Opublikowano testament
Jana Pawła II. Pierwsza notatka z testamentu nosi datę 6 marca 1979 roku. Rozpoczyna się cytatem z Ewangelii wg św. Mateusza "
Czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy Pan wasz przybędzie". Dyspozytorem swojej ostatniej woli papież wyznaczył swojego osobistego sekretarza abp.
Stanisława Dziwisza. Pisze jednocześnie: "
Nie pozostawiam po sobie własności, którą należałoby rozdysponować. Rzeczy codziennego użytku proszę rozdać wedle uznania. Notatki osobiste - spalić"
"
O miejscu pochowania papieża niech zadecyduje Kolegium Kardynalskie i Rodacy" - głosi testament papieża w pierwszym zapisie z 6 marca 1979r. W dopisku z 5 marca 1982 roku wyjaśnia, że pisząc "Rodacy" ma na myśli metropolitę krakowskiego lub radę główną Episkopatu Polski. Prosi kolegium kardynalskie, aby ewentualnym prośbom uczynili zadość. Natomiast 1 marca 1985 r. dodaje, że Kolegium Kardynalskie nie ma żadnego obowiązku pytać w tej sprawie Rodaków, może jednak to uczynić, jeśli z jakichś powodów uzna za stosowne. Dodatkowo 13 marca 1992 r. na marginesie Jan Paweł II napisał kilka wskazówek odnośnie swojego pochówku. Powtórzył te same dyspozycje, jakie pozostawił
Paweł VI w swoim testamencie (grób w ziemi, bez sarkofagu).
W swoim testamencie papież wraca myślą do przeszłości - do rodzinnych Wadowic, Krakowa, Polski. Wspomina swoich rodziców, rodzeństwo, bliskich, a także kardynała
Stefana Wyszyńskiego i jego słowa, które Prymas Tysiąclecia przekazał mu krótko po konklawe - "
zadaniem nowego papieża będzie wprowadzić Kościół w III Tysiąclecie". "W ten sposób zostałem poniekąd przygotowany do zadania, które w dniu 16. października 1978 r. stanęło przede mną" - napisał Jan Paweł II.
Jan Paweł II przypomina też zamach na swoje życie z 13.V.1981 r. "
Tym głębiej czuję, że znajduję się całkowicie w Bożych Rękach - i pozostaję nadal do dyspozycji mojego Pana, powierzając się Mu w Jego Niepokalanej Matce (Totus Tuus)".
Z kolei 10 lat później charakter notatek ulega zmianie. "
To, co wówczas a także w czasie kolejnych rekolekcji zostało dopisane, stanowi odzwierciedlenie trudnej i napiętej sytuacji ogólnej, która cechowała lata osiemdziesiąte. Od jesieni roku 1989 sytuacja ta uległa zmianie. Ostatnie dziesięciolecie ubiegłego stulecia wolne było od dawniejszych napięć, co nie znaczy, że nie przyniosło z sobą nowych problemów i trudności. Niech będą dzięki Bożej Opatrzności w sposób szczególny za to, że okres tzw. »zimnej wojny« zakończył się bez zbrojnego konfliktu nuklearnego, którego niebezpieczeństwo w minionym okresie wisiało nad światem".
Czołowi włoscy watykaniści podkreślają, iż najważniejszą sprawą, na której papież skupił się w swym testamencie, jest troska o kontynuację wcielania w życie postanowień i ducha Soboru Watykańskiego II (1962-1965).
Alceste Santini, autor biografii papieża, przyznaje, że jeden z punktów testamentu może trochę wprowadzać w błąd, ale dalej w tekście wszystko jest wyjaśnione.
-
Wyjaśnione w tym sensie - mówił biograf -
że Kolegium Kardynalskie może, ale nie musi konsultować się z Rodakami papieża w sprawie miejsca jego pochówku. W rezultacie wszystko jest zupełnie jasne. Ten fragment testamentu pokazuje, że Jan Paweł II stoczył ze sobą walkę w tej sprawie, ale jego konkluzja brzmi: Kolegium Kardynalskie nie ma obowiązku konsultować się z Episkopatem Polski.
Najważniejszy w dokumencie pozostawionym przez papieża jest - zdaniem Santiniego - jego stosunek do Soboru Watykańskiego II.
-
Najbardziej znaczący fragment testamentu napisany jest z myślą o konklawe, które ma wybrać następcę papieża - powiedział Santini. -
Jest w nim odwołanie się do Soboru Watykańskiego II, którego postanowienia nie zostały dotąd - jak podkreśla papież - w pełni urzeczywistnione. Papież oddaje hołd Janowi XXIII, którego zasługą jest zwołanie Soboru, i Pawłowi VI, dzięki którego determinacji to, co dał Sobór, zostało zinstytucjonalizowane po to, aby stało się nieodwracalne.
Pełny tekst testamentu - http://www.kai.pl/nowyserwis/motd.xml