• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

PKP jednak odda wyproszonym pasażerom pieniądze

Michał Sielski
8 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Kibiców całą drogę eskortowali policjanci, ale podróż dla pozostałych pasażerów i tak była koszmarem. Kibiców całą drogę eskortowali policjanci, ale podróż dla pozostałych pasażerów i tak była koszmarem.

PKP Intercity jednak odda pieniądze pasażerom, którzy musieli stać na korytarzach pociągu, mimo że mieli wykupione miejscówki. Do pociągu wsiedli bowiem... piłkarscy kibice, a pasażerów na korytarz wygoniła policja i kierownik pociągu. Wcześniej władze spółki proponowały wygnanym klientom zwrot... 10 proc. wartości biletu.



Czy kibice powinni podróżować tym samym pociągiem co inni pasażerowie?

Przypomnijmy: w sobotni wieczór nasz czytelnik opisał sytuację, jaka miała miejsce w pociągu Gdynia - Wisła. Pan Zbyszek wraz z wieloma innymi pasażerami musiał opuścić swoje miejsce w sobotnim pociągu TLK Pogoria, na które posiadał miejscówkę, i przenieść się na korytarz. Na dworcu w Gdańsku, o godz. 22, do pociągu wsiadła duża grupa kibiców klubu GKS Tychy, którzy wracali do domu po meczu z Arką Gdynia. Zabrakło dla nich osobnych wagonów, więc policjanci wyprosili pasażerów. Mundurowi twierdzą jednak, że decyzję podjął kierownik pociągu.

Niezależnie od tego kto ma rację, fakt był taki, że pasażerowie z wykupionymi miejscówkami stali na korytarzu, a podróżowali przecież przez całą Polskę. Kibice po drodze odpalali petardy, zastraszali pasażerów, pili alkohol, byli wulgarni. Na niemal każdą stację pociąg przyjeżdżał z opóźnieniem.

Początkowo PKP Intercity zaproponowała wyproszonym pasażerom zwrot 10 proc. wartości biletów. Gdy ci zaprotestowali, nazywając ten "gest" oczywistą kpiną, decyzja została zmieniona.

- Pasażerowie, którzy zostali poproszeni o zwolnienie swoich miejsc kibicom, otrzymają 100 proc. zwrotu kosztów za zakupione bilety. Zainteresowanych prosimy o kontakt z Biurem Marketingu i Produktu PKP Intercity (tel.: 22 47 42 653, e-mail: bws3@intercity.pl) - mówi Zuzanna Szopowska, rzecznik prasowy PKP Intercity.

Aby otrzymać zwrot, wystarczy mieć bilet. PKP Intercity zapewnia jednocześnie, że prowadzi ustalenia m.in. z policją i Ministerstwem Transportu, aby uniknąć tego typu sytuacji w przyszłości.

Opinie (224) 5 zablokowanych

  • Czy Kibic to jest dziewczynka ? (1)

    • 5 0

    • nie

      nie martw się oni sami miewają trudności z określeniem własnej płci i preferencji

      • 2 0

  • skoro kibole (4)

    z założenia nie są w stanie podróżować z innymi (normalnymi) pasażerami to piłkę nożną należy zdelegalizować.

    • 38 4

    • (3)

      skoro jestes egoistą i czlowiekiem o niewielkich horyzontach i nie potrafisz realnie ocenic sytuacji nalezy cie zdelegalizowac,potraktowac jak bydlo ,spalowac a na koncu zamknac w kamieniolomach kolego europejczyku haha

      • 2 20

      • Co brałeś? (2)

        Egoista? Tylko dlatego że oczekuje od innych ludzi poszanowania dla własnej osoby i oburza się gdy go nie otrzymuje? Bo musi wydawać pieniądze na podróż, która jest "umilana" smrodem papierosów i alkoholu oraz wulgarnymi wrzaskami?
        Człowiek o niewielkich horyzontach (pomijając to, że nie wiem co to są "niewielkie horyzonty")? Bo wrzuca chamskich, wulgarnych i agresywnych osobników do szufladki z etykietą "patologia?
        Faktycznie, ograniczony burak i prostak z "niewielkimi horyzontami...
        Skoro większość (no bo nie wszyscy) kibiców nie potrafi w miejscach publicznych zachować się poprawnie, to zdecydowanie powinno się ich izolować. Gdy zaczną się zachowywać jak cywilizowani ludzie- dla mnie mogą sobie podróżować nawet i pierwszą klasą.

        • 16 0

        • (1)

          tyle jest innych rodzajów piłki,
          ręczna, koszykówka, siatkówka,
          tam nasze drużyny nie robią takiej sromotnej padaki,
          a kibice nie bydlą

          zdelegalizować wszystkie ligi (zacząć od Gieksy Tychy)
          rozpędzić kibiców. jak chcą, mogą oglądać piłę w TV

          to juz w historii się zdarzało, nawet w Anglii bywały trwające całe lata zakazy...

          • 7 2

          • nie macie o czym pisac?

            nie porównuj kibiców angielskich z polskimi

            co mnie obchodzi że drą ryja - wracający z dyskoteki w Gdańsku nie lepiej się zachowują

            kibice nie zaczepiają nie-kibiców,
            w przeciwieństwie do różnych balangowiczów czy nie wiadomo kogo, których należy omijać z daleka

            kupili bilety, byli pod eskortą - a wszyscy do nich mają pretensje

            jak kolej bierze pieniądze za bilety, to zadowolona, jak przychodzi się wywiązać z umowy - to się gubią

            • 1 3

  • Polska - kraj, w którym żyję, tfu!, gniję...

    W ogóle, że były jakieś wątpliwości co do oddania... żenujące.

    • 16 0

  • GDZIE BYŁA POLICJA ? (1)

    "Kibice po drodze odpalali petardy, zastraszali pasażerów, pili alkohol, byli wulgarni. Na niemal każdą stację pociąg przyjeżdżał z opóźnieniem. "

    • 34 0

    • stała w przejściu

      pmiędzy wagonami i nie wpuszczała zwykłych podróżnech do strefy kibica

      • 12 0

  • a to historia

    Czego wymagać od PKP... Kiedyś sprzedali mi bilet na pociąg którego nie było w rozkładzie. Już nieważne że musiałem w nocy organizować sobie transport na własną rękę to jeszcze kase za bilet oddali o 10% MNIEJ NIŻ ZAPŁACIŁEM... Pośmiałem sie i to byla moja ostatnia podróż z PKP, bo i po co z tym jeździć?

    • 22 0

  • lepiej późno niż wcale

    Niech sobie PKP rozmawia z kim chce, byleby takie sytuacje nie powtarzały się w przyszłości.

    Co do kibiców, to nie są Najeźdźcy z Kosmosu. Za bilety płacą PKP, nie policji ani ministerstwu. Przed podróżą.

    • 3 3

  • Do PKP: (1)

    Kibice powinni być przewożeni w wagonach dla bydła!

    • 25 4

    • a ty sam wlasnie okresliles wlasna osobe odpowiednim slowem..

      sam pewnie jestes krawaciarzem a twoja pasja jest trzepanie kapucyna..ich hobby to kibicowanie..dla kazdego cos dobrego

      • 2 3

  • Kibice piłkarscy to podludzie? (11)

    Wrócił na łamy temat kiboli. Trzeba pompować temat, żeby odwrócić uwagę od tego, że Tuskoland się wali. Sielski robotę wykona odpowiednio. Wczoraj zachwycał się Hitlerem i nazistami (o Niemcach ani słowa), dzisiaj ma inne zlecenie. Nie zdziwiłbym się, gdyby ta afera przesiadkowa nie została celowo sprowokowana.

    • 7 33

    • (7)

      oto jak teorie spiskowe mogą paść na mózg

      • 14 1

      • ale dlaczego? masz jakiś argument w ogóle? (6)

        • 1 10

        • .... dlatego że kibolstwo z racji tego, że trzyma zasadniczo z opozycją czyt. PiS nie (5)

          zasługuje na żadne fory i statusy "pokrzywdzonego przez III RP", tylko dlatego że z powodu chuligaństwa władza słusznie próbuje ich skarcić (niestety z mizernym efektem w przeciwieństwie do ścigania antyrządowych blogerów itp.).
          Nie cierpię PO, ale obrona kibolstwa przez PiS (+ jeszcze kilka innych "kwiatków", ale to inny temat)ostatecznie i nieodwołalnie zniechęciła mnie również do tej partii.
          Kibole to żadna patriotyczna młodzież, a agresywni i prymitywni troglodyci, których należy izolować.

          • 16 3

          • ale i tak pewnie jeszcze niejeden raz usłyszymy z ust zwolenników IV RP, że kibice to najbardziej dyskryminowana grupa społeczna w Polsce
            prawda, księże Wąsowiczu?

            • 8 1

          • ale po co wplatasz w to PIS i PO? (3)

            I nikt tu nie mówi o jakimś specjalnym statusie kibiców. Zdaje się, że jeszcze wolno podróżować po Polsce za swoją drużyną? (oj, w Tuskolandzie nie za bardzo, wystarczą minimalne chęci, żeby się o tym przekonać). Kibice mieli bilety i po meczu chcieli wracać do domów. To chyba nic złego? A że policja jest generalnie taka jaka jest, to wyszła afera. No i właśnie, pytanie czy nie celowo sprowokowana. Żeby lemingi miały czym się podniecać.

            • 2 10

            • (1)

              "Kibice mieli bilety i po meczu chcieli wracać do domów. To chyba nic złego?"

              Nie-kibice wyproszeni ze swoich miejsc też mieli wykupione bilety i chcieli wrócić do domów.
              Pytanie, dlaczego to ci drudzy mają ustępować tym pierwszym, a nie odwrotnie?

              • 9 1

              • dlaczego jedni pasażerowie z biletami mają ustepować innym pasażerom z biletami?

                Dojechały obie grupy pasażerów, w żałosnych warunkach.

                Zamiast się kłócić między sobą, kto komu powinien ustąpić (i zostać na peronie), raczej wspólnie powinniście zapytać, kto jest winien żałosnej organizacji. Kto wziął pieniądze za usługę - podróż pociągiem - od obu grup i nie dotrzymał warunków umowy?

                • 1 1

            • Pociąg był objęty całkowitą rezerwacją miejsc

              Jeśli kibice mieli miejscówki na te same miejsca co normalni pasażerowie, to znaczy, że kolej sprzedała miejsca podwójnie. Ale jeśli nie mieli, to znaczy, że jechali na gapę. Za sam brak biletu czy miejscówki powinno się ich wywalić na zbity pysk na peron i wezwać posiłki, żeby policjantów było więcej niż kibiców. Wtedy byliby pokorniejsi.

              • 4 1

    • "Nie zdziwiłbym się, gdyby ta afera przesiadkowa nie została celowo sprowokowana." Sądząc po opinii dyżurnych komentujących.., nie jest to wykluczone.

      • 1 5

    • Nie została sprowokowana tylko po raz n-ty wyszlo jak

      sprawne mamy państwo. Policja eksortuje kibiców
      do pociągu a potem jeszcze w pociągu. Moim zdaniem to jest
      bez sensu bo ile to kosztuje? Panowie znaleźli sobie
      łatwą robotę podobnie jak szukanie "bomby" po każdym telefonie...

      No ale tym razem dali d*py, nie było wagonów dla kibiców.
      No i zapewne dowodzący akcją podjął decyzję jaką podjął
      a raczej jaką jego mózg wielkości pestki od śliwki był
      w stanie wymyśleć....

      • 4 1

    • Ale dzieki Trojmiasto.pl sprawa została nagłosniona i wyjasniona nieco korzystniej dla pasażerów.

      Bez mediów i kilku (!) artykułów pasażer byłby bezsilny.

      • 5 0

  • Pasażerowie powinni złożyć pozew zbiorowy o odszkodowanie za nie dotrzymanie warunków umowy.Czasy PRL-u mamy już za sobą , ale metody jeszcze takie same jak kiedyś.

    • 23 0

  • A jak bym nie wyszedł z przedziału? (1)

    To po ryju od kierownika pociągu, kiboli i może jeszcze od policji, a w konsekwencji stawianie oporu, a dalej grzywna. Gdzie my żyjemy?

    • 34 0

    • Mają szczęście że pociągami nie jeżdżą prawnicy ani politycy ani dyrektorzy koleji czy policji

      Takiemu by nie podskoczyli.

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane