wielodzietni mogą nie mieć na najem ale alkusom czy nierobom nic się nie należy! Mi nikt nic nie dał, tyram całymi dniami a nawet na kredyt mnie nie stać!
2018-12-04 17:31
Tam nie mieszkali tylko nieroby i pijacy. Ja tam mieszkalam od 1958r do 1975r. Dostalam mieszk.spoldzielcze. moi rodzice byli normalnymi ludzmi. Mieszka tam moja bratowa ma eleganckie miesz.
2018-12-03 10:48
Ale po co kontrole skoro już wszystko wiecie? Śmieszni z was ludzie, tacy co wszystko ocenią, ale niekoniecznie siebie.
2018-12-03 10:52
to się podziel
2018-12-03 12:30
osoby, które jak to inni określili "pili, nie płacili" zostały tutaj wysłane przez samo miasto, to miasto stworzyło taką patologię i to w ciągu ostatnich 15 lat. Większość mieszkań były mieszkaniami pracowników dawnego dalmoru i ogólnie portu, które potem odziedziczyły ich dzieci i wnukowie. Dbali o to jak mogli, przy większości mieszkań znajdowały się zadbane ogródki, a w środku wszystko było czyste i w porządku. To osoby z zewnątrz, które miasto wysłało w jedno miejsce, utworzyły taką grupę pijaków, ale to był mały odsetek, aczkolwiek skutecznie zadłużył baraki. Proszę sobie wyobrazić, że pijacy, którzy otwierali okna, ogrzewali na maksa i korzystali ze wszystkiego, nic nie płacili, ale rachunki były rozkładane na wszystkich mieszkańców i to uczciwych! Płacono tutaj tak jakby się mieszkało przynajmniej w dzielnicy willowej. Budynek, który powstanie nie będzie przeznaczony dla tych pijaków, tylko dla ludzi, którzy przez wszystkie wcześniejsze lata już za niego płacili, w ramach niesprawiedliwie zawyżonych opłat. Przestańcie oceniać i się zastanówcie, miasto nie jest aż tak głupie, żeby usuwać baraki, po to, żeby znowu wrzucać tu pijaków. Mieszkań było 80 a będzie 30, prosta matematyka, wśród osób, które nie otrzymają tam mieszkania, będą właśnie wyprowadzeni gdzie indziej pijacy.
Nie wiem kto jest prawdziwą patologią społeczną, chyba prędzej ludzi tacy jak Wy, którzy oskarżają nie znając sytuacji, niż Bogu winna babcia dokarmiająca śmietnikowe koty i która zasłużyła, żeby sobie jeszcze pomieszkać w nowym budynku. Zresztą już w tych wszystkich wielkich blokach się dzieją gorsze patole, ojciec bije dzieci, mąż gnębi żonę, żona popada w alkoholizm, to są dramaty, które się zamykają za drzwiami mieszkań, również w blokach w "normalnych" dzielnicach.
2018-12-04 08:28
Widzę, ze jesteś mocno zaangażowana w sprawę. Ludzie chcą sprawiedliwości, nie chcą aby ich pieniądze z podatków były źle wykorzystywane. Jeżeli tak jak piszesz lokale dostaną tylko ci co naprawdę zasługują na pomoc( niepełnosprawni, samotne matki czy coś i o nie dbają to ok. Ale potwierdzasz fakt, że wcześniej nie zawsze tak było!
2018-12-03 08:51
a nie tak jak kłamliwie napisali komunalne.
Lokatorzy nie muszą pracować, a alkoholizm jest premiowany.
2018-12-03 07:43
w końcu powstanie budynek komunalny...za co? za moje podatki!
2018-12-04 13:41
Z Twoich podatków, przez sto lat, nie wybudowaliby jednego baraku!!!
2018-12-03 07:47
redakcja kłamie pisząc komunalne, żeby nie wzniecać mowy nienawiści
2018-12-03 11:06
Kaloryfery do wyrwania ze ściany i zamienienia będzie
2018-12-03 11:24
Baraki na Oksywiu - to skandal, jakiego w Gdyni nie było! Baraki te powstały na początku lat 40-tych i były wybudowane dla potrzeb Niemców . Były to obozy pracy. Baraki budowali wzięci do niewoli Polacy, których potem wywieziono do Sutthofu. Baraki przy ul. Dickmana służyły za obóz pracy dla żołnierzy niemieckich, którzy nie chcieli walczyć za Hitlera. Drugie baraki powstałe w tym samym czasie przy obecnej ulicy błog. kmdr Miegonia ( przy cmentarzu wojskowym) służyły za obóz dla żołnierzy włoskich, którzy nie chcieli walczyć po stronie Musoliniego. Po wojnie w barakach przy ul. Dickmana służbę wojskową odbywali karnie żołnierze polscy, którzy nie chcieli służyć w wojsku, a w barakach po włoskich żołnierzach skoszarowana była kompania wartownicza.
Pod koniec lat 50-tych ( o ile się nie mylę) wojsko opuściło baraki przy Dickmana i zostały one przekazane na mieszkania rotacyjne dla pracowników : pierwszy barak przy straży pożarnej był dla pracowników Dalmoru, drugi barak był dla pracowników PKP a trzeci barak był dla pracowników PKS. Pozostałe baraki to były mieszkania socjalne.
Ju ż sam fakt, że baraki te były budowane przez Polaków pomordowanych potem w Stutthofie oraz sam fakt, że służyły one do niecnych celów ( obozy pracy przymusowej dla Niemców i kompania karna dla żołnierzy polskich) , powinno się te baraki zniszczyć natychmiast , lub - tytułem innych obozów śmierci - zrobić z nich muzeum, a nie na krzywdzie ludzkiej zasiedlać je innymi osobami. Nie chce mi się wierzyć, że władze Gdyni nie znają historii oksywskich baraków.
2018-12-04 13:24
fajne wiadomosci raczej niepublikowane wzadnej ksiazce o gdyni
2018-12-03 13:33
Które również były miejscem zakwaterowania "siły roboczej" dla stoczni bazy marynarki niemieckiej.
One też nadal istnieją.
2018-12-03 14:04
A na Leszczynkach gdzie takie baraki są? Kojarze tylko te przy Morskiej na Grabówku
2018-12-03 13:24
Dokładnie!
W ogóle wstyd, że tyle tam stoją.Tak więc nie na miejscu jest pisanie, ze mieszkali tam tylko patole. Bo to po prostu nie jest prawdą.
2018-12-03 12:19
Powszechnie te wiadomosci nie byly znane I ludzie tyle lat mieszkali "na drodze do kazni"… Wladze Gdyni… wstyd o tym mowic - ale bez honoru I szacunku dla historii.
2018-12-04 10:46
jacy berobotni tu sie placi 800 za czynsz frajerstwo
2018-12-04 13:17
Malo, jak na was..powinniscie po 2tys bulić, patusy...
2018-12-03 22:35
Boskie nazwisko.musial być żydem podczas wojny takie nazwiska dawano
2018-12-04 13:16
k*tasiewicz po polsku :)
2018-12-04 00:03
Arend Dickman to Holender z pochodzenia z Gdańska na służbie króla polskiego Zygmunta III Wazy admirał ze zwycięskiej bitwy morskiej ze Szwedami pod Oliwą w 1627.
2018-12-04 11:17
Masz glowe i hu...to kombinuj
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
