- 1 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (94 opinie)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (254 opinie)
- 3 Masz interes? Zostaw kartkę (20 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (56 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (72 opinie)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (321 opinii)
Oszukiwał w hotelach "na rozmienianie pieniędzy"
Policjanci z Sopotu szukają mężczyzny w średnim wieku, który w hotelach oszukiwał przy rozmienianiu pieniędzy. O sprawie poinformował nas czytelnik. Jak się okazuje - kryminalni dostali już dwa podobne sygnały i apelują o ostrożność.
- Po przeliczeniu i wymianie, pan nagle się rozmyślił i oddał pieniądze. Część pieniędzy zostawił sobie jednak w ręku (lub pod portfelem) i od razu po ponownej wymianie zmienił temat, pytając o lokalizacje kantorów - tłumaczy pan Tomasz.
Następnie oszust - od razu po wyjściu z budynku - miał zmienić ubranie i czym prędzej się oddalić.
Sygnał sprawdziliśmy w Komendzie Miejskiej Policji w Sopocie. Aspirant Lucyna Rekowska potwierdziła, że w ostatnim czasie funkcjonariusze otrzymali dwa zgłoszenia dotyczące oszustw przy rozmienianiu pieniędzy. Przedstawiony przez funkcjonariuszkę sposób działania naciągacza pokrywa się z tym, który opisał nam nasz czytelnik.
Uwaga na fałszywe pracownice spółdzielni i... fałszywą pielęgniarkę
Naciągacz odwiedzał sopockie hotele
- Do zdarzeń doszło w hotelach na terenie Sopotu. W obu przypadkach sprawcą był mężczyzna. Z informacji uzyskanych przez policjantów wynika, że w jednym z hoteli nieznajomy mężczyzna w wieku ok. 55-60 lat, ok. 170 cm wzrostu, średniej budowy ciała, z czapką z daszkiem na głowie zapytał się, czy może rozmienić pieniądze - tłumaczy policjantka.
Dodaje, że pracownik, nie podejrzewając podstępu, zgodził się i wydał mężczyźnie mniejsze nominały. W pewnym momencie mężczyzna wycofał się z transakcji, a następnie - wykorzystując nieuwagę pracownika - zatrzymał przy sobie część pieniędzy, a resztę, jako całość otrzymanej wcześniej gotówki, oddał pracownikowi.
Seniorka uwierzyła fałszywemu policjantowi. Zostawiła 10 tys. zł przy śmietniku
- Pokrzywdzony stracił w ten sposób 600 zł. W drugim przypadku mężczyzna w średnim wieku, pod przykrywką rozmienienia pieniędzy, ukradł innemu pracownikowi hotelu 1000 złotych - dowiadujemy się.
Policjanci zajmują się już tymi sprawami i wyjaśniają wszystkie okoliczności zdarzeń. Śledczy analizują też zabezpieczone monitoringi, rozpytują osoby oraz ustalają świadków zdarzenia.
Czynności prowadzone są w kierunku oszustw. Za to przestępstwo grozi do nawet osiem lat pozbawienia wolności.
- Apelujemy do wszystkich osób o czujność i rozwagę przy wymianie gotówki. Nie dajmy szans oszustom - podsumowuje asp. Lucyna Rekowska.
Miejsca
Opinie (143) 9 zablokowanych
-
2019-08-14 09:40
Tak to jest jak na recepcji zatrudnia się szczyli (3)
Którzy ledwo wiedzą jak sie nazywają. Stary recepcjonista z sopockiego hotelu lat 90 nie z takimi cinkciarzami i oszustami miał styczność. Tutaj leszcze dają się nabierać na jedną z najstarszych sztuczek stosowanych od pojawienia się papierowych pieniędzy. I jeszcze artykuł przedstawia to jakby chodziło o jakieś wysublimowany, nowy rodzaj oszustwa xD
- 24 4
-
2019-08-14 11:37
Jeżeli ten recepcjonista to Pan Marian z Grandu To szacun !
- 1 0
-
2019-08-14 09:49
No, ale taki 90 letni recepcjonista "lat 90" to tez juz chyba troche niedowidzi.A jeszcze pracuje (1)
- 4 4
-
2019-08-14 10:52
Szyk zdania jasno wskazuje na to że hotel jest z lat 90
Coś Ci nie wyszło
- 3 1
-
2019-08-14 11:18
Stary wajchowicz widać ale, że wajcha jeszcze funkcjonuje to aż dziw bierze....
- 10 0
-
2019-08-14 11:07
...
Genialne
- 2 0
-
2019-08-14 10:42
Sztos
- 4 0
-
2019-08-14 10:37
Stary cygański trik
- 16 0
-
2019-08-14 10:33
Grand Hotel (Kasino-Hotel) - Był to najdroższy, najbardziej luksusowy i wytworny hotel w Sopocie, jak i w całym Wolnym Mieście Gdańsku.
- 4 0
-
2019-08-14 10:29
Oszukali proboszcza metodą na wnuczka!
- 8 2
-
2019-08-14 07:09
(1)
Nową metodę? Raczej odświeżył starą już zapomnianą. i zadziałało. Oszustwo rodem z PRL.
- 111 1
-
2019-08-14 10:03
robił wajchę
- 0 0
-
2019-08-14 07:06
Stary numer (1)
W Gdańsku widziałem gościa co tak robił z 8 lat temu. Z kiosku na dworcu (jak jeszcze istniał) przechodzil na solarium i z solarium dalej aż wkoncu trafił jakąś ofiarę
- 41 1
-
2019-08-14 10:01
tzw. wajcha
- 0 0
-
2019-08-14 08:54
Głupek (1)
Jakby kradł do 400 zł, to by go nie ścigali z urzędu.
- 12 2
-
2019-08-14 09:52
jednak ty jesteś Głupek
To jest oszustwo nie kradzież i nawet za 10 zł zabierają go w kajdanach.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.