• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Osowa wygrała imprezę za najwyższą frekwencję w wyborach

Ewelina Oleksy
15 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Frekwencja wyborcza w Gdańsku wyniosła 74,93 proc. W trzech dzielnicach przekroczyła 80 proc. Najlepiej wypadła Osowa.
  • W nagrodę miasto zorganizuje w Osowej aktywną niedzielę. Nie zabraknie turnieju sportowego dla dzieci i młodzieży, warsztatów z trenerami, biegów sportowych i atrakcji dla najmłodszych.

82,7 proc. mieszkańców Osowej wzięło udział w niedzielnych wyborach prezydenckich. To absolutny rekord w Gdańsku. Dzielnica w nagrodę dostanie "sportową niedzielę", czyli imprezę, którą zorganizuje tam miasto.



Czy powinno się nagradzać mieszkańców za wysoką frekwencję wyborczą?

Mieszkańcy dzielnicy Osowa mogą być z siebie dumni. To oni najliczniej poszli w niedzielę do wyborczych urn. Miasto postanowiło ich za to nagrodzić.

- W naszym wyborczym dzielnicowym wyścigu wygrała Osowa - dzielnica, gdzie obywatelskość jest na wysokim poziomie. Gratuluję mieszkańcom i dziękuję za ten obywatelski gest. Zorganizujemy tam sportową niedzielę w nagrodę. Wspólnie z Radą Dzielnicy oraz mieszkankami i mieszkańcami ułożymy program tak, by aktywnie spędzić tam niedzielę, 6 września - mówi Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. - W aktywną niedzielę nie zabraknie turnieju sportowego dla dzieci i młodzieży, warsztatów z trenerami, biegów sportowych i atrakcji dla najmłodszych.
Czytaj też:Frekwencja w Trójmieście. Gdzie największa i najmniejsza

Na podium, poza Osową, znalazły się jeszcze Wzgórze Mickiewicza oraz Kokoszki. Na podium, poza Osową, znalazły się jeszcze Wzgórze Mickiewicza oraz Kokoszki.
Poza Osową, gdzie frekwencja sięgnęła 82,7 proc., na podium znalazły się: Wzgórze Mickiewicza z frekwencją na poziomie 81,60 proc. oraz Kokoszki z 81,04 proc.
Najniższa frekwencja była z kolei na Olszynce i Rudnikach.

Niespodzianki dla wszystkich mieszkańców



W ramach nagrody za wysoką frekwencję Gdańsk przygotował kilka niespodzianek dla wszystkich mieszkańców.

Posiadacze Karty Mieszkańca mogą skorzystać z bezpłatnego, dodatkowego wejścia do Hevelianum w dniach 18-24 lipca. 24 lipca na parkingu w Urzędzie Miejskim rozdawane będą bezpłatne zestawy nasion łąki miejskiej. Przez cały okres letni organizowane będą darmowe i plenerowe wydarzenia artystyczne - m.in. koncerty i spektakle teatralne dla dzieci - w parku Oruńskim czy Teatrze Leśnym. Szczegółowy harmonogram wydarzeń jest dostępny na miejskiej stronie.

Wyniki wyborów w Trójmieście



W skali całego Trójmiasta, najwyższa frekwencja była w Sopocie - 77,59 proc. Miasto wygrało dzięki temu 30 tys. zł w metropolitalnej bitwie o głosy organizowanej przez Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot.

Opinie (303) ponad 20 zablokowanych

  • I dalej całą polską (11)

    Kieruje kaczyński, szkoda tego kraju.

    • 79 81

    • a sądzisz (3)

      A sądzisz że jak by wygrał Trzasek to nikt z jego partii nie zaczął by pociągać za sznurki tak jak Kaczyński ? Pewnie że tak. Trzasek byłby takim samym pionkiem dla PO jak Duda jest dla PIS.

      • 18 17

      • (2)

        otóż to Trzasek to zwykły polityczny murzyn.

        • 8 10

        • Na pewno biegał by nocą po instrukcje jak silny prezydent, tyle że nie na Żoliborz (1)

          • 1 2

          • dokładnie, takich mamy kandydatów na prezydentów

            • 0 0

    • To

      wynocha bo nam tu dobrze.

      • 0 1

    • O którym kraju piszesz? (2)

      "demokrato" z bożej łaski

      • 1 2

      • o kraju zwanym Wolska (1)

        • 3 2

        • To zjazd stąd to tego czegoś, kozi.

          • 1 1

    • (1)

      Swiete slowa, ale nic nie trwa wiecznie, komunistom tez wydawalo sie ze beda rzadzic w nieskonczonosc, ale sie skonczylo na szczescie, chociaz jak patrze na to co robi nasz rzad i pis to widze ze komuna wraca

      • 8 5

      • jak sie skonczylo? kiszczak i jaruzel do smierci nie mieli problemu

        • 4 1

    • Lepsze niż Merkelowa.

      • 16 13

  • (8)

    Co za czasy, że aby zmobilizowć ludzi do głosowania w wyborach, trzeba im obiecać sportową niedzielę lub wóz strażacki.

    • 98 11

    • (3)

      Glupio glosowales to i glupio gadasz, nikogo w Osowie nie trzeba zachecac do glosowania tvpis nie ma tutaj wstepu, ludzie to robia dla siebie zeby wybrac najlepiej, szkoda ze te 10 mln osob nie poszlo w Polsce do glosowania bo na pewno wynik bylby zupelnie inny

      • 1 6

      • (2)

        Może te 10 milionów nie chce brać udziału w waszej 20 milionowej wojnie i ma w d*pie trzaskowskiego i dude

        • 6 0

        • wlasnie dlatego nastapiły rozbiory Polski (1)

          bo mieli w dpie swoją ojczyzne i przyszłość swoich dzieci. Głupcy wybierają głupio, a bezmózgi nie wybierają nikogo

          • 0 2

          • ale jak można wybrać mniejsze zło od większego zła?

            • 1 0

    • wystarczy wprowadzić możliwość głosowania przez internet (1)

      skoro ważne wnioski np o dowód, prawo jazdy czy 500+ czy inne mogę zrobić przez profil zaufany czy też stronę banku to nie rozumiem dlaczego tutaj nie można.

      Wystarczy by baza wyborców była cyfrowa i w momencie jak ktoś zagłosuje przez internet znika z listy wyborców w lokalu wyborczym i odwrotnie. Podpis w lokalu wyborczym tez można zrobić na tablecie. Skończą sie wtedy zamieszania z dopisywaniem do spisu wyborców i wydawaniu zaświadczeń,

      • 3 1

      • profil zaufany to jawność

        wybory są tajne i w demokratycznym Państwie mają przywilej niejawności i wolności wyboru bez późniejszego szykanowania osoby głosującej na inną opcję niż jedyna prawdziwa. rozumiesz? wątpię

        • 1 0

    • Lepsze byłyby naklejki na świeżaki

      • 10 0

    • i to jeszcze za ich własne pieniądze :)

      • 14 0

  • Osowa była kiedyś świetną kaszubską wsią - na krańcach powiatu wejherowskiego (16)

    Potem, niestety, wchłonął ją Gdańsk i pojawiły się w niej te same problemy, co na Ziemiach Odzyskanych - choć ona sama nie była nigdy częścią WMG, na szczęście!
    Jakie problemy? Ano, miażdżąca przewaga ludzi bez właściwości. Bez korzeni, przede wszystkim - takich, którzy nie wiedzą, skąd pochodzą, a jeśli nawet wiedzą - mają to w nosie i nie są z nikim i niczym związani. Badałem to zjawisko dla zaspokojenia własnej, intelektualnej (ale i obywatelskiej, że tak powiem) ciekawości, stąd dobrze wiem.
    Muszą minąć jeszcze ze 3 (co najmniej!) pokolenia zanim świadomość obywatelska mieszkańców Gdańska dorówna tej, jaka cechuje mieszkańców Podlasia czy Podkarpacia. Albo Kaszubów - zwłaszcza z południa Kaszub. Ale może nie nastąpi to nigdy. W mieście, które tak bardzo chce być europejskie, że gotowe jest zupełnie zapominać o (prawdziwej, nie zaś zmistyfikowanej) przeszłości byłoby to całkiem możliwe.

    • 34 19

    • Osowa... Kiedyś to było (3)

      Człowiek się zwlókł ze stogu siana, otarł pysk mokrą szmatą, napił gorzały i na msze zaszedł... jakby ten świat tak nie pędził Duda miałby tu 100%

      • 5 6

      • kozi (2)

        Dość prostacko oceniasz Kaszubów.

        • 2 2

        • A gdzie je powyższej opinii jest ocena Kaszubów? Troszkę sobie dopowiadasz.

          • 0 0

        • Idealnie to ujął

          • 1 0

    • Piękny plemienny wpis (8)

      Aż powiało poetyką i prawie się wzruszyłem. Zarówno PiSowcy jak POwiacy postanowili na siłę dehumanizować tych drugich. Powyżej inteligencka odpowiedź na narrację że na PiS głosują biedni i głupi. Kiedy ludzie się nauczą że nie tędy droga...

      • 1 1

      • "Dehumanizować"? A skądże! (7)

        Człowiek, o którym piszę, pozostaje człowiekiem. Biednym, zagubionym, godnym współczucia, to prawda.
        Także dlatego, że funkcjonuje - choć o tym nie wie - poza granicami narodowej (nie plemiennej) wspólnoty.
        Ale to nie powód, żeby się nad nim roztkliwiać. Wszyscy (no, prawie) mamy rozum. Nikt nam nie broni go używać. Choć to boli. I wydatek energetyczny pociąga za sobą duży.

        • 2 0

        • (6)

          A to przepraszam i w takim razie dziękuję za uznanie mnie jednak za aż untermenscha. Czyli naród ograniczamy do wyborców PiSu? Bo definicja z sjp pwn wygląda jednak trochę inaczej: «ogół mieszkańców pewnego terytorium mówiących jednym językiem, związanych wspólną przeszłością oraz kulturą, mających wspólne interesy polityczne i gospodarcze». Chociaż zapewne zaraz się okaże że PO reprezentuje interesy niemieckie, więc jego wyborcy nie kwalifikują się do narodu polskiego, czyż nie?
          Można się dowiedzieć skąd płyną wnioski że akurat X pokoleń musi minąć aż Gdańszczanie dostąpią łaski dołączenia do narodu polskiego? I co dokładnie będzie o tym świadczyć? I czym charakteryzuje się ta szczególna świadomość obywatelska ściany wschodniej? Zakładam że jednak to co innego niż głowanie na PiS i chodzenie do kościoła? I proszę sobie darować głodne kawałki o patriotyźmie, szacunku dla starszych, itd. Konkrety prosze. Co miałby naród z tego cała Polska byłaby jak ściana wschodnia. Bo na razie 5-letnie rządy reprezentujące ten region zastąpiły kartonowe państwo PO swoim własnym.
          A rozumu używam regularnie, co pozwala mi dostrzegać, że łykanie dzielącej naród narracji prowadzi jedynie do zaostrzenia tych zapasów w błocie.

          • 0 1

          • Z całym szacunkiem, ale ściana wschodnia to przyjechała tu po II wś. (5)

            Spójrz na mapę, a szybko się przekonasz, że na RT głosowała cała ściana wschodnia II RP. Czyli dawne kresy. Dzisiaj to nazywa się prowincja.

            • 2 1

            • (4)

              Przypominam, że rok 1945 był 75 lat temu i nie zanosi się na zmianę granic, więc nie widzę nic zdrożnego w określeniu "ściana wschodnia". Poza tym jak w przypadku sporej cześci Gdańszczan część mojej rodziny przyjechała tu z kresów i w żadnym wypadku nie widzę tego jako powód ani do wstydu, ani do dumy. No chyba że stamtąd to nie prawdziwi Polacy? No cóż, wtedy trzeba będzie wyrzucić z podręczników historii Mickiewicza, Słowackiego, Piłsudskiego, Kościuszkę i paru innych.

              • 1 1

              • (3)

                Uwielbiam te nadinterpretacje w twoim wykonaniu. Napisz jeszcze coś śmiesznego. A poważnie rzecz biorąc, wystarczy poczytać jak zwolennicy RT bluzgają na forach na ludzi z obecnej tzw. ściany wschodniej, kompletnie zapominając, że większość z nich to potomkowie przesiedleńców z kresów II RP. Czyli z jeszcze dalszych rubieży Polski. Można więc rzec, że przyganiał kocioł garnkowi. I nic więcej nie mam na myśli.

                • 2 1

              • (2)

                Ha, zgadzam się w zupełności! (poza większoscią z kresów, z tego co pamiętam okoła 30% ludzi którzy przyjechali na Ziemie Odzyskane była z kresów, chociaż jak się weźmie pod uwagę mieszanie przez ostatnie pokolenia to może teraz i większość będzie miała korzenie...). Otóż moje nadinterpretacje są lustrzanym odbiciem tego co serwuje nam obecny dyskurs polityczny, z obu stron. O ile ten brudny hejt spływa po mnie jak po kaczce, to Twój post wywołał we mnie potrzebę odpowiedzi. Otóż wg mojego zrozumienia odbierasz mieszkańcom Ziem Odzyskanych przynależność do narodu polskiego, poczułem się osobiście dotknięty. Co ciekawe, nie odniosłeś się do moich argumentów merytorycznie, tylko czepiałeś się słówek. Ostatni śmieszny przytyk: jeżeli przywiązanie do ziemi faktycznie prowadzi do unarodowienia, to powinniśmy wprowadzić nowoczesną pańszczyznę! A teraz kończąc: Rzymianie zdobyli basen Morza Śródziemnego metodą dziel i rządź. Zadajmy sobie pytanie: kto zyskuje na obecnej polaryzacji Polski (oprócz tych oporunistów na Wiejskiej)? Czy naprawdę warto się do tego przykładać?

                • 0 0

              • Nie brałem udziału w powyższej wymianie myśli - "Człowieku bez wł." (1)

                JA się zawsze podpisuję. Oraz nie tykam rozmówców - nie mam zwyczaju (nb. oczekuję wzajemności).
                Odpowiadając zaś na Pańskie zaczepki, stwierdzić muszę - po prostu - tyle.
                Jako przymusowego poniekąd mieszkańca Gdańska od lat 53 (o 53 za dużo) zdumiewa mnie fenomen mentalności przeważającej większości mieszkańców tzw. Ziem Odzyskanych.
                Oraz (swoistego) geniuszu J. Stalina. I wreszcie - zdolności człowieka do wyrzeczenia się się samego siebie i tego, co go ukształtowało (lub przynajmniej ukształtować powinno było).
                Nie wiem, jakim sposobem większość wygnańców z Kresów Wschodnich nie była w stanie zaszczepić swoim potomkom pamięci tego, skąd pochodzą ani przekazać umysłowości człowieka tamtego pogranicza. I jego patriotyzmu.
                Nie potrafią oni często wskazać miejsc, z których się wywodzą, a gdzie zostały groby ich przodków i świat dzieciństwa ich rodziców. Albo miejsca te są im najdoskonalej obojętne.
                Miast tego i oni, i wychodźcy ze Starych Ziem (acz nie z Kresów) wyrobili w sobie - piszę teraz o Gdańsku - fałszywą tożsamość "Danzigerów", hołubiąc wyimaginowany obraz miasta, w którym zajmowaliby - gdyby nadal istniało w przedwojennym kształcie - miejsce obywatela V kategorii (ba! i tego nie - nie znaliby przecież niemieckiego!).
                Dokonują oni zresztą aktów nieustannej ekspiacji, usprawiedliwiając się z faktu "usunięcia" stąd Niemców, zupełnie jakby to oni sami (przybysze) a nie ci ostatni wywołali II WŚ z wszelkimi jej konsekwencjami.
                Skoro zaś w takim myśleniu, suflowanym i przez różne siły polityczne, i przez rodzimych (?) głosicieli, i przez tuby nie tylko pro- ale wprost niemieckie łatwo się pogubić, uciekają miejscowi w myślenie pseudoeuropejskie - takie samo, gdy chodzi o Gdańsk, Sopot, Koszalin, Białogard czy Zieloną Górę.
                Na myślenie w kategoriach interesu (bo już nie sentymentu) polskiego czasu ani wysiłków nie staje - brak zresztą wyraźnych miejscowych eksponentów takowego.
                Cieszą się Niemiaszki (i cierpliwie czekają). Uśmiecha się Stalin.

                • 0 0

              • Ludźmi wykorzenionymi niesłychanie łatwo powodować

                Zwłaszcza, gdy są - na dodatek - leniwi intelektualnie, i gdy nie ma kto pobudzać w nich miłości do Ojczyzny ani nawet szturchać intelektualnie (bo i kto niby - dzisiejsze szkoły wyższe? "twórcy"? jakieś miejscowe autorytety? wolne żarty!).
                Otóż mieszkańcy Starych Ziem mają nad nimi tę przewagę, że są od wieków "u siebie", że doskonale czują kto (nadal!) wróg, a kto przyjaciel (także fałszywy). Wiedzą, kto to chłop, a kto baba, i że płci są dwie (przy czym nie da się ich żadną miarą zmienić, co zresztą potwierdzi każdy lekarz) oraz że nie należy majstrować przy odwiecznych urządzeniach społecznych, bo nic dobrego z tego nie wyniknie. Potrafią znaleźć w sobie ogromne pokłady przedsiębiorczości, podejmując też - niestety! - trud emigracji zarobkowej (co czynili, zanim - o wstydzie! - zaczęło ją promować państwo). Stosują sankcję rozsianą wobec bliźnich i surowo oceniają sprawujących władzę.
                Ale po co ja to właściwie piszę? To podstawy wiedzy socjologicznej. I znajomości realiów narodu, w obrębie którego się żyje (jeśli się w nim żyje, rzecz jasna).
                No, a jeśli wiedzę tę ma się w nosie, a współobywateli za nic, to się głosuje tak, jako się rzekło na początku.
                Bo ma się w sercu zamęt, a w głowie jedno tylko pragnienie - być, jako przybysz albo nuworysz (choć większość tak myślących to raczej biedni wyrobnicy, słoiki, parweniusze), innym, lepszym, zasługującym na miano Europejczyka - cokolwiek to by znaczyć miało, wszak nie parweniusz sam ustala standardy. :-)
                Ot, i cała tajemnica.
                P.S. Doradzam ostrożne korzystanie ze słowników PWN. Od czasów "prywatyzacji" ich jakość gwałtownie spada. I - zapewne - spadać nadal będzie.

                • 0 0

    • A zbadałeś już (1)

      Swój korzeń? Tak z ciekawości w celach naukowych.

      • 6 8

      • Tak

        Od początku XVII w. są Pomorzanami.

        • 2 0

    • Szczególnie z Podkarpacia.

      Po akcji Wisła. Aplikuj do tvp, twoje brednie idealnie wpisują się w przekaz K urwkskiego.

      • 0 7

  • Brawo

    Osowa, brawo Gdańsk. Jak zwykle można liczyć na antypisowość w tym zaścianku Polski.

    • 4 5

  • brawo, na imprezę dla paru osób zrzuci się całe miasto. Gdańsk miastem możliwości (17)

    • 99 33

    • Pozdrawiam żony zaufania

      • 0 0

    • (4)

      a autobusy z innych dzielnic podstawili?

      • 1 1

      • (3)

        trza było autem podjechać

        • 1 0

        • (2)

          Grzelak już szykuje parkometry dla Osowy

          • 3 0

          • I dobre słowo?

            • 1 0

          • Osowej!

            • 2 1

    • (3)

      Impreza dla 16 000 mieszkańców :)

      • 8 3

      • (2)

        Przyjadą wszyscy czy tylko wyborcy dojnego samorządu ?

        • 8 5

        • (1)

          Idz i sprawdz, na pewno nie beda wpuszczani wyborcy pisu

          • 2 6

          • I ty!

            frustracie

            • 2 1

    • Cały urząd to nie parę osób:)

      • 1 0

    • Ważne że firmy powiązane z miastem będą mogły za to zarobic

      • 2 0

    • Zupełnie jak PiS, tylko nie dowożą uczestników autobusami.

      • 0 2

    • ale jak by głosowali na Dude to by nic nie otrzymali (2)

      • 7 4

      • I prawidlowo,

        • 0 4

      • no co ty? - dostali by po długopisie

        ale tylko do obejrzenia

        • 8 5

    • Tez mozesz tam isc, chyba ze sie w jakis szczegolny sposob wyrozniach tzn nosisz odznake pisu, nie wpuszcza cie z takim oznakowaniem

      • 1 1

  • a te pozostałe dzielnice gdańska

    to tacy dumni że są z centrum "starych ludzi, ciemnogrodu , hałasu, smrodu i brudu" :) a osowa to hen hen za lasem 120 km od gdańska:) hahha

    • 2 1

  • Wyścig Wyścigiem ale i tak zostaje po staremu (1)

    moi drodzy I kochani więc z czego tu się cieszyć...

    • 25 31

    • Świadomy wyborca

      Champagne otwarty!
      Nie dla psa kiełbasa!

      • 0 0

  • Balu (1)

    POwcy to maciwody sama komuna i odpady poprodukcyjne wszystko na nie bo dla nich nic nie zostanie jak się nie podoba to oddajcie kasę którą bierzecie 500+ 13 to dał PIS a wy byście wszystko zabrali aby wasze paskudne gęby były zadowolone a na resztę byście położyli l......

    • 9 2

    • Dziadku. Leki wzięte ?

      • 0 1

  • Ola (1)

    Mieszkanki i mieszkańcy, gdańszczanki i gdańszczanie. Olka i jej poprzednik zawsze tak mówili. To w tęczowym Gdańsku można dzielić ludzi ze względu na płeć? Olka zdecyduj się w końcu.

    • 13 3

    • Zapomniałeś

      o miłośniczkach i miłośnikach, przyjaciółkach i przyjaciołach demokracji, jak zwróciła się Aleksandra D. do zebranych po klęsce Rafała T.

      • 3 0

  • Strasznie wielu się tu pisowców porobiło ! (4)

    słoiki jakieś czy co?...

    • 14 31

    • Pisiorkom ciśnienie skończyło (2)

      • 1 3

      • Peoislamiści jeszcze wyją!!!! (1)

        A to już 3 dni po wyborach

        • 2 1

        • za rok ty będziesz wył jak zobaczysz jak wygląda gospodarka

          • 0 1

    • chyba pokowców

      • 6 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane